Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pau.em genialne te zdjecia! Pięknie wyglądasz
U mnie dzwoni mama, teściowa i szwagierka- codziennie.. Przyjaciółki też co kilka dni..
Średnio dziennie rozmawiam z 4-5 osobami. Staram się być miła i wyrozumiała ale też już mam coraz bardziej dość..
Do tego mąż co chwilę pisze/dzwoni z pytaniami jak się czuję? ( jest w pracy).
O naszej sobotniej wizycie w szpitalu nikt z rodziny nie wie, wtedy dopiero bym miała.. Telefony co godzinę..
MałaMała rozumiem co czujesz, też bardzo liczyłam, że wrócimy do domu we troje.. Nasze dzieciaczki najwyraźniej nie mogą się jeszcze zdecydować, czy chcą już wyjść czy jeszcze nie..
W piątek mam wizytę to dowiem się czy przez te dni coś się zmieniło.
MałaMała, Pau.Em, meraja90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
artemida27 wrote:Pau.em genialne te zdjecia! Pięknie wyglądasz
U mnie dzwoni mama, teściowa i szwagierka- codziennie.. Przyjaciółki też co kilka dni..
Średnio dziennie rozmawiam z 4-5 osobami. Staram się być miła i wyrozumiała ale też już mam coraz bardziej dość..
Do tego mąż co chwilę pisze/dzwoni z pytaniami jak się czuję? ( jest w pracy).
O naszej sobotniej wizycie w szpitalu nikt z rodziny nie wie, wtedy dopiero bym miała.. Telefony co godzinę..
MałaMała rozumiem co czujesz, też bardzo liczyłam, że wrócimy do domu we troje.. Nasze dzieciaczki najwyraźniej nie mogą się jeszcze zdecydować, czy chcą już wyjść czy jeszcze nie..
W piątek mam wizytę to dowiem się czy przez te dni coś się zmieniło.hehehe
Albo moze.moj Szymek strzelił fochabo jak bylam na porodowce to pani przyniosla becik a był RÓŻOWY !
Wiec strzelił focha i sobie mysli CO JA GLUPI NIE JESTEM ZEBY W ROŻU PARADOWAChihi
Lutyska, artemida27, Dorota3, Ciążowa_Gapsy, KaroKaro, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
MałaMała jak dobrze, że dałaś znać. To teraz w nagrodę, że Cie tak wymęczyło to poród musi być szybki i mało bolesny.
Pau.Em niesamowite zdjęcie. Mega klimat.
Ruda moja kluska ma pupę gdzieś pod prawą piersią i co jakiś czas ja tak wyoina, że aż widać jak mam nierówny brzuch. A tak wtedy ciśnie, że muszę się wyprostować albo położyć. A po jedzeniu szaleje tak, że cały brzuch faluje.
Papapatka mnie też jest już mega ciężko. A jak mała się zasiedzi to powie dopiero tydzień po terminie coś będą robić a to daje jakieś 4 tyg z brzuchem jeszcze.
ej_est, MałaMała lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy po pelnym stosunku, macie taka pelnosc w podbrzuszu, ja osoboscje nie moglam pojsc o dziecko do szkoly, tylko samochodem bo nie dało rady iść.
Co do wygibaskow, u mnie sa lekkie kopniecia. Nie wiem moze ma juz malo miejsca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 14:23
-
Dziewczyny, ja też się w końcu pochwalę brzuszkiem - zmieniłam zdjęcie profilowe. Tylko synka widać, bo jednak myślę sobie, że może ktoś z Gdańska jest, to rozpozna te wszystkie moje wpisy o teściowej albo inne zbyt intymne
Niemniej jednak to właśnie mój synek:)
meraja90, artemida27, Lutyska, KaroKaro lubią tę wiadomość
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Dziewczyny, ja też się w końcu pochwalę brzuszkiem - zmieniłam zdjęcie profilowe. Tylko synka widać, bo jednak myślę sobie, że może ktoś z Gdańska jest, to rozpozna te wszystkie moje wpisy o teściowej albo inne zbyt intymne
Niemniej jednak to właśnie mój synek:)
Hej Gapsy, ja jestem z Gdańska ;> Co prawda mieszkam tu dopiero parę lat, ale odpalam radary i będę się rozglądać na ulicach za takim ślicznym brzuszkiemStrzeż się Kochana
(Oczywiście żartuje, piękny brzuszek)
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Kochane u mnie nowe wiadomości. Jestem po wizycie. Mała waży 3000 g. Także całkiem nieźle. Brzuch juz nisko. Mam się zgłosić juz 7 lutego do szpitala i pewnie będziemy już wtedy działać.
kjt91, Ciążowa_Gapsy, baranosia, malami91, bumbum, Pau.Em, Ewelcia85, MałaMała, artemida27, Makowa_Panna, Black_Lilith, Dorota3, Lutyska, Nadzieja22, symbolica, KaroKaro lubią tę wiadomość
-
Ewelcia85 wrote:Pau.Em masz rację mnie wczoraj też kilka razy łapały skurcze i odeszło trochę czopa ( ale nie podbarwionego krwią ) więc to były straszaki
Mąż cały czas twierdzi że urodzę 28 stycznia bo mu się ta data przyśniłaoby był jasnowidzem
No u mnie są straszaki, wydaje mi się, że czop odchodzi cały czas od 3/4 dni ale bez krwi. Także, O. A co do bóli, to krzyż okropnie boli .. czasami..
Edit: Ja do męża się śmieję, że urodzę 29 stycznia - wtedy urodził się mój brat, który ma na imię Marcin :DD haha. Więc by był drugi Marcinek z dnia 29 styczniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 14:47
MonisiaK, Ewelcia85, MałaMała lubią tę wiadomość