Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chwalę się, jest pecherzyk 3mm
Mialam isc dopiero w sb, ale jakos mnie od pt brzuch mocno ciągnie i dla spokoju poszlam dzis. Wszystko wyglada ok, ale dla swietego spokoju dostalam skierowanie na 2 bety. Jedna pobralam od razu, wynik rano.sunshine03, moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Podoba mi sie to motto i tego się trzymamy
Kiedy wizytujecie? Ja już w czwartek (w środę trzecia beta) a dalej jak mnie pokieruje
Jestem pod stała "opieka" bo miałam cb we wrześniu i lekarz mi pomagal zajść(clo,dupek,monitoringi ). Już przebieram nogami bo przy becie 1000 chyba pecherzyk bedzie?
Sarra ja tak samo mialam a jeszcze na tarczycowe czekalam do teraz..to Twoja pierwsza beta?przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze nie wiem czy jeszcze robić betę. Robiłam już 3razy, ostatnia w piątek i przyrosty były w normie, a wizyte mam w sobotę. Trochę panikuje, czy jest ok, ale to czekanie na wynik bety tez jest mega stresujące
Przedszkolanko z objawów u mnie nic szczególnego, czasem coś mnie zakluje w podbrzuszu, lekka senność i mam wrażenie czasem lekkiej zgagi i bardzo lekkich mdlosci jak jestem glodna, a u Ciebie jakieś objawy? -
sunshine03 wrote:Kurcze nie wiem czy jeszcze robić betę. Robiłam już 3razy, ostatnia w piątek i przyrosty były w normie, a wizyte mam w sobotę. Trochę panikuje, czy jest ok, ale to czekanie na wynik bety tez jest mega stresujące
Przedszkolanko z objawów u mnie nic szczególnego, czasem coś mnie zakluje w podbrzuszu, lekka senność i mam wrażenie czasem lekkiej zgagi i bardzo lekkich mdlosci jak jestem glodna, a u Ciebie jakieś objawy?
Ja stwierdziłam, że już więcej nie robię. Okropnie mnie to czekanie na wyniki stresuje . Chyba już teraz co ma być to będzie, choć nie jest mi łatwo spokojnie czekać. Sunshine ja mam z objawami podobnie jak Ty, to znaczy prawie wcale nie mam. Może będziemy szczęściarami, które ciążę przejdą bez nieprzyjemnych objawówWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 21:12
sunshine03 lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
U mnie z objawów to tylko ból piersi który mam praktycznie od owulacji. Bol podbrzusza jak na okres teraz juz mniej, bardzoij bolało w terminie spodziewanej @. Ja wizytę mam dopiero za 3 tyg. Tak mi moja ginka kazała. Może to długo bo to bedzie juz ok 8 tydz. Ale ja jej mega ufam. Skoro tak mówi to wytrzymam
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
sunshine03 wrote:Kurcze nie wiem czy jeszcze robić betę. Robiłam już 3razy, ostatnia w piątek i przyrosty były w normie, a wizyte mam w sobotę. Trochę panikuje, czy jest ok, ale to czekanie na wynik bety tez jest mega stresujące
Przedszkolanko z objawów u mnie nic szczególnego, czasem coś mnie zakluje w podbrzuszu, lekka senność i mam wrażenie czasem lekkiej zgagi i bardzo lekkich mdlosci jak jestem glodna, a u Ciebie jakieś objawy?przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
U mnie właśnie też nic. Sporadycznie zakłuje albo zaboli na @, mam większy apetyt i mega pracujące jelita. Wvześniej mnie ciut bolały piersi i muliło ale na głoda i bez szału.
W ciąży z córką miałam mega mdlosci i wymioty,lezałam pod kroplówka miesiąc (zacznie sie jakby tak porównac w przyszla niedziele ;p) . Dlatego zwlekałam z drugą ciąźą..
Oby te ciąże faktycznie były bezobjawowe i bezproblemowe do końca -
Ja bety już raczej też nie będę robić. Te dwa wyniki mi wystarczą. Jakkolwiek by nie przyrastala wpływu na to nie mam. Progesteron zrobiłam raz, był prawie 30, więc też mi wystarczy. Poziom ok, luteiny nie będę brać, zresztą jeszcze karmię. Mnie gin.wyslala na usg dopiero na połowę lutego (generalnie ma beznadziejne podejście, że póki nie ma serduszka to nie ciąża i w ogóle w d...ma bety, progesteron itp..), ja na pewno zrobię wcześniej, bo później mąż wyjeżdża, a chce, żeby przy tym był. Kusi mnie, żeby iść jak najszybciej, ale spróbuję poczekać sobie cierpliwie, niech ziarenko spokojnie rośnie.
