X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Kokosowa jaka masakra! Chyba by mnie cos trafilo! Najgorsze jest to ze nie mozna nic zrobic jestescie zdani na lekarzy. Nie rozumiem tylko jednego skoro Bartus nie jest dla nich tak pilnym przypadkiem ze przyjmuja przed nim inne dzieci to czemu nie wzieli Was na spokojnie po swietach :/

    No właśnie jestesmy bardzo pilnym przypadkiem. Te wady operuje sie max do 4 miesiaca. Mamy juz kilka dni do 3. Trzymają nas mimo braku miejsc na oddziale. Tylko zawsze cos ważniejszego. Zaraz to my kogos wypchniemy z kolejki bo bedzie za pozno. Oby tylko w wten wtorek juz pojsc. Potem im sie konczy kalendarz operacyjny bo swieta i sylwester. A nie bedzie go operowac na cito nikt oprocz profesora.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartek bral żelazo po operacji. Ferrum lek na recepte. I mial po nim odruch wymiotny. Dawakam kilka dni potem kilka dni nie bo szkoda żołądka.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Tak samo jak katar, też nie jest, ale ja bym nie zaszczepila. Podziwiam za odwagę. My u pierworodnej mieliśmy plesniawki i pediatra na prywatnej wizycie powiedziała że pod żadnym pozorem nie szczepic tylko najpierw wyleczyć. Oczywiście w przychodni pediatra nawet tych plesniawek nie zauważyła i chciała mi dziecko zaszczepić- a poszłam do niej celowo, zobaczyć jaka będzie jej decyzja.

    Kurde trochę mnie zmartwiłas 😐 ogólnie lekarza mamy bardzo dobrego, zadowoleni jesteśmy. A powiedziała lekarka prywatnie dlaczego nie można szczepić z pleśniawkami?

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooo93 wrote:
    Kurde trochę mnie zmartwiłas 😐 ogólnie lekarza mamy bardzo dobrego, zadowoleni jesteśmy. A powiedziała lekarka prywatnie dlaczego nie można szczepić z pleśniawkami?
    Nie podała konkretnego powodu, ale ona nawet z katarem każe czekać. Bo zawsze powtarza że żeby dziecko szczepic musi być wszystko ok w 100%.

    Wtedy była afera z takim chłopcem Szymonem bo go zaszczepili jak miał plesniawki i oczywiście wszyscy antyszczepionkowcy że to przez to dostał porażenia mozgowego, ale to nie była przyczyna, bo chłopiec miał wadę genetyczną , więc jak macie dobrego lekarza to się nie ma czym przejmować. Przepraszam, nie chciałam Cię przestraszyć, ja po prostu jestem takim typem że też nawet z katarem to się nie wybieram na szczepienie i zdziwiło mnie że wybrałaś się na szczepienie, ale może ja trochę przewrazliwiona jestem .

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja pediatra też czeka z szczepieniem małej dopóki jej się ręką nie wygoi po szczepionce ze szpitala bo mówi że skoro szczepionka z gruźlicy ciągle krąży w organizmie to ona jej nie dołoży kolejnej.

    syy26iye928jhyb7.png
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia - rzeczywiście przypomniała mi się ta historia z Szymonem 😐
    Kurde mam dwie koleżanki,które też normalnie szczepily jak maluchy miały pleśniawki i jakoś chyba to mnie wybilo z czujności. U nas jest ich malutko...
    No ale są 😐🥺
    Rączkę po szpitalnym szczepieniu mamy na szczęście wygojona, tzn. nie ropieje juz.

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć emikey 😉 cieszę się, że nie tylko ja mam takiego dużego chłopca. My i paulina też 😉

    Kasia moja mama mówi, że miałam dolne jedynki na 4 miesiące więc jest jakieś prawdopodobieństwo, że Kubie zaczęły się pierwsze objawy. Nawet jak daje mu smoczek to go nie ssie tylko ogryza dziąsłami 😃 A uśpienie go w dzień to jest teraz masakra. Oczy zamknięte, głowa leci, lulam i lulam a przynajmniej 30 min jest ciągły płacz. Jak już mu się uda zasnąć to musi być na mnie, bo po odłóżeniu pobudka max po 10 minutach.

    Kokosowa współczuję Wam bardzo. Oby Bartuś dobrze wszystko zniósł ✊

    Na bolące nóżki po szczepieniu lub obrzęki polecam Ziaja Altaziaja. Mój miał takie sine obrzęki, posmarowałam z dwie godziny po szczepieniu i zniknęły. To ma takie działanie chłodzące.

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka to faktycznie mogą u Was być zęby skoro Ty miałaś tak wcześnie to synek może mieć również.

    Ja nie mówię że to nie możliwe bo są przypadki że zęby pojawiają się wcześnie, ale na pewno większość ma je później niż w okolicy 4mc.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, któreś pytały o śluz i biegunkę. U nas od wczoraj kupa lekko jakby luźniejsza i ze śluzem i do tego placz. Dziś zawołałam pediatrę na wizytę domowa. U nas twierdzi, że ok. Dopiero jeśli śluz będzie dłużej niż tydzień kazał się zgłosić do swojego pediatry. A na wszystko o czym mu mówiłam odpowiadał z że to normalne u takiego dziecka. Po prostu u nas w pierwszym miesiącu było błogo i spokojnie. W drugim zaczęło być ’weselej' i w trzecim dalej tak jest - chyba Olek noworodkowy uśpił moja czujność i teraz wszystko w nim mnie niepokoi a dla innych to NORMALNE. :p Ale ja chociaż jestem spokojniejsza.

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i ta luźniejsza kupa jest na razie ok, bo UWAGA ANEGDOTKA:
    - Kojarzy pani taki komunistyczny kwiatek? Gozdzik? Gdyby było źle to tu gdzie jest odbyt widziałaby Pani goździk.
    Tadam :D

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • miśka Ekspertka
    Postów: 194 273

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Kiepski fizjo. Moja sama mi masowała z pół godz.i pokazywała jak mam to robić. Początkowo robisz dwoma palcami zgiętymi wskazującym i środkowym, tak po całej bliźnie kawałek po kawałku, w każdą stronę, kółeczka albo nie kółeczka. Po prostu ją ruszasz na całej długości. Najlepiej jednocześnie wmasowywac od razu maść (ja mam Cotratrubex). Tylko poczekała bym do całkowitego wygojenia (jak już nie będzie strupków). Na 2 wizycie już weszła głębiej- masowała z naciskiem, do kolejnej warstwy, było początkowo bardziej bolesne, ale potem ok. Sama też mam tak masować, czyli już nie tak delikatnie po wierzchu, ale z naciskiem.


    Dziękuję Jupik :) Musiałam źle trafić. Bo bez fizjo źle się to pozrasta? Trzeba chodzić?

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miśka wrote:
    Dziękuję Jupik :) Musiałam źle trafić. Bo bez fizjo źle się to pozrasta? Trzeba chodzić?

    Nie no, bez przesady. Myślę, że do fizjo chodzi z max 10% lasek po CC i u tych 90% wcale nie jest powiedziane, że coś się źle zrośnie. Ja poszłam, bo mam jeszcze problem z mięśniami dna miednicy, bo 2 ciąże, z małym odstępem,i mięśnie mam do bani. Poza tym chcę jak najszybciej wrócić do aktywności fizycznej, bo mi brakuje sportu, i chcę być pewna, że nie zrobię sobie krzywdy ani w kontekście blizny ani tych mięśni. Tak więc luz, masuj sobie trochę sama, kup maść na blizny i będzie ok.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 01:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosowa, oby to już był ostateczny termin. Bardzo przykre, że czas Świąt spędzicie w szpitalu. Ale najważniejsze zdrowie Bartusia.

