X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jeśli chodzi o covid to nawet nie konsultowałam tego z lekarzem ale nie szczepiłam się i nie zamierzam co nie znaczy, że jestem przeciwniczką szczepień bo synek jest zaszczepiony wszystkimi obowiązkowymi a nawet dodatkowymi, ale tej nie ufam jak dla mnie za krótki czas na przebadanie.

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga12345 wrote:
    To jeśli chodzi o covid to nawet nie konsultowałam tego z lekarzem ale nie szczepiłam się i nie zamierzam co nie znaczy, że jestem przeciwniczką szczepień bo synek jest zaszczepiony wszystkimi obowiązkowymi a nawet dodatkowymi, ale tej nie ufam jak dla mnie za krótki czas na przebadanie.
    Jestem tego samego zdania 🙂

    zDmVp2.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Jestem tego samego zdania 🙂
    Moja mama bardzo długo się zastanawiała aż w końcu po namowach koleżanek zmieniła zdanie i się zaszczepiła, w czerwcu miała drugą dawkę, co prawda jest już starszą osobą z chorobami przewlekłymi ale nikt z lekarzy jej nie odwiódł od szczepienia, od nie dawna ma duże skoki ciśnienia a od zeszłej środy choruje na polpasca z powikłaniami, na początku nie chciałam zwalać winy, że to ciśnienie od szczepienia choć tak uważałam ale teraz to już za duży zbieg okoliczności 😐

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Miamonia Autorytet
    Postów: 324 392

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedtem byłam zadowolona właśnie. A dziś takie coś, byłam w szoku - niestety negatywnym. Ten test na depresję to test Becka-kiedyś miałam z nim styczność to możecie zerknąć czego się spodziewać. ;)
    Ja również w czasie ciąży się nie szczepię, w ogóle jestem negatywnie nastawiona na szczepionkę przeciw covid, tak jak Aga12345 i Jaina_proudmoore
    Boję się tylko że jeśli mąż się nie zaszczepi nie będzie mógł uczestniczyć w porodzie rodzinnym więc rozważamy jego szczepienie 😥

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    7u22flw1vl3i5lsf.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem zaszczepiona. Pierwszą dawkę przyjmowałam przed ciążą, drugą na początku ciąży. Uzgadniałam temat z czterema lekarzami, każdy polecał. Oglądałam też webinar z ginekologiem z WUM. Lekarze nie zalecają szczepień w pierwszym trymestrze tylko dlatego, że jeśli cokolwiek się wydarzy (a w pierwszym trymestrze wydarzyć się może sporo) to od razu będzie na szczepienie.
    Ja mam cały czas przed oczami wywiad z kobietą, która w ciąży zachorowała i musiała mieć przeszczep płuc. Zachorowanie w ciąży na covid jest mega niebezpieczne, a znam z innej grupy dużo kobiet, które w drugim trymestrze się zaszczepiły i dzisiaj dzieciaczki są już na świecie. :)

    Poza tym, to nie jest do końca tak, że ta szczepionka nie jest przebadana. Mechanizm szczepionek mRna funkcjonuje już od kilkudziesięciu lat i jest to na ten moment najbezpieczniejsza forma szczepienia. Praktycznie każda inna szczepionka, którą przyjmowałam wcześniej była bardziej inwazyjna.

    Ale żeby była jasność. Ja nikogo nie namawiam już, po prostu wyrażam swoje zdanie, bo jako biolog molekularny z wykształcenia ufam tylko naukowym źródłom, a te są bardzo przychylne. Gdyby nie nauka i nie kontrowersyjne kiedyś metody, nie byłabym dzisiaj w ciąży. :)

    No i ja mieszkam w regionie, gdzie zaszczepionych jest mnóstwo. Chyba nie mam w rodzinie osoby, która nie była szczepiona. Nikomu nic nie jest.:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 14:10

    jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyobraźcie sobie, że byłam dzisiaj w szpitalu z synkiem na badaniach, czekaliśmy w kolejce do kasy, a obok mnie stała starsza Pani do rejestracji, podeszła do okienka, a rejestratorka od razu z wyrzutem gdzie Pani ma maseczkę (choć sama też nie miała założonej tylko na jednym uchu) starsza Pani odpowiada, że jest zaszczepiona dwiema dawkami szczepionek i dodatkowo ma ostrą astmę, później nazwała ostrą dychawicą czy jakoś tak ale rejestratorkę to nie interesowała powiedziała, że ma założyć maseczkę bo zaszczepione osoby też chorują, a jeśli jest chora to ma mieć zaświadczenie, chyba to zaświadczenie ją chroni przed zakazeniem. Pani oczywiście się wystraszyla i założyła, momentalnie było widać, że się dusi i nie może oddychać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 14:11

