Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
No i pięknie ❤️😚kolejny chłopak 🧒 do drużyny 😘🥰bardzo się cieszę że wszystko dobrze 😊teraz możesz być już spokojna 😊jaina_proudmoore wrote:Już po 🥰zdrowy chłopak -77 mm 🙂🍀💗💪napisze więcej później - wszystkie pomiary wyszły bardzo ładnie.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Ja pamiętam jak moim rodzicom mówiłam o ciąży 🤰 😊Też mieszkają dość daleko... Dzwoniłam po moim kolejnym nie zdanym egzaminie na prawko...stwierdziłam że dobra nowina też się przyda ❤️ Mama to była w takim szoku że nawet się chyba nie zorientowała co powiedziałam 😅 na szczęście kolejny egzamin już zdałam 😊
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
-
Przykro mi to czytać… może było w szoku?Stokrotka 86 wrote:Jaina, super🙂 wiedziałam że będzie dobrze ale cieszę się że w końcu to usg się odbyło😁 czyli kolejny chłopak🙂
My jutro gościmy rodzinę męża i zamierzamy powiedzieć o dziecku. Zadzwoniłam do swoich rodziców bo mieszkają ponad 500 km ode mnie. Cóż, jakiejś wielkiej radości czy gratulacji nie było. Wiecie co? Aż się poryczalam. Jednak od własnej matki trochę czego innego oczekiwałam.
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Powiem Ci, ze właśnie odebrałam swój wynik Pappy (ale wydali mi omyłkowo bez wyjaśnienia) i tam mam hcg wolna jednostka 35,89 iu/l i to jest w normie, bo mam rozpiskę na tygodnieNisia18 wrote:Dziewczyny poradźcie proszę . Tydzień temu byłam na usg tak jak pisałam i wszystko było cacy , wiek ciąży 9+6 . Wczoraj pobrali mi krew w innym laboratorium i nagle hcg ma TYLKO 30,9.. umarłam .
Jak to możliwe ze takie niskie ? Myślałam ze jeszcze na tym etapie nie powinno spadać , zaczęłam się martwić ze coś się złego wydarzyło . Wiem ze to głupota robić hcg ale to ze szpitala mi zrobili . Dzisiaj chyba nie uda mi się zrobić usg . Coś poradzicie ?
jaina_proudmoore, Selena lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Powiem Ci, ze właśnie odebrałam swój wynik Pappy (ale wydali mi omyłkowo bez wyjaśnienia) i tam mam hcg wolna jednostka 35,89 iu/l i to jest w normie, bo mam rozpiskę na tygodnie
Wiec pewnie jest tak jak pisaliście . Ja nie mam żadnej rozpiski norm , przedziałów . Nic . Ale patrzyłam na poprzednie badanie hcg wtedy gdy akcja serca ustala i wówczas pisało 1400. Wiec to nie możliwe ze ja będąc w 11tyg mam 30,9 .
Trochę ochłonęłam. Napisałam do lekarza ale odpisze dopiero w pon pewnie 🤷🏼♀️ W czwartek mam już badanie przeziernosci karkowej bo dostałam wiadomość i stwierdziłam ze poczekam do tego dnia , to już nie długo . Przecież tydzień temu było wszystko ok . Serce biło 173. Lekarz mówił ze wszystko dobrze . Chyba emocje poszły góra . Powiem Wam ze nawet nie czuje żeby coś było nie tak , piersi pełne , bolą po bokach .. No obyśmy miały racje . Proszę trzymajcie kciuki , dam znać w czwartek 🍀✊🏻✊🏻 -
Nie No na 100% jest okej. Ja mam rozpisane normy dla poszczególnych tygodni. To badanie mi zlecili w szpitalu i mam taki wynik jak pisałam wcześniej.Nisia18 wrote:Wiec pewnie jest tak jak pisaliście . Ja nie mam żadnej rozpiski norm , przedziałów . Nic . Ale patrzyłam na poprzednie badanie hcg wtedy gdy akcja serca ustala i wówczas pisało 1400. Wiec to nie możliwe ze ja będąc w 11tyg mam 30,9 .
Trochę ochłonęłam. Napisałam do lekarza ale odpisze dopiero w pon pewnie 🤷🏼♀️ W czwartek mam już badanie przeziernosci karkowej bo dostałam wiadomość i stwierdziłam ze poczekam do tego dnia , to już nie długo . Przecież tydzień temu było wszystko ok . Serce biło 173. Lekarz mówił ze wszystko dobrze . Chyba emocje poszły góra . Powiem Wam ze nawet nie czuje żeby coś było nie tak , piersi pełne , bolą po bokach .. No obyśmy miały racje . Proszę trzymajcie kciuki , dam znać w czwartek 🍀✊🏻✊🏻
Wszystko gra
To jest badanie wolnej jednostki hcg -
A z tym testem PAPPA tez heca , bo zrobili mi w ciemno , licząc wiek ciąży OM a w moim przypadku nie wiem czy to miarodajne bo ja to wiem oni nie ze ciąża jest młodsza wiec nawet nie wiem czy wczoraj oddając krew był 11 tydzień .. paranoja żeby tak w ciemno . No zobaczymy co wyjdzie w czwartek , w razie W jestem przygotowana na ekstra koszt - nifty.
