X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 16 lipca 2020, 05:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimri witaj w klubie 🤚

    Miałam pytać czy jeszcze któreś dziecko oprócz mojej Gabrysi ma nadal fazę mamozy? U nas nadal nikt tylko mama. W domu tata i niania, a właściwie to na dworze jak jest na podwórku, to moga się nią zająć. Ktoś się u nas pojawia ciągły ryk, my gdzieś jedziemy ( czyt. Do teściów bo gdzie indziej aż strach ) to i tak jest ryk . Zaczęła raczkować a jak tylko znikne to siada w miejscu i płacz. Już mi dosłownie ręce opadają 😥

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 05:04

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 16 lipca 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest to samo. Jeżeli ja rękach to tylko u mnie i u męża. Strasznie męczące to jest bo jak gdzieś jedziemy to są chętni żeby go wziąć na ręce. Ale od razu płacz i krzyk. Myślałam ze to lek swpwraxyjny ale dość długo już to trwa

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 16 lipca 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam sprzedajne dziecko. Do niektorych jedynie potrzebuje chwile, aby sie oswoic, al4 co do zasady nie ma problemu z innymi osobamo. Jesli zas chodzi o branie na rece to poza sytuacjami gdy nie bardzo jest jak pozwolic jej, aby biegala sama to ja raczej pilnuje, aby nilt jej na rekach nie trzymal i swobody ruchu nie ograniczal. Jak dziadki, babcie, ciotki i wujki chca sie nacieszyc to zapraszam na podloge do wspolnej zabawy

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 16 lipca 2020, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zależy od dnia, na rękach jest często bo na zewnątrz jak mi się nie chce wózka znosić to jest noszona. A w tym czy do kogoś pójdzie to zależy od humoru. Ale jak podejdzie ktoś obcy to czasem reaguje płaczem

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 16 lipca 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam że to lęk separacyjny, ale u nas już ponad 2mc. Pierworodna miała tylko chwilę, ona właśnie taka sprzedajna, nawet z obcym pójdzie. Do babci to na cały weekend mogę ja oddać i często nie chce wracać, a z Gabrysia to jakaś tragedia pod tym względem. Jak jest u mnie ba rękach to jeszcze dziadki i szwagierka czy moje siostry mogą podejść , dotknąć złapać za rękę i się cieszy. Ale o wzięciu na ręce nie ma mowy. Czasami nawet mąż nie może wziąć, tak się zanosi płaczem że nie ma przepros. Byliśmy 2tyg temu na grillu , niania została z Gabrysia. Chodziła z nią do 20 napodwtirju w wózku, później w pokoju u starszej się pojawiły i potem kąpanie... było spoko do momentu wyjecia z wanny. Później ciągły płacz, nie chciała mleka, nie mogła jej uspac, więc 21.20 niania zadzwoniła żebyśmy wracali bo nie może jej uspokoić. I tak było założenie że max do 22.00 będziemy. No aje darła się strasznie . Na szczęście byliśmy 7km od domu. Tylko wzięłam na ręce i spokój. Cała butelkę wypiła i poszła spać

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 16 lipca 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja bardzo bała się obcych ale od jakiegoś czasu bardzo się przełamuje. Nadal niewiele osób może ją na ręce brać ale już rodzina może się do niej zbliżać i bardzo polubiła inne dzieci z rodziny.

    Od 3 dni u nas znów wróciła tylko jedna pobudka w nocy i 3 krótkie drzemki w dzien 😁 No i dziś zaczęła przy meblach chodzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 17:52

    wiktoriaa lubi tę wiadomość

  • aga90 Autorytet
    Postów: 252 162

    Wysłany: 17 lipca 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest z tym szczotkowaniem zębów? My dopiero zeczelismy bo mamy 2 zęby i szczotkuje nakładką rano i wieczorem samą wodą ale Hania jeszcze je przed spaniem i w nocy też, więc nie ma szansy na mycie po ostatnim posiłku. Jak to u Was wygląda? Używacie pasty czy tylko wody?

