Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wow jaki piękny tort!!!
Gratuluję mamusiom
Czy miała może któraś z Was wózek Riko Vario?
Czy wózkowe materacyki z gąbki pierzecie w pralce?
Co z wkładkami dla noworodków do fotelika? Też w pralce?
Tylko na pokrowcu mam metkę, że w 30 stopniach (fotelik maxi cosi pebble plus).
Dzięki za odp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 22:51
-
Meerci wielkie gratulacje! Super, że wszystko dobrze ☺️
kkkaaarrr wspaniale Ci wyszedł ten tort, narobiłaś mi smaka 😉
Moni na pewno jest Ci mega ciężko głównie ze względu na Alę. Mimo tego wiedz o tym, że teraz ona bardzo przeżywa Twoją nieobecność, ale za kilka lat nie będzie nawet tego za bardzo pamiętać. Moja mama też trafiała czasem do szpitala jak byłam jeszcze małą dziewczynką i dziś pamiętam tylko tyle, że nie chciałam wyjść z jej łóżka a tata robił mi krzywo kucyki 😀 Dacie wszyscy radę ✊✊✊
A ja walczę dalej z grypą, którą zafundował mi szpital. Jestem zła, bo czuję się bardzo osłabiona a jak zacznę rodzić to jednak chciałbym mieć siłę i nie kaszleć na takiego noworodka...
W tym jak zaczyna się poród chyba najdziwniejsze jest to, że każda kobieta ma inaczej i dlatego nawet nie mamy jak porównywać swoich objawów.kkkaaarrr, moni05 lubią tę wiadomość
-
Meerici, gratulacje ❤️
Dziewczyny, może macie pomysł jak mogę sobie pomóc. Ostatnio musiałam leżeć, więc przez unieruchomienie strasznie mnie bolą pachwiny i biodra przy każdym ruchu. Ledwo chodzę i daje rade podnieść nogi. Teraz też za bardzo ani spacerów ani nic. Macie pomysł jak mogę się rozruszac żeby zlikwidować ból? 😣 Może poskakac na piłce? Czy to nie przyspiesza porodu? -
Merci gratuluję
chyba nie zdarzyłaś przeczytać książki ode mnie... Albo tak Cię natchnela że poszło
czas krociutki, mam nadzieję że vaccum nie odbiło się na Tobie ani na Ignasiu. Niech Ci zdrowo rośnie. Odpoczywajcie a jak dojdziesz do siebie napisz coś więcej.
Kkkaaaarrr tort wygląda fenomenalnie. Pewnie był pycha
Nuśka zdrówka. Kuruj się szybko bo tu zaraz i ty możesz tulic swojego Babelka.
Moni oby u Ciebie coś ruszyło. Ani się obejrzysz a będziesz w domu z obojgiem dzieci.
Odnośnie diety matki karmiącej. Moja siostra jest dietetykiem. I ja właśnie uczyli że absolutnie żadnych ograniczeń podczas karmienia, jeść wszystko, byle bez papierosów, % i najlepiej ekologiczne. A ja z synem przeszłam istny armagedon podczas KP. 7mkesiecy katowalam siebie i dziecko swoimi cyckami. Sciagalam laktatorem żeby pobudzić laktacje, na sam dźwięk laktatora robiło mi się niedobrze. Przy pierwszej butelce mm płakałam. I syn wył codziennie, były problemy z brzuszkiem. I to nie były kolki. A przynajmniej nie takie standardowe. Widać było że się męczy a ja ograniczałam po kolei wszystko. Pamiętam jak zjadłam naleśniki z serem a mały potem darl się w niebogłosy. Wyszedł silny AZS i alergia na biało krowy i kury. W odstawke mięso i wszystko co od tych zwierząt pochodzi.
Więc te teorie, mity obalane co chwilę, co chwilę nowe. Zmiany w standardach karmienia i rozszerzania diety. To co było zalecane 5 czy 10 lat temu jest już nieaktualne.
Nie popadajmy w paranoja, obserwujmy uważnie swoje dziecko i siebie. Napewno zdrowa dieta nikomu nie zaszkodzi. Ale wiadomo że jak matka napoje się oranzady to mleko nie będzie gazowane. Z drugiej strony są związki łatwo przenikają e do mleka typu alkohol czy kofeina i wiele innych.
Ktoś pytał o fluoksetyne. Należy skonsultować z lekarzem prowadzącym oraz psychiatra. To bardzo indywidualna sprawa. Zależy od stanu matki.
I czy kogoś jeszcze tak mega boli przy ruchach dziecka. Ból w spojenie, a wręcz w całej miednicy. Chyba mała próbuje zejść niżej ale ja czuję jakby mnie miało rozerwać. Mogę jakoś jej pomóc w pasować się w kanał. Piłka już w użyciu.kkkaaarrr, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Właśnie przybijam piąteczki z moim dzidziusiem 😀 czuje, że wypycha jakieś kolanko albo łokieć w miejscu w którym go głaskam, na chwilę się chowa i znowu przychodzi w to samo miejsce, żeby go pogłaskać ❤️
KasiaP, ammarylis, Atyde, Jupik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Brunetka mam to samo... Nie śpię, bo nos cały zawalony, w pozycji leżącej masakra idzie się udusić. Gardło boli coraz bardziej, próbuję się powstrzymać od kaszlu, żeby nie szarpać brzucha, ale całkiem się nie da. Dodatkowo właśnie mam gigantyczną zgagę, siedzę i pije mleko 😳
Rano przejdę się chyba do ośrodka zdrowia, może jednak trzeba antybiotyk. Już raz w ciąży brałam amotaks. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Meerici, ogromne gratulacje! 😘💐 dzielna jesteś mega 😊
Kkkaaarrr - wszystkiego dobrego dla synka! Przede wszystkim zdrówka, bo jest najważniejsze, co już wiecie 😘 tort mega, profesjonalny wręcz 😉
Kiniorek, kciukam! 😊kkkaaarrr lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019