Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
_nova wrote:Aga_ni po ilu dniach od odstawienia nabiału zauważyłaś poprawę?
W poniedziałek przestałam jeść nabiał a młody jest aniołem od wczoraj tj od piątku. Czwartek jeszcze miał ciężki. W piątek już zupełnie inaczej.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Olii mój ostatnio tak samo. Ale jak się to zagaduje,chodzi to zaciesza ;p
Moni ja nie wiem co się porobiło ale mam nadzieję,że to jednorazowe..zwłaszcza że wieczorem pospał 40 min.i padł o 22 w hustawce dopiero a teraz spi przy mnie ale też się kreci.. jutro z nim wyjdę bo w wózku spał długo.to i jutro może pociągnie.
Delicol też słyszałam że do każdego. U nas nie było wymiotów,za to wypiłam krowie i bąki są.. jednak nie mogę. Teraz sporadycznie daje acidolac,delicol i sab simplex.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2019, 23:17
moni05 lubi tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:A ile kropelek.? Karmisz piersią? A espulmissan jak podajesz ile razy i ile kropel?
Nie do mnie pytanie ale odpowiem. Delicol do każdego karmienia w dzień - 8-9 kropel. Espumisan pomiędzy karmieniami 3x dziennie ok 10 kropel. (Młody ma 2,5 tygodnia, tylko kp)23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
_nova, u nas ta sama sytuacja, strasznie małego wysypało na twarzy i klatce, do tego kupki wodniste, ale ostatnio zaczęłam znowu małemu dawać pierś na zmianę z mm i teraz zaczęłam zmieniać mleko z bez laktozy na takie z laktozą i nie wiem juz w co celować skąd ta wysypka..
-
I już sama nie wiem co myśleć o tym nabiale, w internecie są sprzeczne informacje, niektórzy piszą, że laktoza, którą jemy może uczulać dziecko, inni że nie i bądź tu mądry.. Jak już mam odstawić nabiał to chociaż bym chciała mieć pewność, że faktycznie ma to sens.
Sarrrra lubi tę wiadomość
-
U nas smoki z lovi i bibs. Daje sporadycznie, bo przeważnie nie chce tego nawet widzieć 😉 ale bibs super, bo jest taki głęboki i myślę, że dzieciom które są tylko kp odpowiada, bo chociaż trochę przypomina cyca. Ale jak nie trzeba dawać to po co, lepiej że nie chce.
Moje dziecko też dziś miało dzień krótkich drzemek, najdłuższa max 40 min. A po kąpaniu nie jadł 5h i spał 4h 😯 normalnie cycki mi spuchly jak przy nawale, dobrze że już je. -
Nietolerancja laktozy to bardzo rzadka sprawa. Ten delicol to raczej tylko wtedy Oli, kiedy dziecko ma problem z trawieniem laktozy i ma pewne niedobory laktazy. Nie nietolerancję
nietolerancja wymaga już eliminacji laktozowy całkowicie z diety i wtedy tego delicolu się nie daje wcale.
Podawanie go przed spodziewanym atakiem kolki to w ogóle abstrakcja, bo to nie jest lek na kolki... tak każą postępować z espumisanem właśnie częściej.
Mój mąż to jak mu zawieje... ostatnio niezbyt i dziś już się popłakałam. Jestem chora, zle się czuje, a mi się wydaje, że on jest bardzo egoistyczny w swoim zachowaniu... ma czas dla siebie, na kompa, na jedzenie to juz nawet nie wspomnę, u nich to jest tak, że idą i jedzą, idą i sikają... po prostu. Marzyłam dziś o kàpieli. Mały zasnął koło 21:00, on oczywiście mega zmęczony (cały dzień go nie było i to nie w pracy był a u swoich dziadków i załatwiał kilka spraw przy okazji), małego na rękach nie miał prawie, położył się obok i go obudził swoim chrapaniem... płacz, lulanie, a on sobie wstał i poszedł... pod prysznic. No szlag mnie w środku trafił. Po 22:00, jak już byłam”wolna” to pod tym prysznicem wyłam. To samo z jedzeniem. To, że nie mam jak i kiedy zjeść tez zupełnie jakby jest pomijane... nie wiem, co się stało, ale mi przykro jest. Na ręce tez jest „wezmę go, co?” Pytanie... jak akurat muszę coś zrobić ze starszą, zrobić obiad lub jechać do miasta. Czyli nie mam dla siebie czasu tylko wtedy się nim zajmuje, kiedy ja mam inne obowiązki. Do tego stopnia jestem rozżalona, że przechodzą mi przez głowę myśli, czy nie lepiej byłoby znów być samotna matka... zmęczenie to samo, ale mniej wkurwiania się...
Coś się ostatnio porobiło, bo przecież nie było tak...Uwemhe lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
eemmiilliiaa wrote:A jest któraś mama, która nie dala jeszcze smoczka? My jeszcze się wstrzymaliśmy - w sumie nie widziałam potrzeby, ale w trakcie ostatnich dwóch dni zaczęłam się nad tym zaczęłam zastanawiać. Ale skoro udało się Mlodego ogarnąć bez niego, to chyba nie był potrzebny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 01:47
kasia1518
-
aga_ni wrote:Nie do mnie pytanie ale odpowiem. Delicol do każdego karmienia w dzień - 8-9 kropel. Espumisan pomiędzy karmieniami 3x dziennie ok 10 kropel. (Młody ma 2,5 tygodnia, tylko kp)
-
Nova przedtem kupy były takiego samego koloru ale takie gęste papki A teraz takie wodniste że wszystko wsiąka w pampersa. Ale jak tydzień temu nie miała nic tak od poniedziałku dostała esputikon, devikap, floractin i delicol i jeszcze zmiana mleka. Boję się że jej biedny mały organizm przeżył szok na taką ilość specyfików. Właśnie poszła kupa dalej było słychać że wodnista i bardzo ją czuć
-
moni05 wrote:Nietolerancja laktozy to bardzo rzadka sprawa. Ten delicol to raczej tylko wtedy Oli, kiedy dziecko ma problem z trawieniem laktozy i ma pewne niedobory laktazy. Nie nietolerancję
nietolerancja wymaga już eliminacji laktozowy całkowicie z diety i wtedy tego delicolu się nie daje wcale.
Podawanie go przed spodziewanym atakiem kolki to w ogóle abstrakcja, bo to nie jest lek na kolki... tak każą postępować z espumisanem właśnie częściej.
Mój mąż to jak mu zawieje... ostatnio niezbyt i dziś już się popłakałam. Jestem chora, zle się czuje, a mi się wydaje, że on jest bardzo egoistyczny w swoim zachowaniu... ma czas dla siebie, na kompa, na jedzenie to juz nawet nie wspomnę, u nich to jest tak, że idą i jedzą, idą i sikają... po prostu. Marzyłam dziś o kàpieli. Mały zasnął koło 21:00, on oczywiście mega zmęczony (cały dzień go nie było i to nie w pracy był a u swoich dziadków i załatwiał kilka spraw przy okazji), małego na rękach nie miał prawie, położył się obok i go obudził swoim chrapaniem... płacz, lulanie, a on sobie wstał i poszedł... pod prysznic. No szlag mnie w środku trafił. Po 22:00, jak już byłam”wolna” to pod tym prysznicem wyłam. To samo z jedzeniem. To, że nie mam jak i kiedy zjeść tez zupełnie jakby jest pomijane... nie wiem, co się stało, ale mi przykro jest. Na ręce tez jest „wezmę go, co?” Pytanie... jak akurat muszę coś zrobić ze starszą, zrobić obiad lub jechać do miasta. Czyli nie mam dla siebie czasu tylko wtedy się nim zajmuje, kiedy ja mam inne obowiązki. Do tego stopnia jestem rozżalona, że przechodzą mi przez głowę myśli, czy nie lepiej byłoby znów być samotna matka... zmęczenie to samo, ale mniej wkurwiania się...
Coś się ostatnio porobiło, bo przecież nie było tak... -
Wyrodna Matka że mnie😭mały wczoraj od 18 do 21 płakał i nie chciał spać ,na rekach zle w łóżeczku źle w kołysce źle ,a ja jakoś opadlam wczoraj z sił i o 21sie poddałam zawiozłam go do Tatusia przed tv a sama poszłam się położyć słyszałam jak chwilkę płakał i nie wstałam tylko czekałam aż Tatuś go uspokoi co się mu udało w ciągu 5min🙈wrócili do sypialni o 1:30 a mi do dziś źle z tym że mam mało cierpliwości 😒że powinnam myśleć przede wszystkim o nim a nie o tym ze mi się spać chciało😣
-
no dzien dobry, pochwalilam wczoraj moje dzieci i popoludnnie bylo srednie, nie zrobie tego wiecej
.
Caberera- lubie tez te sukienki, ostatnio widzialam, ze sa jakies promo ale nie mam czasu usiasc, co wiecej ponoc jest znizka 20% na karte duzej rodziny co zacheca przy ich cenach do zakupu jeszcze bardziej, musimy w koncu zalozyc ta karte...
Moi tez za bardzo smoczka nie chca, choc nie powiem zalezało mi,zeby im dac, bo jak np placza razem i jestem sama to mozna r=troszke jednego przeciagnac. czasem wezma czasem nie, generalnie bez szalu, mamy lovi i avent, moze sproboje tych Bibs skoro polecacie.
Jak tez nie przejdzie, odpuszczam, nic na sile.
Starszy syn byl bardzo smoczkowy a odstawilam z dnia na dzien, wiec roznie to bywa, z reszta wiecie od piersi tez jest ciezko odstawic a raczej nikt sie nie zastanawia nad tym, raczej wiekszosci zalezy na kp wiec karmi. Dlatego nie demonizowalabym smoczkow, na pewno za szelka cene nie, ale jak dziecko ma potrzebe to czemu nie a z odstawianiem tez jakos to bedzie, bedzie problem, bedzie rada.
Wiem co wczoraj mialam napisac, Konieczynka chyba miala problem, ze polozna powiedziala, ze mala malo przybiera i dokramiac bo tylko 800g/ miesiac. Dla mnie bezsensu rada, jak masz mleko, z restz 800g/miesiac to dobry wynik, nawet moje neonatolozki w szpitalu mowily, ze jak tyle beda chlopaki przybierac to super. Z reszta nie kazde dziecko jest ksiazkowe, nie rozumiem czemu tak sie ta polozna trzyma tych 30g/d, raz jest wiecej, raz jest mniej, wazne, ze do przodu i nie spada w kanalach centylowych. Na pewno bym nie dokarmiala przy 800g/ miesiac.
W ogole dziewczyny dzielcie troche przez pol to co mowia polozne, z moich obserwacji naprawde nie wszystkie sa kompetente i maja aktualna wiedze, polozna zna sie na odbieraniu porodu, na pielegnacji malucha a reszta to roznie, czasem mozna super trafic a czasem srednio, wiem, ze laikowi ciezko ocenic z kim ma do czynienia, ale moze warto zaufac swojej intuicji jak cos Wam nie pasuje a przede wszystkim skonsultowac sie z dobrym pediatra. Wg mnie polozna nie jest o ustalania dawkowania lekow, od decydowania czy dokarmiac tez nie jest.
Jeszcze mam przeyslenia o mezach,ale musze mlodemu zronic sniadanie, moze muda mi sie jeszcze odezwac potem.
Milego dnia
edit Kinga- nie jestes wyrodna, z reszta co to za uklad, ze ty walczysz z mlodym 3 godziny a tatus przed tv. Dobrze zrobilas, musimy tez dbac o siebie, jak padniesz na twarz to kto zaopiekuje sie dzieckiem. jestes zmeczona, niewyspana, pewnie przez to zdenerwowana, dzieci to czuja i wtedy to uspokajanie przynosi odwrotny efekt.
W macierzynstwie czasami trzeba byc egoistka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 09:44
-
Kinga82 wrote:Wyrodna Matka że mnie😭mały wczoraj od 18 do 21 płakał i nie chciał spać ,na rekach zle w łóżeczku źle w kołysce źle ,a ja jakoś opadlam wczoraj z sił i o 21sie poddałam zawiozłam go do Tatusia przed tv a sama poszłam się położyć słyszałam jak chwilkę płakał i nie wstałam tylko czekałam aż Tatuś go uspokoi co się mu udało w ciągu 5min🙈wrócili do sypialni o 1:30 a mi do dziś źle z tym że mam mało cierpliwości 😒że powinnam myśleć przede wszystkim o nim a nie o tym ze mi się spać chciało😣
spojrzcie przez co przeszlysny. Ciąża, potem porody, dochodzenie do siebie a teraz mały ssak przyssany do nas. Jestesmy najlepsze nie wazne czy tracimy cierpliwosć
moni05, pOla34, Cabrera, KasiaP, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Kinga jestes najlepsza mama na świecie. Wlasnie dlatego ze myslisz tez o sobie. Juz skończył sie etap bycia matka polka. Ogarniesz dzieci, trzode i jeszcze dom i troche pola. Ojciec dziecka nie konczy pracy na poczeciu. Wiec ciesz sie z zasłużonego odpoczynku. Tatus nie mial waznej pracy czy operacji na otwartym sercu tylko serial w tv. Mozna ogladac z dzieckiem na rekach. A szczesliwa wypoczeta mama to tez spokojne i szczesliwe dziecko.
Moj wczoraj ogladal mecz z Bartkiem na rekach a ja sobie pilam herbatkr i jadlam z Judka ciastka.pOla34, Karooo93, Cabrera, nuśka91 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
aga_ni wrote:Nie do mnie pytanie ale odpowiem. Delicol do każdego karmienia w dzień - 8-9 kropel. Espumisan pomiędzy karmieniami 3x dziennie ok 10 kropel. (Młody ma 2,5 tygodnia, tylko kp)
-
Sarrrra wrote:I wszystko jest super? U mnie mała nie ma kółek ale prezy się i zastanawiam się czy dobrze robię że profilaktycznie daje delicol. Chyba też podam ten espulmissan.
-
Sarrrra wrote:I wszystko jest super? U mnie mała nie ma kółek ale prezy się i zastanawiam się czy dobrze robię że profilaktycznie daje delicol. Chyba też podam ten espulmissan.
Pochwaliła się za wcześniemłody był marudny cała noc i dzisiaj tez.
Dziewczyny, właśnie jest u nas z pierwsza wizyta prababcia Władka, najbardziej wredna osoba jaka znam i jednocześnie polozna Srodowiskowa (z wiedza z poprzedniego wieku🤦♀️) słyszę właśnie jak mówi do mojego męża: ciasto przywiozłam ale nie dla Agi, bo z alkoholem. Na co mój mąż mówi ze spoko, my tez upiekliśmy tartę ze śliwkami, a ona mówi ze przecież Aga nie będzie jadła śliwek bo Władka będzie brzuch bolał 🤦♀️ Schowałam się w sypialni na karmienie... a, no i powiedziała ze go przyzwyczailiśmy do noszenia na rękach i huśtawka na piłce to bedziemy mieć ciężko🤦♀️23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kinga, bardzo dobrze zrobiłaś! Brawo ty, dbaj o siebie i odpoczywaj to będziesz miała energię żeby się zajmować dzieckiem
Pola, jakbyś znalazła chwile, napisałabyś o tym jakie wg Ciebie warto zrobic szczepienia?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!