Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry.
W końcu u mnie lepsza noc. Pobudka tylko 2 razy, raz to syn nas obudził, szedł po ciemku z kubeczkiem do kuchni po wodę i się wysgraszyl czegoś w ciemności. Zaskoczeni byliśmy ta nocna wędrówka.
Syn właśnie pojechał do przedszkola, w moim odczuciu przedszkole to super sprawa. Ja w domu w zyciu bym nie wymyśliła takich zabaw i zajęć jak tam mają. Syn poszedł jak miał rok. On płakał i ja płakałam. Nie było wyjścia a nie miałam nikogo zaufanego żeby z nim został w sensie niani lub babci. (moja mama miała pilnować ale się wykrecila jak miał 6m)
Chorowal w pierwszym roku, przez okres zimowy 3x antybiotyk. Teraz jest super. Daje mu olej z czarnuszki od jesieni. Dużo staramy się żeby był w ruchu i na podwórku. Rozważam basen od nowego roku jak już urodze, bo raczej ja bym z nim chodziła, mąż niecierpi basenu ;P W tamtym sezonie miał wpisany antybiotyk 2x z czego ani razu go mu nie dałam i z zapalenia ucha wyciągnęłam ibuprofenem. Jedyne co szybko włączam to sterydy wziewne bo zaczyna się zazwyczaj od krtani i szczekania.
Obecnie w piersiach nie mam nic, nawet jak przycisne to nic się nie pojawia. A przez 3lata utrzymywalo mi się coś w piersiach, po naciśnięciu wypływala kropla hmmm mleka???
Mi w ciągu 3ostatnich tygodni przybyło 3kg. Mam już +16. Ale ja puchne i myślę że to w dużej mierze woda. Jem cały czas dość normalnie. W III trymestrze musimy dostarczać 500kcal dziennie więcej.
W pierwszej ciąży bardziej martwiłem się waga, teraz mam to gdzieś. Może ten dodatkowy tłuszczyk pozwoli utrzymać laktacje dłużej.
Włączyły mi się strachy jak to będzie po porodzie. Jak dam radę z njeprzespanymi nocami. Martwię się porodem. Boję się powtórki z poprzedniego...
I wyobrażam sobie jak córcia może wyglądać. Jaka będzie. Córka to moje spełnienie marzeń, początkowo myślałam że to będzie chłopczyk i tak szkoda mi było tych warkoczykow
My mamy wesele siostry ciotecznej męża 2 tygodnie od mego terminu. Odmowilismy już. Zupełnie tego nie widzę. Najwyżej mąż z synem pojadą do kościoła złożyć życzenia.
Teściowa tylko przeżywa bo przecież to taka bliska rodzina. I ojojoj Chociaż na początek powinnam iść! Moim zdaniem bezsensu zupełnie. Raz żeby młodzi płacili za nas nie mała kasę. A z drugiej ani ja ani dziecko nie będziemy gotowi na takie spedy. 200osob dyszacych mi nad nowkrodkiem i oceniających mój wygląd po porodzie.
Edit: witam się w 9 miesiącujeszcze tydzień i ciąża donoszona, jeszcze około 4 i będziemy razem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 09:24
Cabrera, silent, Kiniorek91, moni05 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie do tych obeznanych.
Jak urodzę to idę z aktem do pracy i wypisuje wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. I mam na to 14dni. A co z urlopem normalnym który nie jest wykorzystany? Mam z zeszłego roku parę dni, z tego cały urlop też nie wykorzystany. I się zastanawiam co z tym zrobić. -
nick nieaktualnyKiniorek91 wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych obeznanych.
Jak urodzę to idę z aktem do pracy i wypisuje wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. I mam na to 14dni. A co z urlopem normalnym który nie jest wykorzystany? Mam z zeszłego roku parę dni, z tego cały urlop też nie wykorzystany. I się zastanawiam co z tym zrobić.plus jeszcze dodatkowo bedziesz miec 26 dni urlopu wypoczynkowego za czas urlopu macierzynskiego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 13:20
Cabrera, Aguuula;2525, Neroli lubią tę wiadomość
-
Kiniorek91 wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych obeznanych.
Jak urodzę to idę z aktem do pracy i wypisuje wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. I mam na to 14dni. A co z urlopem normalnym który nie jest wykorzystany? Mam z zeszłego roku parę dni, z tego cały urlop też nie wykorzystany. I się zastanawiam co z tym zrobić.
Urlop wypoczynkowy mozesz wykorzystać bezposrednio po rodzicielskim. Pracodawca nie może Ci go.odmowic. masz za 2018 i 2019 oraz nabywasz prawo do urlopu za 2020.czyli złożysz wniosek jakoś pod koniec rodzicielskiego. -
nick nieaktualnySunshine i inne dziewczyny z donoszoną ciąża - zazdroszczę
!!
To mój obecny cel
A tymczasem pytanie o plamienie po badaniu. Wczoraj się ono bowiem pojawiło, lekarz napisał, że to po badaniu szyjki, uspokoił...
Dziś pojechałam tylko do labu oddać mocz, do sklepu i znowu mocne plamienie (brunatne)...do tego uczucie w pozycji stojącej ucisk na pęcherz i kłucie w szyjce
Młody się rusza (wypina).
Miała któraś z Was takie mocne plamienia po badaniu?? Jak długo się one utrzymywały? -
Dzięki za informaxje
dzisiaj idę po wniosek do pracy i sobie wypisze. Jeszcze mi powiedziały w pracy że jak złoże np dziś to już wyślą i mogę donieść w przyszłym tyg akt urodzenia. Ale chyba zrobię tak że zaniose wszystko od razu. A powiem w szpitalu, jakbym jeszcze nie urodziła w pt żeby mi wystawili L4 na te dni bo nie będę tracić urlopu.
-
Dzień dobry
u nas paskudna pogoda..
Właśnie zamarłam jak chyba Kookosowa wczoraj o ile dobrze pamiętam. Też usłyszałam takie strzelenie jakby kości i tylko czekałam czy wody lecą 😂
Dzisiaj rano miałam załamanie nerwowe. Wyciągnęłam moje ukochane buty jesienne i 20 minut się z nimi szarpałam żeby je założyć. Nie to, że się nie mieściłam, ale taka już jestem zgrabna, że ni huhu nie szło. W końcu rzuciłam nimi o ścianę i się na nie obraziłam🤷🏻♀️
Mnie natura też jeszcze nie przygotowuje do nocnego wstawania. Moze z raz w nocy wstaje na siku. Ale za to mam bardzo czujny sen jak nigdy.Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Czekam pod gabinetem na wizytę na NFZ na 11.50. Po zwolnienie i pobranie wymazu. A godzinę temu odszedł mi kawałek czopa z krwią, zobaczymy co powie lekarz.
Kiniorek odpuść imprezę- naciesz się noworodkiem i dbaj o jego spokój u zdrowie.
Co do spiworkow to również polecam beztroska. Córka w zimie do spacerówki miała i zawsze ściągała buty na spacer, mimo mrozu -10 stopy tylko w skarpetkach a były ciepłe. Do tego super jakość, dobrze przemyślane i możliwość zaprojektowania sobie i wybrania rozmiaru pod wózek.
Więcej grzechów nie pamietam, bo nie nadążam odpisywaćogólnie to powiem wam skrycie, ze czuje się jakby miało się zacząć coś na dniach... czuje skurcze z krzyża od kilku dni i ból jak na miesiączkę, czuje nisko Ignasia i czuje ze mój organizm się już przygotowuje. Dużo śpię, dużo śluzu, nie mam ochoty na ciężkie rzeczy, od kilku dni czuje ze się oczyszczam i częściej robię kupę... brzuch bardzo nisko naciska na szyjkę przy chodzeniu- to takie moje obserwacje...
