X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bumbum wrote:
    Lady_E, a nie możesz wezwać karetki jakby co? Orientujecie się dziewczyny jak to wygląda?
    zalezy od dyspozytora. Jeśli odejdą wody, masz regularne skurcze i daleko do szpitala to zazwyczaj wysyłają karetkę, ale jeśli np tylko wody odeszły to nie ;)

    eidt: i karetka zawozi do najbliższego dyżurującego szpitala, nie przez nas wskazanego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 10:11


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 37 tygodniu! :) Jeszcze tydzień i ciąża donoszona :O

    Czy któras z was ma problem z włókniaczkami? Mam je od zawsze zwłaszcza na szyi i dekolcie i teraz od paru dni mi się zrobił jeden na skutku :/ co z tym zrobić? Domyślam się że jeśli usuwać to pewnie dopiero po porodzie? Trochę mnie to uraża i się martwię żeby mi się z tego nowotwór nie zrobił :(

    Pau.Em lubi tę wiadomość

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P0

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 14:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E, myślę, że wiele z nas ma takie obawy. Mój mąż potrzebuje na powrót z pracy ok. 40min, droga do szpitala to też jakieś 30-40min, w godzinach szczytu może być i 2x dłużej. Ale ekspresowe porody to raczej rzadkość, więc jakoś się nie nakręcam niepotrzebnie. Zwykle jednak mija te kilka czy kilkanaście godzin aż się dziecko urodzi.

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    Lady_E, myślę, że wiele z nas ma takie obawy. Mój mąż potrzebuje na powrót z pracy ok. 40min, droga do szpitala to też jakieś 30-40min, w godzinach szczytu może być i 2x dłużej. Ale ekspresowe porody to raczej rzadkość, więc jakoś się nie nakręcam niepotrzebnie. Zwykle jednak mija te kilka czy kilkanaście godzin aż się dziecko urodzi.
    moja kolezanka dwa razy w domu w łazience rodziła (pierwsze i drugie bobo) :P wody odeszły i od razu już parte i główka :O poród ekspress. Na początku jej zazdrościłam, ale teraz to się boję


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1575 1784

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 13:38

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Mój Mąż pracuje 5 km od domu, dojazd tramwajem plus dojście do domu to jakieś 20 min. Nie zawsze może odebrać telefon. Od dzisiaj według aplikacji mam 35+0 wiec juz nie wycisza w pracy telefonu.

    A co do porodu jak się zacznie to bierzemy taksowke. Do szpitala gdzie chce rodzic mamy 5 km (wwa inflancka) ewentualnie szpital brodnowski 4 km ale nastawiam się na inflancka. Ogólnie myślę że zacznie się w nocy wiec taksówką i do szpitala z Mężem. Bez stresu z szukaniem miejsca i nagrzany samochód pod klatke przyjedzie... A jak życie ułoży to zobaczymy, ale mimo planów strach jest :/
    Dlaczego myślisz, że w nocy? :P przeczucie? to loteria :D U nas za pierwszym razem zaczęło się nad ranem, a za drugim dopiero ok 11 nadeszły skurcze i 2h później już była córka ;)

    edit dodam, że z drugą córką byłam rano w szpitalu na ktg ok 9 i szyjka była długa,zamknięta, skurczy brak ;) jak wróciłam do domu to zaczęło się o 11, chwilę później byłam znów w szpitalu i już szyjki w ogóle nie było i rozwarcie na 3cm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 10:42


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    moja kolezanka dwa razy w domu w łazience rodziła (pierwsze i drugie bobo) :P wody odeszły i od razu już parte i główka :O poród ekspress. Na początku jej zazdrościłam, ale teraz to się boję

    Nieźle...kto odbierał poród? :o

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1575 1784

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 13:40

    Straciatellaa lubi tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    Nieźle...kto odbierał poród? :o
    mąż :P później do łazienki przez miesiąc wejść nie mógł (pół żartem pół serio :D ) za drugim razem byli już przygotowani :)


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Mój Mąż pracuje 5 km od domu, dojazd tramwajem plus dojście do domu to jakieś 20 min. Nie zawsze może odebrać telefon. Od dzisiaj według aplikacji mam 35+0 wiec juz nie wycisza w pracy telefonu.

    A co do porodu jak się zacznie to bierzemy taksowke. Do szpitala gdzie chce rodzic mamy 5 km (wwa inflancka) ewentualnie szpital brodnowski 4 km ale nastawiam się na inflancka. Ogólnie myślę że zacznie się w nocy wiec taksówką i do szpitala z Mężem. Bez stresu z szukaniem miejsca i nagrzany samochód pod klatke przyjedzie... A jak życie ułoży to zobaczymy, ale mimo planów strach jest :/
    Mój mąż powiedział że teraz każdy telefon ode mnie, nawet żeby kupił śmietane, bedzie przyprawiał go o zawał :p

    Dzięki dziewczyny uspokoiłyście mnie. No w razie czego wezwe karetke. Bede rodzić z najbliższym szpitalu wiec luzik. Najlepiej jakby się zaczęło w weekend albo nad ranem :)
    No ale wiadomo loteria :)

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam takie obawy co jak maz bedzie w pracy (a potrafi być w domu cały dzień i np. 300km od domu) ustaliłam sobie ze jak coś to pakuję młodego do samochod, wioze do mamy i w między czasie dzwonię do brata żeby zrywal się z pracy i mnie dalej wiózł. Choć u mnie to nie takie rach ciach bo z synem dzień przed terminem miałam szyjke ponad 3cm i nie udało się wywołać porodu. Choć co poród to inna sytuacja.

