Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:No... mała waży niecałe 1800 gramów. Niech ona jeszcze siedzi, ale co wizytę, konsekwentnie coraz bardziej uciska...
A u Ciebie coś wiadomo? Czy to dopiero jutro ustalą?
No zasiała dr ziarenko i dalej żadnej już informacji 😟 nie wiem czy udało się jej złapać tego ordynatora.. -
Joana ja oczywiście rozumiem, że trochę czasu każdy dla siebie musi mieć ale mamy też synka, który jakby nie patrzeć chciałby z tatą też spędzić czas, a już jak przychodzi taki czas kiedy ja jestem chora a ten poprzedni tydzień taki był to takie wsparcie jest przydatne. 🙂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Uuuuuuu to ja Wam powiem, że jest zabawnie...
Szyjka piękna i długa, ale trzymana prawdopodobnie TYLKO przez luteinę. Mała jest już tak nisko, że pani doktor miała problem, żeby zmierzyć główkę...
Odstawiam luteinę za niecałe dwa tygodnie i mam przykaz od lekarki, żeby wytrzymać z porodem do końca 34 tygodnia. Ona mi tak mocno uciska już na dole, że ja mam prawo doznawać takich odczuć, bóli i tych czynności skurczowych.
Lekarka powiedziała, że jak będę miała skończone 34 tygodnie to ona się już nie będzie spinać i mi na siłę przeciągać. Może się oczywiście zdarzyć, że po odstawieniu luteiny nie urodzę jakoś od razu, ale trzy razy powtórzyła: bierz doraźnie nospę, odpoczywaj i wytrzymaj dwa tygodnie.
Na pytanie czy powinnam spakować torbę do szpitala, powiedziała, że tak i że może to trochę wystraszy małą.
Czyli podsumowując, na ten moment nie rodzę, ale mam wytrzymać dwa tygodnie.
Okej.... O_o
Nie będę kłamać, jestem przerażona.jaina_proudmoore, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Joana ja oczywiście rozumiem, że trochę czasu każdy dla siebie musi mieć ale mamy też synka, który jakby nie patrzeć chciałby z tatą też spędzić czas, a już jak przychodzi taki czas kiedy ja jestem chora a ten poprzedni tydzień taki był to takie wsparcie jest przydatne. 🙂
Pewnie Aga, jasna sprawa! My mamy tylko psa, więc mamy czas, żeby się nudzićjeśli mielibyśmy już jednego malucha, to sytuacja na bank wyglądałaby zuplenie inaczej
Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Może na wieczornym obchodzie dostaniesz jakieś konkrety. Trzymam kciuki!
Nie ma tu czegoś takiego jak wieczorne obchody 🙈 nie wiem nawet do której godziny dyżurują lekarze.. no nic, mimo wszystko nastawiam się bardziej, że wyjdę do domu, niż że będą chcieli robić już to cc, wiec jakoś tą noc wytrzymam, choć nie wiem czy zdołam zasnąć z myślami..
Kochana widzę, że jedziemy ma tym samym wózku. Byle do 34 tygodnia.. 😳❤️jaina_proudmoore, Joana23, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Kurcze 2 tygodnie to przecież nawet nowy rok się nie zacznie, szybkie przyspieszenie ale poczucie humoru lekarka też ma 🙂 z synkiem luteinę bralam do pójścia na oddział, tam kazali mi odstawić i miałam tylko magnez, urodziłam po 8 dniach tylko szyjkę miałam już zgladozna w 32 tygodniu u ciebie jeszcze ona jest długa, więc mam nadzieję, że wytrzymasz nawet trochę dłużej 🙂
Oczywiście ja mam nadzieję, że ona wytrzyma dłużej niż do skończonego 34 tygodnia. Będę szczęśliwa jak wytrzyma miesiąc, bo równo za miesiąc ciąża będzie donoszona. Może później już nie będzie tak napierać? No nie wiem, tego się trzymam.
Ale torbę spakuję... O_o Może zadziała jak polisa ubezpieczeniowa.jaina_proudmoore, Aneta8, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
@Dobuska - takich rewelacji to nie spodziewałam się 🙉🙉🙉i jestem trochę przerażona a co dopiero powiedzieć o Tobie. Wniosek: spakować torbę, odpoczywać i nie przemęczać się i czas pokaże. Oby to było więcej niż dwa tygodnie 💪trzymam od dziś mocno kciuki za Was 💕teraz trzeba te „ rewelacje” od pani doktor przetrawić i ułożyć sobie w głowie na spokojnie. Będzie dobrze 🙂
dobuska, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Nie ma tu czegoś takiego jak wieczorne obchody 🙈 nie wiem nawet do której godziny dyżurują lekarze.. no nic, mimo wszystko nastawiam się bardziej, że wyjdę do domu, niż że będą chcieli robić już to cc, wiec jakoś tą noc wytrzymam, choć nie wiem czy zdołam zasnąć z myślami..
Kochana widzę, że jedziemy ma tym samym wózku. Byle do 34 tygodnia.. 😳❤️
Wiesz co, zauważyłam już na patologii, że dla lekarzy ten 34 tydzień to taki punkt zero. Do 34 tygodnia utrzymują te ciąże, a później już odpuszczają co nieco. Lekarka mi powiedziała, że dla niej to już jest bezpieczny czas. Może mała zostanie chwilkę dłużej w szpitalu, ale już będzie dobrze. Musimy się tego trzymać, skoro te nasze dzieci mają takie perspektywy.