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Cabrera wrote:Sunshine i inne dziewczyny z donoszoną ciąża - zazdroszczę
!!
To mój obecny cel
A tymczasem pytanie o plamienie po badaniu. Wczoraj się ono bowiem pojawiło, lekarz napisał, że to po badaniu szyjki, uspokoił...
Dziś pojechałam tylko do labu oddać mocz, do sklepu i znowu mocne plamienie (brunatne)...do tego uczucie w pozycji stojącej ucisk na pęcherz i kłucie w szyjce
Młody się rusza (wypina).
Miała któraś z Was takie mocne plamienia po badaniu?? Jak długo się one utrzymywały?
Ja miałam, ok 3 dni, z dnia na dzień mniejszeCabrera lubi tę wiadomość
-
Kookosowa, dokładnie, u mnie dodatkowo stres, bo pierwszy poród i mąż pracuje godzinę drogi z domu, a szpital dodatkowe 30 minut, więc balabym się, że nie zdążę, bo po odejściu wód to pewnie szybko idzie
Dziewczyny, a jak wygląda takie ktg w szpitalu? Za tydzień mam dostać skierowanie, żeby chodzić już do porodu na ktg i jestem ciekawa jak to wygląda dokładnie, ile trwa itp. -
Ollii no u mnie po odejściu wod jeszcze 12 godzin nie bylo dziecka
takze spokojnie. U pierworodek to tak szybko nie idzie.
Ktg masz w szpitalach o ustalonych godzinach. U mnie jest od 12 do 18 codziennie. Czekasz w kolejce na izbie na swoja kolej. Minimum pol godziny lezysz podlaczona. Potem czekasz na badanie lekarza i do domu.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
No to faktycznie nie tak szybko 🤨 położna na szkole rodzenia tak nas nastraszyla żeby po odejściu wód zaraz natychmiast jechać do szpitala, że myślałam, że poród będzie w biegu 😅
-
Cabrera wrote:No ja sie zakochałam w tym kocyku Molomoco
polowałam na taki szary z Jollein, ale był bardzo trudno dostępny
z lżejszych polecam z firmy Sleepee.
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zakochałam się. Oto mój nowy przyjaciel
q
On sprząta a ja pije herbatę
To xiaomi z funkcją mopa. Choć mop to tylko dodatek, wygląda to tak że pod spód przyczepia się mokra szmatke i on jadąc i odkurzajac ciągnie ja z sobą. Więc to raczej przetarcie podłogi. I jak się chce dokładniej to trzeba by go zatrzymywać, myć szmatke i puszczać dalej. Ale odkurza spoko. Jest do niego apka i po pierwszym razie jak odkurzy zapamiętuje mapę, potem można go wysłać na konkretne miejsce i odkurzy np tylko korytarz. Nie wiem jeszcze czy można mu zapamiętać mapę dwóch pięter bo jak go przeniosłam to zczytywal pomieszczenia od nowa.
Co do wód to mi odeszły o północy a urodziłam o 12.46. Więc z podlaskiego mogłabym do Krakowa zajechać jeśli brać pod uwagę tylko czas trwania porodu. Teraz o ile nie odejdą wody wolę być dłużej w domu. Myślę że domowa atmosfera bardziej sprzyja niż szpital.
Olii trzeba po odejściu wód jechać do szpitala dla bezpieczeństwa swojego i dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 13:23
sunshine03, kasia1518, Kookosowa, Cabrera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrera zobaczysz, że bez problemu do 37.tygodnia dobijesz
mnie też straszyli porodem przedwczesnym, różne po drodze były historie z szyjką, a wczoraj byłam na wizycie i co? i porodu ni widu ni słychu
Konieczynka, xiaomi mój najlepszy przyjaciel w domu, heheWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 13:27
Konieczynka, Cabrera lubią tę wiadomość