Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry Kochane
życzę Wam cudownej i spokojnej niedzieli
Aneta czy u Ciebie jest podejrzenie stanu przedrzucawkowego? Jeśli tak to jest badanie (pewnie tylko prywatnie ) aby to potwierdzić PIGF , u mnie było podejrzenie ale to badanie je wykluczyło
Co do heparyny u mnie zalecenie jest do konca połogu, zeby zakrzepy sie nie zrobiły. Natomiast accard trzeba odstawić wcześniej 32-35 tc jakos tak .
Na ostatniej wizycie lekarz dal mi wymazówke i każal abym sama sobie pobrala wymaz na gbs. Czy któras z Was tez tak miała? Myślalam ze to jednak lekarz powinien pobrac 🤷♀️jaina_proudmoore, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Joana a przed przyjęciem do szpitala robili Ci test? Jak długo już nie masz węchu i smaku?
Aga, zrobili mi dwa testy - i ten szybki i ten z wynikiem po 6 godzinach. Oba ujemne. Pozytywny test miałam jakoś w połowie listopada i od tego czasu węch i smak nie wróciły 😔 ostatnio prawie się popłakałam jak poczułam tak baaardzo delikatnie zakwas z buraka z czosnkiem 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 09:20
MyŚliwa lubi tę wiadomość
-
Stokrotko, mnie też coraz częściej dopada stres i myśli czy sobie poradzimy. Dodatkowo nasila to strach, że Maksio będzie wcześniczek i do tego bardzo drobniutki. Nie mam pojęcia ile czasu siedzimy w szpitalu i jak to wszystko będzie wyglądać. A boje się czytać o tym w internecie..
U mnie bez zmian w sumie, ogólnie fizycznie czuje się dobrze, te kołatania się pojawiają, ale czuję, że leki pomagają. Też zdaje sobie sprawę, ze moje myślenie i stres mają na to wpływ. Na razie nie miałam nowych badań, pewnie w poniedziałek dopiero, cały czas mam nadzieję, że wypuszczą mnie do domu. To mnie jakoś trzyma w ryzach.
Joana, w moim szpitalu jedzenie może jakoś masakrycznie złe nie jest, ale jak już leżę dwa tygodnie to po prostu mam już dosyć. Śniadani i kolacje są praktycznie takie same, a obiady nie przyprawione i mdłe. Ja za to mam już dosyć ciemnego pieczywa i błagałam dziś o białe 🙈
Megg dziękuję za polecenie badania! Domyślam się, że w szpitalach rutynowo go nie wykonują. Jak uda się wyjść to pomyślę o tym, choć boję się wyniku.. tak mam podejrzenie stanu przedrzucawkowego. Podwyższone ciśnienie i białko w moczu..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 09:30
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Joana no to rzeczywiście długo, pytam no moja bratowa tez miała pozytywny wynik jakos w pierwszej połowie listopada ostatnio rozmawiałyśmy i właśnie mówiła, ze niby coś czuje ale tak jakby te zapachy były inne, myślałam, ze to tylko jej przypadek ale jak widać może się tak zdarzyć, ze długo trwa powrót do normalnego odczuwania zapachów
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny.
Tak, odsypiałam okropną noc, ale do spokoju mi daleko. Kładłam się do łóżka lekko przerażona, bo brzuch mnie cały czas bolał. W nocy bolał również i dzisiaj również boli, ale po kąpieli przestał twardnieć, a w pewnym momencie twardnienia były co kilka minut, dlatego ja się tak wystraszyłam.
Powiem Wam, że rozumiem już, dlaczego kobiety jeżdżą do szpitala i mylą skurcze porodowe z przepowiadającymi.
Ogólnie nie wiem, co robić. Na razie po prostu leżę w domu. Już raz leżałam w szpitalu z takimi bólami i wiem, że dla nich najważniejsze było to czy mam twardnienia brzucha, a teraz niby też się pojawiają, ale to bardzo rzadko, więc może mała znowu wariuje. Dodam, że przed tymi wczorajszymi skurczami ona tak się wyciągała, że może po prostu wzbudziła macicę do pracy.
Ja chyba zacznę torbę do szpitala pakować... O_o. Ona mocno mi pcha na szyjkę macicy i ja się martwiłam czy coś się wydarzyło. Jak wkładałam wczoraj wieczorem luteinę, to nie sięgałam już szyjki, a zawsze ją sięgałam.
