X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 2 października 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni05 ja jestem na przedporodowej w toruniu od 3 nad ranem bo odeszły mi wody bez skurczow i jedyne co mam robić to masować skutki a już mnie szczypia. I nikt nic nie wie oczywiście czy będzie oksy, kiedy itd. Także łączę się w niedoli ☹️

  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 2 października 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga trzymaj się tam. Trzymam kciuki by skurcze ruszyły.

    aga90 lubi tę wiadomość

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 2 października 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Widzę że masz dziecko 5 m starsza od mojego. Czy on już jest kumaty? W sensie że jak mu powiesz to posłucha? Bo u mnie mam dzika. Leci i wszystko w okol fruwa. Nie jest łatwo. Muszę przetrwać te pół roku do tego dom i dzialanosc. Chyba muszę poszukać inspiracji na jakiś forach kobiet matek przedsiębiorców.
    Mój słucha się jak ma ochotę :P jak zapierdziela na biegowce i powiem mu stop to się zatrzyma np. Jak powiem przynieś swoje buty to też przyniesie. Ale jak powiem nie ściągaj skarpet to i tak ściągnie. Wydaje mi się że rozumie wszystko po polsku i angielsku bo po węgiersku nic. Tyle że on często wybiera nie słuchać się. Wie kiedy go wołam albo mówię że czegoś nie wolno. Ale ma rogaty charakter raczej. Czasem celowo robi mi różne rzeczy na złość. Nie da się wytresować dziecka że będzie się słuchał bezwarunkowo. twój jest jeszcze mały. Nawet mój jest jeszcze mały. Lubi odkrywać świat i trzeba mu pozwolić :) a to że dom wygląda jak po przejściu huraganu. No cóż.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 2 października 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, jeny, trzymaj się! 🙏🏻

    aga90 lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 12:55

  • meerici Autorytet
    Postów: 512 439

    Wysłany: 2 października 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    A muszle laktacyjne to jest to samo co osłonki?
    Zależy jak producent nazwie produkt. Mi chodziło o takie muszle/osłonki ochronne, czyli bez tego profilu sutka (nie do karmienia tylko po to by włożyć do stanika i nie podrażniać bolących brodawek materiałem czy wkładkami.

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025!
  • meerici Autorytet
    Postów: 512 439

    Wysłany: 2 października 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova, wiem co ile trwało, bo wyczytałam w książeczce zdrowia dziecka 🙂 na porodówce czas to było dla mnie pojęcie względne 😜

    Konieczynka lubi tę wiadomość

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025!
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 października 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena198808, nie mam pojęcia jak ja funkcjonuję.. chyba na tzw. oparach ;-) najgorsze nocki, bo już nie przesypiam całych, jak się obudzę i wybudzę (czyli codziennie) to już zasnąć się nie da :-|

    Dreamer, gratulacje :-)

    Saarrraa, moja kończy zaraz półtora roku. Niby dużo rozumie, typu umyjemy rączki, idź na krzesełko, idziemy zmienić pieluchę itd. ale druga rzecz to ile CHCE z tego zrobić. Bo już zaczyna się faza pt. nie - chyba dla samego podkreślenia swojego zdania i tego, że nie będzie robić co jej się mówi. Tak więc jest wesoło ;-) Dom to pobojowisko, można chodzić i sprzątać. No ale wychowuję w atmosferze małego odkrywcy, więc zabraniam tylko tego, co niebezpieczne i rzeczywiście dla mnie bardzo niewygodne. Trzeba przetrwać ten okres i tyle.

    Moni, to lekarz, z założenia powinien wiedzieć co robi, choć dla mnie jakaś dziwna ta Twoja sytuacja, że Cię już tyle trzymają i męczą i mimo wszystko nie zrobią tego cięcia.. Przebicie pęcherza chyba aż tak niebezpieczne nie jest (ja miałam przy porodzie przebijany, bo mi wody same nie odeszły) i zakładam, że jeśli wtedy akcja się nie zacznie to już nie będą mieli innej opcji jak zrobić w końcu cięcie i tyle.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 2 października 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer, gratulacje! Niech Przemek zdrowo się chowa🙂

