X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 29 lutego 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowia dla maluszków.
    Dziewczyny ja barfzo wam polecam blog alaantkowe. Aktualna wiedza.
    My jeszcze czekamy z rozszerzaniem diety. Przybpierwszym synu warzywa gotowałam na parze, w ten sposób witaminy i minerały zostawały w warzywach a nie wodzie. Polecam ten sposób.

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 29 lutego 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga_ni, podziwiam ze Wladek przelknal zinnat. Moj starszak przez swoja historie jest dosc dzielny w zakresie zjadania niesmacznych lekarstw, ale przy ostatnim zapaleniu ucha dostal zinnat i do tego stopnia mu nie smakowalo, ze az zwymiotowal.
    Zinnat owszem musi byc przechowywany w lodowce, ale mozna mieszac z innym plynemnprzed samym podaniem, to chyba nawet w ulotce jest. Jakby bylo bardzo ciezko to mieszaj troche z mlekiem.
    Zdrowka dla Wladka!!

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 29 lutego 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisa, genialny pomysl z mrozeniem warzyw na tackach do lodu, az zaluje ze dopiero teraz przeczytalam, bo polecialabym od razu do sklepu po nowe tacki do tego celu!

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 lutego 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiktoriaa wrote:
    O matko a co to było? Bo ja już mam tyle specyfików dla mojego dziecka że szok

    Dermedic baby, Linum emolient, masło intensywnie natłuszczające. Nadal mam owrzodzenia na rękach, może komuś dobrze działa ale ja nie polecam.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 lutego 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Aga_ni, podziwiam ze Wladek przelknal zinnat. Moj starszak przez swoja historie jest dosc dzielny w zakresie zjadania niesmacznych lekarstw, ale przy ostatnim zapaleniu ucha dostal zinnat i do tego stopnia mu nie smakowalo, ze az zwymiotowal.
    Zinnat owszem musi byc przechowywany w lodowce, ale mozna mieszac z innym plynemnprzed samym podaniem, to chyba nawet w ulotce jest. Jakby bylo bardzo ciezko to mieszaj troche z mlekiem.
    Zdrowka dla Wladka!!

    Sama się dziwie ze przełknął. Niby można mieszać z zimnym sokiem albo napojem mlecznym ale ze ma to być zimne, a Władek cały czas na kp i zimnego mleka nie znosi to już wole mi dawać strzykawka. Dzisiaj ani kropelki nie wypluł. Oby tak dalej. Spróbowałam tego dzisiaj - naprawdę obrzydliwe.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 29 lutego 2020, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Napisałaś właśnie moje obawy - wczoraj sama nie wiem skąd zaczęłam się martwić czy to nie coś poważniejszego. Obserwuje dziecko cały czas. Gorączka spada. A skąd wiedzieliście ze to uro sepsa? Badania krwi mamy zrobic dopiero w poniedziałek bo ta infekcja wyszła dopiero wczoraj po południu. Teraz jak tak napisałaś żałuje ze dzisiaj nie zrobilismy. Zrobiliśmy jeszcze wczoraj posiew z moczu ale wyniki będą za kilka dni. Jakie objawy miała Wasza córeczka?
    Napisałam i mnie wywalilo wrrr jeszcze raz w skrócie
    Z sob na ndz temp powyżej 38 zbilam pedicetamol em, urosla znowu, po 4 godz bałam się dawać znowu więc dałam tylko pół dawki, obniżyla się ale na krótko.
    Pojechaliśmy do szpitala w ndz, w 1 nas nie przyjęli masakra bo to ginekologia niby... ale dzieci przecież się tsm rodzą.... Kazali nam na jakis swiateczny dyżur się udać na szczęście pojechaliśmy do 2 szpitala
    Nie wiedziałam że to uto sepsa
    Dobrze ze lekarz była dociekliwa
    Malutka byla blada i nie miała siły

    Od razu pełny zestaw badan
    Przy tym paskudztwie bardzo wzrasta prokalcytonina
    Zrobili wszystko kłóli Ja chyba 4 razy, aż płakałam razem z nią
    Ale dzięki Bogu znaleźli przyczynę i na czas zareagowali
    D-dimery też były wysokie prawie 1000

    Wszystko poszło w ruch badanie moczu, cwymazy z kalu, z nosa
    Cała morfologia, koaguologia i biochemia.

    To nie są żarty naprawdę, czasami decydują godziny żeby dziecko na czas dostało antybiotyk, miała robiony antybiogram

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 29 lutego 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Konieczynka a to nie bostonka??

    Zdrowka dla brzdąców. Dzieci nie powinny chorować.

    Bostonka. Nadal ja wysypuje. Masakra!!!
    Chodzilo mi tylko o to że przy wielu chorobach jest wysypka.
    A w poniedziałek mieliśmy mieć szczepienie. Będzie odroczone.

    Do tego mój mąż z temperatura. Niby nie duża bo 38 nie przekracza ale zawsze coś.

    Co do jedzenia dzieci to coś czytałam o wekowaniu że z warzywami nie ma problemu, ale jak jest mięso to powinno się 3razy zagotować chyba nawet 3 dni z rzędu żeby usunąć przetrwalniki bakterii. Ale ja wolę następnego dnia ewentualnie zupę zagotować ponownie niż rąk wekować.

    Dziewczyny a jak gotujecie na parze? Macie specjalne garnki do tego czy parowary? Bo mój parowar zaparowuje mi całe mieszkanie... Bardzo go nie lubię i nie używam.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • mia4444 Autorytet
    Postów: 1113 950

    Wysłany: 29 lutego 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy .. córcia ma.wszy zrobiłam jej preparatem sora fote..Ale nie wiem.czy ja mogę jak karmie.. ;((

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 22:57

    74diwn15bdy1nj9o.png ❤❤❤.
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 1 marca 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zdrowia dla maluszków.

    U nas w przychodni szczepienia są odroczone ze względu na epidemie grypy. Ja miałam szczepic Gabrysie 27 lutego- sama przelozylam bo mi charczala- na szczęście póki co nic z tego się nie rozwinęło, ale u starszej gorączka była od wtorku do piątku i dostala antybiotyk bo ostre zapalenie gardła.

    U nas wczoraj nie było kupy ( mamy codziennie) i dzysxw nocy od 23 do 2 miałam taka jazdę... prężyla się i płakała. Zdziwiło mnie to bo dałam pierwszy raz jabłko i byłam pewna kupy a tu do tej pory jej nie ma .

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 1 marca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka nigdy nie gotowałam miesa 3 razy. Normalnie gotowałam jak sobie. Tylko bez przypraw. Bez przesady. Teraz sterylnie jałowe jedzenie a za pol roku w żłobku zje wszystko i wylize wszystkie klocki.

    Karooo93 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 1 marca 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Koniczynka nigdy nie gotowałam miesa 3 razy. Normalnie gotowałam jak sobie. Tylko bez przypraw. Bez przesady. Teraz sterylnie jałowe jedzenie a za pol roku w żłobku zje wszystko i wylize wszystkie klocki.

    Tylko to chodziło o wekowanie a nie takie normalne gotowanie. Jak chcesz zrobić słoik fo wykorzystanis za kilka dni.
    I ja przyprawiałam, tylko nie solilam. Już na takim etapie obiadku. Może nie sypałam pieprzu czy ostrej papryki ale bazylią, oregano, słodka papryka, ziele angielskie itd.

    Znowu fatalna noc. Padam na twarz.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 1 marca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mia4444 wrote:
    Dziewczyny pomocy .. córcia ma.wszy zrobiłam jej preparatem sora fote..Ale nie wiem.czy ja mogę jak karmie.. ;((
    Sora forte jest slabe. Mojej córce nie zabiło nawet żywych wszy... polecam Ci taki olejek pipi nitolic, w ciąży go stosowałam, ale konsultowałam się uprzednio z lekarzem i tez powinnaś, bo każdy przypadek jest odrębny. Na każdej ulotce jest napisane, że nie można, bo nikt nie zaryzykuje pisząc, ze coś jest bezpieczne w ciąży czy przy karmieniu...

    mia4444 lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 1 marca 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Monalisa, genialny pomysl z mrozeniem warzyw na tackach do lodu, az zaluje ze dopiero teraz przeczytalam, bo polecialabym od razu do sklepu po nowe tacki do tego celu!

    Cieszę się, że ten pomysł komuś się spodibal:) sama to też w necie znalazłam i od razu mi się spodobalo:)

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 1 marca 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Dermedic baby, Linum emolient, masło intensywnie natłuszczające. Nadal mam owrzodzenia na rękach, może komuś dobrze działa ale ja nie polecam.
    O kurde to to mamy,ale kazała nam kupić dexeryl i tym ja smaruje A dermedic używam ja po kąpieli bo szkoda mi wyrzucić, ale na szczęście wszystko ok z tym że ja problemów skórnych nie mam

    syy26iye928jhyb7.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 1 marca 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Tylko to chodziło o wekowanie a nie takie normalne gotowanie. Jak chcesz zrobić słoik fo wykorzystanis za kilka dni.
    I ja przyprawiałam, tylko nie solilam. Już na takim etapie obiadku. Może nie sypałam pieprzu czy ostrej papryki ale bazylią, oregano, słodka papryka, ziele angielskie itd.

