X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dał tak popalić nocą, że głowa mała.
    Zjadł mało i szybko i zasnął o 21. Pobudka o 00 i potem ok 1 spać.
    Od 3.30 kabaret, zjadł i nawet przysnął, ale zakrztusił się 😳i się przebudził i się jazda zaczęła.
    Nie chciał jeść ani spać, tylko do zabawy. Oo 4.30 to nie było śmieszne, mąż mu odpalił butle i … nic 🤣🤣🤣w końcu go wpakowałam do łóżeczka, miś szumiś plus smoczek, 4x nim pluł i padł ok 5.40.. ale gremlin spał ino do 7.40 👀🤡🤡🤡po dwóch godzinach bez snu od 3.30 .. czuje się koszmarnie.
    W ciągu dnia jak mały spał, ja nie mogłam zasnąć 🙀
    O 14.30 dziś przyszła koleżanka i siedziała prawie 3h, a mały spał 2h 🤣🤣🤣
    Także jestem umęczona; ciekawe jaki wieczór będzie i noc 🙏🤪
    Dziś znów mm wjedzie na pewno bo ja się nie mogę budzić codziennie po 2h snu.. mam już problem z zasypianiem. 🤨


    Aneta8 lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Niutek - jak zdrowie u Was?

    @Dobuska - to Liwia tez daje popalić widzę 🙀
    Masz prawo do pewnych uczuć i emocji i do wszystkiego.
    To normalne jeśli człowiek daje z siebie 100 procent każdego dnia i nocą tez.. jednak niedobór snu to koszmar dla mnie; ja muszę spać z 5/6 godzin ciągiem albo z krótka przerwa bo potem od rana mam nerwy i zjazd po południu.
    Przytulam mocno 💝💝💝

    MM w końcu niejedno dziecko pije; zapewne większość w parku gdzie mamy siedzą i czytają 🤣🤣
    A ja tylko biegnę w popłochu z kawa w łapie i gofrem w buzi bo się gremlin obudzi 🥺☹️
    Wszystko ma swoje plusy i minusy, i KP jest piękne ale i wyczerpujące, ale to wszystko minie!

    Co od obrotów to mój dziś tez fikał ciagle na brzuch, dwa razy się obrócił sam na plecy ale trochę jak kloc 👀🤣
    Bezpiecznie jest obecnie na macie na podłodze plus zabawki dookoła.
    Ale podnoszenie go.. coraz gorzej 🥶

    @Stokrotka - stosowałaś ten zestaw na ciemieniuche?
    Ja jeszcze nie bo minęła 🤨ale dziś zauważyłam nawroty wiec zastosuje jutro.
    Mam nadzieje, ze u Was dobrze 😘😘😘

    @Kasiu - co u was?
    Uściski 💝💝💝
    Spokojnego wieczoru dziewczyny.

    Aneta8 lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Inkaa85 Autorytet
    Postów: 1144 409

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana23 no nasza do 6 miesiąca został miesiąc więc może doskoczy do tych 7 kg aby podwoić wagę urodzeniową :)

    Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina u mnie z nogą już ok, chyba ten alertec i wapno pomogły. Opuchlizna zeszła i ta plama w miejscu ugryzienia blednie powoli. Dziękuję,że pytasz 🙂
    Posprzeczałam się z mężem, chory chłop to kataklizm. Nic do niego nie dociera, pomijając już to,że nie zabardzo ze mną rozmawia. Leży sobie, czyta książki albo gra na telefonie. Rozumiem,że go boli ta noga,ale uważam,że trzeba iść z nią do lekarza a nie kurować się na własną rękę. Najbardziej mam żal o to,że nie rozmawia ze mną, a jak coś mówię to nawet oczu nie oderwie od telefonu i potakuje niesłysząc co mówię. A ja poprostu potrzebuję chociaż chwili tylko dla siebie. Jak moja teściowa zwróciła mu uwagę, że ja ciągle tylko z dziećmi siedzę i może wyszłabym sama żeby się przejść, to stwierdził, że tak musi być, bo on chory.Jeszcze zwraca mi uwagę, że nie tak coś zrobiłam czy odezwałam się do starszaka. Przepraszam,ze tak mi się ulało, ale szlak mnie trafia już. Czuję się jakbym miała troje małych dzieci, a nie dwoje.

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    f_a_l_k wrote:
    MyŚliwa wow pierwszy ząbek na forum! Ciekawe bo górne dwójki idą jako trzecie w kolejności ponoć. I to nie wcześniej jak po 9 miesiącu! Ale pomylić nie sposób, ząbki u dzieci są ostre 😃.