    0d1ys65gdrumd339.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miamonia wrote:
    Przedtem byłam zadowolona właśnie. A dziś takie coś, byłam w szoku - niestety negatywnym. Ten test na depresję to test Becka-kiedyś miałam z nim styczność to możecie zerknąć czego się spodziewać. ;)
    Ja również w czasie ciąży się nie szczepię, w ogóle jestem negatywnie nastawiona na szczepionkę przeciw covid, tak jak Aga12345 i Jaina_proudmoore
    Boję się tylko że jeśli mąż się nie zaszczepi nie będzie mógł uczestniczyć w porodzie rodzinnym więc rozważamy jego szczepienie 😥
    Jeśli sytuacja się powtórzy, niestety to chyba warto rozważyć zmianę lekarza? Wizyta w ciąży bez Usg to totalny bezsens. Nawet jeśli panią doktor coś dziś ugryzło to nie powinna zrezygnować ze zrobienia badania. Kiedy masz kolejną wizytę?

    dobuska, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga12345 wrote:
    Wyobraźcie sobie, że byłam dzisiaj w szpitalu z synkiem na badaniach, czekaliśmy w kolejce do kasy, a obok mnie stała starsza Pani do rejestracji, podeszła do okienka, a rejestratorka od razu z wyrzutem gdzie Pani ma maseczkę (choć sama też nie miała założonej tylko na jednym uchu) starsza Pani odpowiada, że jest zaszczepiona dwiema dawkami szczepionek i dodatkowo ma ostrą astmę, później nazwała ostrą dychawicą czy jakoś tak ale rejestratorkę to nie interesowała powiedziała, że ma założyć maseczkę bo zaszczepione osoby też chorują, a jeśli jest chora to ma mieć zaświadczenie, chyba to zaświadczenie ją chroni przed zakazeniem. Pani oczywiście się wystraszyla i założyła, momentalnie było widać, że się dusi i nie może oddychać.
    No to jest dla mnie absurd, że jako zaszczepiona muszę nosić maskę, ale to po części chodzi znowu o to, że jako zaszczepiona muszę uważać na tych co się szczepić nie chcą.
    Mnie to jako zaszczepioną mocno wkurza i często maski nie noszę.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Jeśli sytuacja się powtórzy, niestety to chyba warto rozważyć zmianę lekarza? Wizyta w ciąży bez Usg to totalny bezsens. Nawet jeśli panią doktor coś dziś ugryzło to nie powinna zrezygnować ze zrobienia badania. Kiedy masz kolejną wizytę?
    Dokładnie, to brzmi jak wizyta u kiepskiego lekarza na NFZ...

  • Miamonia Autorytet
    Postów: 324 392

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Jeśli sytuacja się powtórzy, niestety to chyba warto rozważyć zmianę lekarza? Wizyta w ciąży bez Usg to totalny bezsens. Nawet jeśli panią doktor coś dziś ugryzło to nie powinna zrezygnować ze zrobienia badania. Kiedy masz kolejną wizytę?
    Dopiero za miesiąc - 14.09

    7u22flw1vl3i5lsf.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    No to jest dla mnie absurd, że jako zaszczepiona muszę nosić maskę, ale to po części chodzi znowu o to, że jako zaszczepiona muszę uważać na tych co się szczepić nie chcą.
    Mnie to jako zaszczepioną mocno wkurza i często maski nie noszę.
    Ja wiem, że te maseczki teoretycznie działają w dwie strony ale jeśli Pani w maseczce się dusi to chyba lepiej żeby jej nie nosiła i oczywiście jest ryzyko, że może zachotowac ale przejdzie to prawdopodobnie łagodniej niż żeby udusiła się w tej maseczce na miejscu bo braknie jej oddechu. Już nie wnikam czy ma to zaświadczenie czy nie bo to jest tylko papier. A jeśli ktoś jest nie zaszczepiony, a boi się zachorować to niech sam nosi maseczkę jeśli twierdzi, że go to uchroni.

    0d1ys65gdrumd339.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miamonia wrote:
    Dopiero za miesiąc - 14.09
    A masz jakiegoś innego lekarza, którego mogłabyś wybrać w razie "w"?

