WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny im dalej w las tym lepiej. Po 9 tyg w ciąży z córką przeszło jak ręką odjął. Teraz już koniec 7 i teraz z dnia na dzień czuć poprawę. Nadal muli i jest dziwnie w żołądku ale nie mam już takiego odbijania i wstrętu. :)

    Aguuula;2525 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zrobiło się gorzej. Zimno mi ciagle, więcej mnie muli i nie mam totalnie siły, to chyba takie skoki energetyczne :) tez mam nadzieje ze jeszcze max miesiąc i wróci mi energia bo mi jej brakuje na wszystko :D

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na dzielni ja tez mam na sobie teraz welniany sweter, koc i dalej mi zimno. Chy a tabletka zaczela dzialac bo troche lepiej ale siedze wiec moze dlatego.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej.
    Mamy serduszko ! Wedlug om 6+5, a wedlug usg 6+1. Malutki kinderek ma niecałe 5 mm.
    Nie wiem jakie tetno bo lekarz stwiwrdzil ze to nie jest takie wazne jest zbyt wczesnie i za 2 tyg mi powie. Dziwne ...no ale czakac trzeba.
    Poza tym badania zlecil. Wstepnie wszystko gra i buczy ;)
    Dostalam cos na mdlosci aleee poki co postaram sie je znosic.
    Cisnienie 124/72.
    Kawuchy nigdy nie pilam, jak sie napije to zasypiam albo glowa mnie boli.
    Chcialabym, zeby wszystko bylo dobrze...


    Trzymaj sie Kinga.

    Cabrera, Dominika32, OO83, moni05, Krakuska, kasia1518, borsuk, Kookosowa, nuśka91, Zonaboba , kkkaaarrr, Kinga13, Paolka_25, PEwa lubią tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 25 lutego 2019, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik mnie po zupie juź zmuliło czyli do wieczora będę się meczyć i wieczory też najgorsze..

    Kiniorek ja 3x brałam no spe w tej ciąźy. Czasem lepiej jak trzeba.

    Nowa mi wiecznie zimno,nic nowego ;p

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie, ale to taka wizyta bez usg - także nic nie widziałam.

    Co do mojego TSH to gin powiedziała że nic nie daje bo reszta jest w normie. Kazała mi jedynie powtórzyć badania i dziś już tsh ok 1,522. Beta 13232,9 ( przyrost 103% więc jest ok). Otrzymałam potrzebne skierowania na badania i w sumie tyle.

    Taką prawdziwą wizytę mam u swojej gin 16.03 - jeszcze 3 tyg :( choć w między czasie wybiorę się na usg bo dzisiaj ta gin też mi dała skierowanie na usg - więc skorzystam bo to w ramach abonamentu.

    Mnie dziś muli, chce mi sie spać , jestem zmęczona i biegam do łazienki jak szalona. Pospać nie pośpie z 6mc dzieckiem :D

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Hej
    Rzadko się tu udzielam ale podczytuje regularnie.
    W piątek miałam pierwsze USG i wszystko ok. 1,32cm człowieka, serduszko bije 151/min. Termin z USG 07.10 tak jak według moich obliczeń.

    Ale nie radze sobie z zmęczeniem. Senność jest straszna. Nie mogę normalnie funkcjonować. Wczoraj spałam do 7.00, w dzień drzemka 1,5godz i od 21 znowu. Pomijajac mdłosci które mam całą dobę. Od marca zmieniam prace i wypadało by się przyłożyć, a ja śpie na stojąco, już od 13 chodze jak zmora.

    Koniczynka, z ciekawości spytam.. Wiedza w Twojej nowej pracy o ciąży? Ech, Ja mam dość "pechowy" timing, bo dopiero co zaczęłam nową pracę, dość poważna, z którą łączę duże nadzieje w przyszłości.. Ale zaszlam w trakcie okresu próbnego, i do końca marca nie mogę się zdradzic, bo za duże ryzyko, że mi nie dadzą umowy normalnej, jak się teraz dowiedzą. A szukać pracy w 3 miesiącu to słabo. Z drugiej strony będę musiała powodziec tuż po tym jak dostanę umowę, bo będzie to już 13 Tc. I słabo to może wyglądać z zewnątrz :/ boję się że mnie obgadaja, że nie powiedziałam wcześniej, tylko po dostaniu umowy stałej, że sobie to wykalkulowalam itd. chciałabym tam nawet pracować ile się da w ciąży, ale w pierwszej ciąży musiałam lecieć na l4 już w połowie, ciągle miałam Twardnienia macicy. Podejrzewam, że teraz też wytrzymam do 4-5 miesiąca.. Tak czy siak będzie wyglądać to słabo.