Co by nie było, damy radę!jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:@Dobuska - takich rewelacji to nie spodziewałam się 🙉🙉🙉i jestem trochę przerażona a co dopiero powiedzieć o Tobie. Wniosek: spakować torbę, odpoczywać i nie przemęczać się i czas pokaże. Oby to było więcej niż dwa tygodnie 💪trzymam od dziś mocno kciuki za Was 💕teraz trzeba te „ rewelacje” od pani doktor przetrawić i ułożyć sobie w głowie na spokojnie. Będzie dobrze 🙂
Moj mąż za to się cieszy, że dostanie prezent poświąteczny... Ręce opadają... 🙉 -
Mnie martwi jedynie, że ten mój jest taki malutki.. mam nadzieję, że jeśli dostaniemy te 2 tygodnie, to troszkę jeszcze nadgoni z wagą..
dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Ojej, ale śmiesznie. Chociaż u mnie wieczorne obchody to się powinny nazywać wieczornymi przebieżkami.
Wiesz co, zauważyłam już na patologii, że dla lekarzy ten 34 tydzień to taki punkt zero. Do 34 tygodnia utrzymują te ciąże, a później już odpuszczają co nieco. Lekarka mi powiedziała, że dla niej to już jest bezpieczny czas. Może mała zostanie chwilkę dłużej w szpitalu, ale już będzie dobrze. Musimy się tego trzymać, skoro te nasze dzieci mają takie perspektywy.
Co by nie było, damy radę!dobuska, Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Jaina
Anetka, tak jak pisze Jaina, damy radę! Moja mała też jest z tych mniejszych, aż dzisiaj dostalam nakaz jedzenia większej ilości owoców. Musmy je jeszcze troszkę podtuczyć!jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Dobuska, co ta Twoja mała taka szybka?😉 Jak jej się spieszy żeby przyjść na świat...
Domyślam się że jesteś przerażona. Chyba nikt nie spodziewał się takiego scenariusza...
Tak mi się te mądre rady przypomniały żeby wyprawka zająć się w grudniu/styczniu 🤦
Dobuska, jakby nie było mała nie jest już taka mała więc na pewno wszystko się ułoży i choćby do tego 34 tc dotrwa razem z Tobą. Trzymam kciuki żeby to był jednak późniejszy tydzień...
A o sterydzie na płuca dr nie wspominała? Do którego tc je się w ogóle daje?
Aneta, mam nadzieję że jutrzejszy poranek przyniesie dla Ciebie dobre wieści 👍
Coraz bardziej do mnie dociera że mój maluch też za kilka tygodni z nami będzie. I cieszę się i boję. Cholera, mnie też zaczyna panika łapać 😁jaina_proudmoore, dobuska, Aga12345, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Dobuska, co ta Twoja mała taka szybka?😉 Jak jej się spieszy żeby przyjść na świat...
Domyślam się że jesteś przerażona. Chyba nikt nie spodziewał się takiego scenariusza...
Tak mi się te mądre rady przypomniały żeby wyprawka zająć się w grudniu/styczniu 🤦
Dobuska, jakby nie było mała nie jest już taka mała więc na pewno wszystko się ułoży i choćby do tego 34 tc dotrwa razem z Tobą. Trzymam kciuki żeby to był jednak późniejszy tydzień...
A o sterydzie na płuca dr nie wspominała? Do którego tc je się w ogóle daje?
Aneta, mam nadzieję że jutrzejszy poranek przyniesie dla Ciebie dobre wieści 👍
Coraz bardziej do mnie dociera że mój maluch też za kilka tygodni z nami będzie. I cieszę się i boję. Cholera, mnie też zaczyna panika łapać 😁
Właśnie nie wiem, jak to jest z tymi sterydami, chociaż teraz właśnie czytam, że już po 34 tygodniu nie trzeba ich podawać. Na pewno pani doktor powiedziała, że jeżeli nospa nie zadziała na te moje skurcze, mam od razu jechać do szpitala.
Do mnie jeszcze dzisiaj nie docierało, że ona się urodzi za kilka tygodni, a perspektywa dwóch to jakiś absurd i niech ona sobie nie robi żartów...Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Tak jak mówiono u mnie na szkole rodzenia to dziecko decyduje kiedy i w jaki sposób przyjdzie na świat 🙂 jestem pewna że ochloniesz i jakoś to sobie poukladasz. A Dobuska Junior przemyśli sprawę gdy zobaczy spakowana walizke i posiedzi jeszcze trochę w ciepłym brzuszku🙂
Swoją drogą to wychodzi na to że ty i Aneta będziecie takimi pionierkami na naszym wątku 😉
Dziewczyny, ja sobie tak oczywiście żartuje ale tak naprawdę to gorąco trzymam te kciuki żeby dzieci mogły posiedzieć z Wami jak najdłużej. I przesyłam dobre myśli.
Swoją drogą dzisiaj to ta moja macica pracuje jak szalona...
dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Aga12345 wrote:Dobuska tak tak wiem, u mnie w ciągu 4 tygod i się wygładziła a też była długa. Mam jednak nadzieję, że Twoja malutka jeszcze trochę zaczeka
jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość