Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMam nadzieje, ze nie zapesze, ale dziś miałam cudowna nockę. Od 22 mała spała do 1, później karmiono i przebieranie całości, bo troszkę się jej ulalo na bodziaka i zwaliła ostra kupę 🤦🏼♀️ I spała od 3 do 5:20 znowu karmiono i od 6 do 7 💪 a ja spałam gdy ona spała. Super sobie odpoczęłam.
Niestety nie zdążyłam zjeść śniadania które sobie naszykowalam, bo zaraz o 7 był krzyk i potrzeba śniadanka, wiec stary mnie karmił gdy ja cyckowalam Zosię 🥰
Dziewczyny, jeżeli Lubicie się pośmiać i Lubicie memy I inne zabawne historie np zw z macierzyństwem, to polecam wam profil whos your Daddy na insta https://instagram.com/__whos_your_daddy_?utm_medium=copy_link
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 08:17
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
hej!
Za nami kolejna ciężka noc, ale tym razem mój mąż więcej jej nie przespał. Pozwolił mi odpocząć. Mała po takiej akcji jest wybitnie zmęczona. Miała prawie 6 godzinną przerwę na jedzenie i już ją obudziłam na siłę, bo się bałam. Ona po takiej nocy odsypia do południa, a potem się budzi do życia i koło się kręci...
Ją boli brzuszek wieczorek, ale kupy robi dosłownie po każdym jedzeniu, więc już nie wiem co jest grane. SabSimplex na ten moment nie działa już.
Była u mnie dzisiaj rano CDL. Pobrała mi mleko do jałowego pojemnika i mąż zawiózł do laboratorium. Będzie badanie na grzyby i bakterie. Zobaczymy co wyjdzie. W sumie już stwierdziłyśmy, że chciałybyśmy, żeby coś wyszło.
Ogólnie powiem Wam, że odciągała mi ręcznie pokarm i jest lepsza niż mój elektryczny laktator
Wczoraj byli u mnie znajomi z córką w wieku przedszkolnym. Czy wymaga komentarza to, że dziecko miało delikatny kaszel? Podobno to pozostałość po przeziębieniu, ale jakoś mi to nie wyglądało... Mam nadzieję, że małej niczym nie zaraziła, bo oszaleję... Nie wchodzę w temat, bo się denerwuję...
A swoją drogą, inhalacje, które małej robiliśmy przez dwa dni, pomogły na jej delikatny kaszelek.
Jutro pierwszy raz jedziemy w podróż taką 40-50 minut, bo jedziemy na cały dzień do teściów.
Niutek, super, że masz fajną położną.
Aczkolwiek w sumie Delicol i Espumisan mają zupełnie inne działanie. Ja ze swojej strony Delicol polecam. Nam pomagał, chociaż nie wiem czy teraz już nie działa słabiej.
AnSan, u nas ciepła woda też przebudza dziecko. Ją przebudza wszystko.
Stokrotka, przytulam! Trzeba się pocieszać, że te brzuszkowe sprawy to tak do trzech miesięcy. Wiem, wiem, potem przyjdą inne, ale trzeba widzieć przed oczami małe cele. Mam nadzieję, że ta gulka na szyi to nic poważnego! Właśnie kojarzę, że Ada miała podobne?
Co do tych problemów z układem krążenia. Ja nie wiem jak to jest. Mam znajomego, który dbał o zdrowie, nie pił, nie palił, bardzo dbał o sylwetkę i w wieku czterdziestu lat dostał zawału. Gdzie w tym logika?
Rosa, jeszcze raz gratuluję! Kawał chłopaka się urodził!
Jaina, ja od razu byłam nastawiona, że będzie orka (to znaczy teoretycznie, bo praktycznie nie da się na to przygotować...). W mojej szkole rodzenia nikt nie czarował. Mówili, że będziemy chciały się wystrzelić w kosmos, także niby mówili, ale na to naprawdę się nie da przygotować...
Aneta, kurde, trochę mnie wystraszyłaś, bo nasza też ma etapy, że ulewa dużo. Co prawda nie ma w tym żadnej regularności, ale będę obserwować.
No właśnie, czyli jak zostają odciski od pieluchy to warto spróbować większe? Mam Dady dwójki i spróbuję, czy faktycznie będzie zmiana. Na razie jestem przekonana tylko do pampersów, im nie mogę nic zarzucić, a tak pozostałe to mniejsze zło. Fakt, nie używałam wszystkich firm, ale też patrze na to, żeby pieluchy były dostępne w sklepach, do których jeździmy.
Roa, Kasia, sprawdzę sobie te pieluszki, bo cenowo wychodzą jak pampersy, a może okażą się lepsze? Wezmę na próbę
Dzięki!
Stokrotka 86, niutek87, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
@Pcosik - nasz mały ładnie śpi nocą od początku, przynajmniej obecnie. Jak zaśnie ok 23 to śpi średnio 2-3 godziny, potem jedzenie ok 15 plus pieluszka; potem znów śpi trzy godziny. Ostatniej nocy wyszło 5.5 godziny snu. Chociaż czasem tego nie czuje. On to wariuje wieczorem od 20 do 22 albo dłużej. 😟🤦♀️Zje butelkę, potem duża kupa, często później siku, potem wisi na cycku jeszcze, wcześniej mu się uleje 😐a jak z nim siedzę to mi się głowa już kiwa i przysypiam; nie lubię tego uczucia. // @Stokrotka- niestety teraz to już zawsze będzie „ coś”. Albo kolka, albo węzeł albo tysiąc innych rzeczy. Trzeba brać poprawkę na to, że to młody obywatel i będzie miał swoje problemy, choroby i inne dolegliwości. Wiem, człowiek się martwi jednak, czasem może nawet za bardzo i niepotrzebnie. 😟ale taki widocznie urok Matek, że się martwią. Trzeba się jednak zdystansować do pewnych spraw bo inaczej człowiek oszaleje. // ja się poddam chyba dzisiaj i dam smoczek małemu. Jest po prostu nie do odłożenia. Działa systemem cycek - ulewanie- kupa/ siku- potem je nadal- zasypia na mnie; chce odłożyć i w ryk 😖🤨i od nowa. Mąż się wczoraj o to znów denerwował😐a później miał do mnie pretensje, że ja mam nerwy wiec to się przekłada na małego. Stąd mam problem z karmieniem po 16 do 22 bo z nerwów mi się chyba pokarm blokuje 😭 muszę dziś wspomóc się laktatorem chociaż po takim długim siedzeniu na piersi, laktator to ostatnie o czym marze do zabawy. 🤦♀️ // 🧡🧡🧡miłego weekendu dziewczyny 🧡🧡🧡
-
Witajcie w piątek! Tydzień znowu zleciał nie wiadomo kiedy 🙈
Kasiastaraczka mąż pobierał raz małemu mocz wtedy na SORze, to stał nad nim z przytkniętym kubeczkiem do siusiaka godzinę, ale się udało.
Inka my stosujemy ibuvit D.
Dobuska, wczoraj na próbę założyliśmy wieczorem dade 1, zaraz poszła wielka kupa i wyleciała na zewnątrz brudząc przy tym pajaca 😬 albo słabe te pieluszki albo jednak jeszcze za duże.
Od wczoraj wieczora podajemy nowe mleko i ten syrop. Ale powiem Wam, że skaranie boskie z tym syropem 😩 gęste to i klejące, trzeba podawać po każdym karmieniu jakaś okropna ilość (2,5-3ml). Najgorzej, ze trzeba go podać po jedzeniu, a M już wtedy nie ma ochoty nic przyjmować i wszystko wypływa z buzi 😒 Na głodnego wszystko bym mu wcisnęła.. ulewa faktycznie jakby mniej, ale teraz nie wiem czy to dzięki mleku czy syropowi, wiec postanowiłam na razie syrop odstawić. Zobaczymy. Niemniej dziś w nocy i rano znowu okropnie się napinał i właśnie wyszła kupa. Gęsta i ciemno zielona. Troszkę się przeraziłam 😟 trzeba poczekać jaka będzie następna..
