Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaga przykro mi. Wiem że takie to frustrujące jak już się człowiek cieszy że jeden problem rozwiązał to inny się znów pojawia. U nas śluz i krew w kupie była w pierwszych tygodniach jako uczulenie na białka krowie. No i moja jak miała z 1,5 miesiąca to zapomniała jak się robi kupę i też mieliśmy problem. Lekarz mówił żeby nie dawać czopkow bo się przyzwyczai no ale dzieciak ewidentnie cierpiał dodadkowo strasznie zagazowany i dawałam co 2 lub co 3 dzień przez miesiąc chyba te czopki i w końcu wróciło wszystko do normy i teraz zupełnie nie ma problemu więc nic się nie przyzwyczaiła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 08:48
-
moni05 wrote:Kokosowa, dziękuje 😊 a dlaczego nie można podawać normalnego rosołu?
Na alaantkowe przepisy na zupki (np. Rosół z kluskami z kaszy marnej) jest gotowany normalnie , na drobiu - skrzydełka itd. Jest mowa o dopiero rozszerzających dietę. Całe życie myślałam, że można 🤭
Moni ponieważ w kościach zbieraja sie toksyny i metale z organizmu. Więc taki bulion dla niemowlaka nie jest wskazany. Najlepiej na miesku bez kosci. Tak samo dziala wątroba. Miesko najlepiej gotować osobno z warzywami a bulion z warzyw jest zdrowszy. Jako tluszcz dodać masełko ( witaminy z warzyw wchłaniania się w tluszczu).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 21:34
moni05 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Hej dziewczyny. U Czarka wszystko ok, apetyt ma, już nie dają mu środków przeciwbólowych. Jest uśmiechnięty i pogodny. Dzisiaj lekarka wyjela mu cewnik, bo mocz jest ładny. Dren też dzisiaj mu wyjma, tylko później. I jak wszystko będzie dobrze to jutro do domu idziemy.
wiktoriaa, aga_ni, moni05, aga90, Kookosowa, kasia1518, Karooo93, Dreamer, Konieczynka, ammarylis, mia4444 lubią tę wiadomość
-
Adella super wieści. Czarek dzielny chłopak.
Zimri mialam to samo ze skierowaniem dla Bartka. Skierowanie na cito. A u rehabilitanta mowia ze musi byc wypisane na ich papierze. Wiec dawaj znowu do lekarza. Lekarz popukal sie w głowę i wypisal znowu. Ale zapomniał pieczątki ze na cito. Oni ze to nie na cito. A na starym pisze cito alr to nie na ich pismie. Jak juz znowu ogarnęłam lekarza i pieczatle to dopiero nas zapisali. Oczywiscie pandemia wybuchla i teraz dzwonimy zeby wznowic to oni nie zapisza bo ich lekarz jeszcze nie przyjmuje a bez lekarza nie zaczna rehabilitowac.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Wszystkiego najlepszego mamuski z okazji naszego swieta!
Ja dostalam piekny prezent, przespana noc😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 09:09
aga90, moni05, ammarylis, Kookosowa, kasia1518, wiktoriaa, mia4444, Karooo93 lubią tę wiadomość
-
Adella super że tak szybko i sprawnie poszło. Cezary - dużo zdrówka!!!
Przyłączam się do życzeń. Troszkę spóźnione ale szczere. Cierpliwości i radości z macierzyństwa. 🤗
Z plusow : policzki Lidki zaczynają wyglądać dobrze. Jedna zmiana blisko ust jest ciężka do wygojenia bo jak jej posmaruje to zaraz to wyciera i zjada puder 🤦♀️
Wczoraj skończyła 8m. Czas szybko leci. Zaraz trzeba będzie do pracy wracać 😱
Dostałam też od kolezanki szwagierki ubranka na 92-104, będą leżeć na strychu i czekać aż do nich dorosnie. Są w świetnym stanie, niektóre jak nowe, a dziewczyna chciała za nie tylko wino i czekoladki. A ciuchy z Zaraz kids lub Reserved lub jakiejś niemieckiej firmy której nie znam. Więc jestem mega happy. Synowi musiałam wszystko kupować i wiem ile kasy na to idzie.
A z minusów : heh, nie mogę się porozumieć z moim M. Tzn ja nie umiem się wysłowić, chodzę zła i zmęczona. Proszę go o jakieś głupoty np wejdź na strych i znieś większy fotelik samochodowy bo w tej lupinie Lili już się nie mieści. Mija kilka dni a ten mi mówi pakując mała do auta że trzeba było znieść ten większy. No trzeba! Sam nie zejdzie. I pewnie sama będę musiała się tam wgramolic. A mamy właz w suficie i drabinę. Mogę zrobić to tylko jak Lidka śpi. A ona ostatnio 2 x po pół godziny. Coś jej się poprzestawiało, przerwy w dzień coraz dłuższe a noce nadal z pobudkami (dzis o 1,3,5).
I tak więcej rzeczy.
