Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Atyde wrote:A ja po wizycie, Oliwia ma już 3200, mam już rozwarcie niewielkie i malutka jest już bardzo nisko, idealnie ułożona do porodu. Cc mam na 30 września, ale lekarz powiedział, że może się wydarzyć i wcześniej
Ładna waga, a Oliwka niech grzecznie czeka do 30.09. I trochę mnie pociesza waga twojej córki, mam nadzieję że i moja nie urodzi się koło 4kg. Bo jak pamiętam w 32tc miały podobna wagę a termin mamy na ten sam dzień. Tylko u mnie powinien być poród SN. Taki przynajmniej ja mam plan. Lekarz mnie straszył duża waga.
Paulina Gratulacje. Duży chłopczyk. Od razu jest co nosić. Wcześniej rodziły się kruszynki do 3000
Niech zdrowo rośnie. Odpoczywajcie.
A ja dziś umieram na katar. Przeziębienie i mnie dopadło. Muszę szybko się kurowac bo za 2 tygodnie w planach poród. A katar leczony czy nie to min tydzień.
Mam dość już bycia w ciąży. W weekend wirusówka, teraz przeziębienie. A w międzyczasie inne przyjemności jak popuchniete stopy, bolące dłonie, hemoroidy, ból spojenia i bolesne straszaki Bh. -
Sarrrra wrote:Dokładnie tak chce zrobić. To ortopeda czy chirurg robi?
Sara, u mnie jest specjalista od radiodiagnostyki. Mój "pan od usg" pracuje normalnie w szpitalu onkologicznym, a w prywatnej poradnio - szpitalu robi m.in. Usg kopytek, rąk, ale też np. Jamy brzusznej itd.
PS. U mnie to wyglada tak: https://www.omeda.pl/poradnie,44,usg---rtg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 19:06
-
Konieczynko, kuruj się Kochana. Jadłam czosnek, piłam sok z cytryny i niestety miód (choć jak mierzylam cukier nie miałam przekroczonych) może nie zaszkodziłam bobasowi🙄
No i oczywiście amol.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 19:24
-
Czesc dziewczyny. Ale się tu dzieje. Gratuluje wszystkim słodkich bobasów.
Mój wagowo nadrobił. W piątek 38t 0d miał wagę 3100. Tylko nóżki krótkie. Czy Wam lekarze podają długość kosci udowej ? Jeśli tak to napiszcie bo mi np w poniedziałek wyszło 730mm a 4 dni później 690mm. No i się martwię bez sensu.
U mnie dla odmiany zapalenie zatok. Bolą ręce, nogi, kręgosłup. Czy jak ręce bolą bardziej rano głównie w zgięciach palców to jest cieśń czy coś innego ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 19:44
-
Dreamer wrote:Czesc dziewczyny. Ale się tu dzieje. Gratuluje wszystkim słodkich bobasów.
Mój wagowo nadrobił. W piątek 38t 0d miał wagę 3100. Tylko nóżki krótkie. Czy Wam lekarze podają długość kosci udowej ? Jeśli tak to napiszcie bo mi np w poniedziałek wyszło 73 mm a 4 dni później 69 mm. No i się martwię bez sensu.
U mnie dla odmiany zapalenie zatok. Bolą ręce, nogi, kręgosłup. Czy jak ręce bolą bardziej rano głównie w zgięciach palców to jest cieśń czy coś innego ?
Kochana, obstawiam hormony🙂 blisko porodu wszystko się rozluźnia -
Milanka wrote:Konieczynko, kuruj się Kochana. Jadłam czosnek, piłam sok z cytryny i niestety miód (choć jak mierzylam cukier nie miałam przekroczonych) może nie zaszkodziłam bobasowi🙄
No i oczywiście amol.2017 #1
2019 #2
-
Tak więc tak, miałam mieć cc o 12, przyszli po mnie okolo 10, dali mi kroplowke na nawodnienie, antybiotyk, wprowadzili xewnik (okropne!!!) i zawiezli na salę operacyjna. Personel mega, jak w prywatnej klinice. Umyli brzuch, nakryli i podali mi znieczulenie ogólne, po sekundzie odleciałam. Obudziłam się na sali po 1,5 h od początku całej ceremonii, byłam świadoma od razu, zero nudności itp. Brzuch bolał ale tak jak na okres mocny, dostałam przeciwbólowe i później o 15 znowu bo zaczynał boleć. Panie pomagają zmieniać podkłady itp, podkłady są na salach ale warto mieć więcej swoich. Stasia widziałam przez chwilę, został na badaniach, mąż go odwiedzał i nosił, ja jutro jak będę mogła się podnieść trochę.