Dziękuję każdej z Was za dobre słowo i za wsparcie.
jaina_proudmoore, Nisia18, Morwa, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dobuska dobrze, że się odezwałaś! Cieszę się, że te twardnienia ustają, mam nadzieję, że w ciągu dnia już odejdą w zapomnienie! Trzymaj się kochana! ❤️
dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Megg, ja gbs będę miała pobieranego po 35 tc. Takie są u nas wymagania w szpitalach a obecnie nie mam żadnych wskazań żeby robić go wcześniej. Raczej lekarz mi go pobierze- tak jak inne wymazy. W sumie nie spotkałam się z tym żeby cokolwiek samej kazali mi pobierac- balabym się że zrobię to źle.
Joana, znajoma węch w 80% odzyskała po ok 8-9 miesiącach od choroby. Więc różnie to bywa. Oby u Ciebie było szybciej.
Aneta, Internetow nie czytaj. Mnie wiedza internetowa do tej pory nigdy z niczym nie uspokoiła. Jutro pewnie coś więcej będziesz wiedziała. Niezmiennie trzymam za Was kciuki 👍
Dobuska, a masz możliwość konsultacji tego co się dzieje? Kurcze, mi czasami też twardnieje- zwłaszcza jak maluch nawyeija, ale raczej bez boli. Na pewno to nie to samo co Tobie się wydarzyło. Inna sprawa że u Ciebie te okolice od początku prawie są bardziej wrażliwe na ruchy małej.
Ja w tygodniu kończę pranie i prasowanie i chyba też już przygotuje walizkę. Chyba jakoś mnie to uspokoi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 09:55
dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Właśnie z tą konsultacja w niedzielę jest tak, że jak pojadę do szpitala to mnie położą
A mnie przy tych moich bólach więzadeł, szpital przeraża, bo mnie tam po prostu boli bardziej. Myślę, że napiszę do swojej położnej SMS-a. Może mi odpisze, wcześniej jej nie zawracałam głowy. Jutro rano napiszę do swojej lekarki. Jeśli brzuch nadal będzie twardnieć i boleć - pojadę na izbę.
Serio, mam dosyć.
Wzięłam nospę i Apap, standardowy szpitalny zestaw na bóle, zobaczę, czy coś pomoże. -
Dobuska współczuję ci tych stresów z powodu twardnienia brzucha...a może takie przenośne ktg by cię uspokoiło, jest cos takiego jak pregnabit można wypożyczyć na kilka dni i od razu z opcją konsultacji lekarza czy wynik jest prawidłowy, może gdzieś uda się ogarnąć i w niedziele🤔
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
No u ciebie jest ryzyko bo tak jak mówiłaś malutka naciska już dłuższy czas na szyjkę, dziwne, ze te bóle utrzymują się tak długo, Mam nadzieje, ze mała jednak jeszcze trochę zaczeka, choć gdyby jednak postanowiła wyjąc to już jest na prawdę duża i na pewno sobie poradzi, widziałam takie dzieciątko 2kg i to już na prawdę spory kawał człowieczka
dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Pimka wrote:Dobuska współczuję ci tych stresów z powodu twardnienia brzucha...a może takie przenośne ktg by cię uspokoiło, jest cos takiego jak pregnabit można wypożyczyć na kilka dni i od razu z opcją konsultacji lekarza czy wynik jest prawidłowy, może gdzieś uda się ogarnąć i w niedziele🤔
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 💕 ile tu informacji z rana musiałam nadrobić 🙉 / @Dobuska - zmartwiło mnie to co napisałaś. U ciebie okolice więzadeł i macicy są dość mocno wrażliwe. Mam nadzieje, że stąd to mocniejsze odczuwanie. Ja tez byłam przerażona jak mnie złapał pierwszy skurcz BH w aucie -dziwne uczucie bólu okresowego jakby rozlanego po całym brzuchu. To było długie 15s. Skonsultuj się z lekarzem, to zawsze dobra opcja. A dziś może wystarczy nospa itp plis leżenie w domu. W razie niepokoju na pewno wybierzesz się na IP. A ile cm miała twoja szyjka ostatnio? 