Mrówki w domu - ja walcze
Śmieci trzeba posegregować i wystawić - moj problem
Kot sąsiada narobił na taras - mąż mnie pyta czy sprzątnę 🤦♀️ (to akurat sam zrobił w końcu)
Zeby nie kończyć zalpostem zostawiam na chwilę moja LidęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 23:02
wiktoriaa, kasia1518, aga90, Karooo93, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
Mi wyjdzie żal post. Wczoraj się chwaliłam że dziecko grzeczne to wieczorem od 20do 21.30 dała taki popis że mi nerwy puściły i głupia wydarłam się po niej jakby to cokolwiek miało zmienić. Wrzeszczała na całe gardło i nie mam pojęcia o co chodziło. Mąż mnie też wkurza bo przed 6 jedzie do pracy, wraca koło 17 i wtedy ma tysiąc spraw do załatwienia poza zabawą z dzieckiem. Ja rozumie że w pracy nie leży bo teraz pracuje w budowlance przez tą zasraną pandemie i lekko nie ma, ale ja też do cholery na wakacjach nie jestem! A potem się dziwi że dziecko nie chce do niego iść albo mu płacze. Tylko moje ręce są najlepsze, tylko ja mogę uśpić tylko ja i ja. Masakra jak była mniejsza to nic nie musiałam mówić, prosić robił wszystko. A teraz jeszcze pretensje że ja wieczorem nie mam ochoty na seks. Eh no to się wam nażaliłam
-
Teraz chyba taki etap u naszych dzieci. U nas w domu mąż może wziąć Gabrysie ale ja muszę być w zasięgu wzroku, ale jak np w niedzielę byliśmy na obiedzie u teściów to już jej nie mógł wziąć ciągły ryk, a ja już nie czuje rąk. Noce różne, jest tak że budzi się raz na mleko po 2 i czasami tylko ta jedna pobudka, a częściej są jeszcze dodatkowe 1-2 pobudki i muszę polulac z 15-20min, a dziś obudziła się przed 4 wyspana i bawić jej się chciało. Budzi przed/po 7. Zeszłej nocy polecialam po mleko i w między czasie zaczęła płakać- mąż wzyal na ręce to zaczęła jeszcze głośniej... i wtedy mu zadałam pytanie czy już wie dlaczego każe mu chodzić po mleko dla Gabrysi? ( bo sapal dzień wcześniej czemu sobie sama nie ide po mleko). Jakoś jak ja ją wezmę to śpi dalej, a przez to że on ja wziął dziecko się rozbudziło i musiałam godzinę usypiać potem.
Marzę żeby jej to szybko minęło, bo naprawdę mam dość tej mamozy. Nikt inny nie może się nią zająć. Zośka jeździ do babci na noce i nie ma żadnego problemu , a teściowa mi wprost powiedziała że oba się boi wziąć Gabrysie...i powiem szczerze że wcale się jej nie dziwięWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 15:15
kasia1518
-
Oj tak... wchodzi lek separacyjny mocno... mój już nie chce spać u siostry mojej nawet na szczęście u taty nadal jest ok. Mój mąż od początku mocno zaangażowany, wstaje do niego w nocy (w sunshine smoczek jak ma zły sen), wiec na szczęście jest z tym ok. Ale oddech mam tylko w weekendy, bo tak to go nie ma 7-20...
sikać już powoli chodzimy razem 😬Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Od kilku dni robię za drabinę, Mont Everest czy cokolwiek innego mniej spektakularnego na co trzeba się wspiąć. To chyba taka nasza odmiana wspominanejnprzez was mamozy i lęku separacyjnego. Gdziekolwiek stanę lub usiądę (najlepeij na ziemi) to mam zaraz na sobie wspinającą się Ninusię. Idzie jej coraz lepiejpewnie stoi na kolanach, z pupą w powietrzu, jeszcze moment i zacznie kombinować jak wstać (choć sama nie siada i w ogóle nie jest ty. Zainteresowana. Jaknposadze to wstaje w czworaki i idzie do mnie,aby znów się wspinać)
-
Moni05 u mnie sikania z Gabrysia to standard , ja się nawet z nią kąpie - chyba bardziej ona że mną 🙂 kładę w łazience na dywaniku a sama wskakuje w prysznic- nie domykam do końca drzwi ( bo mamy mleczne) i co chwilę się jej pokazuje albo wołam akuku... A ona ma ubaw 🙂 kąpie się przed jej kąpaniem, bo jak robiłam to jak ona już spała, to najczęściej kończyło się to wybieganiem spod prysznica
moni05 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
To samo 😅 z tym, że ja rano prysznic z Remim zazwyczaj 😋 a co do robienia sobie ze mnie drabinki - to samo. Wiecznie jest przy mnie i się na mnie wdrapuje jak tylko jestem w wystarczającej odległości (po pełza dobrze póki co tylko do tylu) ale siedzi za to zadnie i wstaje - o zgrozo...
Z innej beczki - planujecie roczki?
My chcieliśmy razem z chrzcinami na ok. 25 osób i nie wiem teraz czy coś rezerwować...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019