Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKiniorek, najgorzej, ze się zapewne nastawiłas, no ale ja zawsze w takich sytuacjach myśle, ze ktoś pilniej potrzebował tego zabiegu...może dzięki temu udało się jakiegoś maluszka uratować ❤️
Pola, sklep jest w galerii Podolany (bliziutko MedArt;)), przesympatyczna Pani pomaga w doborze. Ja zakupiłam jeden (Alles, mam mały zapas, ale to już rozmiar 75J 😱).
Pani powiedziała, żebym poczekała i po inne przyszła po porodzie. Dała mi do siebie numer telefonu, powiedziała, ze mam zadzwonić, ona mi zamówi i nawet eM. moze podjechać, wziąć do domu do przymiarki i potem oddamy najwyżej. Wiec obsługa super ☺️
Nuska, ja tez biorę sporo magnezu + duphaston i najprawdopodobniej tez będziemy odstawiać z dnia na dzień w przyszłym tygodniu.
Spokojnej nocy Dziewczyny i pamiętajcie: rodzą tylko te donoszone 🤣pOla34 lubi tę wiadomość
-
Kookosowa wrote:A to nie zwykla pelnia. Dzis mamy pelnie żniwiarzy. Podowno ostatnio taka pelnia byla w 2000 roku.
Kurcze, to już sila sugestii chyba, ale tez mi dzisiaj jakos gorzzej i tak dziwnie, brzuch mi się stawia mimo, ze grzecznie leze i biore "rozkurczacze", ale no way, musze doczekać wtorku.
Caberera dzięki za info, streszynska to nie moje rejony, bywam tam tylko jak jade do lekarza, ale kiedyś zajrze.
Amarylis nie wiem co powiedzieć. Zawsze taki był?
-
Ja po wizycie u gina. Szyjka krótka miękka, 1,8 cm z kawałkiem ale jeszcze jest więc tego się trzymajmy. Za tydzień mam usg i wracam do lekarza przedłużyć zwolnienie i pobrać GBS, potem zobaczymy. W czwartek wieczorem idziemy się spotkać z ordynatorem szpitala gdzie chcę rodzić na prywatną wizytę, położna od szkoły rodzenia zasugerowała że przy wielowodziu być może będą mnie chcieli przyjąć do szpitala wcześniej i zrobić CC albo wywołać poród pod kontrolą. Więc na razie byle do przyszłego piątku
kasia1518, mia4444 lubią tę wiadomość
-
No i jeszcze jakaś pełnią żniwiarzy. Wyłączam internety, bo już naprawdę czuję się, jakbym miała zaraz urodzić :p idę do siostry świętować jej awans, więc nie mam czasu jechać na porodówkę.
Spokojnego wieczoru życzę 😘
moni05, Cabrera, kalcia lubią tę wiadomość
-
Kookosowa wrote:Nuska mozesz spokojnie odstawić nawet jest to wskazane po 37 tygodniu. Ja juz odstawilam i no spe i magnez i nic sie nie dzieje.
To teraz kogo ruszy pełnia??porody zawsze chodza falami.
O rany, a mój mędrzec od dziś kazał mi brać regularnie nospe forte. U mnie prawie 37 tydzien🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
Milanka moj gin juz kazal odstawic. A pierwszej ciazy tak samo pod koniec juz magnezu nie kazal brac. Co lekarz to inne metody.
Juz chce urodzic bo tak mi ciezko. Ale teraz Bartek skacze i sie kreci i mysle ze strasznie mi tego bedzie brakowac. A to moja ostatnia ciaza wiec delektuje sie tymi kopytami w brzuchu.Milanka lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Milcze bo mam zly humor. Na sali ekipa fajna ale ogólnie to głowa mnie boli z nerwów... Jutro chyba nie mam co liczyć że będę cięta. Prędzej w niedzielę. Z tego względu że jutro jest na oddziale lekarz endo i on rzadko decyduje się na cesarkę żeby wysłać. Może mój urok osobisty zadziała. Prędzej w niedzielę jak nie będzie żadnych rewelacji to mnie weźmie fajana lekarka. A jak nie to poniedziałek i tak mi doradziła położna żebym od 24 była na czczo. Oddala rano mocz do badania. A o 9 jest obchód. I powiedzieć temu lekarzowi że wypadłam z grafiku dzisiaj i zapytać czy nie dałoby się tego zrobić jednak. I to samo w niedzielę.
W ogóle co chwila zmieniają zdanie. Miałam mieć antybiotyk co 4godz. Teraz zmieniony jest na co 6 bo cięcia nie ma. A szkoda gadać... -
Uwemhe jesteśmy z mężem w tym samym wieku i on sam od jakiegoś czasu mówił, że jeszcze chcę córeczkę nawet gdy ja mówiłam, że chyba Wiki pozostanie już jedynakiem. Chyba zawsze taki był, ale ja tego nie widziałam. Teściowa broni jego jak coś zaczynam mówić, a moi rodzice nie chcą się wtrącać. Ma dużo na głowie wiem. W pracy pod sobą 60 ludzi, w klubie sportowym też dużo dzieciaków i dorosłych, o spływach kajakowych w weekendy nie wspomnę. Także na rodzinę już zostaje niewiele czasu...Dobra kończę już z tym marudzeniem. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Proszę nogi trzymać razem - szczególnie Japonka nie wychylaj się przed szereg😊
-
Kiniorek91 wrote:Milcze bo mam zly humor. Na sali ekipa fajna ale ogólnie to głowa mnie boli z nerwów... Jutro chyba nie mam co liczyć że będę cięta. Prędzej w niedzielę. Z tego względu że jutro jest na oddziale lekarz endo i on rzadko decyduje się na cesarkę żeby wysłać. Może mój urok osobisty zadziała. Prędzej w niedzielę jak nie będzie żadnych rewelacji to mnie weźmie fajana lekarka. A jak nie to poniedziałek i tak mi doradziła położna żebym od 24 była na czczo. Oddala rano mocz do badania. A o 9 jest obchód. I powiedzieć temu lekarzowi że wypadłam z grafiku dzisiaj i zapytać czy nie dałoby się tego zrobić jednak. I to samo w niedzielę.
W ogóle co chwila zmieniają zdanie. Miałam mieć antybiotyk co 4godz. Teraz zmieniony jest na co 6 bo cięcia nie ma. A szkoda gadać...2017 #1
2019 #2
-
Dziewczyny a można mieć zegarek na ręce do cesarki czy wszystko się sciaga?
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Dokładnie dziewczyny każda pilnuje swojej kolejki bez dodatkowych atrakcji😆Kiniorek współczuję Ci sytuacji bo to jest wkurzająca jak się człowiek nastawia na taki waży dzień a oni w ostatniej chwili coś zmieniają!ale już nie dużo nam zostało damy radę!miłej nocy dziewczyny🙃
-
Stokrotkaa gratulacje!!!
Kiniorek już masz bliżej niż dalej, chociaż takie rozczarowanie z tym terminem zapewne boli... Ja bym ich chyba tam rozniosła
A mi mąż skończył myć okna, także mogę rodzic! Jestem gotowaNasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r.