    Jeheria ty to jesteś twarda babka! Faktycznie wymagające dziecko. Ja bym pewnie panikowała że moje nie dojada jak się tak zachowuje. Ja wiem że ważne są przyrosty ale to tylko tabelki a dziecko może mieć indywidualne potrzeby i pewnie bym dokarmiała. Ale to ja z moim świrem na jedzenie 😋. Podziwiam że ty zachowujesz zima krew.

    AnSan to faktycznie drobinka z tego twojego malucha. Mój też się urodził 3100 a mamy już 6200 a ma dopiero 13 tygodni. I wcale nie jesteśmy wysoko w siatce centylowej. Podwoił wagę na 3 miesiące. Może twój tak po prostu ma, taki typ i nic nie zrobisz. Moja córka też teraz chudzielec i nie mogę jej poduczyć. Dobrze przybierała tylko jak była na mleku, potem tragedia.

    Dobuska straszysz tym spaniem. U nas ledwo to się poukładało że młody śpi w dzień a zaraz to się może skończyć. Ledwo rutynę złapałam.

    Spokojnie, nie każde dziecko ma problemy ze snem. Moja koleżanka ma 2,5 letnią córkę i mówi, że śpi jej pięknie od początku. (Zresztą byłam u nich nie raz na imprezie i potwierdzam). U nas pogorszyło się zasypianie i drzemki w ciągu dnia, ale w nocy śpi (odpukać). Tylko u nas na bank akcja z zębami.

    Dzisiaj żel pomógł. Mogła zjeść. :(

    Co do spania, moja "wyrosła" z rożka już po 2-3 tygodniach życia :D
    Także u nas śpiworek na noc plus rampers na krótki rękaw.. W ciągu dnia przykrywam ją pieluszką, albo wcale. Niestety, jak zaśnie mi na rękach to nie mogę jej odłożyć.
    Dlatego staram się na drzemki ją kłaść do łóżeczka lub na naszym łóżku sobie śpi.

  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Ledwo Was nadrobiłam. Ani wczoraj ani dziś nie miałam czasu zaglądać na forum 🙈 Mały ostatnio przechodzi sam siebie w długości drzemek. Dziś np wstał o 6:40 i miał dwie drzemki po 15 min 😳 wykąpaliśmy go i zasnął ok 19:30 ale już o 20 się obudził. Dostał butle i zasnął po 21. Mąż siedział z nim wczoraj wieczorem, bo byłam na koncercie Sanah i dziś w ciągu dnia, bo byłam zrobić sobie tatuaż 😃 dobrze, że jest w tym tygodniu na zwolnieniu 😛
    Cały czas kaszle, słychać ze odrywa mu się flegma, zobaczymy jak tam wypadnie kontrola w piątek. Oby w oskrzelach już nic nie było słychać, bo pewnie kaszleć będzie jeszcze jakiś czas.
    Jejku tyle chciałam Wam napisać, ale jakoś nie mogę zebrać myśli.
    Było pytanie o zasypianie na rekach. U mnie zasypia po prostu przytulony w fasolce (znowu mu to pasuje 🙂) i jak odpływa przenoszę go do dostawki w sypialni. Rożka nigdy nie używałam. Dziś na noc ubrałam go w krótkie rampersy, bo chyba w pałacach było mu za ciepło. W ogóle okropnie się poci, nie wiem czy nie zgłoszę tego lekarzowi. Gdzieś kiedyś czytałam, ze to może być z niedoboru witaminy D.
    Myśliwa gratuluje ząbka! ☺️
    Maksiowi ślina cieknie strumieniami 🙈 dziś robiłam obiad to siedział w bujaku i zajadał grzyba (bardzo mu się podoba jak wywijam go na drugą stronę i robi się taki kieliszek 😁) to body mokre do pępka i normalnie pływała ślina w tym kielichu 🤣

    jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Mój dał tak popalić nocą, że głowa mała.
    Zjadł mało i szybko i zasnął o 21. Pobudka o 00 i potem ok 1 spać.
    Od 3.30 kabaret, zjadł i nawet przysnął, ale zakrztusił się 😳i się przebudził i się jazda zaczęła.
    Nie chciał jeść ani spać, tylko do zabawy. Oo 4.30 to nie było śmieszne, mąż mu odpalił butle i … nic 🤣🤣🤣w końcu go wpakowałam do łóżeczka, miś szumiś plus smoczek, 4x nim pluł i padł ok 5.40.. ale gremlin spał ino do 7.40 👀🤡🤡🤡po dwóch godzinach bez snu od 3.30 .. czuje się koszmarnie.
    W ciągu dnia jak mały spał, ja nie mogłam zasnąć 🙀
    O 14.30 dziś przyszła koleżanka i siedziała prawie 3h, a mały spał 2h 🤣🤣🤣
    Także jestem umęczona; ciekawe jaki wieczór będzie i noc 🙏🤪
    Dziś znów mm wjedzie na pewno bo ja się nie mogę budzić codziennie po 2h snu.. mam już problem z zasypianiem. 🤨
    O jaaa, ale meksyk. Współczuje... Mam nadzieję, że dzisiaj Cię oszczędzi!

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niutek87 wrote:
    Jaina u mnie z nogą już ok, chyba ten alertec i wapno pomogły. Opuchlizna zeszła i ta plama w miejscu ugryzienia blednie powoli. Dziękuję,że pytasz 🙂
    Posprzeczałam się z mężem, chory chłop to kataklizm. Nic do niego nie dociera, pomijając już to,że nie zabardzo ze mną rozmawia. Leży sobie, czyta książki albo gra na telefonie. Rozumiem,że go boli ta noga,ale uważam,że trzeba iść z nią do lekarza a nie kurować się na własną rękę. Najbardziej mam żal o to,że nie rozmawia ze mną, a jak coś mówię to nawet oczu nie oderwie od telefonu i potakuje niesłysząc co mówię. A ja poprostu potrzebuję chociaż chwili tylko dla siebie. Jak moja teściowa zwróciła mu uwagę, że ja ciągle tylko z dziećmi siedzę i może wyszłabym sama żeby się przejść, to stwierdził, że tak musi być, bo on chory.Jeszcze zwraca mi uwagę, że nie tak coś zrobiłam czy odezwałam się do starszaka. Przepraszam,ze tak mi się ulało, ale szlak mnie trafia już. Czuję się jakbym miała troje małych dzieci, a nie dwoje.
    Ehh.. złość mnie ogarnia na Twojego męża, ale nie mogę zrobić nic, poza wirtualnym wsparciem. Trzymaj się <3

    jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta, zdrówka dla małego! <3 Pochwal się tatuażem na grupie!
    U nas zamiast grzybka wszedł słonik i on jest lepszy, bo lepiej szoruje dziąsła. :D

    Aneta8, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niutek, przykro mi z powodu tej sytuacji z mężem 😞 mam nadzieję, że jakaś szczera rozmowa pomoże. Raz by został z dziećmi to zobaczy ile przy tym roboty. Mam nadzieje, ze się dogadacie 😘
    A z tym siedzeniem w telefonie, to mój to samo..

    jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Aneta, zdrówka dla małego! <3 Pochwal się tatuażem na grupie!
    U nas zamiast grzybka wszedł słonik i on jest lepszy, bo lepiej szoruje dziąsła. :D

    Ja kupiłam wiewiórkę, jutro zobaczę czy podpasuje 🙂

    Aneta8, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 8 czerwca 2022, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Aneta, zdrówka dla małego! <3 Pochwal się tatuażem na grupie!
    U nas zamiast grzybka wszedł słonik i on jest lepszy, bo lepiej szoruje dziąsła. :D

    Wrzuciłam filmik, ale coś u mnie nie działa. Mam nadzieje, że będziecie widzieć 😊

    Słoń u nas tez często gryziony 😄

    jaina_proudmoore, MyŚliwa, dobuska lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2037