    Dziś mam wizytę i chce skierowanie na CC. Ciekawe czy zdążę się dostać na wizytę kwalifikacyjną przed terminem i co powiedzą, znając życie odmówią. Plus taki ze mam nadciśnienie więc od terminu będę już pod opieką szpitala.
    W pierwszej ciąży powiedzieli ze z nadciśnieniem wywołują poród przed terminem, a ja dostałam skierowanie do szpitala w dniu terminu. Muszę się dzisiaj wszystkiego wypytac.
    Naprawdę boję się że syn wagowo będzie sporo ponad 4kg a oni będą mnie meczyc żebym urodziła SN.
    Pau_em masz rację, to co oni wprowadzają mija się z racjonalnym myśleniem. Będą męczyć kobietę byle nie zrobić cc, nie myśląc o konsekwencjach.

    Znów mam ból pod żebrami promieniujacy na plecy.

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te historie o porodach w domu mnie przerażają :o

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bumbum wrote:
    Te historie o porodach w domu mnie przerażają :o
    mnie też :P ale mam nadzieje, że jednak zdążymy do szpitala ;)


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dwa razy rodziłam po 5 rano więc liczę że synek tez się tak urodzi :) u nas no coz w razie czego gdyby mąż był w pracy, a zaczęłaby się akcja, to najpierw dziewczyny do sąsiadow i jadę taksówką :) potem dzwonie do teściow zeby przejęli opiekę nad wnuczkami i do męża zeby zrywał się z pracy i jechał na porodówkę :)
    Ja ostatnio zaczęłam się bać ewentualnych komplikacji przy porodzie że coś mi się stanie i osierocę dzieciaki - wiecie takie schizy na koncówce ciąży ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 11:15

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bumbum wrote:
    Te historie o porodach w domu mnie przerażają :o
    Mnie też :/

    Mi wody odeszły ok 19 i rzeczywiście rodzilam w nocy. Ponoć większość porodów jest w nocy;D Tz tych naturalnych, samoistnych.


    Edit: aaa! Chuste dziś odbieram :D będę ćwiczyć na lalkach mojej corki;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 12:19

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 też mam takie schizy i małżowi pewnie zrobie liste co i jak.

    Pau.em jaką kupiłas? :D


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Na początku - wszystkiego dobrego w nowym roku, aby wszystkim nam gładko poszło wydanie maluszków na świat :)

    Ja dzisiaj miałam wizytę. Mówiąc krótko wszystko dobrze, brak jakichkolwiek oznak żeby coś się działo. Lekarka pobrała wymazy na GBS i dała skierowanie na powtórzenie badań krwi potrzebnych przy przyjęciu do szpitala. Na następnej wizycie za dwa tygodnie (to będzie już 37t 5 d) mamy szczegółowo obejrzeć i pomierzyć małą aby sprawdzić jak duża może być przy porodzie, ale raczej na tyle duża aby konieczna była cesarka nie powinna być, ostatnio była na 65 percentylu. Dostanę też wtedy skierowanie na ktg - teraz jeszcze lekarka nie uznała, że jest konieczne.
    Z ciekawostek ciśnienie dzisiaj na wizycie miałam 120/80 najniższe w całej ciąży i jakby moje wirtualne nadciśnienie znikneło ;) zobaczymy co będzie następnym razem.
    Z leków które biorę odstawić mam tylko aspirin cardio (brałam profilaktycznie z uwagi na wysokie bmi), pozostałe czyli pregna plus, pregna dha, dopegyt i szelazo sr mam brać do samego porodu. A'propos szelazo sr dobrze na mnie działa i odkąd je biorę co drugi dzień(1,5 miesiąca) hemoglobina się poprawiła z 11,0 na 12,2.
    Mała jest aktywna więc oszczędza mi nerwów czy wszystko ok, ale też nie kopie jakoś boleśnie czy przeszkadzająco.
    Mam dwa tygodnie na dopięcie przygotowań, a później już będę wyczekiwała porodu.

    Uściski dla wszystkich :)

    Pau.Em lubi tę wiadomość

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    Zaraz Was będę nadrabiać, mąż był w domu od świąt i ograniczyliśmy internet. To już chyba takie ostatnie wspólne chwile na spokojnie. Nawet synek spał codziennie do 8.00-8.30, co nigdy się nie zdarza.

    Pakuję w końcu torby do szpitala i sprawdzam co ogólnie mam. Zapomniałam Wam napisać o jednej świetnej rzeczy, pewnie część z Was zna - podkłady do przewijania z Ikei https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80373086/ Dla synka miałam ich z 6 sztuk, do teraz wkładam pod prześcieradło. Bardzo fajna sprawa, miękkie, wodoodporne i nie zajmują wcale miejsca. Po kilkudziesięciu praniach nic im nie jest. Muszę jeszcze dokupić z dwie sztuki koniecznie.

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 14:31

    Straciatellaa, baranosia, Ewelcia85 lubią tę wiadomość

‹‹ 646 647 648 649 650 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