🧐 zapomniałam dopisać o echu serca- dobrze, że wada się zmniejsza i wierzę, że ok 3 miesiąca nie będzie po niej śladu 💪 // @Aneta8- siły i cierpliwości dla Ciebie. Może takie badanie to dobra opcja? Jutro poniedziałek to zapewne będzie lekarz i pogadaj z nim konkretnie. Może mąż przywiezie ci jakieś smakołyki, żeby urozmaicić jedzenie szpitalne. Niestety, większość polskich szpitali tu wypada kiepsko 🤨 // @Stokrotka86- czyli jednak dopiero dzisiaj wolne. Nie martw się, mam podobne myśli.. to normalny stan przed urodzeniem, czy człowiek sobie poradzi, jakim chce być rodzicem, pojawiają się wspomnienia z dzieciństwa czy zachowanie rodziców albo schematy, których chce się może uniknąć. Są dni, że też mnie to przeraża - jak to będzie, itp. Nie wiem czemu ale boje się tego nocnego karmienia, że nie wstanę bo będę spać. Teraz to już bliżej niż dalej 🙃 // @MyŚliwa - też mam myśli o tym, że to raczej będzie pierwsza i ostatnia ciąża bo już czasowo możemy się nie wyrobić… aczkolwiek mamy jeszcze zamrożone dwie śnieżynki… // @Joana23- szybkiego wyjścia ci życzę 💕🙂trzymaj się tam ciepło. Co do tematu nóżek to myślę podobnie jak dziewczyny, czasem dane odstają od normy, ale potem dziecko nadrabia. Niech te szpitalne opowieści już nas nie zaskakują. // 📌na koniec pożalę się o panu cukrze. Wczoraj 24 j na noc, pobudka o 5 na siku i cukier 97. Potem mi się zasnęło do ósmej i cukier 100 🤦♀️To jest naprawdę jakaś loteria chwilami. Może lekarz mi wytłumaczy te zależności, ale mierzenie nocne pokazuje chyba jakiś pik hormonów takich jak kortyzol itp. Dobrze, że zrobiłam hemoglobinę to raz. Dwa-jestem po Usg wiec wiem jak bobas przyrasta. 🙂
Stokrotka 86, Aga12345, Joana23, Aneta8, dobuska lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Mysliwa to dobrze pamiętałam 🙂
Ludzie niestety mają różne podejście, do dzieci ale takie, które opisujesz to skrajność (mam przynajmniej taka nadzieje) nie chciałabym nikogo oceniać ale dziecko to nie rzecz na rok czy dwa i takiego podejścia bym nie zrozumiała, jeszcze o ile ktoś nie ma problemu z zajściem w ciążę to jeszcze mógłby o tym pomyśleć choć wcale go to nie usprawiedliwia ale w przypadku kiedy jest to dla kogoś szansa z której w inny sposób nie mógłby skorzystać to już w ogóle nie rozumiem. Za to jestem pewna, że wszystkie mamy z tego forum i ich mężowie będą przecudnymi rodzicami dla swoich maluszków najdłużej jak tylko będą mogli.
Tak sobie myślę o wadze Twojej małej i jak dobrze pamiętam mój synek też już pod koniec przybierał właśnie około 200g na tydzień, wizyty mieliśmy jeszcze co 4 tygodnie i właśnie w tym czasie przybrał jakoś 800gSyn dokładnie w tym samym dniu co usg z córką był 300g większy, oby nie miał w planach przybierać więcej niż córka 😂 Ucieszę się jak będzie przybierał po te 200g tygodniowo.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa, Aga12345, dobuska lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Właśnie z tą konsultacja w niedzielę jest tak, że jak pojadę do szpitala to mnie położą
A mnie przy tych moich bólach więzadeł, szpital przeraża, bo mnie tam po prostu boli bardziej. Myślę, że napiszę do swojej położnej SMS-a. Może mi odpisze, wcześniej jej nie zawracałam głowy. Jutro rano napiszę do swojej lekarki. Jeśli brzuch nadal będzie twardnieć i boleć - pojadę na izbę.
Serio, mam dosyć.
Wzięłam nospę i Apap, standardowy szpitalny zestaw na bóle, zobaczę, czy coś pomoże.dobuska lubi tę wiadomość
-
Dobuska, mam nadzieję że Apap i nospa pomagają.
