Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy starszym miałam 5 niań do 3 go roku życia. Ale ostatnia niania z polecenia od znajomych okazała się strzałem w dziesiątkę. Mamy kontakt do dzisiaj i często do siebie piszemy. Na żłobek mój mąż nie chciał się absolutnie zgodzić, więc ja swoją pensję oddawałam praktycznie niani. Teraz od lipca moja mama idzie na emeryture więc nie ukrywam, że na to liczę. Do żłobka bym chyba nie dała, może dopiero jak powyżej 2go roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 10:27
-
Nuska decyzja ciężka do podjęcia, bo może być różnie 😉
Jasio na dniach będzie miał 3 latka i jak zostaje z nami w domu to raz super się bawi itd, a raz po prostu się nudzi, także ja się mega ciesze,że chodzi do przedszkola 😉 no i Julka jest spokojna,także z tym nie ma problemu.
Z drugiej strony odkąd Jaś skończył 6 miesięcy zajmowałam się synkiem koleżanki 3 miesiące starszym. I też było oki, wiadomo to co innego niż opieka 24h/7 dwojka no ale. Myślę,że wszystko zależy od dzieci, Ciebie i miliona różnych czynników 😂
Także decyzja trudna.
Wiktoria - my u Jasia stosowaliśmy płynny puder hasco. Takie zmiany trzeba wysuszyć i podczas kąpieli się złuszcza 😉 my kąpaliśmy Jaśka 2/3 razy w tygodniu zwykłym mydelkiem bambino ew krochmal. Zero emoliantow. Teraz jak mu coś wyskoczy to fajnie też na się sprawdza maść witaminowa
A no i ja żadnej diety nie miałam. To raczej nie ma powiązania z dietą, bo łojotkow wynika z nieodpowiedniego działania guzków łojotokowych jeśli dobrze kojarzę 😉 -
Kokosowa to na poczatku stycznia wyszlo. Nowa pani I nauczycielka angielskiego nagraly jak dwie inne panie do opieki I managerka zlobka znecaly sie nad dziecmi. Wpychaly im jedzenie az dzieci wymiotowaly, jak plakaly to zamykaly na kilka godzin w bujaczku w osobnym ciemnym pomieszczeniu, krzyczaly, przeklinaly, szarpaly dziecmi. Jedno tak popchenla na krzeslko ze przelecislo na druga strone. Wszystkie dzieci pily z jednego kubeczka, jak nie zjadly np zupy to nie dostawaly deugiego dania. No koszmar!! Na necie jest odcinek w uwadze o tym. Chyba poszukam zlobka z kamerami...
-
Karooo93 wrote:
Wiktoria - my u Jasia stosowaliśmy płynny puder hasco. Takie zmiany trzeba wysuszyć i podczas kąpieli się złuszcza 😉 my kąpaliśmy Jaśka 2/3 razy w tygodniu zwykłym mydelkiem bambino ew krochmal. Zero emoliantow. Teraz jak mu coś wyskoczy to fajnie też na się sprawdza maść witaminowa
A no i ja żadnej diety nie miałam. To raczej nie ma powiązania z dietą, bo łojotkow wynika z nieodpowiedniego działania guzków łojotokowych jeśli dobrze kojarzę 😉
-
No oglądałam kawałek tego odcinka bo więcej nie dałam rady. Normalnie bym wzięła za kudły jedną i drugą i wywaliła na zbity pysk! Aż się nóż w kieszeni otwiera! Osobiście Nie planuje żadnych żłobków, ale moja koleżanka oddała do takiego z kamerami gdzie ma podgląd online i w każdej chwili może sprawdzić co się dzieje z dzieckiem 😊
-
Moim zdaniem nie ma co demonizować żłobków. Ale koniecznie trzeba sprawdzić wcześniej opinie. Skontaktować się z ludźmi którzy dzieci mają w danej placówce. Jeśli rotacja pracowników lub dzieci jest duża to coś tam się dzieje. Warto popytać np na fb.
Syn chodzi do żłobka odkad skończył rok. I Lidia też tak pójdzie. Mamy babcie niepracującą ale wolę żeby szła do żłobka. -
Dokładnie nie ma co generalizować żłobków czy to państwowych czy prywatnych. Wszystko po prostu zależy od ludzi na jakich się trafi 🤷
U nas Julia prawdopodobnie pójdzie do żłobka chociaż już sama nie wiem co mam robić. Najlepiej by mi pasowało razem z nią do jednej placówki.
W ogóle się zastawiam jak logistycznie to pogodze. Zawiezienie Jasia do przedszkola, Julki do żłobka i moja praca plus sensownie odebrać ich z placówek żeby nie siedziały cały dzień ... 😔
Kokosowa na jakich zasadach byłaś z Judka w żłobku ? Placilas za nią ?
Jeśli nie chcesz to nie pisz 😉 -
No mialyscie rację, żeby nie pomagać w przewracaniu. W nocy sam załapał co i jak 🙂 i dzisiaj już się ładnie przewraca na brzuszek.
Ja cały czas rozmyślam co zrobić z małym. Chciałam go dać pod opiekę mojej babci, ale chyba by się nie zgodziła, bałaby się że nie da rady. Zostaje nam żłobek, ale wątpię, że będzie miejsce w naszej miejscowości. Najchętniej zostałabym z nim w domu, ale nie mogę cały czas być przy nim, musi też byc wśród innych ludzi. -
My się zapisaliśmy do żłobka jak tylko młody dostał pesel i jest na 290 miejscu, a przyjmują około 100 dzieci. Zapisałam go do dwóch innych ale tam jeszcze dużo gorzej np jesteśmy na 219 miejscu a przyjmują 30 dzieci. Ale czy publiczny się uda czy nie, jesteśmy zdecydowana na żłobek od września/października bo po prostu muszę wrócić do pracy i nie mamy innej opcji.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Nie wiem jak z rekrutacjami do zlobkow poza Warszawa, ale w Warszawie zdecydowana wiekszosc placowek, ktora ma refundowane przez miasto miejsca przyjmuje dzieci oowyzej 12msc. Rekrutacja jest na 1.09. Mamy tego 'pecha', ze nasze dzieci na tegorocxna rekrutacje sie nawet nie zslapia ze wzglefow formalnych, no chyba ze ktos zrezygnuje w trakcie roku szkolnego. Jestem serio zla, bo my bylismy na 5 i 2 miejscu w deoch placowkach, wiec dostalibysmy sie bez problemu, ale niestety zabrsknie nam 18 dni, bo Nina z 19.09
-
kasia1518 wrote:Co do kubeczka polecam doidyCup- stosowalam u pierworodnej i się super sprawdził, tylko u nas przy pierwszej próbie był płacz- nawet już schowałam kubek do szafki , ale za jakiś czas znowu podeszłam i ładnie pila i tak zostało, choć teraz to często pije z bidonu z silikonową rurką. U Gabrysi też będę próbować z doidyCup. Łyżeczki to kupiłam silikonowe na początek - podaje jej od początku witaminy i kropelki na niej i nie ma problemu z nią.
Kasia ile córka miała jak zaczęłaś używać kubeczka?
-
Karoo Judka była ze mna w grupie. Przychodzila ze mna na 10 i zostawala do konca. Pobyt miala za darmo i jedzenie zalezy co jadla. Wszystko bralam jej z domu a obiad czesto kupowalam albo jadla sama zupe.
Szefowe same zaproponowaly mi taki uklad żebym wrocila do pracy. Teraz chca tez Bartka rekrutować ale u nas teraz inna sytuacje jest. Raz ze on będzie mial placowke z oddzialami a dwa ze najpierw czeka nas komisja do orzeczenia niepełnosprawni i ja jako opiekun dziecka z wada moge dostac 2 lata świadczenia pielegnacyjnego. I zeby dostac ten punkt w orzeczeniu ja musze zrezygnowac z pracy.
Aga juz obejrzałam uwage na ten temat i jestem przerażona. Az mi się niedobrze robilo i slabo. Oczywiscie przed oczami mialam moje placzace dzieci. Tego nie da sie skomentowac nawet.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
wiktoriaa wrote:Kasia ile córka miała jak zaczęłaś używać kubeczka?
Po roku zaczęła też z bidonu ze słomką gumowa i to się fajnie sprawdza na dwór czy na wyjścia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 23:09
kasia1518
-
Przy synku sprawdził mi się Lovi 360, zaczęliśmy kolo6m, chwilę mu zajęło póki załapał bo najpierw gryzł brzeg, a w nim trzeba mocno zassac.
Teraz będę testować doidy cup. Zobaczymy jakpojdzie, a na dwór z słomka.
Przyjechali do nas goście na weekend, już wczoraj wieczorem. Kolega męża, po rozwodzie, z synem 6,5r. I tak mnie drażnią... Młody po położeniu się spać wczoraj kaszlal tak jakby miał płuca wypluc. Może to refluks albo tak coś, bo dziś już ok. Jak wiem że ojciec na niego patrzy to jest aniołek, ale jak już go traci z pola widzenia jest tak wrednym dzieckiem. Robi na złość, strzelił memu synowi w głowę samochodzikiem. Powiedział że nie chcący ale tak to nie wyglądało. Niby został przez ojca upomniany
I wiecie jak wygląda jego dieta. Upieklam na obiad frytki i Rybę plus surówka to zjadł tylko frytki. Na śniadanie bułka z masłem. Na kolacje 3 parówki i bułka. Na podwieczorek dałam owoce:banany, Kaki, arbuz, pomarańcze - coś można wybrać ale on nic nie chciał. Za to do bajki mieli popcorn to zjadł całą miskę 🤦♀️ do tych parówek swojemu synowi położyłam Pomidory, paprykę i ogórka (też nie lubi warzyw ale poza ogórkiem zjadł), za to kolega mówi mi żeby Młodemu nie dawać bo i tak nie zje. Moim zdaniem ciężko zjeść coś czego się nie ma ale to tylko moje zdanie 🤷♀️ -
Koniczynka trochę amerykańska dieta hehe ten dzieciak niedługo nie bedzie mial siły dojsc z kuchni do kanapy.
U nas bidon ze słomka najlepiej sie sprawdził. Żadnych niekapkow. Próbowaliśmy tez lovi 360 ale corce ewidentnie sie nie podobało a slomke zalapala od razu. To bardzo dobre cwiczenie logopedyczne.
Kubek zaczelismy używać ok 2 rz. Zaczela naśladować nas i udawac ze pije kawe.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Nuśka... Ja mam jeszcze dzieci rok po roku a mąż pracuje za granica i nie ma go 3 tygodnie w domu i na tydzien zjezdza. Pierwszy miesiąc to byla jazda bez trzymanki. Teraz... Jest fajnie, Olka w nd skonczy 2 latka bardzo jest za Antosiem mowi do niego dzidzia. Interesuję sie nim, probuje mi pomagac np przebrac pieluszke, pokazuje mu zabawki, wpycha mu wszystko do buzi i tu musze uwazac 😂 zdarzylo sie ze ugryzla mu palec...
Decyzja trudna, mysle ze to kwestia dobrej organizacji. Idealna matka nie jestem czasami włączę Oli jakies piosenki dziecięce na Youtube zeby miec chwile spokoju, a Ola to bardzo wymagajace, nerwowe, krzykliwe dziecko 😂 a pomysly to ma nie z tej ziemi. Ale jak tak na nich patrze nie zaluje.
Mam kolezanki co chcialy miec przerwe i po paru latach starac sie i niestety nic z tego nie wychodzi.