Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj dosłownie rano dostałam zawału. Cukier przed i po śniadaniu: 112 i 117. Zachodzę w głowę, jak to jest możliwe?! Pasek?
Dzisiaj wejdę na 30j, ale myślę, że na tym się nie skończy. Czuję się, jakbym była przeziębiona, temperaturę mam w normie, ale katar + kaszel + osłabienie jak najbardziej. Może to troszkę wpływa na cukry, ale bez przesady! Spróbuję coś większego jeść na kolację, chociaż ostatnio udaje mi się dobić do 6 posiłków w końcu (normalnie ciężko mi było 5 zmieścić). Tak jeszcze myślę, żeby przenieść feroplex na śniadania, żeby móc wieczorami jeść trochę nabiału.
A, jakoś od trzech dni mi się coś ruszyło "tam na dole" - jakieś skurcze, bóle okresowe (ale delikatne i 40sek), napierania, rozciągania, więc jest szansa, że szyjka zaczyna się sama ogarniać.
Drogie dziewczyny-graczki, ja to stara pececiara jestem. Jednak z najlepszych gier poprzedniego roku (dla mnie) to pamiętam KingdomComeDeliverance i The Hunter: Call of the Wild. To drugie trochę kontrowersyjne, bo głównym założeniem jest polowanie na zwierzęta... Ale ja potrafię sobie odpalić dla samej muzyki i widoków, w krzakach posiedzieć. Jakoś w listopadzie przechodziłam też A Plaque Tale: Innocence, klimat w środku pandemii robi
(z tym, że na walki wołałam męża
).
Ada.. 31 - przede wszystkim się nie martw. Jeśli personel niezbyt wiele Was odwiedza, to znaczy, że nie jest to potrzebne. Widocznie jest to na tyle "normalny", częsty stan dzieciaczków, że po prostu trzeba przeczekać. Czytałam, że przedłużająca się żółtaczka u dzieci karmionych piersią związana jest z samym składem mleka - ma jakieś substancje wpływające na wątrobę i właśnie w takim przypadku jej to nie pomaga się oczyścić. Możliwe, że jeśli zacząć by stosować MM, a odstawić KP to wyszłaby z tego szybciej... Ale jakim kosztem? Tego, że później do KP nie wróci? Z resztą, to i tak Twoja decyzja. Nikt Cię za to nie potępi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2022, 22:50
Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Jaina mi też ciężko uwierzyć po staraniach,że w brzuchu człowiek ponad 40cm długości i 2kg wagi 🥰
Ha ha to chyba wczoraj nie przebierałas się w ubranie inne tylko doczekalas w piżamce? 😁
Aga współczuję ostatnich nocek...mam nadzieję,że ostatnia była spokojniejsza
Aga dobrze,że z Malutką wszystko ok
Szkoda,że Ty się nie uspokoilas po wizycie
Będziesz miała kumulacje jednego dnia,to też niedobrze..tyle w samochodzie, współczuję
Dobuska to rzeczywiście, końcówka szkoły może być na styk
Ech ja też pewnie nie odezwalabym się do kolejki...
Współczuję takiego samopoczucia 😚
Dobrze,że jutro wizyta u położnej
Stokrotka oby ciśnienie jednak się unormowalo,a jeśli będą potrzebne leki to lekarz zapisze
Trzymaj się 😚
Idigi spray Prenalen,ale on jest słabiutki, więc tak zatkanego nosa nie odetka
Tylko irygacje np. Irigasin-teraz chyba zostanę ambasadorką tego ,bo to złoto!
MyŚliwa ja feroplex właśnie do śniadania zażywam
My wczoraj pojechaliśmy odwiedzić najmłodszą siostrę mojej mamy,z którą na Ty jesteśmy i trochę się zasiedzielismy. Najpierw jakieś jedzonko,herbatka, później graliśmy w jedną planszowke, następnie monopoly. Ja za długo siedziałam i czułam później twardy brzuch,a na górze pod piersiami takie uczucie drętwienia-mialyscie tak może?