-
Stokrotka to przykre i wiadomo, że rodzice odgrywają ważną rolę w naszym życiu i chcielibyśmy żeby popierali nas w dążeniu do naszych celów, niestety nie zawsze tak jest. I tak jak mówisz teraz Wy tworzycie swoją rodzinę i to Wasze zadanie żeby być dla swoich dzieci najlepszymi rodzicami, jestem pewna, że tak będzie!
Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
No widzisz, Pappa to po części statystyka. Ja też chyba będę chciała zrobić Sanco, żeby spokojnie spać.Nisia18 wrote:A z tym testem PAPPA tez heca , bo zrobili mi w ciemno , licząc wiek ciąży OM a w moim przypadku nie wiem czy to miarodajne bo ja to wiem oni nie ze ciąża jest młodsza wiec nawet nie wiem czy wczoraj oddając krew był 11 tydzień .. paranoja żeby tak w ciemno . No zobaczymy co wyjdzie w czwartek , w razie W jestem przygotowana na ekstra koszt - nifty.
Nisia18, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy te z Was które przyjmują preparaty z żelazem zauważyły jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego? Ja od kilku dni biorę prenatal duo ( uno nie miał żelaza) i zauwazylam dyskomfort ze strony żołądka i jelit. Ciężej tez mi się zalatwic- ale to jeszcze nie zatwardzenia.
Poczytałam trochę o tym i tabletkę biorę teraz po śniadaniu, a nie ma czczo ale chyba wiele to nie zmieniło 🙁 nie jest to ból który skręca ale ewidentnie czuje że moje trawienie jest jeszcze wolniejsze niż było np. 2 tygodnie temu...
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny, czy te z Was które przyjmują preparaty z żelazem zauważyły jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego? Ja od kilku dni biorę prenatal duo ( uno nie miał żelaza) i zauwazylam dyskomfort ze strony żołądka i jelit. Ciężej tez mi się zalatwic- ale to jeszcze nie zatwardzenia.
Poczytałam trochę o tym i tabletkę biorę teraz po śniadaniu, a nie ma czczo ale chyba wiele to nie zmieniło 🙁 nie jest to ból który skręca ale ewidentnie czuje że moje trawienie jest jeszcze wolniejsze niż było np. 2 tygodnie temu...
Ja tez zaczęłam brać żelazo , bo tu gdzie jestem zalecają po 10tyg przyjmować żelazo , lekarz mówił ze mogą być takie problemy ale zasugerował żeby w razie czego brać np tabletkę co drugi dzień nie codzinnie . Na mnie działają owoce pomocnie , codziennie robię sobie świeży sok .
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
hej drogie panie,
życzę Wam miłego weekendu.
W końcu mam spokój ducha po wczorajszym badaniu, ale same wiecie, ile mnie to stresu i czekania kosztowało.
w temacie testu PAPPA lekarz pow.że to czysta statystyka, on wady ocenia na podstawie USG. jedyny sens robienia Pappa to fakt informacji na temat starzejącego się łożyska i dlatego on te testy zleca.
Zgodnie z obietnicą miałam pisać jak wczoraj wyglądało badanie.
Czekałam godzinę na lekarza, bo przyjechał dopiero 15.55, przede mną dwie pacjentki były.
Z nerwów i tego czekania i z głodu to już wchodziłam do gabinetu bez emocji.
Samo badanie i tłumaczenie bardzo dobre. Badanie powoli, dokładna analiza wszystkiego. Za parawanem asystentka spisywała co dr mówił. Dokładnie sprawdzał każdy detal - oczy, uszy, serce, mózg, nogi, pęcherz, kosmówka, kręgosłup. także pod kątem merytorycznym nie mogę się nic a nic przyczepić.Dr jasno i czytelnie mówił, był miły.
Ale cały tydzień czekania dał mi popalić! nikomu naprawdę nie życzę takich stresów
Po badaniu byłam na teście Pappa, w ramach programu prenatalnego na NFZ również, 19 sierpnia mam darmową konsultacje z genetykiem w formie teleporady, lekarka ma dzwonić i omówić wynik Pappa.
Dostałam skierowanie na USG połówkowe do zrobienia pomiędzy 22 września chyba a 4.10 - też na NFZ.
a mojego męża złapał stres dopiero jak weszłam do gabinetu. ale jak zobaczył moją minę to się uspokoił po wyjściu.
ps. a dziś byłam w Pepco i kupiłam spodenki długie 2 sztuki z jeżami
- rozmiar 56 i body - rozmiar 62- w 3 pąku - z gekonami, dinozaurem i jedno żółte 
na poprawę swojego humoru
dobuska, Stokrotka 86, Aga12345, Nisia18, Kasiastaraczka, Selena, Aneta8, Morwa, Gosia Rumi, oregano84 lubią tę wiadomość
-
Nisia, dziękuję za odpowiedź. Co dwa dni się boję bo to jest kompleks witamin a nie chce rezygnować z folianow. Coś będę próbowała kombinować żeby było lepiej. Może zacznę robić koktajle warzywne?
W ogóle zauważyłam że jak jem to mnie nie boli. Ale kurcze ja jem co 2-3 godziny. Mam coś podgryzać jeszcze częściej?! No w ogóle już nie poznaje swojego organizmu...16-01-2022 - synek💙 -
jaina_proudmoore wrote:hej drogie panie,
życzę Wam miłego weekendu.
W końcu mam spokój ducha po wczorajszym badaniu, ale same wiecie, ile mnie to stresu i czekania kosztowało.
w temacie testu PAPPA lekarz pow.że to czysta statystyka, on wady ocenia na podstawie USG. jedyny sens robienia Pappa to fakt informacji na temat starzejącego się łożyska i dlatego on te testy zleca.
Zgodnie z obietnicą miałam pisać jak wczoraj wyglądało badanie.
Czekałam godzinę na lekarza, bo przyjechał dopiero 15.55, przede mną dwie pacjentki były.
Z nerwów i tego czekania i z głodu to już wchodziłam do gabinetu bez emocji.
Samo badanie i tłumaczenie bardzo dobre. Badanie powoli, dokładna analiza wszystkiego. Za parawanem asystentka spisywała co dr mówił. Dokładnie sprawdzał każdy detal - oczy, uszy, serce, mózg, nogi, pęcherz, kosmówka, kręgosłup. także pod kątem merytorycznym nie mogę się nic a nic przyczepić.Dr jasno i czytelnie mówił, był miły.
Ale cały tydzień czekania dał mi popalić! nikomu naprawdę nie życzę takich stresów
Po badaniu byłam na teście Pappa, w ramach programu prenatalnego na NFZ również, 19 sierpnia mam darmową konsultacje z genetykiem w formie teleporady, lekarka ma dzwonić i omówić wynik Pappa.
Dostałam skierowanie na USG połówkowe do zrobienia pomiędzy 22 września chyba a 4.10 - też na NFZ.
a mojego męża złapał stres dopiero jak weszłam do gabinetu. ale jak zobaczył moją minę to się uspokoił po wyjściu.
ps. a dziś byłam w Pepco i kupiłam spodenki długie 2 sztuki z jeżami - rozmiar 56 i body - rozmiar 62- w 3 pąku - z gekonami, dinozaurem i jedno żółte na poprawę swojego humoru
Aż chciałoby się powiedzieć: warto było czekać. Ale tyle co Ty miałaś stresu, to Twoje...
Mimo wszystko wygląda na to, że badanie było bardzo dokładne i wszystko jest okej. Cieszę się, że masz to już za sobą!
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Hmm, a może pomyśl nad suplementowaniem wszystkiego osobno? Mi moja lekarka kazała odstawić Prenatal Uno, powiedziała, że szkoda kasy. Zaleciła przyjmować jod, kwas foliowy, magnez (dobrze przyswajalny, bo większość preparatów dla kobiet ma ten kiepskiej jakości) i witaminę D.Stokrotka 86 wrote:Nisia, dziękuję za odpowiedź. Co dwa dni się boję bo to jest kompleks witamin a nie chce rezygnować z folianow. Coś będę próbowała kombinować żeby było lepiej. Może zacznę robić koktajle warzywne?
W ogóle zauważyłam że jak jem to mnie nie boli. Ale kurcze ja jem co 2-3 godziny. Mam coś podgryzać jeszcze częściej?! No w ogóle już nie poznaje swojego organizmu...
To już druga osoba, która mi powiedziała, że lepiej odstawić kompleks witamin na poczet tylko tych składników, które naprawdę potrzebuję, bo często te zestawy dostarczają składniki, których nie musimy przyjmować lub są kiepskiej jakości. Wtedy mogłabyś przyjmować żelazo osobno, jeśli byś chciała i mogłabyś je w razie potrzeby odstawić.
To tylko sugestia, bo wiadomo każdy lekarz zaleca inaczej
Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
