X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • lena198808 Autorytet
    Postów: 265 254

    Wysłany: 13 października 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Aga_ni, porodówek starczy dla nas dwóch! 😄 Może brak objawów to cisza przed burzą 😀

    Ja też jestem chętna do rozpakowania 😂
    Zwlaszcza że mały w czwartek miał już 3910 gram. Robie już wszystko zeby coś ruszyło a tu nic cisza.. Ale tak jak piszesz Oliii to cisza przed burzą, może dzisiejsza noc ta pełnia będzie nasza :P

    aga_ni lubi tę wiadomość

    wniddf9h93x6liig.png

    c55frjjgusb25kvf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 20:12

    KasiaP, Monalisa88, mia4444, aga_ni, Cabrera, kasia1518, Spirit lubią tę wiadomość

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 13 października 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena198808 wrote:
    Ja też jestem chętna do rozpakowania 😂
    Zwlaszcza że mały w czwartek miał już 3910 gram. Robie już wszystko zeby coś ruszyło a tu nic cisza.. Ale tak jak piszesz Oliii to cisza przed burzą, może dzisiejsza noc ta pełnia będzie nasza :P
    Mój mały 10 dni temu miał już 3500g,wiec tez nie chciałabym go za długo tuczyć w brzuchu. Ja dzisiaj w nocy wystawiam krzeslo na dwór i siedzę w blasku księżyca, może wzmocnie jego moc 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 14:21

    lena198808, brunetka91, KasiaP, mia4444, Cabrera, Konieczynka, kasia1518 lubią tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 13 października 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula niestetu z corka kolki trwały ksiazkowe 100 dni. Mimo lekkiego mm ( bebilon comfort) miliona kropel esputikonu plus dicoflor plus masaże i cuda wianki. Pomagał termofor i specjalny sposob lulanie. Musiala byc reka pod pupa druga pod glowa i w pionie. I tak sie lulala kilka godzin. Ja miałam rece jak pudzian i ciesn nadgarstka. Wiec ja nie pociesze w kwesti kolek.
    Jedyne co moge polecic to suszarka i termofor. To nam dawalo chwile wytchnienia.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • meerici Autorytet
    Postów: 471 411

    Wysłany: 13 października 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Dziewczyny ratujcie czy jest tu ktoras z Was borykająca sie juz z kolkami u malucha? U nas masakra..ja płacze, on płacze. Mamy juz tyle masci, czopki, nic nie łagodzi. Spimy po 3h dziennie. Bylismy u 2 lekarzy. Trzeba to przejsc. Ale wg mbie to jest nienormalne. Nie moge sie nim nacieszyc. On ciagle płacze.
    U nas pomaga położenie na brzuszku i masowanie po pleckach oraz niezastąpiona SUSZARKA! Bez niej chyba bym się już wyprowadziła 🙈🙈 i nie może to być tylko dźwięk z YouTube, ale tradycyjna suszara, takie ma dziecko wymagania 😜
    My dziś świętujemy miesiąc z Ignasiem! Idziemy na spacerek i wybory. Miłej niedzieli wszystkim 🙂

    KasiaP, Cabrera, kasia1518 lubią tę wiadomość

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ?
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 13 października 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny zajrzałam do was z wątku listopadowego i postanowiłam napisać o kolkach spowodowanych nietolerancja laktozy. Przerabialiśmy ten temat z pierwszym synkiem i jedynie mleko bez laktozy mm pomogło, skończyły się biegunki i byla znaczna ulga jeżeli chodzi o płacz. Bebilon Pepti nie jest bez laktozy, musi być konkretna mieszanka mm bez laktozy lub Nutramigen. Oczywiście najlepiej jakby to mimo wszystko były kolki spowodowane niedojrzałościa układu pokarmowego a nie nasilona nietolerancja laktozy. U nas Delicol był za słaby, tak samo probiotyki.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 października 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My narazie nie mamy kolek ale był moment, ze Gabriel miał codziennie od 21 do 1:30. Mm tylko pogarszalo w sumie sytuację ale jeśli myślisz, ze kolki mogą być powodowane twoim mlekiem to warto spróbować. Nam przy Gabie pomagało noszenie na malpke. Uspokajal się chwila moment. Trzymanie go plecami do siebie jak na krzesełku z nóżkami lekko do góry też pomagało. Robienie rowerka nóżkami małego. Tylko to wszystko robi się zanim dziecko dostanie ataku kolki, zapobiegawczo.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 13 października 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie ciocie, pierwszy spacerek krociotki zaliczony. Wózek nas parzy. Tylko na rączki. Będziemy próbować chustę, w sumie i tak chciałam więc nie ma krzywdy. A z wózkiem po troszku próbować uspane dziecko odkładać.
    Współczuję kółek mamom i dzieciaczkom :( i super że dzielicie się sposobami