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria - z tymi siatkami centylowymi to może być związane z rodzajem karmienia - różnie rosną dzieci na KP, inaczej tylko na MM a jeszcze inaczej na karmieniu mieszanym... Generalnie na MM rosną bardziej równo, bo podajesz konkretne ilości jedzenia o konkretnej zawartości składników odżywczych i suplementów (witamin, mikro/makroelementów). Inaczej jest jeszcze u dzieci obarczonych chorobami genetycznymi i oczywiście płeć też ma znaczenie... Do pewnego momentu w Polsce w książeczkach były siatki centylowe jak do karmienia MM, teraz już powinny być do KP (choć w programach pediatrów wciąż mogą być stare siatki, stąd u nas rozsunięcie).
    Podobno dzieci w naszym wieku już mogą się odwracać w stronę piersi (tak jak mówisz, że Mateusz się obraca) i same kontrolować ilość pokarmu (odczepiać się, kiedy są najedzone).
    jaina_proudmoore - prawda jest taka, że sama też jeszcze nie szukam towarzystwa innych mam... Jeszcze.
    Wtedy, kiedy miałam wyjście/wieczór wolny to mnie obsiadło kilka dziewczyn i wypytywało o Balbinkę (zdjęcia, ile ma, gdzie się rodziła) i odpowiadałam, ale z myślą "laski, to mój pierwszy wieczór poza domem, porozmawiajmy o czymś ciekawszym dla wszystkich"🙄. Ja się staram zagadywać albo odpowiadać na pytania, ale częściej na spacerach dzwonię do mojej mamy czy przyjaciela (on nie będzie mieć dzieci, temat omijamy - także świetna odskocznia).
    Super, że u Was smoczek zaczął działać. U nas z kolei coraz mniej :-), ale w kluczowych momentach - jest używany. Coraz rzadziej da się Balbinkę oszukać pierś smoczkiem (czasami się udawało jak przysypiała, wyjąć pierś, włożyć smoczek i przytulić do piersi), w zasadzie zasypia głównie na piersi, a odruch ssania przechodzi jej w stronę gryzienia. Ale na spacery, do samochodu i w ramach uspokojenia na przewijaku dalej się sprawdza!
    dobuska - z tymi wargami, to było tak, że kilka razy zauważyłam tą błonkę, ale tak sobie myślę: no, pediatra widział, położna widziała, w szpitalu ją oglądali no to widocznie ma to tak wyglądać i przesadzam. Kilka razy się nawet zastanawiałam czy nie zapytać siostry, ale nie wiedziałam nawet jak to opisać. Dopiero teraz, kiedy się rozkleiła to stwierdziliśmy, że na 10000% musiało jej to się skleić na początku, bo takiej anatomii nie widzieliśmy nigdy u Balbinki.
    Swoją drogą, położna to nam w ogóle mówiła, żeby niczym w środku nie smarować, ewentualnie ostrożnie wzgórek łonowy smarować (bo jej się tam robiła łuska jak przy ciemieniuszce) a teraz w zaleceniach mamy smarowanie całości linomagiem. 🤦‍♀️
    Moja znajoma sobie przerabiala stanik na laktator hands free. Była wtedy KPI i całkiem sobie chwaliła (zwłaszcza, że niedrogo ją wyszło, bo jakiś tani kupiła).
    Magg - na większe wyjścia przydaje się laktator (wcześniej ściągasz mleko), choć można też ściągnąć ręcznie. Nakarmić bez butelki też się da... ponoć ze zwykłego kubka łyżeczką można próbować. Ewentualnie, jeśli Ci to nie przeszkadza - to można podać MM. Ja tam wolałam laktatorem się pobawić.
    Inkaa85 - w zasadzie u nas teraz wygląda tam całkiem podobnie do anatomii dorosłej kobiety. Nie mogę znaleźć odpowiedniego obrazka, ale chyba najbliżej byłoby to opisać tym:
    https://static.cambridge.org/binary/version/id/urn:cambridge.org:id:binary:20161116082711659-0544:9781107587519:66713fig12_12.png
    Ten po lewej wyglądał całkiem podobnie do sytuacji przed - A - (chociaż u nas było widać część cewki moczowej (urethra)), teraz wygląda niemal tak jak po prawej - B -. Wydaje mi się też, że te części poniżej clitoris są trochę bardziej wewnątrz, schowane, cofnięte. Przy sklejeniu wszystko było bardziej "płaskie".
    Trudno mi to wytłumaczyć, ale może zrozumiecie :-).
    Tak jak sobie to analizuję, to pamiętam, że na pierwszej wizycie pytałam położną o zbierającą się wydzielinę naokoło clitoris (przed sklejeniem się zbierała, a teraz nie!), więc na pewno położna ten stan widziała. Nawet w pewnym momencie miałam zapytać Was jak sobie z tym radzicie, ale stwierdziłam... no, to takie trochę wstydliwe pytanie, z resztą też nie każda dziewczynka ma taką anatomię, żeby mieć tam problemy.
    f_a_l_k - ja ostatnio usypiam Balbinkę na łóżku karmiąc na leżąco. Kładę między nas tetrę (którą Balbinka w wolnym czasie bawi się, przytula i obgryza), przykrywam do pasa naszą kołdrą. Jak są większe upały to w ogóle nie przykrywam, zasypia nawet w body z krótkim rękawkiem. Na noc tetrę zabieram, co by się nie okryła.
    Mi się ostatnio śnią jakieś głupoty - a to, że Balbinka się topi (a w zasadzie w wannie zanurzam jej głowę), a to, że pożerają mnie owady, a to, że wojna u nas. W dzień też mnie łapią jakieś dołki emocjonalne i chodzę zdenerwowana. No i do tego alergia - chodzę i się cały czas drapię. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała wymyślić coś antyhistaminowego przy KP, bo mi się strupy porobią (a farmaceuta mi zalecił stronić od leków i próbować leczyć objawowo). //W końcu nie wytrzymałam i poszukałam, że loratadynę można wziąć.
    Dla mnie KP wcale nie jest piękne, nie czuję tych motyli w brzuchu, bo przytulam córkę. Bardziej to traktuję jako obowiązek, tak jak przewijanie, przebieranie czy kąpiel. W ogóle, odkąd zaszłam w ciążę to jakaś taka jestem... Mało szczęśliwa a bardziej niewyspana xD. A to było moje największe marzenie.
    Aż czasami się zastanawiam nad jakąś sesyjką u psychologa, choć zawsze wolałam ich unikać. Z drugiej strony, znając siebie - jakoś z tego wyjdę, silna jestem, po prostu muszę trochę więcej spać, trochę mniej od siebie wymagać i trochę częściej pozwalać Balbince na samodzielność (dziś na przykład po 4 godzinach skakania, zostawiłam ją w łóżku płaczącą, bo już nie miałam siły i pomysłu, po chwili sama zasnęła)

    Trzymajcie się dziewczyny, jakoś to będzie, na pewno kiedyś jeszcze się wyśpimy!

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8 lubią tę wiadomość

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2680 4264

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 02:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    U nas w sumie nic nowego
    We wtorek wazylismy Tadzia i wyszło 7 kg
    Wczoraj dzień jak co dzień,na spacerku byliśmy przed samym deszczem, już na sam powrót założyliśmy folię,bo zaczęło gęsto padać
    Oczywiście na usypianki awanturki...czekam,aż się to zmieni

    MyŚliwa gratulacje na pierwszego ząbka 🥰
    Jeśli czujesz,że sama poradzisz sobie z tymi dołkami to super,ale czasami warto iść do psychologa wyrzucić z siebie co leży na duszy

    Inka wydaje mi się,że wasza waga jest ok
    Ważysz sama w domu? Ile wychodzi na tydzień?

    AnSan super,że przyrost dużo lepszy już zaczynacie RD?

    Jeheira jej,Ty to masz się z tymi dzieciakami... współczuję...
    Zarówno w nocy jak i w dzień to umordowanie dla Ciebie...

    Joana dzięki 😚
    Jakie jogurty zamawiasz? Mi posmakowało mleko jaglane
    W Rossmann kupuję też owsiane bezglutenowe
    Wcześniej próbowałam też różnych,typu migdałowe barista,ale ja orzechy też odstawiłam...
    Wow to wysoka Kajka narazie 🥰
    U mnie też nie mierzą, muszę sama z ciekawości zmierzyć Tadzia

    Dobuska to też masz wesoło z zębami i regresem...ale czasy nastały...
    Trzeba to przetrwać 💪
    Chociaż tyle,że śpi w nocy ładnie
    Ojej,a ile masz ściągnięć? Bardzo te ilości poleciały w ml?

    Falk ja już zrezygnowałam z rożka, mieliśmy jeden i Tadzio z niego wysrosl. Teraz zasypianki na rączkach i później przekładam do łóżeczka do spiworka. Nawet nie zasuwam tylko przykrywam

    Jaina oj to miałaś noc...mam nadzieję,że ta będzie lepsza! 😚

    Niutek współczuję sytuacji z mężem... rzeczywiście jak trzecie dziecko...
    Mój też gra na kompie lub komórce,wkurza mnie strasznie,bo ja nie mam kiedy zrobić coś dla siebie, zazwyczaj w wolnym czasie robię coś dla domu...
    Wiewiórka z mombella? Też mamy,ale ma razie lepsza rączka;)


    Aneta zazdroszczę koncertu ❤️ super, że masz czas dla siebie
    Heh też muszę zapytać o pocenie,bo główka zroszona szczególnie przy usypianiu...
    Nie znoszę mieszkania w mieszkaniu,u nas teraz już 25 stopni...jak żyć?!? zimą można było skręcić grzejniki, przewietrzyć,a teraz ?
    Najchętniej wyjechałabym do mamy
    W nocy sama budzę się zlana potem z tego gorąca,a co dopiero dziecko

