Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisi i Artemis brawo!!! Dobrze ze wszystko skończyło się bezpiecznie
Pau.em lekarz tez tak mówil, że fajnie jeszcze z tydzień poczekać, ale w sumie co daje skończenie 38tc jeśli chodzi o mój spokój? W sensie wiem o lepszej dojrzałości mózgu. I o wadze. To w sumie wystarczająco dużo.
A sterydy w płuca poszły juz i tak... -
Ja karmiłam w każdej pozycji, ale rozmiar miałam słuszny - miska F. Jak była noworodkiem to na leżąco spod pachy, podawałam jak hamburgera tzn musiałam przytrzymywać palcami żeby mała całą brodawkę objęła i wtedy było ok - nie bolało. Też sto poduch dookoła teraz rozważam zakup rogala.
Gapsy piątek (37t1d) dołączam do Ciebie. U mnie innego scenariusza nie przewidywałam, z tak długą szyjkąWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 07:33
-
Ja karmiłam tylko klasycznie i później na leżąco. Z rogalem było mi mega niewygodnie ale czasem lubiłam podkładać poduszkę pod łokieć.
A kupa na początku to u nas była masakra! Karmienie, kupa, karmienie i modlitwa żeby nie było kolejnej
MalaMala kciuki za wizytę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 07:40
malami91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGapsy tak, Ale ja np mam sobie za źle że nie donosilam do terminu. Bardzo chciałam rodzić 6 lutego najwczesniej własnie eh. I tak może byłby grubszy, może byłaby mniejsza zoltaczka. Hormony wiesz...
No właśnie ja karmię klasycznie i spod pachy. Myślałam że może macie jakieś magiczne sposoby na karmienie na lezaco bo mój czasem chce possac do spania tylko te 2 minutki A na lezaco nam słabo idzie.
Ja karmię w poduszce ciążowej;) jeden koniec na jedno kolano (siadam po turecku) A drugi na drugie i taka jestem zakręcona dookoła ta poduszka i super się karmi.Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My się karmiliśmy jak młodsza była noworodkiem spod pachy,klasycznie i na leżąco. z doradcą szukałam najlepszych pozycji dla nas
Ja dziś wizytuje o 13. Od wczoraj młoda się mniej rusza niż zwykle. to 10 ruchów przepisowych robi, ale czuje, że jest inaczej. Mam nadzieje, ze wszystko u niej dobrze i to tylko przez ograniczoną ilość miejsca w brzuszku. Gdyby nie wizyta to pewnie bym jechała na ktg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 09:55
-
Ja teraz głównie karnie klasycznie, ewentualnie na leżąco ale to tylko w nocy bo w dzień starszy nie pozwoli się położyć. A starszaka głównie na leżąco i było super wygodnie.
Bartek masakruje mi brodawki. Na początku pięknie łapie pierś a na koniec karmienia zaczyna się bawić samym sutkiem, jak chce zabrać i wkładam palca żeby się odessał to zaciska jeszcze mocniej -
nick nieaktualnyPau.Em wrote:Ale ja np mam sobie za źle że nie donosilam do terminu. Bardzo chciałam rodzić 6 lutego najwczesniej własnie eh. I tak może byłby grubszy, może byłaby mniejsza zoltaczka. Hormony wiesz...
Moja siostra urodziła się po terminie, ważyła 4kg i musiała być naświetlana, taką miała żółtaczkę.
Biorąc pod uwagę problemy z szyjką to i tak długo wytrwaliście w dwupaku. U mnie nie było żadnych problemów przez całą ciążę a tu nagle bum i poród. Zrobiłaś co mogłaś
.
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
U nas najlepiej sprawdzała się na początku pozycja na leżąco, potem klasycznie lub na leżąco. Spod pachy nam nie wychodziło, może teraz spróbujemy.
Ja idę dziś do internisty, myślałam że się sama wykuruję, ale jest coraz gorzej. Płuca mnie bolą od kaszlu, katar zatyka nos. Czuję się paskudnie. Już nawet niech mi da antybiotyk, byle przeszło... -
nick nieaktualnyPau.Em wrote:Artemida dobrze że zrobili cc w porę. Spadki tetna to jest niebezpieczna sytuacja.
Dziewczyny kp- w jakich pozycjach najlepiej Wam się karmi?
ARTEMIDA chyba przechodzisz baby blues. Dlugo czekałas na Agatke, teraz ta akcja z pepeowinką, ktos nad Wami czuwał! Wazne ze jestescie już ze soba, daj organizmowi dojść do siebie. Pewnie nie tak sobie to wszystko wyobrazalas stad te przygnebienie. Najwazniejsze abys miala oparcie w meżu a sadze ze takowe w Nim masz. Zobaczysz z kazda godzina bedzie lepiej, wyplacz sie, wyrzuc z siebie te wstretne emocje. A kolezanka obok nie patrzy na ciebie jak na histeryczke, tylko tez nie wie co w tej sytuacji ma zrobic, pocieszyć?
Zobaczysz bedzie dobrze sciskamy Was
KAROLA witam CIebie w 40 tyg. A teraz rzucam na Was czar! I masz dzisiaj urodzic!
Ciazowa Gapsy o jakiej dojrzalosci mozgu piszesz?
U nas kikut jest nadal, jak wczoraj jego kąpałam to zrobił sie miekki i jakos sie przestraszyłam, ze ropa mu sie zaczyna saczyc. Wiec odpadnie w swoim czasie.
Mecza mnie szwy w sensie ze mnie swedzi tam gdzie one sa, tez tak macie? Juz myslalam ze zlapało mnie jakieś ustrojstwo w pologu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 10:42
artemida27, Karola94c lubią tę wiadomość
-
SiSi, Artemida gratulacje! Dużo siła dla Was i zdrowia
Ewelcia wczoraj dokładnie miałam taki sam dzień. Ból istnienia normalnie.
Pokazywałam Wczoraj nawet małej jakie ładne ciuszki na nią czekają i żeby już wychodziłaDostaje już na głowę
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! -
nick nieaktualny
-
Mamunia, mnie też swedzialy szwy i być moze to przez gojenie się tak swedza. Obserwuj czy nie masz sluzu o nieprzyjemnym zapachu, jak nie masz tzn ze wszystko jest ok. Tzn tak mi się wydaje
A jeszcze mi się przypomniało dla tych w dwupaku, baaaardzo polecam wam piankę Ginexid do szpitala! Po porodzie to była jedyna rzecz jakiej chciałam używać do podmywanja bo przyjemnie koila i chlodzila krocze -
Mamunia w ciuszkami czy bez i tak pewnie będzie do schrupania
Od kiedy jestem na L4 to głowa bolała mnie może kilka razy, a teraz od 4 dni ćmi mnie dzień w dzień. Coś się zaczyna chyba dziać - mam taką nadzieję.Pau.Em lubi tę wiadomość