    mia4444, moni05 lubią tę wiadomość

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 13 października 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello:-) byliśmy głosowac:-) bylam dziś też e kinie z starszymi córkami. Zostawiłam.swoje mleczko i mały wypil. Dziecko ktore umie ssać z piersi i butli to skarb:-) tak się ciesze. Z mlodymi przez 10 miesiecy byłam.uwieziona a tu niecale 2 tygodnie a ja w kinie:-) tak można żyć:-) plan nadal.taki by raz dziennie podawać małemu moje mleko i uczyć go picia z butli:-)

    Kookosowa, kalcia, Cabrera, Monalisa88, moni05, kasia1518, Awaria_90 lubią tę wiadomość

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 13 października 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Nawet nie wiem z czym te kroplowki, nazywają to w szpitalu pompy- taka 50min i ma to 2 razy dziennie.
    Edit: dopytalam- to są pompy płuczace z soli fizjologicznej i glukozy.
    Dziś pobrali krew i czekamy na wynik. Jutro jeszcze posiew i znowu krew. Mówią że poniżej 15 się nie naświetla stąd te pompy. Powtorzyli wyniki TSH i tarczycowe i są w normie. O crp nic nam lekarz nie mówił.

    Będzie dobrze Goemi 🤗
    Ja niestety chyba łapie baby bluesa 😭 dziś lekarz stwierdziła że musi dojść do wagi urodzeniowej i dopiero wtedy nas wypiszą. Czyli pewnie cały tydzień. Podają jej tylko glukozę i mam jak najwięcej karmić. Taka pogoda a my nawet wyjść na spacer nie możemy. Nie bardzo wiem po co tu siedzę przecież w domu też będę ją karmić. We wtorek ślubowanie pierwszoklasisty i nie pójdę :( tu codziennie nowy lakarz i codziennie od. Nowa podaję problem wagę urodzeniową itd.. wczoraj lekarz mówiła że jak będzie widoczny przyrost to nas wypuszczą a dziś że nie 🙅

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 13 października 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goemi wrote:
    Ja niestety chyba łapie baby bluesa 😭 dziś lekarz stwierdziła że musi dojść do wagi urodzeniowej i dopiero wtedy nas wypiszą. Czyli pewnie cały tydzień. Podają jej tylko glukozę i mam jak najwięcej karmić. Taka pogoda a my nawet wyjść na spacer nie możemy. Nie bardzo wiem po co tu siedzę przecież w domu też będę ją karmić. We wtorek ślubowanie pierwszoklasisty i nie pójdę :( tu codziennie nowy lakarz i codziennie od. Nowa podaję problem wagę urodzeniową itd.. wczoraj lekarz mówiła że jak będzie widoczny przyrost to nas wypuszczą a dziś że nie 🙅
    Oni tsk.działają ale nie przejmuj się bo może kolejny ktory przyjdzie lekarz wypusci was juz jak zacznie iść w góre waga. A ty dokarmiasz mieszanką? Bo wtedy dzieci lepiej nabierają. A na pasowanie nie możesz np maleństwa w szpitalu zostawić z babcią/mężem.i wyskoczyć na 2 godzinki? Nie wiem jak to tam.działa.

  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 13 października 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goemi trzymam kciuki żeby was jak najszybciej wypisali!!


    Mój mały od wczoraj ma właśnie takie ataki histerii i cały się napina. Nie mam pojęcia czy to kolki czy coś innego. Jest nie do uspokojenia wtedy :(
    Dzisiaj zaliczyliśmy też pierwszy spacer- mały pełen relaks, ja zestresowana czy mu nie za ciepło/zimno 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 16:32

    Goemi lubi tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 13 października 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarkę tez uzywamy...
    Masakra z tym ze nie moge sie nim nacieszyc tylko ciagle płacz.
    Dziekuje dzieeczyny za cenne rady. Jestescie niezastąpione.