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga12345 wrote:
    Ja wiem, że te maseczki teoretycznie działają w dwie strony ale jeśli Pani w maseczce się dusi to chyba lepiej żeby jej nie nosiła i oczywiście jest ryzyko, że może zachotowac ale przejdzie to prawdopodobnie łagodniej niż żeby udusiła się w tej maseczce na miejscu bo braknie jej oddechu. Już nie wnikam czy ma to zaświadczenie czy nie bo to jest tylko papier. A jeśli ktoś jest nie zaszczepiony, a boi się zachorować to niech sam nosi maseczkę jeśli twierdzi, że go to uchroni.
    Ja mam podobne zdanie, no ale rzeczywistość jest jaka jest. Jak ktoś się boi, że mogę na niego przenieść wirusa to niech albo siedzi w domu, albo ubierze maseczkę, albo się zaszczepi. A te maseczki w tej chwili to jedna wielka paranoja. Bardziej mnie wkurza, jak ktoś mi w sklepie na plecy wchodzi, a nie że nie ma maseczki. I nie boję się, że złapie od niego covida, bo czuję się bezpiecznie, ale jest jeszcze milion innych chorób, które może mi sprzedać.

    Ja dopiero teraz mogłam wejść z mężem na USG, gdzie oboje jesteśmy zaszczepieni. Ale w sklepach to można jeden na drugiego. No masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 14:35

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    No to jest dla mnie absurd, że jako zaszczepiona muszę nosić maskę, ale to po części chodzi znowu o to, że jako zaszczepiona muszę uważać na tych co się szczepić nie chcą.
    Mnie to jako zaszczepioną mocno wkurza i często maski nie noszę.

    Też jestem zaszczepiona, ale maskę noszę. Oczywiście rozumiem sytuację gdzie ktoś jest chory/ gorzej się czuję. Wtedy lepiej żeby zadbał o swoje bezpieczeństwo.
    A maskę noszę bo niestety często ludzie nie ogarniają, że jak ktoś ma jakąś infekcje to warto żeby przy kaszleniu/ kichaniu zasłonił nos i usta. Serio, jeszcze przed pandemia dojazd do pracy komunikacja miejską w tłoku oraz praca na open space to był koszmar. Ludzie przychodzili z angina, zapaleniem oskrzeli i innymi infekcjami i charali na całe piętro. Pandemia nieco to zmieniła. Mi pod tym względem podoba się Japonia- tak jeżeli jesteś przeziębiony to zakładasz maseczkę żeby właśnie nie narażać innych...

    16-01-2022 - synek💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te zasady tez są dziwaczne. W jednej klinice można z mężem, w innej jak mąż szczepiony. Wsparcie męża naprawdę jest bardzo ważne i zbliża parę: takie Usg, gdzie chłop sobie zobaczy małą wersje siebie to naprawdę wielkie przeżycie i zdanie sobie sprawy z sytuacji. Nie mówię już o porodzie… W sklepach tez jedni gonią za brak maski, inni nie, każdy robi co chce i tak to wygląda. 🤷‍♀️Ja już przebieram nogami przed wizytą, nie powiem o Ivf słowa, poproszę o Usg i powiem o swoich dolegliwościach( nie wiem czy ta wydzielina nie była spowodowana lekkim parciem z racji na dwójkę 🙄😬). Głupieje chwilami i myśle już o wielu sprawach🤦‍♀️Miałam taki krótki okres spokoju i radości, ale znów za dużo myślę.

    zDmVp2.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Ja mam podobne zdanie, no ale rzeczywistość jest jaka jest. Jak ktoś się boi, że mogę na niego przenieść wirusa to niech albo siedzi w domu, albo ubierze maseczkę, albo się zaszczepi. A te maseczki w tej chwili to jedna wielka paranoja. Bardziej mnie wkurza, jak ktoś mi w sklepie na plecy wchodzi, a nie że nie ma maseczki. I nie boję się, że złapie od niego covida, bo czuję się bezpiecznie, ale jest jeszcze milion innych chorób, które może mi sprzedać.

    Ja dopiero teraz mogłam wejść z mężem na USG, gdzie oboje jesteśmy zaszczepieni. Ale w sklepach to można jeden na drugiego. No masakra.
    Maseczki chronią lub nie, każdy ma inne zdanie ale tak jak mówisz są jeszcze miliony innych chorób którymi można się zarazić a zachowanie nawet malej odległości od siebie i higiena rąk itd. powinny obowiązywać cały czas, a nie tylko teraz i nie chodzi mi tu o wprowadzanie przez rząd tylko taki zdrowy rozsądek 🙂 Maz też miał iść jutro ze mną, tylko nie pytałam lekarza czy będzie mógł, ale ostatecznie moja mama jest chora i synek nie może z nią zostać, a mi przenieśli wizytę na rano i mąż będzie w pracy, może uda się kolejnym razem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 14:42

    Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga12345 wrote:
    Maseczki chronią lub nie, każdy ma inne zdanie ale tak jak mówisz są jeszcze miliony innych chorób którymi można się zarazić a zachowanie nawet malej odległości od siebie i higiena rąk itd. powinny obowiązywać cały czas, a nie tylko teraz i nie chodzi mi tu o wprowadzanie przez rząd tylko taki zdrowy rozsądek 🙂
    Przerabiałam w szkole chorych uczniów, którzy musieli przyjść do szkoły bo mama im kazała albo musieli napisać sprawdzian. 🤦‍♀️Potem kolejne osoby chorowały, a potem ja… 😬najwcześniej już pod koniec września na problemy z gardłem.

    zDmVp2.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Też jestem zaszczepiona, ale maskę noszę. Oczywiście rozumiem sytuację gdzie ktoś jest chory/ gorzej się czuję. Wtedy lepiej żeby zadbał o swoje bezpieczeństwo.
    A maskę noszę bo niestety często ludzie nie ogarniają, że jak ktoś ma jakąś infekcje to warto żeby przy kaszleniu/ kichaniu zasłonił nos i usta. Serio, jeszcze przed pandemia dojazd do pracy komunikacja miejską w tłoku oraz praca na open space to był koszmar. Ludzie przychodzili z angina, zapaleniem oskrzeli i innymi infekcjami i charali na całe piętro. Pandemia nieco to zmieniła. Mi pod tym względem podoba się Japonia- tak jeżeli jesteś przeziębiony to zakładasz maseczkę żeby właśnie nie narażać innych...
    Taaaak, tu masz 100% racji. Ostatnio stała obok mnie w sklepie dziewczyna, która cały czas kaszlała i nie miała maski. To mnie irytowało, bo nawet się nie kryła tylko rozsiewała wokół siebie. Po prostu jej unikałam. Ja nie nakładam maski w osiedlowym sklepiku, gdzie nikogo nie ma na przykład. W większych sklepach nakładam. U lekarza też. Proszę często męża, żeby włożył maskę, właśnie dla świętego spokoju, ale jak on jest zdrowy i się dobrze czuje to nie chce często i jego też rozumiem.

    Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Te zasady tez są dziwaczne. W jednej klinice można z mężem, w innej jak mąż szczepiony. Wsparcie męża naprawdę jest bardzo ważne i zbliża parę: takie Usg, gdzie chłop sobie zobaczy małą wersje siebie to naprawdę wielkie przeżycie i zdanie sobie sprawy z sytuacji. Nie mówię już o porodzie… W sklepach tez jedni gonią za brak maski, inni nie, każdy robi co chce i tak to wygląda. 🤷‍♀️Ja już przebieram nogami przed wizytą, nie powiem o Ivf słowa, poproszę o Usg i powiem o swoich dolegliwościach( nie wiem czy ta wydzielina nie była spowodowana lekkim parciem z racji na dwójkę 🙄😬). Głupieje chwilami i myśle już o wielu sprawach🤦‍♀️Miałam taki krótki okres spokoju i radości, ale znów za dużo myślę.
    Szczególnie, że i ja i mąż to jedno gospodarstwo domowe i jeśli on coś ma, to ja z dużym prawdopodioeństwem też. Na szczęście u mnie na poród będzie mógł wejść po okazaniu certyfikatu.
    To normalne, że się stresujesz, ale dzisiaj będziesz spokojniejsza, zobaczysz <3

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Te zasady tez są dziwaczne. W jednej klinice można z mężem, w innej jak mąż szczepiony. Wsparcie męża naprawdę jest bardzo ważne i zbliża parę: takie Usg, gdzie chłop sobie zobaczy małą wersje siebie to naprawdę wielkie przeżycie i zdanie sobie sprawy z sytuacji. Nie mówię już o porodzie… W sklepach tez jedni gonią za brak maski, inni nie, każdy robi co chce i tak to wygląda. 🤷‍♀️Ja już przebieram nogami przed wizytą, nie powiem o Ivf słowa, poproszę o Usg i powiem o swoich dolegliwościach( nie wiem czy ta wydzielina nie była spowodowana lekkim parciem z racji na dwójkę 🙄😬). Głupieje chwilami i myśle już o wielu sprawach🤦‍♀️Miałam taki krótki okres spokoju i radości, ale znów za dużo myślę.
    My jak byliśmy na prenatalnych to nawet nie było pytania czy mąż zaszczepiony czy nie po prostu kazali mu wyjść poza Centrum Medyczne i nie było opcji wejść na badanie.

    0d1ys65gdrumd339.png
‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