W nocy 2 razy siku, niedawno też ...więc już nie śpię, nadrobiłam Was, napisałam
Zaraz śniadanie zjem,a o 10 ćwiczenia na grupie położnej Izy
Miłego dnia 😚
Stokrotka 86, dobuska, jaina_proudmoore, Ada.. 31, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Cześć, dziewczyny!
Mnie do tego wszystkiego dopadł jeszcze jakiś dziwny ból w krzyżu, podczas chodzenia, jakby mi na jakiś nerw coś naciskało. Nie pomogła piłka i ćwiczenia, ciepła kąpiel, sen... Ehhh...
Dzisiaj jadę na szczepienie covid. Przegadaliśmy temat z mężem i minęły mi dwa tygodnie od krztuśca.
Wczoraj wzięłam nospę. Trochę wyciszyłam twardnienia brzucha, ale bóle miesiączkowe nie mijają. Non stop czuję napięcie w dole. Jutro może powiem o tym położnej, ale ani ona, ani moja lekarka już na tym etapie się średnio tym przejmują. Szyjka miała 3 cm przed odstawieniem luteiny, więc może po prostu teraz nadrabia.
Na pewno muszę sobie odpuścić jakiekolwiek długie wypady na zakupy czy spacery.
Aga, ważne, że już duża dziewczynka! Może podobnie ciężej było zmierzyć, bo główka już pcha na szyjkę? Ja cały czas mam małą o tydzień mniejszą, ale to jest tak praktycznie od początku. Nasze dzieci raz przyrastają więcej, raz mniej. Co innego, jeśli co wizytę jest coraz gorzej.
Stokrotka, dobrze, że masz dzisiaj wizytę. Jestem bardzo ciekawa, co lekarz powie na to ciśnienie.
Myśliwa, moja koleżanka na cukrzycy ma podobnie. Zdarza jej się, że po posiłku ma mniej niż na czczo. Ja nie wiem jak jest u mnie, bo ja przed posiłkami nie mierzę cukru.
30 jednostek to już dużo, Twój lekarz nie dał takiej granicznej ilości? Moja diabetolog powiedziała, że sama mogę zmniejszać do 25 jednostek.
Szaleją Ci te cukry, koniecznie musisz ginekologowi o tym powiedzieć, bo to po 37-38 tygodniu już wskazanie do szczególnej obserwacji.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Ada.. 31, Aga12345, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Współczuje Wam dziewczyny tych dolegliwości bólowych i ciężkości spowodowanych końcówką ciąży. Mi nie było dane tego doświadczyć. Wasze dzieciaczki już pięknie ważą na tym etapie, także myślę, że jest coraz bezpieczniej.
Ada, trzymam mocno kciuki za Was! Mam nadzieję, że jeszcze chwila i wyjdziecie do domku. Jesteś bardzo dzielna! ❤️
Stokrotko, przykro mi że dopadły Cię problemy z ciśnieniem. Na szczęście to już końcówka, i jeśli te wyniki nie odbiegają dużo od normy, to mam nadzieję, że wystarczą jakieś małe dawki leków. Oby lekarz Cię uspokoił!Stokrotka 86, Aga12345, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kasiu dziękuję, na szczęście dziś spałam dużo lepiej ale to już chyba ze zmęczenia. Niestety ten dzień nie zapowiada się ciekawie, będę musiała sobie przygotować posiłki na cały dzień i po prostu zabrać je do auta. Ja jak długo jestem w jednej pozycji i później wstaje to też mam takie spięcie.
-
Dobuska tak dziewczyna duża i zdecydowanie jest już bardzo nisko, ja sama bardzo często czuje jak uciska mi na szyjkę czasami dość boleśnie. Lekarz uznał, że jak już dojdzie do porodu no to już będziemy rodzic, w sumie to innego wyjścia nie ma ale najlepiej jakby doczekać chociaż do 37 tygodnia. U nas różnica byla teraz 4 dni ostatnio 1 dzień no ale kazał się tym nie przejmować, więc już nawet tego nie analizuje, zobaczymy co będzie w środę. Ale tym razem to ja wygrałam zakład, mąż obstawiał 2600, ja 2400, mała waży 2406 🙂
Co do cukrów racja, mój lekarz i tak chce teraz częściej nas kontrolować a jeszcze wczoraj dopytywał czy cukry po insulinie się wyrównaly czy skacząWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 11:07
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, nie pisałam rano bo chciałam ogarnąć to co było w planie.