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 17 lipca 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga90 wrote:
    Jak to jest z tym szczotkowaniem zębów? My dopiero zeczelismy bo mamy 2 zęby i szczotkuje nakładką rano i wieczorem samą wodą ale Hania jeszcze je przed spaniem i w nocy też, więc nie ma szansy na mycie po ostatnim posiłku. Jak to u Was wygląda? Używacie pasty czy tylko wody?
    My używany pasty ale to ze względu na to starsza ma. Uzywam nakładki silikonowej. Tej pasty to jest tyle co nic, naprawdę bardzo mało. Myje 2 razy rano i wieczorem, nie unikniemy tego że jedzą w nocy, u mnie nawet pierworodna jeszcze pije butlę w nocy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 09:49

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 17 lipca 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, mam to samo. Tylko jak znikam to zapieprz na czterech żeby mnie znaleźć. Płacząc. I najczęściej koczuje pod kiblem 😅
    Ja do wiosny przynajmniej chcę zaczekać że złobkiem. A później to nie wiem... Przeraża mnie to. Ala siedziala z moimi babciami, ale przez 8 lat już zdrowie im podupadło i Remikiem nie byłyby w stanie się zająć. Ala do żłobka nie chodziła. Boje się jak Cholera...

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 17 lipca 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wyszla bakteria w moczu? Macie zinnat?
    Morfologia jest ok. Bardzo male przekroczenia i pamiętaj ze normy u dzieci sa wyższe wiec to typowa morfologia pod infekcje. Po wyleczeniu moczu zróbcie badanie moczu ok 2 tygodnie od konca kuracji oraz usg brzuszka. A morfologie ok miesiaca wtedy powinno sie naprostowac.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 17 lipca 2020, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyszło niewielkie przekroczenie limfocytów w moczu. Lekarz powiedział ze lekka infekcja i kazał dawać po pół tabletki urofuraginy. Ale wiesz teraz te zakichane porady przez telefon. Ważne ze gorączka minęła. Młody powoli dochodzi do siebie. Ale tydzień go już złapał wiec ładne mi trzydniówki

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 17 lipca 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecko mi z łóżka spadło. Boże na sekundę się odwróciłam, nie wiem co mi strzeliło do głowy. Wyrzuty sumienia i strach o nią masakra

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 18 lipca 2020, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria zdarza się najlepszym, teraz to będa coraz częściej takie sytuacje 🤗

    Choć przyznam szczerze mi pierworodna raz spadła. Ona ogólnie taki typ że jak raz gdzieś spadła czy się uderzyła to od razu wiedziała żeby tego drugi raz nie robić. Z Gabrysia tak nie będzie. Jeszcze mi nie spadła, ale uderzyła się wiele razy np uwielbia w aucie siedzieć, łapie za kierownicę i wstaje , kilka razy potrafi uderzyć brodą bo podskakuje z radości, uderzy się 5 razy i wstaje dalej robiąc to samo.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Zimri Autorytet
    Postów: 327 338

    Wysłany: 18 lipca 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was była z tak małym dzieckiem u psychologa?
    Miałyśmy 3 wizyty u fizjo i wspomniała, że może warto z córką pójść do psychologa.( 3 wizyty jeden wielki płacz, mówiłam że pół roku płakała bardzo dużo, a teraz nadal ma strach Pr, ef obcymi. Na domiar złego teściowa dziś spotkala stara dyrektorkę żłobka gdzie mąż chodził. Jak wspomniała, że J. Ma dwie córki, ale ta najmłodsza bardzo dużo płacze itd to 1 zapytanie dyrki czy byli u psychologa z nią)
    Co myślicie o tym?
    Może znacie w Warszawie jakiegoś dobrego?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 21:31

    tb738ribhpbf794l.png
    lprkcwa1ivv4h570.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 19 lipca 2020, 04:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku ,ciężko mi sobie wyobrazić wizytę z takim maluchem u psychologa. Moja też płacze jak widzi obcych. Choć mamy przełom, wczoraj babcia wzięła na ręce na 10min , oczywiście jak mnie nie było w pobliżu. Nie byłam u psychologa , nawet przez myśl mi nie przeszło, może jednak trzeba 🤔 pewnie jak powiem o tym mężowi to mnie zjedzie , że doszukuje się niewiadomo czego

    Zimri a jak jest z Tobą to też płacze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2020, 04:42

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 19 lipca 2020, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo spadania z łóżka to nasze dziecie znowu z niego spadlo jak spalismy 😣 ja juz nie wiem, może macie jakiś pomysł co możemy zrobić? Spać czasami z nami musi bo inaczej jest płacz, barierek nie ma jak zamontować, wcześniej obkładałam podłogę koldrami, ale i tak jest wtedy twardo, bo mamy same cienkie 😓

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 19 lipca 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimri wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was była z tak małym dzieckiem u psychologa?
    Miałyśmy 3 wizyty u fizjo i wspomniała, że może warto z córką pójść do psychologa.( 3 wizyty jeden wielki płacz, mówiłam że pół roku płakała bardzo dużo, a teraz nadal ma strach Pr, ef obcymi. Na domiar złego teściowa dziś spotkala stara dyrektorkę żłobka gdzie mąż chodził. Jak wspomniała, że J. Ma dwie córki, ale ta najmłodsza bardzo dużo płacze itd to 1 zapytanie dyrki czy byli u psychologa z nią)
    Co myślicie o tym?
    Może znacie w Warszawie jakiegoś dobrego?

    Moim zdaniem nie zaszkodzi. Najwyżej się dowiesz ze wszystko w porządku :) niestety nie mam nikogo do polecenia.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Zimri Autorytet
    Postów: 327 338

    Wysłany: 19 lipca 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Jejku ,ciężko mi sobie wyobrazić wizytę z takim maluchem u psychologa. Moja też płacze jak widzi obcych. Choć mamy przełom, wczoraj babcia wzięła na ręce na 10min , oczywiście jak mnie nie było w pobliżu. Nie byłam u psychologa , nawet przez myśl mi nie przeszło, może jednak trzeba 🤔 pewnie jak powiem o tym mężowi to mnie zjedzie , że doszukuje się niewiadomo czego

    Zimri a jak jest z Tobą to też płacze?
    Już nie, wcześniej pierwsze parę miesięcy było naprawdę ciężkie. Wczoraj na palcu zabaw nawet się uśmiechnęła do obcej Pani. Ale generalnie to zawsze płacz jak ktoś się odezwie za blisko podejdzie, a nie daj Boże na ręce weźmie wtedy murowany płacz. Efekt taki ze się jej boją 🤦‍♀️
    Mąż sceotycznie podchodzi bo lekarzy już przerobiliśmy neurologa, fizjo, gastrolog, usg różne i wszystko jest ok
    Czy mogą ja nie przyjąć do żłobka jak będzie wyla? Tzn czy przepadnie mi miejsce czy poczekają jak się,, ogarnie,,

    tb738ribhpbf794l.png
    lprkcwa1ivv4h570.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 19 lipca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimri, ja mysle ze ta wizyta u psychologa bedzie bardziej dla ciebie jak dla corki. Najpewniej na wizyte i tak zostaniesz zaproszona bez dziecka, bo psycholo nie musi ogladac jak dziecko placze i tak bedzie bazowac na tym co powiesz. Mysle, ze psycholog moze dac jakoes rady jak postepowac, jakoswajac corke z otoczeniem, moze znajdzie w twoim postepowaniu jakies 'bledy', ktore wzmagaja lek przed obcymi itd.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 19 lipca 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do spadania z łóżka my dosunelismy łóżko do ściany. Z drugiej strony łóżeczko. I tam gdzie nic nie ma materacyk mały.

    Co do psychologa. To ja bym nie poszła. Ja odnoszę wrażenia ze to ruszyła wielka machina specjalistów i wymyślania chorób. Każdy każdego poleca. Każde dziecko jakiegoś specjalisty wymaga. A dzieci wg mnie same ze wszystkiego wyrastają. Pandemia pokazała ze dzieci bez niezbędnych wcześniej rehabilitacji itp zaczęły się normalnie rozwijać i wszystko nadrobiły same. Czasami trzeba trochę więcej czasu.
    Ale ja jestem antypsychologowa wiec może dlatego tak reaguje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2020, 11:30

‹‹ 1638 1639 1640 1641 1642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