Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Black Lilith, chyba bym jeszcze poczekała na rozwój sytuacji. Też mi się wydaje, że wtedy byłaby żywa krew. A dalej masz różowy śluz?
-
Urodziłam Wojtusia o 19:26 Porod sn
4kg i 60 cm
patuniek86, malami91, KaroKaro, ej_est, Black_Lilith, Kolorowaola, Paolka_25, ruda90, Nadzieja22, Kropeczka85, Mambella, Pau.Em, GreenK, Papapatka, SiSi111, Karola94c, artemida27, Lutyska, -Mamunia-, Pepper, baranosia, Ciążowa_Gapsy, Mila_85, bumbum, Moniiiikaaaa, Ika..., EBa, kjt91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ewelcia85 witamy Wojtusia na świecie
Prawdziwy kluseczek urósł Ci w brzuszku ;*🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
nick nieaktualnyPepper i Ewelcia wielkie gratulacje
super dziewczyny. Wracajcie szybko do sił
Black ja cala noc z soboty na niedziele i potem sporadycznie jeszcze w niedziele miałam taki śluz z krwią, śle w moim przypadku podejrzewałam, ze to po badaniu położnej w szpitalu bo było dość nieprzyjemne.Pepper lubi tę wiadomość
-
Nadzieja22 wrote:Black Lilith, chyba bym jeszcze poczekała na rozwój sytuacji. Też mi się wydaje, że wtedy byłaby żywa krew. A dalej masz różowy śluz?
Tak, co jakiś czas go trochę się pojawia. Brzuch mnie ćmi jak na okres, ale dość lekko. Do szpitala mam pięć minut, więc pojedziemy jak juz się coś konkretnego będzie działo. A tak to może nawet kilka dni jeszcze potrwać. Ale byłoby śmiesznie, bo jutro mam termin z usg -
ej_est wrote:
Black ja cala noc z soboty na niedziele i potem sporadycznie jeszcze w niedziele miałam taki śluz z krwią, śle w moim przypadku podejrzewałam, ze to po badaniu położnej w szpitalu bo było dość nieprzyjemne.
U mnie to przypuszczam, że po skakaniu na piłce. Ogólnie dziś miałam aktywny dzień w domu, więc to pewnie to. Miałam jeszcze wykorzystać męża, ale teraz to sama nie wiem ;-P -
nick nieaktualnyBlack_Lilith wrote:U mnie to przypuszczam, że po skakaniu na piłce. Ogólnie dziś miałam aktywny dzień w domu, więc to pewnie to. Miałam jeszcze wykorzystać męża, ale teraz to sama nie wiem ;-P
Tez może być bo ja jak poskacze sobie na piłce (zwłaszcza po pierwszym razie) to od razu mam więcej śluzu. Tyle, ze bez krwi, ale może faktycznie robi ci się rozwarcie i stad ta krew.
-
Black_Lilith wrote:U mnie to przypuszczam, że po skakaniu na piłce. Ogólnie dziś miałam aktywny dzień w domu, więc to pewnie to. Miałam jeszcze wykorzystać męża, ale teraz to sama nie wiem ;-P
-
nick nieaktualny
-
Ewelcia ogromne gratulacje! Witamy Wojtusia na świecie! Kawał mężczyzny
Black oby, oby coś się zaczynało
Karo a u Ciebie nic się nie dzieje?
Nadzieja też ładna już waga! Super!
Monisia może jutro już Was wypuszczą do domku?Nadzieja22 lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualnyEwelcia wielkie gratulacje! Jednak na cos się przydala ta twoja obecnosc w szpitalu
super ze juz jestes po i mozesz juz tulic Wojtusia
chłopak całkiem spory.
Ktora nastepna? Za wszystkie trzymam mocno kciuki
P.S. czy tylko ja mam wrażenie ze te dzieci sie duze rodza? Dobry start maja...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 22:09
-
nick nieaktualny
-
Kochane wczoraj przyjechałam do szpitala i o badaniu pani doktor zaczęłam mieć skurcze regularne i 80%. Rano odszedł mi zielonkawy czop sluzowy i jak czekałam na cesarkę zaczęły saczyc się już wody. Czyli wszystko w czasie.
Znieczulenie mnie nie bolało. Jakbym miała porównać to wkłucie w kręgosłup bolało mnie mniej niż wkładanie wenflona. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Trwało ok 30 min. Malutka dość pulchna i ma długie czarne włoski.
Przystawiana była do karmienia. Jutro powtórka. Teraz ładnie spi.
Pionizowanie po cesarce wcale nie straszne jak się czasem można nazywać w necie. Bardziej bolały mnie skurcze po operacji. Tu muszę przyznać, ze straciłam kontrolę nad bólem i podano mi dodatkowe leki. Na prawdę trzeba opanować w czasie ból bo potem trudno.
Tyle wrażeń na dzisiaj. Pozdrawiam Was ciepło.
Dziekuje za wsparcie
Musze Was nadrobić :*
malami91, Ciążowa_Gapsy, KaroKaro, Papapatka, Kolorowaola, -Mamunia-, artemida27, bumbum, Karola94c, Black_Lilith, Pau.Em, EBa, Mambella, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Kropeczko dziękuję że pytasz
od czasu kiedy wyleciał kawałek czopu to cisza i nic się nie dzieje poza tym że wszystko mnie boli i ledwo chodzę ale jakoś daję radę
czasami tylko pojedyncze skurcze się pojawiają...
Mam takie marzenie urodzić w przyszłym tygodniu, ciekawe czy się spełni czy może będę się kulac do marca
Mamunia może spróbuj chłodnej kąpieli dla zabicia tej gorączki?
Edit: Pepper wracaj szybko do sił :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 22:57
Pepper lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
To ja wam powiem że moj porod to mega bolesny ale dopiero tak od 16 czyli raptem 3,5 godziny
końcówka dała mi najbardziej popalić ale na szczęście wszystko poszło dośc sprawnie
Trafiłam na anioła położną , która pomagała mi na milion sposobów , dostałam piłkę i gaz a przy schodzeniu małego do kanału przybierałam różne pozycje . Dzięki jej cudownej opiece nie byłam nacięta a pękłam tylko na 2 szwy
Gratulacje dla Pepper a ty Black monitoruj ten śluzmoże będziesz następna?
malami91, KaroKaro, Ciążowa_Gapsy, Kolorowaola, artemida27, Karola94c, Black_Lilith, EBa, Kropeczka85, Mambella, Nadzieja22 lubią tę wiadomość