    Kookosowa lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 01:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeeny, ale macie wielkich chłopaków. 74 cm Kinia miała już po skończeniu roczku, a ważyła 8 kg jak miała z 10-11 m-cy. Chłopcy są więksi i ciężsi i Felo też idzie szybciej niż Kinia jak miała 2 m-ce, ale przy waszych to okruszek. My nadal w rozmiarze 62. Wagowo stawiam na ok.5,5 kg. Taki mój Misio Felisio 🐻

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • BabyChoco Debiutantka
    Postów: 14 0

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 04:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam zapraszamy do naszego świata maluszka Sklepu z zabawkami i akcesoriami dla niemowląt i większych dzieci. Z nami opieka nad dzieckiem stanie się łatwa babychoco.mozello.pl @babychocomozello instagram

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mówili wam pediatrzy jak długo mogą się utrzymywać jakieś skutki uboczne po szczepieniu? Bo u nas mija 5 dzień, od 2 dnia płacz, który mija tylko po podaniu paracetamolu, ale mały płacze coraz więcej.. Gorączki brak, miejsce po szczepieniu ładnie wygląda. Nie wiem teraz czy iść do przychodni czy czekać 🙁

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Dziewczyny, mówili wam pediatrzy jak długo mogą się utrzymywać jakieś skutki uboczne po szczepieniu? Bo u nas mija 5 dzień, od 2 dnia płacz, który mija tylko po podaniu paracetamolu, ale mały płacze coraz więcej.. Gorączki brak, miejsce po szczepieniu ładnie wygląda. Nie wiem teraz czy iść do przychodni czy czekać 🙁

    Może coś go boli i wcale niekoniecznie musi to być związane ze szczepieniem. Jeśli wcześniej tyle nie płakał, i faktycznie po patacetamolu przestaje, to ja bym poszła do pediatry.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Zimri Autorytet
    Postów: 327 338

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, nadrabiam Was na 4. 12 jestem 😉
    Jesteśmy po usg bioderek jest dobrze, kolejna wizyta za 3 miesiące.
    Szczepienie było trauma dla mnie, ale ze względu na pediatre. Nastawiona byłam na szczepionki NFZ, a lekarz tak gadała, macila mi w głowie, że wzięłam 5w1. Jak zapłaciłam już użyła sformułowania,, dobrze że nie będzie pani maltretowac dziecka,, i tu już wybuchłam. Zapytałam się czy wie co to maltretowanie, że tak nazywa szczepionki. Generalnie zła na siebie jestem, że zmieniłam zdanie, ale już trudno.
    Starsza córka złapała ospe w piątek wyszły 1 krostki, a my szczepienie w poniedziałek miałyśmy. Mam nadzieję że będzie ok i nie złapie tego syfu jeszcze.
    Mamy 2 tygodnie w domu siedzieć więc perspektywa świat w domu jest straszna.

    tb738ribhpbf794l.png
    lprkcwa1ivv4h570.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimri faktycznie pediatra na medal :/ u nas biegunka po szczepieniu dalej nie przeszla, jutro idziemy znowu do lekarza. Nie wiem co bedzie po drugiej dawce :(

    Wczoraj chrzciny mielismy, corcia niewiarygodnie grzeczna. Cala msze patrzyla sobie, nawet na polewaniu woda nie zajaknela. Cala impreze tez super :) ciesze sie ze juz po.

    Cabrera, Karooo93 lubią tę wiadomość

  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Zimri faktycznie pediatra na medal :/ u nas biegunka po szczepieniu dalej nie przeszla, jutro idziemy znowu do lekarza. Nie wiem co bedzie po drugiej dawce :(

    Wczoraj chrzciny mielismy, corcia niewiarygodnie grzeczna. Cala msze patrzyla sobie, nawet na polewaniu woda nie zajaknela. Cala impreze tez super :) ciesze sie ze juz po.

    Dzień dobry :) My nawet chrzestnych nie mamy wybranych :/ Będzie z tym trudno. Na razie żyję czwartkowym usg Czarka.

‹‹ 1473 1474 1475 1476 1477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