Byłam na maratonie sklepowym.
Apteka - Lidl - Rossman - Pepco.
Dobrze,że wszystko w jednej małej galerii handlowej, ale i tak zmęczyłam się
Mąż mnie jeszcze wysłał po skierowanie na RTG płuc do poradni POZ ( miał w październiku zapalenie płuc i chce kontrolnie zrobić badanie). Przy okazji wzięłam deklaracje do zapisania malucha do poradni.
Pani kazała dzwonić, jak będziemy już w domu to położna przyjdzie wtedy w odwiedziny
❗️ przy okazji mam pytanie.
czy kupowałyście już witaminę d3 albo k2?
Ja mam na razie samą d3 w kroplach, ale to zależy od sposobu karmienia przecież.
(zgodnie z info w wątku maj 2020 i wyprawce).
Jak ktoś może poratować linkiem to chętnie bo szukam i nie mogę znaleźć
=================================
@Stokrotka86 - jestem ciekawa co lekarz powie na dzisiejszej wizycie.
według mnie powinien po pierwsze przepisać leki bez problemu, a po drugie, zlecić nadal obserwacje ciśnienia 2x dziennie. Czekam i trzymam kciuki :*
Pamiętaj, nie masz wpływu na to, że masz wyższe ciśnienie obecnie, tak się zdarza.
małym plusem jest to, że zwiększyło się dopiero na końcówce.
@Dobuska - te twoje dolegliwości na pewno spowodowane są tym, że od początku miałaś je i jakieś napięcia, więc teraz przy większej macicy plus ucisk dziecka, to niestety tak jestdzielna jesteś i już niedługo :* Ja też czasem mam kłucie w pochwie, albo ciągną pachwiny, albo boli w krzyżu, albo nic nie boli
albo spina się brzuch, także pani Macica ewidentnie ćwiczy.
Wczoraj była fajna notka na stronie położnej Izabeli D na fb - odnośnie macicy, jej wielkości i funkcji w porodzie.
@MySliwa-
ta gra o pladze nie bardzo mi się podobała
co do cukrów, to faktycznie szaleją u Ciebie.
Wybierasz się jeszcze do diabetologa czy już nie?
Mi początkowo służyło picie mleka na noc - 3/4 ciepłego mleka, a potem przestało.
Niedawno odkryłam pieczywo Sanko pełnoziarniste - robiłam test z masłem orzechowym oraz serkiem, jest ok, bo naprawdę chleb Probody już mi obrzydł...
@Aga12345- powodzenia z zajęciami.
Na obecnym etapie takie jeżdżenie autem jest męczące, bo człowiek jednak siedzi długo, a potem brzuszek się spina i bolą mięśnie itp. Mam nadzieje, że Nospa wyhamuje trochę te dolegliwości, a najlepiej byłoby jakbyś mogła spokojnie i dłużej poleżeć :*
@Aneta8 - co u Was? jak się czujesz? i jak odnajdujesz w nowej roli? czy to początkowe niedowierzanie już minęło?
@Ada31 - pozdrowienia dla Was :* i szybkiego wyjścia do domu.
Szkoda, że nie ma złotego środka jak tą żółtaczkę przyśpieszyć, a faktycznie podawanie MM może spowodować niechęć do KP potem, ciężki wybór.
Mnie to karmienie najbardziej przeraża, jakoś nie ogarniam. proste dostawienie do piersi ok, ale ściąganie laktatorem - tu mam braki jeśli chodzi o przechowanie mleka w lodówce, podgrzewanie itp. I potem podawanie, i tak w koło macieju. Karmienie też trwa. Dowiem się w praktyce, jak to wygląda
Na pewno w razie problemów skorzystam z namiarów na doradczynię od laktacji
@Kasia - mojemu mężowi płukanie zatok Irigasinem pomogło
ja tam wolę sposoby z podgrzewaniem soli, aczkolwiek problemów z zatokami nie mam
=============
Pamiętacie jak pisałam, że mi się uszy zatykają.