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 13 października 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia my dziś tez pierwszy spacer zaliczony. Ignas w domu przy cycku zasnął , ubrałam go, włożyłam do wózka i spacerowaliśmy cała rodzinka 2 godziny, bylismy na lodach w kawiarni i w parku, żeby córka się pobawiła na placu zabaw, a on spał i obudził się dopiero pół godziny po powrocie do domu :D dla nas to miła odmiana, bo córka była taka jak twoja. Pierwszy spacer trwał krócej, niż ubieranie i wyjście z domu, bo nie nawidzila gondoli. Tez z przyjemnością chistowalam, polubiła dopiero spacerówkę w 5 miesiącu :) od tamtej pory jeździła wózkiem dopiero. Nam to nie przeszkadzało, ale wszyscy mili komentowali, ze mi współczują, ze oni takiego problemu nie mieli, ze pierwsze widza takie dziecko bla bla bla. Dla mnie to żaden problem był, bo uwielbialiśmy nosić i bujać ja na rękach, a w chuście od razu zasypiała :) wiec tak cię tylko uprzedzam na ewentualnie pierdzielenie głupot przez życzliwych :D

    mia4444, KasiaP, moni05 lubią tę wiadomość

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 13 października 2019, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też pierwszy spacer, ale nie ze mną :-( ja się cały czas ledwo ruszam, byłam tylko w kościele, do którego i tak musiałam podjechać autobusem, bo jednak ranę czuję i ciągle muszę brać przeciwbólowe. Ale za to tata z ciocią dali radę i na dwa wózki poszli, 6 km zrobione :-) Mały jak anioł, śpi i ani kweknie. Tylko jak już głodny zakwili, a że raczej sama go budzę na cyca, żeby dostał mleczko min.raz na 3 godz.,to w sumie mało kweka. Jutro wizyta położnej, zobaczymy co powie, mam zaufaną i dobrą, która przychodziła do Kingi, więc się cieszę.
    Współczuję kolek, nie znam tematu (odpukac), ja myślę, że próbowałbym też mimo wszystko diety (lekkostrawnej), mimo tego, że niby można jeść wszystko, to jak jest niedojrzały układ pokarmowy to może mieć problem z trawieniem niektórych produktów, które jemy (tak, wiem, mleko jest z krwi, ale do krwi trafiają enzymy z trawionych przez nas pokarmów). Poza tym zetkniecie się może z zielonymi kupkami, które nie powinny mieć miejsca, czyli że układ malucha z jakimś produktem w mleku mamy sobie nie poradził. No ale to się robi metodą prób i błędów i monotonne to w sumie, ale jakbym była zdesperowana to pewnie i tego bym się chwyciła, zaczynając od eliminacji ciężkostrawnych produktów.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 13 października 2019, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ble A ja mam takie skurcze po spacerze że nie wiem czy leżeć czy wymiotować:p ciekawa noc się zapowiada,dobrze że rano i tak idę do szpitala to najwyżej zostanę :p

    silent, moni05 lubią tę wiadomość

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 13 października 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    Ble A ja mam takie skurcze po spacerze że nie wiem czy leżeć czy wymiotować:p ciekawa noc się zapowiada,dobrze że rano i tak idę do szpitala to najwyżej zostanę :p

    Co to za wpychanie się do kolejki?😉😉

    silent, aga_ni lubią tę wiadomość

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 13 października 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko niepoważne właśnie jakieś :/

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 13 października 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też macie baby bluesa? Ja mam wrażenie, ze nie umiem się zajmować własnym dzieckiem, ze jestem złą matką i całe dnie depresja

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 13 października 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też albo kolki albo problemy z napięciem mięśniowym bo się młody cały pręży, wygina, robi się czerwony i krzyczy, nie cały czas ale raz dziennie albo w nocy taką sesję zalicza, w szpitalu też się zdarzało. Dzisiaj pięknie spał w nocy między karmieniami to z kolei w dzień dał nam popalić kilka godzin. Jutro będzie położna na patronażu to się dowiem czy coś mogę dać na brzuszek, wtedy się powinno wyjaśnić co i jak... Ja jednak trochę brzuszek obstawiam bo się zwykle uspokaja po paru bąkach albo kupie.

    Paulina, ja mam w środę psychiatrę więc łączę się w bólu. Pamiętaj, że to się bardzo często zdarza i to są normalne odczucia, mi pani ze szkoły rodzenia tłumaczyła że to dosłownie jest chemia, np hormony odpowiedzialne za laktację powodują obniżenie estrogenów, które z kolei poprawiają nastrój i większości kobiet siada samopoczucie 4-5 dni po porodzie już... Ale powinno się unormować. Jeśli nie to nie bój się poszukać pomocy.

    Awaria_90 lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
‹‹ 1326 1327 1328 1329 1330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