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 2 października 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miała któraś z Was nie do końca dobre ktg? Zbyt zawężone? Do powtórki? U mnie wczoraj takie wyszło, mały chyba po prostu spał, nie ruszał się. Potem już normalnie się ruszał. Lekarz trochę się zaniepokoił. Kilka godzin później Na IP wyszło już idealne, usg i przepływy też. Ale od tego czasu nie powiem, martwię się jak cholera, że jednak coś jest nie tak, myślę o jakiś strasznych niedotlenieniach. Mam robić co 2-3 dni do porodu już. I boję się, że się powtórzy. Kurczę, przecież nie rusza się ciągle, ma drzemki tak jak ja. A pomiedzy nimi się rusza żwawo, więc nic mnie nie zaalrmowalo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 18:53

    3uqruv0.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 października 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś po szpitalu. Skończyło się tak, że żeby dostać zwolnienie (bez kładzenia się do szpitala) musiałam im napisać, że odmawiam dziś hospitalizacji i zdaję sobie sprawę z konsekwencji... Ale przynajmniej wielu rzeczy się dowiedziałam. Zbadała mnie dokładnie, łącznie z usg. Mały leży dobrze. Nie jest mały - komp.wskazał ponad 4 kilo (!!!!), ale babka uspokajała, że nie ma więcej niż 3800 (na podstawie wagi z ostatniego usg). Zwolnienie do piątku i jak nic się nie zadzieje w sobotę rano mam się stawić z walizką na IP. No ale wyszedł przekręt z moim terminem porodu. Z OM 28 wrzesień, z 1 USG 5 październik, a w karcie ciąży 1 październik.. Lekarka twierdzi, że powinnam w tym wypadku mieć wpisany 5.10 (bo 1 dzień ciąży to nie 1 dzień okresu..) i w szpitalu jak mnie położy 5.10 w sobotę to i do 12.10 mogą mnie trzymać :-| przeraziło mnie to, ale wyjścia nie będę miała, jeśli chcę ciągłość L4. No chyba, że bym olała szpital i wzięła macierzyński zanim się mały urodzi, czego na pewno nie zrobię.
    Tak więc ja jednak już bez śmiechu zaczynam mycie podłóg na kolanach i wcinanie tych ananasów (+ uprzedziłam męża odnośnie codziennego orgaźmiku dla żonki ;-) ), bo nie mam zamiaru leżeć plackiem w szpitalu nie wiadomo ile...

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 2 października 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie: szyjki brak, rozwarcie bez zmian 1cm, główka bardzo nisko, ledwo mógł zmierzyć na usg. Mała waży 2880g czyli w dwa tyg przybrała tylko 200 gr? Dziwne. Teraz to już chyba nie ma co przejmować się wagą. Obwód główki niecałe 34 cm.
    Nie zapisał mnie już na kolejną wizytę, bo mówi że zaraz urodze. Słyszę to od miesiąca i nic. Ale podobno macica już odseparowana czyli coś tam mówił że do okola macicy wsadza palce A na poprzedniej wizycie nie mógł jeszcze - cokolwiek to znaczy.
    Także nadal czekam aż mojemu dziecku się zachce urodzić.

    przedszkolanka:), mia4444, kasia1518, aga_ni lubią tę wiadomość


    oar843r8hxms7jm7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, chyba będziesz musiała zaufać lekarzowi...czyli kciuki przerzucamy na jutro, ale ich nie puszczamy ✊✊

    Co do wagi, to i mój lekarz i na IP w dniu porodu zmierzyli malucha na 3100, tymczasem urodził się 2680 gram, także ten...

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 2 października 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silent, ja miałam ktg w poniedziałek i też tętno było praktycznie cały czas takie samo, jedynie skurcze się pisały, chyba z 5 razy musiałam brzuchem trząść, żeby mały w ogóle się ruszył, a wsiadłam do auta po ktg to nagle impreza na całego ;) a lekarka nie mówiła nic złego, powiedziała, że wszystko jest dobrze.

    silent lubi tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 2 października 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Dreamer gratulacje 😊

    Ja po wizycie, nasz 'mały' goryl ma już 3,5 kg, jestem przerażona 😱 wiem, że niektóre z Was maja większe dzieciaczki, ale myślałam, że będzie mniejszy, chociaż cieszę się, że dobrze rośnie. Ale gin mówi, że jak po terminie dalej nie urodze to maluch może być za duży na SN. Jestem ciekawa czy zawsze robią cc jak jest ponad 4 kg czy jest to zależne na kogo się trafi. No i Ignaś nawet w sumie nie jest ułożony do porodu, póki co ma ułożenie odgięciowe? Jakoś tak, nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam. Szyjka 13mm,zero rozwarcia.. No nie spieszy się ten nasz chłopak.