    Dziewczyny, ja też zaczęłam ciążę z kończąca się infekcją, co prawda dość lekka, bo tylko katar (nawet niezbyt intensywny) i gardło, zero gorączki, ale i tak się stresuję. Dość łagodnie, ale długo się ciągnęło. Jeszcze 2 tygodnie i będzie wiadomo co tam się na dole dzieje...

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przerażajcie się infekcjami, bo przy zagnieżdżaniu spada odporność organizmu i zazwyczaj ciąża zaczyna się infekcją lub osłabieniem właśnie. Na tym etapie już nie ma się czego bać. Do terminu @, czyli pierwsze 14 dni jest takie umowne "wszystko albo nic", jeśli to infekcja miałaby zagrozić dziecku to nie zagnieździłoby się prawidłowo, nie rozwijało itd. Mówię oczywiscie o przeziębieniu.

    Krakuska lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    O raaany, oby (mdłości kończyły się po 9 tyg)!!! Wczoraj już wieczorem wisialam nad kiblem tak mnie mdliło, palca bym włożyła i by poszło, ale miałam opór.. ja mam dziś 8+4, oby ten tydzień i dalej z górki. Tylko czekam i przebieram nóżkami, aż te mdłości wieczorne miną, dziś nawet od rana szału nie ma.

    Nie chce martwić się ja do 18tyg w pierwszej ciąży rzygalam dzień i noc- aż płakałam że mam dość. A znam przypadki że do końca 6mc A nawet do 9mc dziewczyny wymiotowaly- zależy od organizmu , ale życzę żeby szybko się skończyło

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Nie chce martwić się ja do 18tyg w pierwszej ciąży rzygalam dzień i noc- aż płakałam że mam dość. A znam przypadki że do końca 6mc A nawet do 9mc dziewczyny wymiotowaly- zależy od organizmu , ale życzę żeby szybko się skończyło

    Wiem, u mnie w 1 ciąży podobnie ;-) też płakałam :-/ Ale ta ciąża jest lepsza i nie ma takiej tragedii jak wtedy, więc się łudzę, że teraz skończy się dużo wcześniej ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Wiem, u mnie w 1 ciąży podobnie ;-) też płakałam :-/ Ale ta ciąża jest lepsza i nie ma takiej tragedii jak wtedy, więc się łudzę, że teraz skończy się dużo wcześniej ;-)
    Liczę że u mnie też tak będzie, wszystko zniose , ale z tymi wymiotami i całymi dniami nam miska klozetowa, byłoby mi bardzo ciężko przy 6mc Zosi. U mnie wymioty poprzednio zaczęły się w 8tyg.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska zrobiłam test bo szłam na rozmowę kwalifikacyjną i dostałam pracę mówiąc wprost że jestem w 4 tygodniu. I to na czas nieokreślony. Dziś jadę podpisać umowę. Trzymajcie kciuki żeby nie było nie miłych niespodzianek.

    Krakuska, Kookosowa, Paolka_25 lubią tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska wrote:
    Koniczynka, z ciekawości spytam.. Wiedza w Twojej nowej pracy o ciąży? Ech, Ja mam dość "pechowy" timing, bo dopiero co zaczęłam nową pracę, dość poważna, z którą łączę duże nadzieje w przyszłości.. Ale zaszlam w trakcie okresu próbnego, i do końca marca nie mogę się zdradzic, bo za duże ryzyko, że mi nie dadzą umowy normalnej, jak się teraz dowiedzą. A szukać pracy w 3 miesiącu to słabo. Z drugiej strony będę musiała powodziec tuż po tym jak dostanę umowę, bo będzie to już 13 Tc. I słabo to może wyglądać z zewnątrz :/ boję się że mnie obgadaja, że nie powiedziałam wcześniej, tylko po dostaniu umowy stałej, że sobie to wykalkulowalam itd. chciałabym tam nawet pracować ile się da w ciąży, ale w pierwszej ciąży musiałam lecieć na l4 już w połowie, ciągle miałam Twardnienia macicy. Podejrzewam, że teraz też wytrzymam do 4-5 miesiąca.. Tak czy siak będzie wyglądać to słabo.

    Dziewczyny, ja też zaczęłam ciążę z kończąca się infekcją, co prawda dość lekka, bo tylko katar (nawet niezbyt intensywny) i gardło, zero gorączki, ale i tak się stresuję. Dość łagodnie, ale długo się ciągnęło. Jeszcze 2 tygodnie i będzie wiadomo co tam się na dole dzieje...

    Mam podobna sytuację. Mam swojego głównego zleceniodawca u którego pracuje od 8 lat. Gdy poszłam na 9 miesięcy na macierzyński aż tęskni i czekał kiedy wrócę. Wracam 1 marca. Pewnie średnio zareaguje gdy mu powiem że albo od 1 czerwca albo 1 sierpnia idę na l4 i rodzic i macierzyński na kolejne 9 miesięcy. Chcę mu powiedzieć w 3 tyg marca żeby dał mi jak najwięcej zleceń. Też nie fer z mojej strony ale boję się gdy mu teraz powiem to coś wymyśli żeby może niewracala. Ja muszę wrócić bo praca daje mi powietrze. Siedzenie w domu obecnie mnie dobija.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Liczę że u mnie też tak będzie, wszystko zniose , ale z tymi wymiotami i całymi dniami nam miska klozetowa, byłoby mi bardzo ciężko przy 6mc Zosi. U mnie wymioty poprzednio zaczęły się w 8tyg.

    No właśnie ja totalnie nie pamiętam kiedy mi się zaczęło, ale też nie od razu. Ale na pewno już od 5-6 tyg.totalnie zaniemoglam, fizycznie dętka, mdliło jak cholera, z łóżka nie mogłam wstać, nic jeść, zapachy dramat, no męczyłam się strasznie. Potem doszły wymioty. Teraz mdłości zaczęłam w 6 tyg.i nie są tak intensywne, więc może może i ten klozet mnie ominie, bo z 10 miesięczną Kinia też nie byłoby łatwo..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było podobnie. Prace w nowym miejscu zaczęłam 1 stycznia a 29 stycznia dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Co do infekcji to chyba tak jest, że rzeczywiście spada odporność. Przez pierwsze 2 tygodnie stycznia też byłam mocno przeziębiona.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Zimri Autorytet
    Postów: 327 338

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja skończyłam brac antybiotyk w zeszłym tygodniu, a od wczoraj boli mnie znowu gardło. Po południu mam mega zejście jeśli chodzi o sen i ledwo siedzę w pracy.

    tb738ribhpbf794l.png
    lprkcwa1ivv4h570.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 25 lutego 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracając z pracy myślałam że zjem sobie śledzia a pod domem poczułam że ktoś zrobił sobie vifona i tak mnie naszło że nie mogłam się oprzeć. Nie jem takiej chemia nigdy ale takie parcie miałam. Pewnie to w nocy odchoruje.
    Ja przed ciążą miałam epidemie w żłobku. Zapalenie płuc i straszna infekcja ( katar kaszel i gardlo) każdy poległ. Mój mąż i dziecko też. Mnie męczył kaszel ale z racji szpitala w domu nawet nie przejmowałam się nim. Leczyłam się syropem z prawoślazu. A potem. Test i cyk dwie kreski.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Zonaboba Koleżanka
    Postów: 44 75

    Wysłany: 25 lutego 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie coś w tym musi być. Ja od 31.01 5ak do 4.02 byłam przeziębienia ból gardła,straszny kaszel, ogólne osłabienie. Test zrobiłam 18.02 a owulacja miałam 1.02 i tylko raz w ten dzień się przytulalismy bo koniść stycznia był straszny bardzo dużo pracy. Potem to grypsko nie dało mi się cieszyć z <3 :)

    3jgx3e3kvev7ziy9.png
    76 cs UDANY :) :)
    27lat
    9.11.18r - 1 IUI :(
    6.12.18r - 2 IUI :(
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 25 lutego 2019, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez macie tak ze was podbrzusze kułje i lekko boli? Kurde wiem ze sie rozciaga ale nie mialam jeszcze zadnych wiekszych boli...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Agu1 Ekspertka
    Postów: 264 76

    Wysłany: 25 lutego 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny silny bol tylnej czesci uda jakby miesnia? Sciegna ? Z czego to moze byc? Zaraz z bolu umre :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 18:58

    oar8csqvruh93gj7.png
    km5scwa1vgft2op7.png
‹‹ 147 148 149 150 151 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