Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Kotecki, gratkicudowny synuś! Taki dojrzały się wydaje
Karrrr, Kalcia, kciuki żeby się rozkręciło! I nie wariujcie tam! Spokój przede wszystkim
Moni i Kokosowa, Wam życzę szybkich decyzji co dalej z Wami będzie. Najgorsza raka niepewność.
Brunetka, super że wychodzisz, skoro i tak nic w szpitalu nie robią. Oby raz dwa przeszło jak w domku będziesz. A może z zatok ten kaszel masz? Może jakieś inhalacje by pomogły?
Przedszkolanka, współczuję zębazdrówka :*
A reszcie miłego dnia :*przedszkolanka:), Cabrera, Kotecki lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja mam pytanie o ktg. Dostajecie wydruk do ręki czy tylko opis? Bo u mnie tylko opisy dają, i jakoś niepocieszona jestem.
I jeszcze jedno - jak wytrwać na jednym boku pół godziny? Bo ja tak cierpne po kilku minutach, że aż mi się słabo robiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 09:22
-
brunetka91 wrote:Był obchod, lekarz się pyta co tam, infekcja? Ja mówię, że tak, że dalej to samo, bez zmian. To on na to: Pani niech sobie tą infekcje leczy w domu 🤦♀️ No i dziś wychodzę. Badał mnie na fotelu to się pyta czy mam jeszcze babcie.. Ze babci mam się zapytać jak to wyleczyć 🤷♀️ A pytałam o antybiotyk to mówił, internista nie przepisał, on też uważa że nie trzeba, że antybiotyk tylko jeszcze bardziej oslabi. I tyle w temacie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 09:29
-
aga_ni wrote:Tak tak, jasne. 2 kg to super waga, nie chciałam Cię straszyć ani nastawiać negatywnie. Masz kontakt z lekarzem? Może warto to podglądnąć?2017 #1
2019 #2
-
No i cesarka. Pewnue jutro. Decyzja jeszcze wisi bo musza ugadac z neonatologiem bo tu tez idzie w parze z operacja.
Bartek tak skakał w nocy ze sie obrócił. Czulam ze juz inaczej brzuch lezy. Mam jeszcze kawalek szyjki i wchodza 3 palce.
Moze byc dzis jesli sie okaze ze neonatolog wyrazi zgode.
Gdyby sie nie obrocil to juz by mi wody puszczali na porodowce. A ze sie obrocil to lipa.
kkkaaarrr, kasia1518, japonka lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kotecki gratulacje!!! Cydowny chlopak
Jakos Ci chlopcy sie nam pierwsi pchaja
Kiniorek ja laktatorem sobie rozkrecilam laktacje I to calkiem konkretnie wiec w domu bez stresu sie wszystko rozkreci. A kiedy Was wypisuja?
Co do teztow butelkowych stwierdzam ze Avent I Lovi sa beznadziejne... leci z nich jak z kranu. Poki co u nas najlepiej sprawdza sie Nuk I na piersi poki co karmimy sie z kapturkami z aventa, sa w porzadku.
Ja na gbs ktory byl ujemny tez czekalam tydzien.
Dziewczyny co na uciazliwy kaszel przy kp??Kotecki lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, współczuje Wam tych straszaków... to musi być strasznie durne uczucie... że niby coś a jednak nic. I cholernie męczące 😞 oby jak najkrócej...
Brunetka, Ty się zastanów czy to w tym szpitalu Ty chcesz rodzic... kpina.
Sandrina, spokojnie możesz poprosić o zmianę boku. Wtedy zapis odkreślają i zaznaczają zmianę pozycji. Tak jest tu przynajmniej.
KasiaP ja wiem co mnie czeka, nie wiem tylko kiedy. Póki co obserwacja wieczna... 🤷🏻♀️Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kookosowa, ale Ci Bartek zrobił numer. Trzymam kciuki ✊🏻
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Haha ni nawet nic nie mów 😖 idę z założeniem dzisiaj,że wezmę ten antybiotyk, nawet nie wiem jak z nim pogadam jak buzi otworzyć nie mogę
Kasia P:*
Brunetko no i dobrze,że wychodzisz. Ja też jestem anty antybiotyków,ale u Ciebie długo już to trwa chyba? Próbuj ewentualnie w domu wszystkie miody,czosnek,sok malinowy,dużo leżenia,imbir..
Kokosowa jak to się obrócił?;o to akrobata!
Aaga ja jestem za tomem tippe jeśli chodzi o butelki -
Przedszkolanka no glowa w górze. Wczoraj na usg byl do wyjscia. W nocy tak sie kręcił ze myslalam ze nie zasne i rano tez dziwnie go czulam. I cyk na usg juz glowa w gorze.
