Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam kryzys
Ktoś mi podmienil dziecko. Od 19 do teraz nie spala. Ba, była wściekła uspokajala się na chwilę przy cycu, zasypiala a każda próba dołożenia to wrzask nie z tej ziemi. Była na cycu 2,5 h po czym dałam jej swoje odciagnietego to piła na raty od 22 do 23;45 w sumie 150 ml. Nic nie pomagało. Ami smok ani leżenie na mnie ani bujaczek an śpiewanie ani wózek ani noszenie ani szumis... jestem załamana.
Czy to skok? -
nick nieaktualnyPapatka zobaczysz jutro będzie lepiej , ja wczoraj też miałam gorszy dzień, a dzisiaj inne dziecko. Robìła dzisiaj kupki? Mój w ten dzień co taki zly to sobie czasami popierdywał ale porządnej kupy nie było, był zły, przy cycku tak samo. Wkoncu jak zrobił porzadna kupe to sie uspokoił, zero złości. I co karmienie porzadna kupa i uśmiech na twarzy.
Uspokoil sie tylko raz na rekach jak przy hustonoszeniu, może zainwestuj kase? Jeśli jest nieodkładalna. -
nick nieaktualnyCiążowa_Gapsy wrote:I teraz powinnam znów być Gapsy... jak tu zmienić nick?
Moj synio urzadził sobie teraz nocne zwiedzanie i przeczuwam że potrwa do 4 nad ranem. Prosze dajcie mi siłe, albo zapalki zebym sobie opadajace powieki podparła. -
nick nieaktualnyGapsy gratulacje! ❤
Amir lekarka że starego Zamościa.
Mały był zasluzowany, zaflegmiony jeszcze po porodzie, a wiotka krtan przy tym zasluzowaniu dawała objawy: kaszel jakby starego palacza, taki mokry ale bardzo gardlowy, jakby wykrztusic nie mógł. W nosie jakby miał katar, ale bardziej w zatokach, bo nic nie wyplywalo. I chyba najbardziej widoczny objaw to zapadanie się krtani przy oddechu.
Teraz jak jest już odsluzowany, to ma tylko takie chrobotanie w nosie/gardle od czasu do czasu. Kaszel przeszedł zupełnie. -
-Mamunia- wrote:Papatka zobaczysz jutro będzie lepiej , ja wczoraj też miałam gorszy dzień, a dzisiaj inne dziecko. Robìła dzisiaj kupki? Mój w ten dzień co taki zly to sobie czasami popierdywał ale porządnej kupy nie było, był zły, przy cycku tak samo. Wkoncu jak zrobił porzadna kupe to sie uspokoił, zero złości. I co karmienie porzadna kupa i uśmiech na twarzy.
Uspokoil sie tylko raz na rekach jak przy hustonoszeniu, może zainwestuj kase? Jeśli jest nieodkładalna.
Musze pomyśleć nad chusta.
Kupki robiła może mniej niż zwykle ale baczki ładnie szły. Ja o 2 zasnęłam przy laktator ze teraz o 4 ona wstała. Dałam heh 80 ml i cyca do zaśnięcia na lezaco. Teraz odciagam resztę mąż z nią leży ale słyszałam jakieś odgłosy.
Nie daje rady ze zmęczenia po prostu...
-
Papatka pierwsze tygodnie lub miesiące są trudne... Trzeba przetrwać i ma prawdę jeśli możesz spać z małą to śpij...
Gapsy, gratulacje, poszło ekspresem u Ciebie. Teraz dopiero się zacznie.
Kurczy nam się już lista dwupaków, ale co się dziwić mamy zaraz marzec
Moj własnie zesral się w ubranie między zmianami pieluch, ja nie wiem jak on wyczuł tą sekundę nieuwagi -
nick nieaktualny
-
Właśnie odciagalam w nocy od 4.30 do 5 a teraz mam pełne... w nocy w te pół h ściągnęłam 120 ml. A ona o 4 dostała butle 80 ml z moim i cycka do zaśnięcia. Teraz ja będę budzić przustawie do cycka i postaram się doppić butla. Ale pewnie lekko pociągnie butle bo zasnie przy cycu, a okaże się że z butli będę musiała wylać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Masz racje może będę chować do lodówki bo czy obecnych jej awantura h wole mieć na wierzchu żeby szybko dać. A może lepiej do lodówki i podgrzewacza... eh...
Teraz pijez cyca (przez kapturek). Z jednej 14 min a z drugiej tez juz 14 min. Lekko przysypia...
Tydzień...? -
nick nieaktualnyPapapatka u nas jak tak dlugo nie spi to niestety sa nerwy ze nie moze zasnac.. Usypianie wtedy trwa baaardzo dlugo i wtedy nic jej nie odpowiada. Ale moze to byc skok tak jak Pau,em napisala
Spij w dzien z mala. Ty jeszcze mozesz ja mam gorzej bo starszak nie da mi pospac ale jeszcze troche i w koncu dojdziemy do ładu z tymi maluszkami.kazde dziecko jest inne i do każdego potrzeba czasu i cierpliwosciWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 07:47
Papapatka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Podsumowując
Jadła z cyckow od 7.15 (czułam ze pełne byly) 2×14 min. Dopila z butelki ok 30 ml.
Między cyckami zmiana pampersa. Potem dostała czławki ale smoka ani butelki nie cchciała. W końcu jeszcze raz jej zmieniałam pampersa. Wzięłam w bujaczek pogadala trochę do zabawki pobujalam ziewala ale spać nie mogła. Wzięłam w końcu do rozka dawalam znowu butelkę pociągnęła dwa razy i zasnęła. Jest 9. Zaczęła o 7.15. Czyli za godzinę powinnam ja obudzić na kolejne karmienie...
Idę dzisiaj do pediatry na nfz (wczoraj byłam z medicover). Powiem jak wygląda sytuacja może coś powiedza. I czy nadal wybudzac na jedzenie czy nie...