Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się darlam przy porodzie. Do męża się darlam żeby mnie zabił a do położnej że nie mogę oddychać. Tyle, że ja od 4cm miałam zzo I przy 10cm polozna przekrecając mnie na bok niechcaco mi je wypiela I nie zauważyła. Do tego dała mi oksytocyne i kazała czekać 40min mimo że Mogłam juz przec ale za 40 min miała być zmiana kadry więc jej się nie chciało zaczynać. Nie byłam przyzwyczajona do takiego bólu. Skończyło się na w w wpieciu zzo mimo 5% szansy na zakażenie i kleszczach.
Ale do tych co boją się bólu. To taki ból co się zapomina i chce się kolejnego dziecka mimo tego. Mój mąż po tym co odwalalam sam powiedział, że załatwi mi cc na żądanie z 2 dzieckiem a w UK to nie tak proste jak w Polsce. A ja nadal nie chce i wolę sn. Pamiętam ten ból ale i tak chce 2 i 3 dziecko. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 11:59
pOla34, moni05, przedszkolanka:), Kookosowa, silent, wiktoriaa, ManiaM, Cabrera, KasiaP, Konieczynka, Dominika32, ammarylis, mia4444, Milanka, kasia1518, Jupik lubią tę wiadomość
-
Kalcia no do mnie tez nie przemawiala jakos, tzn ladne sa wizualnie ale chyba szukam czegoś innego. Jestem w szoku, ze makaszka sie tak rozwinela, 5 lat temu miala sklep na allegro, szyla kocyki i cos tam jeszcze, a teraz duzy asortyment i ceny jak w la millou prawie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 12:02
-
Pola, nie. Nie zbadał mnie wcale. Dzięki dIecie wysokobiałkowej utrata białka w moczu spadła z ponad 9g na 5,4g co oczywiście jest również zbyt duża wartością, ale biorę dopegyt w najmniejszej dawce 3x1 i trzyma mi to ciśnienie na poziomie 110-120 kilka na 70/80. Ciśnienie mogę kontrolować w domu i jak skoczy to przyjechać... nie wiem z jakiego powodu ja tu jestem nadal.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
no to slabo z tym brakiem badania. Moni musisz ich przycisnąć co do informacji, daj do zrozumienia, ze znasz swoje prawa jako pacjent
.
Co do tego, czy możesz czekac w domu to się nie wypowiem, ale Cie Rozumiem, bo w poprzedniej ciąży tez pare razy lezalam wg mnie trochę na wyrost. Ale rozumiem tez druga strone, pacjent czasem jest sfrustrowany, ze lezy bezsensu, ze nic się nie dzieje, ale pewne stany po prostu tej obserwacji wymagają. Wierz mmi, ze każdy woli mieć wolne lozka na dyżur, ale jak kogos nie można wypisac to nie można, nie do końca się orientuje, jakie maja szczegolowe wytyczne ginekolodzy w takim stanie jak Twój, bo to nie moja dzialka, ale białkomocz jest duzy i to niepodwarzalny fakt, a tak naprawdę w ich rekach sa teraz dwa zycia.
EDIT
A jak cisnienie skoczy nagle i bedziesz miec stan rzucawkowy? zdazysz dojechac? to juz skrajny scenariusz, ale oni maja swoadomosc wszystkich konsekwencji i nie chca ryzykowac.
Mam jednak nadzieje, ze dzisiaj spokijnie pogadasz z jakims lekarzem, wszystkiego sie dowiesz, troche Cie to uspokoi i spokojnie dotracie do rozwiazania, bez zadnych ekscesow po drodze.
Lepiej powiedz, czy Ala zadowolona w nowej klasie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 13:02
-
Moni05 nie obraź się ale powiedzieli Ci,że to stan przedrzucawkowy i nikt mie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności żeby Cię wypisać. Po prostu musisz zostać pod stałą kontrolą chociaż wiem, że ta sytuacja jest strasznie dołująca i męcząca. Dasz radę jeszcze tylko trochę do szczęśliwego zakończenia.
pOla34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O matulu. Nikomu nie wyliczam kasy ale mi osobiscie było by szkoda pieniedzy. Za 500 mam juz koszyk w sklepie internetowym i w nim torbe, katarek, monitor oddechu i reczny laktator.
Ja musze stac na straży pieluszek. Moja córka bawi sie w mame i ubiera lalkom pampersy. Bartek jeszcze w brzuchu a juz kilka pampersow w obiegu hehe. Wroce do domu z dzieckiem i mi zabraknie pieluch
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kokosowa co do pieluszek, to pokazuje ostatnio młodemu, jakie male pieluszki będą dla dzidziusiow, wyjelam jedna z opakownaia, a on, ze to mało, bo potrzebujemy dwóch pieluszek dla dwóch dzidziusiow i musze dokipic
. Ale na szczęście autom pieluch nie zakłada
.
Dostalalam smsa, ze 17.09 planowe przyjecie do szpitala, aaaaaa dzieje się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 14:05
Kookosowa, lena198808, KasiaP, Cabrera, Dominika32, kasia1518, sunshine03, silent, mia4444, Jupik lubią tę wiadomość
-
U mnie się syndrom wicią gniazda włączył na całego... 🤦 Już poprasowala siostra. Ja to posegregowalam. Do komody wyniosłam powyżej 68cm bo i takie się znalazły w szufladzie. Ale piorę od rana pościel z każdego pokoju. Wywiesilam i leżę bo plecy mi chwyciło. Najwyżej z dużego pokoju zostawię na jutro. Będzie ostatnie co zrobie...
No ja osobiście zostawiam torbę ta co mam do wózka. Katarek będę chciała kupić bo mam ten do odkurzacza ale to na ciężki katar będzie.
-
Kiniorek ja mam syndrom wicia gniazda i musze leżeć. Wszedzie bałagan ale mi sie słabo robi jak sie ruszam za dużo. Takze wije gniazdo w myślach
ManiaM, KasiaP, Cabrera, moni05, silent, mia4444 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kookosowa wrote:Kiniorek ja mam syndrom wicia gniazda i musze leżeć. Wszedzie bałagan ale mi sie słabo robi jak sie ruszam za dużo. Takze wije gniazdo w myślach
No gdyby K. Miał więcej czasu to by pewnie robił. A jego nie ma praktycznie odkąd szwagier w szpitalu. Dobrze że jutro wychodzi. Zobaczymy czy coś się mu poprawi. No ale jutro już będę miała wszystko gotowe :p
Lekka panika się włącza i pewnie stąd to ogarnianie... Nie mam czasu myśleć o tym wszystkim jak mam co robić... Wolałabym żeby mnie skurcze chwyciły i żeby było wszystko nagle a nie tak zimno... -
No to ja mam tą Mommy szarą za 300 zl🙈 i pozwoliłam na nią sobie właśnie w ciąży i jestem mega zadowolona 😊 wydatek typu podejścia Sunshine "za cierpienia należy sie"😂
pOla34, Cabrera, sunshine03, ManiaM, mia4444 lubią tę wiadomość