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8 lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśliwa, nie powiem, trochę się teraz zestresowałam, bo ja wcześniej tak do środka aż nie zaglądałam. Teraz patrzę i już sama nie wiem, co widzę. Z tego względu, że w środku jest troszkę śluzu, to nie potrafię tego określić. Pediatra sprawdzała, ale to było ponad miesiąc temu. Ehhh... we wtorek mam szczepienie, więc pewnie zobaczy znowu. :/
    Przyznam szczerze, że ja ciągle byłam pewna, że to z tymi wargami zewnętrznymi jest bywa.

    Kasiu, zmniejszyłam świadomie ilość sesji, więc nie mam się co dziwić. Jestem też przed @, a wtedy mleka jest mniej. ZObaczymy co będzie. :)
    Ja mam niby klimatyzację, a ciągle nie włączam, bo sie boję, że przeziębię małą. :D

    jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśliwa, znalazłam fajny artykuł z rysunkami
    https://mamapediatra.pl/2019/05/09/sklejenie-warg-sromowych/
    Według tego u nas chyba jest okeeeej.

    jaina_proudmoore, Inkaa85, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, coś się nie mogę wbić z tematem- ciągle jakaś przeszkadzajka w domu.

    Nie chcę Wam smecic, ale chyba taki post mi wyjdzie. Jakoś jestem ostatnio podenerwowana wiecznie. Jeszcze mąż ma problem z plecami i znowu sama muszę wszystko robić. Nie tylko przy małym ale i zakupy itd. Wykańcza mnie to. Młody jest przeuroczy ale bardzo potrzebuje uwagi. Pobawi się sam trochę ale zaraz wola żeby z nim się bawić albo chociaż na niego patrzeć. Jak zostaje sam to jest afera. Więc naprawdę ciężko coś zrobić, a w przyszłym tygodniu przyjeżdżają goście przed chrzcinami i jednak wypada trochę ta chalupe ogarnąć.

    Z tymi chrzcinami to też cyrki. Na stronie parafii jest lista wymaganych dok. Jak byliśmy miesiąc temu ponad żeby uzgodnić datę to jeszcze o te doksy pytaliśmy. Teraz byłam już z papierami w kancelarii, był inny ksiądz i okazało się że to czego tamten nie wymagał jednak jest potrzebne. Aż się boje co jeszcze wyskoczy. Chyba uspokoję się dopiero jak już będzie po. W dodatku jakieś wątpliwości mnie dopadają. Niby chciałam ochrzcić dziecko ale teraz jakiegoś wku*wa mam. W końcu to dziecko po in vitro... A wiadomo co KK mówi na ten temat.

    Dzisiaj przeżyłam chwilę grozy. Nad ranem wyjmowałam młodego z łóżka i szliśmy na przewijak. I tak jakoś jego waga przeważyła że straciłam równowagę i wpadłam z nim do dostawki🤦 dobrze że nie na panele... Młody się przestraszył i od razu ryk..
    Później kolejny horror. Zostawiłam go w pokoju na brzuszku na macie. Wiem że on już pełza ( ale bez przesady, maratonu by nie przebiegł) odsuwam co się da od maty żeby w nic nie walnął i nic nie ściągnął na siebie. Nie było mnie max 2 min- byłam w łazience. Wracam a on przeturlal się z maty dosyć daleko na panele i głową walnął w nogę przewijaka. Na szczęście noga okrągła i bez ostrych kantów. Więc nawet zaczerwienienia nie było. Już nawet na chwilę boję się go zostawić.

    Jak na dobitkę wczoraj czułam się koszmarnie- głowa, gardło i pęcherz. Dzisiaj już jest lepiej.

    Z tym kp to dla mnie też nie takie błogosławieństwo. No niby jedzenie zawsze mam przy sobie ale młody też nie wszędzie zje. Z laktacja znowu jakieś zmiany. Mam zauważalnie więcej mleka. A młody ma apetyt jak niedźwiedź przed zimą. Ciekawe czy wpłynie to na pomiar wagi czy wszystko spali buszując na matach.

    Myśliwa, ja jak miałam uczulenie na balsam to dostałam do wyleczenia pokrzywki maść że sterydem i zyrtec. Stosowałam 7 dni i mogłam kp. Gratuluję zabka🙂

    Jaina, tak stosowałam mustele. Szamponu nadal używam. Nam pomogło i nie było nawrotów. Ale ja tego kremu nie dawałam na noc. Dawałam w dzień na kilka godzin i średnio po nim schodziła ciemieniucha ( pewnie za krótko) wiec mieszalam z olejkiem.

    Kochane, przepraszam że nie odniose się do wszystkich wpisów. Jakoś głowy nie mam. Jeszcze jakoś mi przypominanie hasła na FB nie działa i od długiego już czasu nie zaglądam na grupę. No ale to i tak miałam fikcyjne konto- bo swojego prywatnego nie mam🙂

    Trzymajcie się zdrowo, oby dzieci i mężowie nie dawali tak w kość 😉

    jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1145 3062

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny!

    Kajce odblokowały się nowe umiejętności 🥳 Przekręca się na jeden boczek, ale dodam, że póki co do karmienia, u nas na łożku 🙃 ale i tak jest postęp, zakumala co ma robić :) a druga umiejetność to samolocik/pływanie! Nie wiem tylko czy to nie za wcześnie 🤔 wszystkie poprzednie akrobacje ma odhaczone, więc chyba będę jej na to pozwalać :)
    Z Mombelli mamy grzyba, wiewiorę i słonia :D Słodkie są te gryzaki 🥰

    Niutek, aż się noz w kieszeni otwiera na myśl o Twoim mężu i jego zachowaniu. Szczera do bólu rozmowa może pomoże? Przytulam mocno i dużo cierpliwości życzę 😘

    Kasiu, z rossmana będę brać napój enerbio, ma super skład. Śmietanka ecomil migdałowa (używamy już sporadycznie od paru lat), no ale właśnie jogurty jeszcze nie wiem jakie. A muszę jakieś mieć, bo nie wyobrażam sobie nie jeść teraz truskawek z jogurtem! :) Masz moze jakieś godne polecenia jogurty? Pamietam Jeheria pisała o takich z biedry, będę musiała się przejść :) Waga Tadzia za to też już zacna! Ja zawsze lubiłam mieszkać w bloki, bo mniej obowiązków niż w domu, ale teraz z chęcią jeździmy do jednych i drugich rodziców, którzy mieszkają w domkach ;)

    Jaina, dzisiejsza noc spokojniejsza?

    Stokrotko, pisałyśmy w tym samym czasie, więc edytuję swój wpis :) Całe szczęście, że wpadliście do dostawki! Uff! Prawda jest też taka, że to normalne, że bedą nam się takie wypadki zdarzać. Nie jesteśmy robotami, czasem straci się równowagę, stanie nie tak, coś nagle zaboli. Ładnie też Wiktor daje czadu na macie! :) Nie wiem jaką masz piankową, ale moze da radę zrobić jakiś rancik, żeby synek miał ograniczone pole? Tak głośno myślę. Dużo zdrowia dla męża! I dla Ciebie oczywiście też 😘 Ja na ciemieniuchę stosowałam maść Linoeparol i wszystko ładnie schodziło i nie było nawrotów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2022, 09:30

    jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    Miłego dnia. 💚💚💚
    U nas okropna pogoda i pada od rana.
    Mały wczoraj zjadł 150 ml mleka i poszedł spać, tym razem kołysanka plus trzymanie za palec i 15 min i zasnął.
    Spał do 3.30, potem Pielucha i jedzenie i poszedł spać o 4.10 i spał do 7 prawie, teraz ma drzemkę też, ale długo się zeszło, żeby go uśpić. 😳
    Przebudziłam się o 1 jakoś bo się kręcił w łóżeczku, potem po 4 po karmieniu, mały śpi a ja się mecze z zaśnięciem 🤷‍♀️Już widno było. W końcu zaczęłam liczyć koty od 70 w dół 🤣🤣🤣
    Ja się czuje o wiele lepiej po takiej nocy z 1 pobudka 🙃na razie zostajemy przy mm na noc, mąż ma zajęcie bo to on podaje od początku 🍼

