Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
bumbum wrote:A czy u Waszych maluszków zawsze się odbija po jedzeniu?
Ogólnie najlepiej dziecko "odbić" (głupie okreslenie swoja drogą) w trakcie karmienia.
Sory, że sie tak wymądrzam ale coś tam już chyba wiem mając swoją dwójkęmalami91, Lutyska lubią tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:dziecku kp nie musi sie odbijać jak jest dobrze przystawiane bo mają mniej powietrza w brzuszku. W nocy ja nie brałam do odbijania, chyba że widziałam że jest niespokojna.
Ogólnie najlepiej dziecko "odbić" (głupie okreslenie swoja drogą) w trakcie karmienia.
Sory, że sie tak wymądrzam ale coś tam już chyba wiem mając swoją dwójkęja jestem totalnym żółtodziobem
Straciatellaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybumbum wrote:A czy u Waszych maluszków zawsze się odbija po jedzeniu?
Co do kłucia szyjki, u mnie porodu nic nie zapowiadało.Karola94c lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybumbum wrote:A czy u Waszych maluszków zawsze się odbija po jedzeniu?
Nie zawsze...Zwykle podnoszę go do odbcia, ale raz się odbije, raz nie. Czasami w trakcie karmienia słyszę odbicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 23:19
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Jednak wszystko jest ok- wyszliśmy do domu i mała woła o jedzenie co godzinę, dwie
Fakt że dalej karmię ja krótko bo góra 5 min ale częściej więc chyba się najada.
Chętnie Wam oddam pokarm, mam wrażenie że mogę wykarmic 10 dzieci. Leje się ze mnie dziś strumieniem. już 2 razy odciagalam pokarm po trochu. Ulga jest dosłownie na godzinę i znów to samo.
Myślałam że po cc laktacja długo się rozkręca
Jutro jadę po kapustę, jeśli macie jeszcze jakieś sposoby na nawal to chętnie spróbuje
Boję się za często odciagac żeby nie było jeszcze więcej..
Pepper, Ciążowa_Gapsy, malami91 lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06d1d33ac018.jpg
Godzina...3:15
Co godzine sie wybudzam...
A teraz to juz masakra bo jestem taka opuchnieta jak ludzik michelinpalce jak serdelki juz nie zginam normalnie a stopy w kapcie nie wchodza... :'(
Juz bym chciala zeby sie wyklul nasz synek i poczuc "ulge" organizmu... wszedzie mam jakies wodniste chrosty juz i wogole...jutro bedzie 40tc... brak mi mocy juz :'( masakra Dziewczyny... Ewelcia85 no ja teraz 6go bylam na ostatniej wizycie... maluszek ma niecale 3.5kg , wszystko dobrze na szczescie... Jego zdrowie najwazniejsze dla nas...
12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualnyPapapatka mój sam się budzi co 2h w nocy, ale jeśli po 3h by się nie obudził to na pewno bym budziła.
Artemida ja po cc i mleko miałam od razu. To jakiś mit chyba:)
Monisia kciuki za Was. Oby mały nie miał jednak tej infekcji.
Kacper ma katar. Ku#$a -
U nas budzenie nic nie daje. Jak nie chce jeść to nie zje, jak chce spać to co nie robiliśmy i tak dalej spała. Wszystkie metody testowaliśmy.
Noc nam ladnie minęła- sporo karmilismy więc jest dobrze
Z pierwszym dzieckiem wszystko jest takie nowe, nie wiesz jak reagować, co jest normalne.. panikujesz co chwilę nawet bez powoduCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Jonesey, Kochana, jak się czujesz?
Całkiem dobrze dziękuję że pytasz
Baby blues na szczęście powoli odchodzi w zapomnienie, krocze też się ładnie goi także jest ok
Podczytuje was regularnie ale nie mam za bardzo co pisać, niestety z Artusiem nie jest za kolorowo, bo raz nie tyje wcale, potem tyje za dużo o i tak ciągle jakieś problemy, w dodatku z karmieniem też mam zabawę bo tak jak pisałam muszę stosować metodę mieszana
Także trochę tu odstaje bo póki co wszystkie co urodziły maja bezproblemowe dzieciaczki a pokarm aż sam tryska eh, także przykro mi to nawet czasem czytać.. no ale takie jest życie, co zrobić
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane, faktycznie mam wrażenie że mało was już zostałoCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość