Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kokosowa ogromne kciuki!!!!! Kurcze jutro już Bartka zobaczysz
ja już doczekać się nie mogę tej mojej cesarki
Brunetka w sumie dobrze ze do domu, szpital jak szpital też zarazki gromadzi, a w domu jak to w domu : tu rosolek, tu herbatka i będzie lżejWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 12:04
brunetka91, Kookosowa lubią tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kokosowa kciuki za jutro! Ale się dzieje.
No to idziemy po kolei, teraz Paulinka, Kinga, ja, kto jeszcze w kolejce?
Kamil się dzis "obudził" i od rana dawał znaki ze jestteraz chyba śpi. Czuję tylko wypiętą stopę hihi.
Zabrałam sie za obiad. W trakcie brakło mi do niego 2 rzeczy i uznałam ze to olewam i dzis jemy zupę z wczoraj a popołudniu jedziemy na zakupy i hamburgeryKookosowa lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
silent wrote:Dziewczyny, które wiedzą, że po tej ciąży zamykają fabrykę reprodukcyjną
nie macie pewnego senymentu do brzuszka? Że to być może już ostatnie takie chwile z brzuszkiem w życiu? Mnie się ostatnio takie myśli przypałętały i pomimo wszystkich dolegliwości... głaszczę go częściej i czulej niż zwykle
Nie, zdecydowanie nie mam.Jupik lubi tę wiadomość
-
Kookosowa wrote:Kalcia lajk za wynik.
Jutro cesarka po 8. Wiec jestem pierwsza w kolejce.
Ostatni dzien z brzuszkiem.
Juz mi wyjasnily wszystko co sie moze zdążyć łącznie z gradobiciem i kokluszem. Uwielbiam to ich straszenie.
Tez fajna data 20 wrzesnia. Jeszcze bedzie zodiakalna pannaKookosowa lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Kokosowa, wyniki raz lepsze, raz gorsze, ale nadal białka 5,56 g dla normy od 0 do 0,15g. Kreatynina i te inne historie wykazują na jakieś zaburzenia pracy nerek, ale chyba niezbyt poważne, bo odchylenia (poza białkiem) nie są mega duże. Chyba. 🤷🏻♀️ Czekam dalej, bo co mogę zrobić... jedyne to to, że w ciągu dwóch tygodni muszę urodzić. Brzmi dla mnie jak wieczność. Wolałabym żeby samo się zaczęło, ale niewiele mogę w tym temacie.
Silent, moje na 99% ostatnie w życiu... przez to, że ten stan wraca w każdej ciąży i to coraz mocniej... szkoda tylko, że te chwile muszę spędzać tutaj.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Agula2525
No to idziemy po kolei, teraz Paulinka, Kinga, ja, kto jeszcze w kolejce?
Kamil się dzis "obudził" i od rana dawał znaki ze jestteraz chyba śpi. Czuję tylko wypiętą stopę hihi.
[/QUOTE]
Ja tam muszę czekać do 30 września, a u mnie z kolei Oliwka dzisiaj jest spokojniejsza, coś tam się porusza, ale bez szału, znając życie w nocy nadrobi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 12:18
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
silent wrote:Dziewczyny, które wiedzą, że po tej ciąży zamykają fabrykę reprodukcyjną
nie macie pewnego senymentu do brzuszka? Że to być może już ostatnie takie chwile z brzuszkiem w życiu? Mnie się ostatnio takie myśli przypałętały i pomimo wszystkich dolegliwości... głaszczę go częściej i czulej niż zwykle
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
silent wrote:Dziewczyny, które wiedzą, że po tej ciąży zamykają fabrykę reprodukcyjną
nie macie pewnego senymentu do brzuszka? Że to być może już ostatnie takie chwile z brzuszkiem w życiu? Mnie się ostatnio takie myśli przypałętały i pomimo wszystkich dolegliwości... głaszczę go częściej i czulej niż zwykle
Atyde, adella1 lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Kokosowa kciuki za Was we wszystkich kończynach 😀 Jutro już poznasz Bartka, myślę, że super chłopak z niego ☺️
Jupik właśnie widzę, że każdy poród inny, normalnie nie ma się co nastawiać, że coś będzie standardowe, bo wszystko może pójść inaczej niż standardowo 😉 aczkolwiek wizja Cabrery mi się podoba, tylko ja nie chciałabym odejścia wód a skurcze i to takie żebym zdążyła wziąć prysznic i pomyśleć nad sensem życia 😀 Serio rzeczy które pisze się na tym forum się sprawdzają więc na to liczę 😉
A ja z ciekawości jak napisałam o tym, że nogi mi tak schudły poszłam się zważyć i mam 2/3 kg na minusie... Mam nadzieję, że to wszystko ta woda z opuchlizny a nie sączace się wody płodowe 😶Kookosowa, Jupik lubią tę wiadomość
-
Kookosowa wrote:Kalcia lajk za wynik.
Jutro cesarka po 8. Wiec jestem pierwsza w kolejce.
Ostatni dzien z brzuszkiem.
Juz mi wyjasnily wszystko co sie moze zdążyć łącznie z gradobiciem i kokluszem. Uwielbiam to ich straszenie.
Tez fajna data 20 wrzesnia. Jeszcze bedzie zodiakalna panna -
Nuśka, nie masz tyle wód płodowych żeby było tego 2-3 kg 😋 może faktycznie zatrzymała Ci się od opuchlizny i schodzi. W ogóle przed porodem ponoć następuje spadek masy ciała. U mnie tez coś około kilograma 😉Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Spirit wrote:Ja prędzej "tęsknotę"za ewentualnym trzecim dzieckiem,za sama ciąża absolutnie nie :p wolę tulić dziecko po drugiej stronie brzuchaNasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
paulina2811 wrote:Spakowałam do szpitala 6 pieluch tetrowych takich większych, innych nie brałam. W razie czego mąż dowiezie a myślę, że wystarczy na początek:) też już pakujesz torbę?
Torbę mam przyszykowana "pod siebie". Trochę liste zmodyfikowalam. Dorzuciłam kilka pozycji, część odrzuciłam - na zasadzie mąż ma przygotowane i dowiezie.
Mam problem z gabarytem torby. Pierwotnie miała być mniejsza, ale pampersy nie wlaza😂 a większa wydaje mi się deko za duża, ale wszystko by było. Tylko wstydzę się że położne się zalamia, że może do nich na dłużej się wprowadzam😉
Wyprawka dzidziusiowa to inna historia. Mam przygotowane pampersy mała paczka (jakby co mąż dowiedzie), chusteczki mokre, linomag zielony i krem zwykly, pieluchy tetrowe. I teraz się zastanawiam czy jak nie biore ubranek, to mam brać pozostałe rzeczy typu ręcznik, szczoteczka do włosków, kocyk/rożek i te tetrowe 🙄 -
Milanka wrote:Torbę mam przyszykowana "pod siebie". Trochę liste zmodyfikowalam. Dorzuciłam kilka pozycji, część odrzuciłam - na zasadzie mąż ma przygotowane i dowiezie.
Mam problem z gabarytem torby. Pierwotnie miała być mniejsza, ale pampersy nie wlaza😂 a większa wydaje mi się deko za duża, ale wszystko by było. Tylko wstydzę się że położne się zalamia, że może do nich na dłużej się wprowadzam😉
Wyprawka dzidziusiowa to inna historia. Mam przygotowane pampersy mała paczka (jakby co mąż dowiedzie), chusteczki mokre, linomag zielony i krem zwykly, pieluchy tetrowe. I teraz się zastanawiam czy jak nie biore ubranek, to mam brać pozostałe rzeczy typu ręcznik, szczoteczka do włosków, kocyk/rożek i te tetrowe 🙄a biorę taka dużą, sztywną walizkę i małą torebkę z talerzykiem, sztucami i rzeczami na pierwszy rzut:szczoteczka do zębów, do włosów, kapcie, koszula. Żeby nie wyciągać od razu z walizy. Wzięłam 1 rożek i 1 kocyk polarowy. Ręczników dla siebie wzięłam 3 bo przewiduje przynajmniej tydzień u siebie w szpitalu. Dla synka 2 ręczniki w razie czego wzięłam. Szczoteczkę do włosów też. I też linomag zielony i krem ale postawiłam na krem z Oilatum. W razie czego mam malutki taki zwykły. A ile bierzesz pieluszek dla maluszka? Ja 1 paczkę (26 sztuk) i 1 paczkę chusteczek nawilzanych. I też się wstydzę swojej walizki bo jakbym wyjeżdżała na miesiąc
ale wpakowac podkłady, podpaski itp to już ile miejsca
Paulina -
Ja zamykam warsztat i nigdy wiecej.
Jeszcze teraz mi wenflon wlozyli. A ja tak tego nie lubię. Az mi slabo. Moze egoistyczne podejście ale trzeci raz to nie chce tego przeżywać.silent, moni05, sunshine03, Jupik lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ja się wahałam, jeszcze trzy miesiące temu nie wykluczałam, że będzie trzecie. Ale na dzień dzisiejszy podjęłam decyzję zamknięciu. Z powodu tych wszystkich stresów, badań i rzeczy, które mogą pójść nie tak. Plan optimum wykonany. Ale sentyment do brzuszka i tak mam.
moni05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już jestem tak zmęczona końcówką ciąży, że nie widzę powodu, żeby tęsknić za brzuchem 😅 chce się już go pozbyć 😁
Zresztą cała ciąża to przereklamowany stan. Trwa zdecydowanie o parę miesięcy za długo i patrząc na komplikacje wieku z Was to w ogóle nie jest to "błogosławiony" czas.
Jedynie dziecko po drugiej stronie brzucha może zmienić moje nastawienie do tego, żeby kiedyś przejść przez ciążę jeszcze raz...
Podziwiam te z Was, które zaszły w ciążę rok po roku. Z mojej obecnej perspektywy to jest abstrakcja i wyzwanie ponad moje ludzkie siły, tak bardzo potrzebuję wrócić do normalnego stanu funkcjonowania mojego organizmu. Czuję się jak wrak człowieka pod względem fizycznym.
I sentymentu do brzucha nie będę mieć w ogóle! 😁moni05, Cabrera, Kotecki lubią tę wiadomość
-
Kokosowa to jutro trzymamy mocno kciuki!!
Silent ja mam taki sentyment i wierzę po cichu,że jeszcze męża namówie na trzecie ;p
Cabrera ukazałas mój poród od ip z wyjątkiem dużo (lepiej bez by od razu poszło do 30 min.)plus 3 min.partych 😁😁
Ja już w kolejce,ale zasypiam na stojąco a jak mnie nawala szczękana 100% będzie duomox po wizycie.
silent, Kookosowa, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Brunetka dziewczyny dobrze mówią, jak z mała ok to infekcje lecz w domu, antybiotyk to nie panaceum na wszystko, poza tym wiesz jakie bakterie można złapać w szpitalu i to lekooporne.
Kokosowa super, ze już jest plan.
Ja tez mam plan- 23.09 w poniedziałek aaaaaa, chciałam znać już konkret ale teraz mi z tym dziwnie .
Konieczynka, moni05, nuśka91, silent, Kookosowa, Cabrera, KasiaP lubią tę wiadomość