    @MySliwa - ja od urodzenia małego mam dziwne sny. Miałam już pisać o tym na forum 😳
    To chyba jakieś podświadome lęki po urodzeniu dziecka, sama nie wiem.
    @Niutek - mój mąż to samo , w ramach relaksu telefon albo granie.
    On się lubi zajmować małym: przebiera go itp, ogarnia po kąpieli bo go to relaksuje. Jeśli chodzi o zabawę to brak mu pomysłów na dłuższa metę i żeby siedzieć przy nim na macie. 🤷‍♀️Mi tez brakuje czasu dla siebie. Wczoraj poszłam do paczkomatu z wózkiem bo mąż pow ze musi zamówienia zrobić na laptopie itp. 😳
    Wszystkie chłopy to jak dzieci, naprawdę albo zdecydowana większość. 👀
    Mój był tez zdziwiony ze cały dzień a zmywarka niewyjęta… 😎
    Znalazłam kiedyś taka grafikę: jeśli dziecko śpi, ty nie musisz nic robić w domu. Znajdz czas dla siebie i to stosuje. Zmywarka nie ucieknie, trudno. 🤷‍♀️
    Cieszę się, że ze zdrowiem lepiej 💝☀️
    @Dobuska - patrzyłaś na dziąsła małej?
    Poproś może pediatrę o sprawdzenie tez czy to zęby idą.
    Teraz taki etap ślina plus pchanie do buzi wszystkiego.
    Nasz lubi słonika i wiewiórkę, grzybka podaje bardzo rzadko bo potem „ szarpał” mi pierś i się bawił przy jedzeniu.
    Wirtualne uściski dla ciebie 👶😘💚☀️
    @Inka - przecież nie każde dziecko musi być pulpetem.
    I nie każde musi podwoić wagę na pół roku. Dzieci nie czytają tych mądrych książek z tabelami, każde rośnie indywidualnie. Dla mnie ważna jest tez opinia pediatry a jak widać po forum co lekarz to i inne podejście, nawet ze strony Fizjo. 👀trzeba tez sobie czasem zaufać.
    @Joana - spacerówki biegowe są bardzo drogie ale może kiedyś, zobaczymy. 🙃
    Ja tez lubię rower także się przyda jakaś przyczepka może kiedyś do wożenia 👌
    Teraz pora na oglądanie The Boys - jak się kilka odcinków zbierze 🙃
    Kaja już długa, mój ostatnio był mierzony - co wizyta wzrost, ostatnio nawet obwód głowy.
    @AnSan - kiedy RD wjeżdża u was? 🙃
    Pogoda pewnie nadal piękna ehh ☀️☀️☀️
    Przeslij nam trochę słoneczka.
    @Kasia - może klimatyzacje trzeba u was montować?
    Teraz polecają bo w przeciągu X lat będą coraz gorętsze lata.
    My tutaj nie mamy, w nowym domu ma być w salonie i sypialni.
    A okna otwierasz na noc?
    Facetów to czasem trzeba ogarnąć terapia wstrząsowa.
    Mój to się boi zostać dłużej z małym. 👀🤨🤣
    Ale niech zobaczy jak to się sika z otwartymi drzwiami łazienki, albo inne gimnastyki. Wózek a w drugiej ręce kanapka 😋
    Facetom się wydaje, że to takie jest Hmm łatwe.
    Kobieta musi mieć chwile dla siebie, bo to naprawdę mózg się lasuje 🥶😢🥺od 24/7 przez długi okres czasu.
    @Aneta - zdrówka dla Maksia 💚💚💚
    @Stokrotka - mam nadzieje ze u was dobrze i pełzacz Wiktor nie daje popalić. 💜💜
    @Jeheria - kciuki za was! 🧡🧡🧡Kiedy planujesz RD?

    Powiem wam, że jakoś mi się zaciera czas połogu.
    To były dni nieustającego karmienia, usypiania, mało snu, mało jedzenia itp.
    Jakoś nie wszystko pamietam i nie wiem kiedy i jak to minęło.
    Takie małe były noworodki a teraz już coraz większe i zaraz 6mc i rozszerzanie diety 🙉albo temat zębów. W tym tempie to zaraz będzie grudzień 🤡

    Stokrotka 86, Aneta8, MyŚliwa, Inkaa85 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 9 czerwca 2022, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko KK potępia metodę in vitro jako niegodziwą ze względu na to co się dzieje z zarodkami pozostałymi. Nie potępia w żadnym wypadku dzieci poczętych w ten sposób, przecież one nie ponoszą żadnej winy w jaki sposób się pojawiły na świecie.
    Nie popieram tej metody, ale nikogo nie potępiam i nie oceniam, bo rozumiem czym jest pragnienie posiadania dziecka. Uważam,że to kwestia sumienia każdego człowieka i jego rozrachunku z Bogiem.

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
‹‹ 750 751 752 753 754 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