    Znowu fatalna noc. Padam na twarz.
    U nas też fatalnie. Spał może ze 2 godziny a reszta ssania. Moje piersi już tak bolą, że płacze podczas karmienia. Są tak wyciągnięte.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 1 marca 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Napisałam i mnie wywalilo wrrr jeszcze raz w skrócie
    Z sob na ndz temp powyżej 38 zbilam pedicetamol em, urosla znowu, po 4 godz bałam się dawać znowu więc dałam tylko pół dawki, obniżyla się ale na krótko.
    Pojechaliśmy do szpitala w ndz, w 1 nas nie przyjęli masakra bo to ginekologia niby... ale dzieci przecież się tsm rodzą.... Kazali nam na jakis swiateczny dyżur się udać na szczęście pojechaliśmy do 2 szpitala
    Nie wiedziałam że to uto sepsa
    Dobrze ze lekarz była dociekliwa
    Malutka byla blada i nie miała siły

    Od razu pełny zestaw badan
    Przy tym paskudztwie bardzo wzrasta prokalcytonina
    Zrobili wszystko kłóli Ja chyba 4 razy, aż płakałam razem z nią
    Ale dzięki Bogu znaleźli przyczynę i na czas zareagowali
    D-dimery też były wysokie prawie 1000

    Wszystko poszło w ruch badanie moczu, cwymazy z kalu, z nosa
    Cała morfologia, koaguologia i biochemia.

    To nie są żarty naprawdę, czasami decydują godziny żeby dziecko na czas dostało antybiotyk, miała robiony antybiogram

    Dzięki za opis Sylvuś. Ale musieliście się zestresować tą sytuacja! To moje pierwsze dziecko i pierwsza choroba i powiem wam nie stresuje mnie kłucie dziecka do kolejnych badań, podawanie antybiotyku czy sama gorączka tylko ten niepokój czy to nie jest coś poważniejszego - masakra. Trzeba naprawdę myśleć racjonalnie, być czujnym, ale nie wpadać w panikę, ja zauważyłam ze się czasem daje ponieść temu strachowi. Nad ranem już chciałam jechać do szpitala bo młody miał poniżej 35 stopni i był zimny. Ale to tylko chwilkę trwało, pewnie niedokladnie zmierzyłam, a to ze był zimny to może mi się wydawało bo ja zaspana, spod kołdry a on śpi nie przykryty niczym. potem miał już 35,8 - nie za dużo ale chyba w normie.

    Cieszę się ze was dobrze zdiagnozowali i wyleczyli.

    sylvuś lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 1 marca 2020, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina2811 wrote:
    U nas też fatalnie. Spał może ze 2 godziny a reszta ssania. Moje piersi już tak bolą, że płacze podczas karmienia. Są tak wyciągnięte.

    Paulina to już chyba kolejna noc u was taka? A wiecie z czego to wynika ze synek tak kiepsko śpi?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 1 marca 2020, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina moja Pola tak sypiała. Tylko cycek ,wypadł i po spaniu i ciumkała. 3 lata tak prawie. Po odstawieniu całe noce śpi-byłam smoczkiem po prostu. Ale u nas jej sen była masakra,do tej pory przyczyna nieznana.. wycisza sie długo,ale jak zasnie to do rana twardo.
    Olek-przeciwienstwo ;)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Paulina to już chyba kolejna noc u was taka? A wiecie z czego to wynika ze synek tak kiepsko śpi?
    3 noce były takie i kolejna cała przespana. Wczoraj znów do dupy.. Myślę, że to skok bo ma zmiany nastrojów, czasem budzi się z płaczem. Bo problemy neurologiczne można jakoś odtoznic? W dzien śpi ładnie, bez przebudzeń. A w nocy sie tłucze po łóżku i ssie. Może zęby. Boję się tylko żeby nic poważnego..

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Paulina moja Pola tak sypiała. Tylko cycek ,wypadł i po spaniu i ciumkała. 3 lata tak prawie. Po odstawieniu całe noce śpi-byłam smoczkiem po prostu. Ale u nas jej sen była masakra,do tej pory przyczyna nieznana.. wycisza sie długo,ale jak zasnie to do rana twardo.
    Olek-przeciwienstwo ;)
    U też rano była w nastroju jakby spała całą noc? Bo u nas nie jest niewyspany. Wprost przeciwnie jest wesoly, drzemki ma normalne po 40 min. Tylko około 6h snu na dobę to trochę mało. Aż się boję żeby to nie było nic poważnego

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
‹‹ 1563 1564 1565 1566 1567 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