Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak u was z odwiedzinami znajomych. Po Świętach to mam po dziurki w nosie a tak naprawdę to my byliśmy w gościach a nie oni u nas
Ale Lili tak to przeżywała. Płacze, niepokój. Dopiero dziś zasnęła w dzień na dłużej niż 15-30min na ręku.
W domu mam pobojowisko i trudno. Muszę odpocząć, kawa i serial.
Tylko ziemniaków naobjeram na obiad bo znowu będę głodna siedzieć 🤦♀️ -
Dziewczyny, macie pomysł czemu nasz mały płacze zaraz po jedzeniu? Karmie mm. Myślałam, że za mało mu daje i zwiększyłam ze 120ml do 150ml i wypija te 150,ale i tak płacze 😐
-
U nas to samo. W Wigilię rodzinka, w 1 dzień świąt my bylismy u rodziców a wieczorem juz nie umiał zasnąć. Dziś jest mega marudny. 2 Turbodrzemki po 20 minut... wrzask bez powodu ale chyba wiem czemu.. dziś zaczął obracać się sam na brzuszek więc pewnie min. dlatego .
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Dziewczyny, a miała któraś tak, że słychać, że dziecko coś ma w nosie, ale dalekoooo. Coś rzęzi, ale po psikaniu woda morska, uzyciu katarka z odkurzaczem, kładzeniu na brzuchu nic nie wychodzi? A dziecko sapie i słychać że coś go męczy. Czasem coś kaszlnie, sporo kicha. Sama nie jestem pewna czy spływa coś czy jak zawsze zapomina o połykaniu sliny. My z mężem aktualnie zakatarzeni i zastanawiam się czy przeszło na Młodego czy to jakaś sapka czy co..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 20:18
-
eemmiilliiaa wrote:Dziewczyny, a miała któraś tak, że słychać, że dziecko coś ma w nosie, ale dalekoooo. Coś rzęzi, ale po psikaniu woda morska, uzyciu katarka z odkurzaczem, kładzeniu na brzuchu nic nie wychodzi? A dziecko sapie i słychać że coś go męczy. Czasem coś kaszlnie, sporo kicha. Sama nie jestem pewna czy spływa coś czy jak zawsze zapomina o połykaniu sliny. My z mężem aktualnie zakatarzeni i zastanawiam się czy przeszło na Młodego czy to jakaś sapka czy co..
-
eemmiilliiaa wrote:Dziewczyny, a miała któraś tak, że słychać, że dziecko coś ma w nosie, ale dalekoooo. Coś rzęzi, ale po psikaniu woda morska, uzyciu katarka z odkurzaczem, kładzeniu na brzuchu nic nie wychodzi? A dziecko sapie i słychać że coś go męczy. Czasem coś kaszlnie, sporo kicha. Sama nie jestem pewna czy spływa coś czy jak zawsze zapomina o połykaniu sliny. My z mężem aktualnie zakatarzeni i zastanawiam się czy przeszło na Młodego czy to jakaś sapka czy co..
Mój tak miał właśnie po katarze, którego nie mogłam doleczyć. Trwało to całe wieki, ale w końcu przeszło. I robiłam to samo, co Ty: psikanie wodą na zmianę z wkrapoaniem soli fizjologicznej, odciąganie katarkiem, kładzie na brzuch. Do tego robiłam inhalacje z soli fizjologicznej.eemmiilliiaa lubi tę wiadomość
-
To na naszej pani świąteczne wojaże nie zrobiły wrażenia 😊 śpi ladnie, w nocy to nawet o wiele lepiej niż bylo.
Emilia - u nas jak tak było z noskiem, to robiłam małej inhalacje i nawilzalam mieszkanie i przestało 😉
Wiktoria - fakt Julia śpi w swoim łóżeczku, czasami nad ranem ja wezmę do nas to wtedy leży na mojej poduszce normalnie, z tym,że jest jakby cała na mojej poduszce, więc wychodzi,że chyba na płasko 😏
Olii - a może małemu chodzi o odbicie po jedzeniu i dlatego od razu poplakuje ? -
U mas tez w lozeczku I dokladnie tak samo jak u Karooo czasami biore ja nad ranem do nas I spi na plasko.
Co do noska tez tak mamy, ale to chyba nie katar bo zdarza sie co jakis czas a nie non stop.
Wow szybko z tym obracaniemu nas dopiero sa proby ale poki co bezskuteczne. Za to chodze wyspana jak nie wiem... mloda spi do 9-9:30 z jedna pobudka
-
eemmiilliiaa wrote:Dziewczyny, a miała któraś tak, że słychać, że dziecko coś ma w nosie, ale dalekoooo. Coś rzęzi, ale po psikaniu woda morska, uzyciu katarka z odkurzaczem, kładzeniu na brzuchu nic nie wychodzi? A dziecko sapie i słychać że coś go męczy. Czasem coś kaszlnie, sporo kicha. Sama nie jestem pewna czy spływa coś czy jak zawsze zapomina o połykaniu sliny. My z mężem aktualnie zakatarzeni i zastanawiam się czy przeszło na Młodego czy to jakaś sapka czy co..Paulina
-
Do 2 roku życia dzieci nie powinny spać na poduszkach, po 2 rż wystarczy taka płaska. Spanie na miękkiej, puchatej poduszce zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej, zniechęca dziecko do aktywności ruchowej (bo puchata poducha to kolejna przeszkoda po grawitacji do pokonania) oraz wygina kręgosłup w sposób nienaturalny. Taknprzynajmniej mówią fizjoterapeuci.
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
nocka masakra - nie wiem czy nos czy skok, może jedno i drugie :p spał max 10-20 min a ja jeśli w ogóle usnęłam to już musiałam wstac. W dzień to samo. Oczywiście u meza max 10 minut pobedzie i to od razu krzyczy..
i jeszcze ten mój katar - czuje się jakbym była na kacu :p
U nas jak Olek śpi z nami to na płasko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 15:35