KasiaP, moni05, Goemi, Jupik, silent, Kookosowa, nuśka91, kasia1518 lubią tę wiadomość
Paulina -
Gratuluje nowym mamusiom. Za kolejne porodu trzymam kciuki.
Ja nieogarniam- od rana rollercoaster emocjonalny, ale generalnie boli triche w sumie już całkiem na chodzie. Chłopaki od popołudnia są ze mną, Nikoś na noc jeszcze wraca na neonaty. Mąż dzisiaj był pół dnia i we dwójkę mieliśmy co robić, naprawdę mam w nim mega wsparcie. Nie wiem jeszcze ile tu zostaniemy, ale ogólnie chłopaki prezentują die dobrze, wiec chyba bliżej niż dalej. Trzymajcie się. Nadrobię chyba za 18 latsunshine03, Cabrera, KasiaP, Goemi, sandrina22, lena198808, Jupik, Kookosowa, nuśka91, kkkaaarrr lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paulina2811 wrote:Tak więc tak, miałam mieć cc o 12, przyszli po mnie okolo 10, dali mi kroplowke na nawodnienie, antybiotyk, wprowadzili xewnik (okropne!!!) i zawiezli na salę operacyjna. Personel mega, jak w prywatnej klinice. Umyli brzuch, nakryli i podali mi znieczulenie ogólne, po sekundzie odleciałam. Obudziłam się na sali po 1,5 h od początku całej ceremonii, byłam świadoma od razu, zero nudności itp. Brzuch bolał ale tak jak na okres mocny, dostałam przeciwbólowe i później o 15 znowu bo zaczynał boleć. Panie pomagają zmieniać podkłady itp, podkłady są na salach ale warto mieć więcej swoich. Stasia widziałam przez chwilę, został na badaniach, mąż go odwiedzał i nosił, ja jutro jak będę mogła się podnieść trochę.
Paulinko, dzielna jesteś mega! Super, że już jesteście we trojeczke, a tata też spisał się na medal!
Teraz odpoczywaj i nabieraj sił, jutro dzień przytulaskow z synkiem😍
Kochana, a jak historia z tymi czopkami? 2 za jednym zamachem,?
-
Jednak wody potwierdzili o 17:00 (już mi po nogach leciało). Leżę na patologii, skurcze raz są co kilka minut a raz wcale. Na usg synu głową w dół, szyjka bez zmian. No chyba muszę czekać i tyle
9 dni zabrakło i bym donosiła
-
japonka wrote:Jednak wody potwierdzili o 17:00 (już mi po nogach leciało). Leżę na patologii, skurcze raz są co kilka minut a raz wcale. Na usg synu głową w dół, szyjka bez zmian. No chyba muszę czekać i tyle
9 dni zabrakło i bym donosiła
Trzymaj się japonko! Będzie dobrze! Kciuki sa🤛🤜.
Kurcze, dlaczego w szpitalach zdarzają się tacy niekompetentni ludzie?! Przecież mówiłaś im że to wody...japonka lubi tę wiadomość
-
Milanka wrote:Paulinko, dzielna jesteś mega! Super, że już jesteście we trojeczke, a tata też spisał się na medal!
Teraz odpoczywaj i nabieraj sił, jutro dzień przytulaskow z synkiem😍
Kochana, a jak historia z tymi czopkami? 2 za jednym zamachem,?Milanka lubi tę wiadomość
Paulina -
Milanka wrote:Trzymaj się japonko! Będzie dobrze! Kciuki sa🤛🤜.
Kurcze, dlaczego w szpitalach zdarzają się tacy niekompetentni ludzie?! Przecież mówiłaś im że to wody... -
Japonka - nie wiem czy nie ma jakiegoś określonego czasu po odpłynięciu wód na urodzenie malucha. Nie wiem czy nie po 24h od chwili odpłynięcia wód musisz urodzić. Mozlwie,że dostaniesz oxy, a jak to nie pomoże to cc.
Trzymaj się! Michalek już na pewno sobie poradzi, spokojnie! 😘
Odzywaj się!