A juz bym rodzila. Co za dziecko hehe
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
brunetka91 wrote:Był obchod, lekarz się pyta co tam, infekcja? Ja mówię, że tak, że dalej to samo, bez zmian. To on na to: Pani niech sobie tą infekcje leczy w domu 🤦♀️ No i dziś wychodzę. Badał mnie na fotelu to się pyta czy mam jeszcze babcie.. Ze babci mam się zapytać jak to wyleczyć 🤷♀️ A pytałam o antybiotyk to mówił, internista nie przepisał, on też uważa że nie trzeba, że antybiotyk tylko jeszcze bardziej oslabi. I tyle w temacie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 10:00
2017 #1
2019 #2
-
Wykończe się do porodu. Zakładam klub zombi. Właśnie moja księżniczka w nocy też się strasznie kręciła i znowu pojawił się mega ból w spojeniu. Do tego w którymś momencie poleciało sporo wodnistego śluzu a ja już myślałam że to wody. Jakieś tam skurcze były i już nie zasnęłam do 6. A o 7 syn mnie zbudzil bo już dzień mamo!
Z plusów mój mąż ma zwolnienie na kolejny miesiąc na te swoją rękę złamana to jakby nie było będzie w domu a nie w pracy.
Kokosowa to jak Bartek teraz leży?
Edit:już widzę. Niezły akrobata.
I będę trochę bronić lekarza od Brunetki. Wiem że każdy chce się czuć zaopiekowany. Ale skoro to tylko przeziębienie to antybiotyk nie pomoże a właśnie osłabia. Nie ma "nic silniejszego" tylko leczenie objawowe bo p/wirusowych leków ciężarnej nie podadzą. I zostają domowe sposoby.
Może tekst z babcią nie był trafiony. Fakt. Tylko jak się leży na polozniczym to w receptionariuszu nie ma leków na przeziębienie i NFZ nie sponsoruje nic poza wskazaniami.
Niestety tak na każdym oddziale. Jak masz cukrzycę a leżysz się na stawy to leki p/cukrzycowe bierzesz swoje.
Ja nie jestem lekarzem więc tu bardziej Pola może się wypowiedzieć.
I właśnie Pola, jak u Ciebie?
Mój wynik gbs dodatnibył po 3 dniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 10:05
pOla34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKokoosowa, to rzeczywiście akrobata
Ale dzięki temu moze zapadła decyzja, kciuki na pokładzie ✊✊
A ja dziś właśnie chciałam pytać dziewczyny juz doświadczone, czy na pewno nie da się przegapić skurczy i rozpoczęcia porodu...ale widzę, ze to nie takie proste 😂
Mi by się marzył taki klasyczny początek porodu: odchodzą wody (ale oczywiście nie w łóżku, ani na drewnianej podłodze, tylko gdzieś na kafelkach😂), następnie idę się wykapać, pojawiają się skurcze, jedziemy do szpitala (tu oczywiście bez problemu znajdujemy miejsce do zaparkowania), na IP mało ludzi, przyjęcie, rozwarcie Ok 5-6 cm, czyli na porodówkę, podajemy zzo, rodzimy i za 1,5 h Staś jest z nami ❤️ W tym czasie oczywiście ja wyglądam pięknie i pachnąco, a eM. głaszcze mnie po rękach 🥰
To sobie wymarzyłam 😂😂😂 ale już raz tu napisałam, co by mi się marzyło i to się spełniło, wiec wyrazie w zamawiam powyższa wersje porodu
Konieczynka, nuśka91, kalcia, sandrina22, ManiaM, KasiaP, sunshine03, wiktoriaa, Kookosowa, moni05, Aaga, Milanka, kasia1518, pOla34, mia4444 lubią tę wiadomość
-
O co tu się dzieje 😉
Kotecki gratulacje! Zdrówka i szybkiego wyjścia do domu. Chłopczyk śliczny 😊
Kokosowa będzie dobrze, chyba i tak lepsze cc z tym wielowodziem. Dacie radę!
Brunetka mnie podobnie potraktowali. Niech sobie pani "coś" na to kupi w aptece. Ale też wiem, że jest tak jak pisze Konieczynka, po prostu nie mają leków na przeziębienie. W domu sobie zapodawaj witaminy, zimowe herbatki i wszystko co wolno brać w ciąży i do tygodnia powinno przejść. Uważaj tylko żeby nie zarazić np męża, bo mój chyba łapie ode mnie i mam teraz stres, że gdybym rodziła to nie wiadomo czy mógłby być przy porodzie z kaszlem i katarem. No i przy dziecku też beznadziejnie być z przeziębieniem.
Kkkaaarrr dawaj znać co u Ciebie. Daleko masz do szpitala? I tak jestem w szoku, że Cię puścili, mam wrażenie, że w moim szpitalu zostawiliby mnie z czymkolwiek bym przyjechała 😉
Dziewczyny jak odejdą wody to jest to równoznaczne z tym, że skurcze też dojdą, czy może być tak, że same wody pójdą i nic się nie dzieje? Pytam, bo przeraża mnie wywoływanie po tygodniu w szpitalu...
A ja śpię jak suseł, dużo więcej niż powinnam. Dziś chyba 10,5h 😮 No i w szpitalu miałam tak strasznie spuchnięte nogi a teraz w domu są takie chude... Chyba chudsze niż przed ciążą. Ale nie pije jakoś dużo, bo zrobiło się chłodniej i nie czuje tak pragnienia.Kotecki lubi tę wiadomość