Im bliżej końca ciąży to tym rzadziej się to trafia.
Teraz może raz na tydzień, także ciąża to magiczny stan jak widać 🤣
Ja jutro jadę po 7 na badania, o ile wstanę rano, bo wczoraj i dziś ledwo co wstałam - jedynie poranny cukier mnie do tego skłania.
Za mną już 6 dobry pomiar - dziś 83, to samo co wczoraj. Magic. 🤣
Ważyłam się rano bo ostatnio zapomniałam i mam raptem 0.5 kg więcej od wizyty 21.12.
A ciśnienie dziś 94/65 - wiem dla niektórych to nie do uwierzenia, ale takie mam od dawna.
Jeszcze muszę zakupy online ogarnąć - staniki z bobaskowo.pl plus kilka fantów z Allegro, ale to chyba jutro
Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Jaina dobrze, że już obleciałaś i teraz masz spokój
co do wit. D to ja jeszcze nie kupiłam, ale położna na szkole rodzenia poleciła Vigantol 500, dawka większa, ale mówiła, żeby ustalić jeden dzień kiedy nie będziemy dawać np. niedziela
wit K podawana jest jednorazowo w szpitalu, później już chyba jej się nie daje ? albo wyprowadźcie mnie z błędu
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Wygodna jest ta w kapsułkach do wyciskania Wit D. Na początku dawka 400. Miałam Bioaron i D-Vitum. Na początku stosowałam w kropelkach,ale to było niewygodne.
Kasiastaraczka, Ada.. 31, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, dobuska lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Ada super
wreszcie będziecie już razem. Daj nam znać proszę za kilka dni jak znajdziesz chwilę jak wyglądało wyjście, ubieranie no i pierwsze chwile we własnym domu
Jaina, mi jest najwygodniej podawać w wyciskanych kapsułkach witaminę D400 (mam z firmy D-Vitum). Witaminy K się nie podaje na własną rękę bez zaleceń lekarza, zdrowe dzieci dostają jedną dawkę w szpitalu od położnych.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Alfa_Centauri wrote:Ada super
wreszcie będziecie już razem. Daj nam znać proszę za kilka dni jak znajdziesz chwilę jak wyglądało wyjście, ubieranie no i pierwsze chwile we własnym domu
Jaina, mi jest najwygodniej podawać w wyciskanych kapsułkach witaminę D400 (mam z firmy D-Vitum). Witaminy K się nie podaje na własną rękę bez zaleceń lekarza, zdrowe dzieci dostają jedną dawkę w szpitalu od położnych.Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
Kochane, jestem już w domu po wizycie. Wiktorek jest zdrowy- to najważniejsze.
Lekarz był już chyba w lepszym humorze bo nie robił mi już głupich sugestii i wizyta naprawdę była owocna.
W kwestii ciśnienia: dostałam leki. Mam je brać 3 razy dziennie co 8 h. Ich celem jest utrzymanie ciśnienia niższego niż 140/90. Jeżeli będę miała ponad 150/100 mam w trybie pilnym jechać na IP. Ciśnienie mam mierzyć i zapisywać 4 razy dziennie.
Wiktorek: niestety dalej szybko rośnie. Dzisiaj miał już trochę ponad 3 kg... Co daje 91 percentyl. Powiedziałam mu co usłyszałam od diabetolog i przyznał mi rację. Już nie sugerował że podjadam. Zwłaszcza że w ciągu 2 tygodni ja przytyłam 700 g a mały ok 500...
Przepływy ok.
Zapytałam dr kiedy powinnam nastawić się na poród. Powiedział że jeśli nic się nie popsuje to w 38 tc idę na patologie i wywołanie. Jeżeli coś po drodze się zesra to oczywiście szybciej.
Dostałam stos badań do wykonania, a na przyszłą środę ( 36+0) jadę do szpitala na ktg. Wizytę u dr mam równo za tydzień.