Edit. Skończyłam to pisać i poleciała z buzi fontanna 😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 13:36
jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Inkaa85 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Stokrotka, na pewno dobrego internistę ma KasiaStaraczka Byłam pod wrażeniem jak ładnie się nią zaopiekowali przy okazji covidu Moja cierpliwość została wypracowana na jodze, bo tak to jestem zawodowym cholerykiem Najbardziej w tym wszystkim to mnie wkurza pies Ale wiem, że jego obecne zachowanie minie. Jeśli chodzi o Twoje zdrowie to mam nsdzieję, że uda się ładnie opanować sprawy z sercem/żyłami. To szalenie boli i jest niesprawiedliwe jak człowiek dba o siebie itd, a jednak go jakieś dziadostwo trafia
Trzeba zaakceptować i nauczyć się z tym żyć.. Dużo zdrówka!
Lola, Kasia - jak mi większe dady nie zagrają to wypróbuję Wasze Bambo Nature
Edit: Aneta, nam dady jeszcze ani razy nie przeciekły, a już było kulka okazji ku temu Bardzo współczuję tych ulewań 
oby nowe mleko pomogło 🤞🏻
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 13:41
jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Stokrotka tak, chodziłam do internistów w enelmedzie jak mieliśmy pakiet. Bardzo fajne małżeństwo doktorskie,byłam i u pana i u pani,przebadali mnie na wskroś. Na pewno gdybym potrzebowała więcej badań to dostałabym skierowania.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Kasiu, a dasz namiary na tych lekarzy? Też mam pakiet w Enel med. Może się przyda 😉
Aneta, dla mnie to jest w ogóle nieporozumienie że krople tego typu ( na refluks i ulewanie) podaje się 5-10 min po jedzeniu. My mieliśmy jeszcze inne i to samo było. Akurat gdy je podawaliśmy to najczęściej mały ulewal i pewnie wypływały. Swoją drogą krople chyba mało smaczne. Wiktor o wiele chętniej przyjmował delicol czy Espumisan jeśli chodzi o smak.
A to mleko co dostaliście to takie co gęstnieje w brzuszku? Moja siostra siostrzenicy kiedyś podawała tego typu i jej pomogło. Ale słyszałam też opinie że mogą być po nim zatwardzenia...
Ja już nie wiem o co chodzi z tym ulewaniem u Wiktora. Raz ulewa mniej, raz więcej, raz wcale. Gdzie zawsze robię tak samo. Gdzieś czytałam że niby odbijanie pomaga bo ulewa się gdy jest za dużo powietrza. Ale u mnie W OGÓLE się to nie sprawdza. Wiele razy odbekiwal a potem i tak ulewal. I wiele razy go nie odbijalam i nie ulewal🤷
Jaina, jeśli u Alexa smoczek się sprawdza to ja bym się nie wahała😁 sama bym tak zrobiła gdyby Wiktor był bardziej smoczkowy.
W sumie nie do końca rozumiem o co czepia się twój mąż. Tzn rozumiem że może być zmęczony zachowaniem dziecka ale pretensje do ciebie? Ok, wiem że dziecko może reagować na nastrój matki/ ojca... Ale pliss nie można tak każdego płaczu czy marudzenia tłumaczyć.
Dziewczyny, co myślicie o bujakach/ lezaczkach? Moja koleżanka jeden mi poleciła. U niej super się sprawdza. Ja nie do końca chciałam pakować dziecko w takie wynalazki ale tak sobie myślę że jeśli mały by go zaakceptował i daloby mi to dodatkowy czas w ciągu dnia... To trochę jak z tym chustonosidlem które kupiłam.naczytalam się masę krytycznych uwag odnośnie nosideł dla takich maluchów. Ale u mnie ono się sprawdza. To było jedno z lepiej wydanych 200 zł. Gdyby nie to to bym dzisiaj nie wywiesiła prania i nie zjadła 2 śniadania.
jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aneta8 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka, ja jestem całkiem na nie jeśli chodzi o leżaczki/bujaczki, ale tylko dlatego, że boję się, że Kaja by za długo w nim leżała i miałaby potem płaską głowę. Ja mam hopla na punkcie jej główki, bo w rodzinie mojego partnera te głowy są jakieś takie krzywe Moja siostra sadzała swoją córkę w leżaczku, była bardzo zadowolona, bo miała więcej czasu dla siebie/na ogarnięcie domu, ale ostatecznie potem mała wylądowała u fizjoterapeuty właśnie z płaską główką 😔
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
@Stokrotka- jak dla mnie ulewanie to cześć pakietu „ niemowlaka”, która wynika z niedojrzałości układu pokarmowego. To na pewno minie. Poza tym mój nie zna umiaru, ulewa i chce „ żreć”dalej jakby jutra miało nie być. 🤦♀️🤣 Próba ze smoczkiem była już, ale mały gad wyczuł oszustwo, a jak ssał zawzięcie i potem wypluł. 🤣będziemy jeszcze na pewno próbować - przy wyjściu do lekarza itp. 🙂 Mąż wraca do domu i mnie stresuje bo pytając czy dać butle, powoduje u mnie wyrzuty sumienia 😖że sama nie umiem małego wykarmić… a on nie rozumie tego 🤷♀️ // @Joana - dzięki za twój wczorajszy post. Uświadomiłaś mi, że nie mam czasu dla siebie wcale.. zrobiło mi się przykro 😐chciałabym iść do fryzjera czy do sklepu. Dodatkowo każdy dookoła skacze tylko dookoła młodego 😳dobrze wiecie, że nie jest fajnie jeść w biegu albo być głodnym bo mały się domaga pierwszy cycka. Teściowa też nie pomaga, dodatkowo nie ma pojęcia o opiece nad dzieckiem. Wczoraj napisała, że może przyjdzie posiedzieć ze mną we wtorek 🤣🤣i do parku pójdziemy.. ona wózka przypilnuje a ja odpocznę - hit po prostu 🤣🤣jakbym nie wpadła na wyjście do parku. Wyjście obecnie to wielka misja bo mały krótko śpi i lekko, nienawidzi czapki, ostatnio z ogródka znów wracałam bo się darł.. będę próbować niebawem i ze smoczkiem i może go uspokoi nierówna droga. Wnioskuje, że moja szkoła rodzenia była do kitu. Babeczka wspominała o częstym karmieniu ale nie o tym co się faktycznie wydarzy… a szkoda, mogłabym się nastawić jakoś. Chociaż nie wiem czy da się nastawić na ta przygodę zwana macierzyństwem. 🧐
Aneta8, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Tez jestem na nie jeśli chodzi o leżaczki/ bujaczki z tych samych powodów. Lepiej dziecku będzie na macie na twardym podłożu 🙂💪Joana23 wrote:Stokrotka, ja jestem całkiem na nie jeśli chodzi o leżaczki/bujaczki, ale tylko dlatego, że boję się, że Kaja by za długo w nim leżała i miałaby potem płaską głowę. Ja mam hopla na punkcie jej główki, bo w rodzinie mojego partnera te głowy są jakieś takie krzywe Moja siostra sadzała swoją córkę w leżaczku, była bardzo zadowolona, bo miała więcej czasu dla siebie/na ogarnięcie domu, ale ostatecznie potem mała wylądowała u fizjoterapeuty właśnie z płaską główką 😔
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Urodziłam 🤣
3640g 51 cm❤️ CN ostatecznie bo mały w mógł się wpasować w kanał w 100 % mimo wielu prób
Cały poród taki „wspaniały „ ze nie wiem kiedy będzie następne 🥺🙃
jaina_proudmoore, Ada.. 31, Morwa, Joana23, Aneta8, AnSan89, Stokrotka 86, Paula2702, dobuska lubią tę wiadomość
-
Gratulacje ❤️ dużo zdrówka dla Was 😚Nisia18 wrote:Urodziłam 🤣
3640g 51 cm❤️ CN ostatecznie bo mały w mógł się wpasować w kanał w 100 % mimo wielu prób
Cały poród taki „wspaniały „ ze nie wiem kiedy będzie następne 🥺🙃Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Stokrotka na nazwisko mają Remiszewscy
Nam niestety zmienili pakiet z enelmedu na Luxmed...
Dziewczyny po CC dajecie swoim maluszkom jakieś probiotyki?
Nam wczoraj pediatra zaleciła dicoflor
My na razie nie myślimy o bujaczkach,bo mamy już tak zagracone mieszkanie,że głowa mała... pewnie by dało radę gdzieś wcisnąć, ale ze fizjo nie zalecają to nawet nie rozmawialiśmy z mężem o tym
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87