    Olii ja mam termin ma 11.10 i wyglada na to, że nasze maluchy waza dokładnie tyle samo. Mój w 37+5 ważył 3250 a ostatnio przybiera 250 w tydzień wiec dzisiaj (38+5) chyba około 3,5 kg wazy. No i to niby nie jakoś super dużo, ale mnie to przeraża. Następna wizytę mam za tydzień, chyba tez się nie zapowiada poród do tego czasu. A jak dokładnie jest Twoje dziecię ułożone?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 2 października 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meerici wrote:
    Nova, wiem co ile trwało, bo wyczytałam w książeczce zdrowia dziecka 🙂 na porodówce czas to było dla mnie pojęcie względne 😜

    To takie rzeczy są w książeczce? Muszę koniecznie przejrzeć swoją! ;)

  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 2 października 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwny ucisk w podbrzuszu czuje🤨
    Taki męczący. No kurde chyba się nie zaczyna jak mąż wyjechał? Godzinę mu powrót zajmie.. Nie no chyba nie to. Sama nie wiem😩😣

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 2 października 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina099 wrote:
    Gratulacje dla kolejnych mam.

    Pytanie mam odnośnie spiworka do fotelika samochodowego.
    Jaki macie, możecie coś polecić? Bo ja się zastanawiam czy wziąć taki jesienny z minky czy zimowy? Kompletnie nie mam pojęcia na co się zdecydować

    Dołączam do gratulacji! I bardzo bardzo Wam dziękuje za opisy porodów, każdy z nich pozwala mi się coraz bardziej oswoić z tematem.

    Paulina ja kupiłam zimowy beztroska robin chudek. (Używany na olx) pasuje do gondoli i fotelików. Nie wiem czy będę używać w foteliku, kupiłam z myślą o spacerach z wozkiem. mam jakieś ciepłe pajace i kocyki gdyby śpiwór się nie sprawidził.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 2 października 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _nova wrote:
    To takie rzeczy są w książeczce? Muszę koniecznie przejrzeć swoją! ;)

    Są są. Tez właśnie ostatnio zauwazylam😂 zupełnie o tym zapomniałam. Tylko nie wiem od kiedy liczą 1 fazę porodu bo ja przy 2 porodzie mam1h55m a skurcze miałam od około 23 urodziłam o 4 więc musieli od 2 liczyć a nie pamiętam am o której dotarlam na porodowke

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 2 października 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:

    Wczoraj już nie miała sił pisać. Ogólnie mam bilirubine 13,25 z krwi więc na granicy. Bo do 15. Lili nic nie przybrała od niedzieli ale mamy się mocno nie przejmować bo jeszcze waga może spadać. Dostałam wagę na wynos do domu i mam sprawdzać ile zjada. Ważyć przed i po i zapisywać. Jak nie utucze jej do piątku to będzie oddział. Więc jak mało zje z cyca to pójdzie mm.
    A w nocy wybudzalam ja 3razy. Jaki to jest dramat. Najpierw samej się obudzić a potem dziecko spiocha. Wręcz muszę się nad nią znecac, laskotac, szarpać, szturchac. I ściągam w międzyczasie swoje mleko i w nocy butle podstawiam żeby ją dopchac.
    Muszę zrobić wszystko żeby nas nie położyli bo na oddziale maja mnóstwo wirusowek biegunek i zapalenia płuc.
    A szpital wiadomo że nic przyjemnego.
    Trzymajcie kciuki za nas.

    Konieczynka, trzymam kciuki, dacie radę!

    A powiedz mi jak Twoje obrzęki? Zeszły już? Bo ja się już nie mogę doczekać aż pewnego dno się obudzę bez tego uczucia ze mam nalane czymś od środka dłonie i stopy :/

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
‹‹ 1274 1275 1276 1277 1278 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