Co do objawów- Boże uchowaj..w 1 ciąży szybko poszłam na L4-leżałam jak kłoda ponad 3 mce tak źle się czułam-wymiotowałam, jadłam tylko kajzerki i ser biały, reszta przyprawiała mnie o mdłości, zapachy tragedia, czytać nie, tv nie, czas się dłużył w nieskończoność. Schudłam wtedy 7 kg i na koniec ciąży wagę w stosunku do jej początku miałam +niecałe 2 kg Więc modlę się, żeby teraz było inaczej, bo jak ja ogarnę dziecko w takim stanie. Naprawdę moja poprzednia ciąża to był koszmar, nawet po 3 mcu źle się czułam, tyle tylko, że już byłam bardziej na chodzie i mniej wymiotowałam. Nie czekam na objawy. -
nick nieaktualny
-
Kinia82 wrote:A ja dziś zaczynam panikować bo odeszły mi objawy które miałam czyli ból piersi i brzucha... pójdę zrobić bete bo wizytę mam dopiero za tydzień a w głowie kłębi mi się już milion złych myśli....dam znać jak będzie wynik
Nie, nie, nie panikuj kochana :* to nie jest tak, że to droga krzyżowa i wciąż ma Cię coś boleć mnie tak samo raz boli, raz nie, niektóre jeszcze wcale nic nie czują. Spokojnie, stres nie pomoże Okruszkowi :*Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kinia82 wrote:A ja dziś zaczynam panikować bo odeszły mi objawy które miałam czyli ból piersi i brzucha... pójdę zrobić bete bo wizytę mam dopiero za tydzień a w głowie kłębi mi się już milion złych myśli....dam znać jak będzie wynik
Spokojnie... choć wiem, że to się łatwo mówi. Mi Ginka mówiła, że objawów może nie być nawet przez kilka dni, a potem wracają. Na pewno będzie dobrze.
U mnie z kolei wczoraj wieczorem oprócz plamienia pokazała się ciemna krew. Tylko przez chwilę i nagle ustało. Jak się powtórzy mam dzwonić do lekarki i jechać na IP. Ryczałam wczoraj jak głupia... A dzisiaj znowu nic, jak ręką odjął czysta wkładka. Obym jakoś doczekała do jutrzejszej wizyty, co ma być to będzie, nie mam już na to wpływu. Już bety jutro nie robię, bo i tak przed wizytą nie będzie wyniku. Dziewczyny trzymajcie kciuki, bo zwariuje na amen.
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Kinia to ze objawy ustały to nie świadczy o niczym zupełnie. Mogą jeszcze wrócić ja mam dziś termin spodziewanej miesiączki i boli brzuch i dół pleców i to dosyć mocno... i takie mam wzdęcie od soboty, ze wyglądam jak w 4 miesiącu ciąży- serio! A miałam zupełnie płaski, do tego gazy po wszystkim... cóż, lepsze to niz przytulanie się z ubikacja ale jak tu ukrywać ciąże do 12 tygodnia jak już brzuch wzdety hehe
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Jupik niekoniecznie masz zła ginke, po prostu wcześniej często nic nie widać i jak kobieta usłyszy na usg , ze jeszcze nie ma serduszka lub w ogóle nic nie widać to jeszcze bardziej niepotrzebnie się stresuje. Ja sama idę na wizytę dopiero w 7 tygodniu świadomie , bo wtedy serduszko już musi być w pierwszej ciąży pierwsza wizytę u lekarza miałam w 10 tc
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Kalcia, no prowadziłam u niej ciążę więc aż tak zła nie jest Ale w dzisiejszych czasach warto na początku zrobić chociaż ten progesteron i wspomóc w razie co. Ja poprzednią ciążę całą byłam na luteinie..
Pod koniec 6 tyg zaczęłam plamić, w panice pojechałam do szpitala, a tam się okazało, że mam krwiaczka. No i dali mi też luteinę. A że ciąża z inseminacji, więc potem moja gin.juz chyba ciągnęła tą luteinę, bo bała się odstawiać.
Tak więc trodde, w przypadku plamien dobrze zrobić usg.
Kinia (ale śmiesznie, moje dziecko to Kinia i innej nigdy nie znałam ), postaraj się nie panikować (wiem, łatwo się pisze). Ja w ogóle teraz nie czuję nic, ani cycków ani brzucha. Tak jak dziewczyny piszą, objawy przychodzą i odchodzą. Życzę Wam wszystkim, żeby te ciąże były bezobjawowe, bo ciężko sobie wam wyobrazić, jak źle można się potem czuć.
Przedszkolanka, no jak byłaś na kroplówce to Ty wiesz. Mnie ominęła, bo pić mogłam i jadłam tony białego sera (którego notabene na codzien nie jem w ogóle).