Zapytałam też lekarza o szpital w którym planowałam rodzić. Nastawiłam się już psychicznie na konkretny, on ma akurat 2 st ref. Dr mi powiedział że jeśli chodzi o poród to spoko, ale w mojej sytuacji powinnam wybrać szpital z bardzo dobrym oddziałem noworodkowym. Więc zapytałam go o dwa inne które rozważałam- oba 3 st ref. W jednym z nich on pracował czy był ( albo jest) jakimś konsultantem. Dał mi od razu nr na IP żebym tam umawiała ktg. Niby to w jakiś sposób może pomóc żeby potem w razie czego zostać tam na oddziale i rodzić. Oba szpitale dosyć oblegane. Tutaj akurat nie będę marudzić- najważniejsze jest żeby maluch miał dobrą opiekę. W przypadku makrosomii mogą być problemy z oddychaniem. Nie dopytalam czy w ogóle, czy jeśli maluch urodzi się przed 38 tc...
Ogólnie z jednej strony jestem spokojniejsza. Bo już wiem na czym stoję. Mam skierowania, poumawiane badania i leki. Oby udało się we względnym zdrowiu dotrwać.Aneta8, dobuska, jaina_proudmoore, niutek87, mk_bambino, Nisia18, Kasiastaraczka, Joana23, MyŚliwa, Morwa, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Ja przełożyłam szczepienie na jutro, bo wolałam się dopytać lekarki, czy przy tych moich skurczach i bólach to bezpieczne, odpisała, że mogę, więc idę jutro.
A te moje bóle kręgosłupa to takie podobne, jak miałam przed ciążą, gdy kręgosłup był przeciążany. Ja ogólnie mam problemy z kręgosłupem, więc tutaj akurat nie jestem specjalnie zdziwiona.
Aczkolwiek chodzę coraz gorzej, bo i od ciąży i kręgosłup.
A w ogóle to moi sąsiedzi dzisiaj(!) zawiesili lampki na oknie. Nie ogarniam. Może prawosławni? Bo inaczej czemu by tak zrobili?
Stokrotko, super, że lekarz w końcu zaakceptował prawdę, co do Twojej cukrzycy i przede wszystkim, że na poważnie wziął do siebie temat z ciśnieniem. Złapał plusa.
Co do wagi Wiktora, to już kawał mężczyzny! Czyli wygląda na to, że za 3 tygodnie się utulicie! Potrafisz sobie już to wyobrazić?
Ja też wybrałam szpital tak naprawdę tylko ze względu na świetny oddział noworodkowy. Jeśli chodzi o jakieś wygody na oddziale czy jakość pomieszczeń to jest lekki dramacik, bo ten szpital remontu nie widział odkąd ja chyba żyję, ale opiekę mają super. To tak naprawdę kilka dni.
Ada, w końcu super wiadomości!
Jaina, ja kupiłam witaminę D-Vitum 400j. Witaminy K z tego co wiem, to nie trzeba, bo podają zastrzyk w szpitalu, ale to już Alfa napisała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 16:22
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Stokrotko cieszę, ze wizyta przebiegła pomyślnie, Wiktorek to już chłopak jak się patrzy, może za to, ze urodzi się duży nie będziesz się tak bała, jednak większe dzieciątko to troszkę lepiej wszystko zrobić. Super, ze wszystko z małym w porządku, a ty dostałaś leki, oby tylko unormowała ciśnienie. Mi akurat lekarz mówił, ze pomimo cukrzycy z insuliną wystarczy 2 stopień, mam nadzieje, ze do końca się to nie zmieni, na kolejnej wizycie podobno tez mamy ustalać jaki będzie dokładny dalszy plan działania.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a czy któraś z Was myślała, żeby po narodzinach naszych dzieci przenieść się gdzieś na bardziej intymną grupę? Nie wiem, może na fb, może grupowo na WhatsApp? Może jeszcze jest jakieś inne miejsce?
To tylko bardzo luźna propozycja, bo generalnie tutaj nie chciałabym za wiele pisać czy pokazywać, ale jeśli wolicie potem zostać tutaj, to dla mnie to bez różnicy.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Nisia18, Selena, Aga12345, Morwa lubią tę wiadomość