Jaina, z tym cukrem to naprawdę u Ciebie się rozszalało 🙁 mam nadzieję że diabetolog znajdzie rozwiązanie. Mi pomógł dodatkowy posiłek ( jem 3 śniadania)😁 ale to wprowadziłam w 3 trymestrze. I w zasadzie od początku cukrzycy muszę wstawać o stałej porze. Jak zdarzyło mi się kiedyś kilka razy zaspac to cukry też szybowały w górę. No ale to moja cukrzyca. Niestety każda jest inna.
Morwa, to trzymam kciuki żeby Twój maluch za bardzo z wagą się nie rozszalał 😉👍
Mój mąż jak co niedziela rozmawiał przez telefon z teściową. I co nieco usłyszałam. Ogólnie wyjaśnił jej co i jak że nie przyjedziemy do jego brata. I żeby oni wpadli w 1 dzień świąt. W sumie to już sam wku*wil się podczas tej rozmowy bo teściowa stwierdziła że ciąża to nie choroba i że dobrze by mi zrobiło trochę się poruszać. Już mi się nawet komentować nie chce. Jak widać wszyscy wiedzą lepiej niż kobieta w ciąży jak ona się czuje i czego jej potrzeba. Nie chcę robić kwasów ale jak mi przy stole rzuci takim tekstem to miła nie będę. Prdl niech sobie nie pozwala. Starość to też nie choroba i żadne usprawiedliwienie dla bycia chamskim.
A odnośnie samopoczucia to Wiktorek zdecydowanie powiększa sobie mieszkanie. Z obecnej kawalerki szykuje się m2😉 czuję po niektórych jego ruchach więzadła i ciągnięcie przy krawędziach macicy. Wczoraj mój brzuch miał 103 cm obwodu. Od ostatniego mierzenia ( nie pamiętam już kiedy) urósł chyba 10 cm.jaina_proudmoore, Aga12345, dobuska, Nisia18 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Dzień dobry,
Joana23 a bierzesz może cynk? Bo to pomaga w powrocie smaku i zapachu
Mi lekarz podczas chorowania zalecił brać dawkę 30
Dobuska trzymam kciuki za Was 😚
Stokrotka uwielbiam te mądrości wszystkich wokół...już Ty sama o sobie,swoim samopoczuciu nie masz prawa mówić... wrrr
Idę w końcu na dwór,koniec izolacji 😁jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
@Dobuska - czekamy na dobre info od Ciebie 💕💪 // @Kasia- to super, że możesz wyjść na dwór na spacer i wrócić do wielu aktywności. Zdrówka raz jeszcze 🥰 // @Stokrotka86- jestem chyba na etapie, że zwiększam insulinę i pomaga na krótko. Widocznie taki urok, bo co więcej mogę skoro jest dieta+ruch+ insulina? Na głowie już stanąć nie mogę 🤣nawet się już rano nie denerwuje. Trochę spokoju dało mi badanie hemoglobiny jednak. 😇ciekawe co lekarz powie, może to jakoś wyjaśni. Mąż tez się stresuje, że coraz większe dawki. Tłumacze mu, ale ma krótka pamięć i nie rozumie tych zależności 🤪 Co do tematu świąt to ja się wcale Tobie i twojemu wkurzeniu nie dziwię. U mnie na chwile obecną, mamy wigilie w domu dla nas i moich rodziców o 16, potem ok 18.30 przyjedzie teściowa z pracy i będzie druga kolacja+ prezenty ( ja mówiłam, że do wieczora bez jedzenia nie wytrzymam a poza tym jem małe porcje, ale częściej). A po 20 jedziemy z życzeniami i prezentami do ojca męża. Myślicie, że ktoś pytał się o zdrowie moje i czy dam radę? Taaaaa 🤣🤣🤣ogarnięcie będzie w domu na mej głowie / to wiem na pewno. Mama zawsze jak przyjedzie to siedzi jak gość i czeka na gotowe. Ojciec pomaga -smaży pierogi itd. Takie to właśnie jest myślenie, ciąża to nie choroba… 🤨🤷♀️Nie wiem chwilami co sadzić o tym podejściu. Aktywna wigilia skończy się dniem placka kolejnego dnia… bo co za dużo obecnie to niezdrowo i jednak się odbija na samopoczuciu, brzuch tez coraz większy się robi.
Aga12345, Stokrotka 86, dobuska, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość