Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
kasia1518 wrote:Ja podobnie: umyłam ona na górze (9szt), zmieniłam pościele ma świąteczne, wczoraj poszły 2 pralki, więc dziś poprasowałam. Jeszce tylko te pościele wstawić do prania. Dom wysprzątałam, a moje Gwiazdy robią rozpierduche zabawkami... Już nawet nie reaguje , bo szkoda nerwow 😉
-
wiktoriaa wrote:A tm Wam ktoś stwierdził?
Ja chce kupić nowy dywan taki zwykły cienki nie za miliony moment i mój mąż mi powiedział że mi się w dupie poprzewracało jak po roku chce wymienić dywan i wystrój w salonie. Ale zasłony już zamówiłam 🤭🤣
No my w salonie niestety mamy gruby dywan na którym mały lubi sobie stołówkę robić 🤦🤦
-
Sara, już od jakiegoś czasu idzie spać później ok 20:30 wstaje 6/7 (dziś 5:30), ale w nocy lubi sobie ostatnio wstać między 3 a 4 i tak nie spać przez godzine, dwie... Już nie wiem czy to zęby czy o co chodzi, chwilę się pobawi a później chce zasnąć a nie może. I nawet lulanie nie pomaga.13 cs starań o drugie dziecko - szczęśliwy ❤️
Termin: 06.11.2019 - Dziewczynka ❤️
CC - 22.10.2019
10.09 - 1990g
15.10- 2837g
-
Hejka, jestem i czytam regularnie. Natalka nie chodzi sama. Bardzo chętnie stoi przy wszystkim, ostrożnie porusA się przy łóżku i meblach i zaczęła na łóżku (miękki i bezpieczny upadek) puszczać się a parę sekund. Jak za rączki ja wezmę, które na wysokości jej pasa to zrobi 2 kroczki i siada.
W czwartek zadzwonili że ibka, że ma 37,5,zaczyna brzydki katar mieć i poplakuje. Odebrałam ja i cudowne ozdrowienie, ani praczki, kataru śladu nie było. Za to w piątek rano 38 i żadnych innych objawów. Nadal ma 2 zęby i chyba górne 1 idą 😁
-
I muszę odwołać szczepienie... mamy katar. U nas bardzo mocno wieje, ale w sobotę było +10 więc nie mogłam odpuścić spaceru, a w wczoraj tylko z domu do auta i z auta do kościoła. Ehh, no nic przełoże póki co na za tydzień, a zobaczymy jaka będzie sytuacja.kasia1518
-
Też muszę się na szczepienie umówić. Tylko ja na ospę mam zamiar szczepić.
Lidce wyszły dolne czwórki a Góra nadal i wciąż nie. To już 4 miesiące jak te żeby idą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 09:28
-
Konieczynka- syna na ospe też szczepilas? My starszakow nie szczepilismy, przeszli ją łagodnie. Ale nad Czarkiem się zastanawiam...
Nasz kawaler ma 10 zębów, apetyt ma za dwóch, podejmuje próby chodzenia ale jeszcze potrzebuje czasu.
A u nas zmiany- kupujemy większe mieszkanie. Boję się i cieszę jednocześnie🙂 -
adella1 wrote:Konieczynka- syna na ospe też szczepilas? My starszakow nie szczepilismy, przeszli ją łagodnie. Ale nad Czarkiem się zastanawiam...
Nasz kawaler ma 10 zębów, apetyt ma za dwóch, podejmuje próby chodzenia ale jeszcze potrzebuje czasu.
A u nas zmiany- kupujemy większe mieszkanie. Boję się i cieszę jednocześnie🙂
Szczepilam. Tylko nie dobra ja, zaszczepiłam 1 dawka a powinny być 2. Głównym powodem był jego AZS i zmiany skórne, jak pomyślałam że jeszcze ospa by doszła to dramat. Kiedyś szczepiono właśnie 1 dawka co dawało odporność chyba 90% szczepionych, kolejna dawka zwiększała to tylko o kilka procent.
Syn żłobkowy, postanowiłam szczepić. Jak mieli ospę w przedszkolu to z 40 dzieci z 3 grup r zrobiło się kilka osób. A jak dziecko przejdzie nigdy nie wiadomo. Niby nic strasznego ale świąd i temp najgorsze. Kiedyś też od swinki się nie szczepiło (mój rocznik nie miał) a teraz to już w kalendarzu szczepień.
Adela odnośnie mieszkania - gratulacje. Taki nowy etap w życiu. I będzie dobry czas na wyrzucenie wszystkich "przydasię"
Niech mnie ktoś walnie. Smece wam tu co chwilę zamiast się cieszyć z tego co mam.
Wiktoria my z kuchnią czekamy na Mikołaja. To prezent składkowy od dziadków i ciotki z wujkiem dla Lidki. A szwagierka kupiła bez tej promocji 🙈 pisałam jej żeby zwróciła i jeszcze raz w końcu to 60zl. Ale jej się nie chce. Jej sprawa 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 12:24
-
Dzieciaki już wybrały kolory ścian w swoich pokojach,a mąż zastanawia się gdzie ustawi swoje kwiatki😉 Ale droga do zamieszkania tam jest jeszcze daleka.
Ani jedno ani drugie nie miało przy ospie temperatury,tylko synka mocniej wysypalo. Ula miała może kilkanaście kropek. No ale właśnie- nie wiadomo jak które dzieci to przejdą. U nas od przedszkola syna się zaczęło, potem zarazil siostrę. No a ja w ciąży już byłam wtedy z Czarkiem. Dajemy sobie czas na zastanowienie- najmłodszy i tak do żłobka nie idzie. -
No mi jak koleżanka dała cynk ostatnio jak była promocja na kuchnię to nie zdążyłam, wszystko sprzedane. Później normalna cena i nagle znowu dostępna. To se myślę poczekam. I ostatnio patrzę jest. 60zł dużo się zaoszczędziło. Mąż złożył bo w sumie dostała kasę od dziadków na Mikołaja żeśmy jej kupili. I chodź stoi przy niej na palcach to już pierwsze gotowanie zaliczyła. Najbardziej podoba się włączanie światła, dźwięków i otwierane drzwiczek od piekarnika 😁 chociaż kostkarka do lodu też robi szał. Fajna rzecz! Wszyscy zadowoleni 👌
-
U nas Gabrysia herbatkę i ciasteczko przyniesie i w garnku pomiesza łyżką. Pozostałe rzeczy wywala na środek pokoju a że jest w tego dużo ( mają kilka zestawów warzyw, owoców, fast foodow do krojenia) to potem mały armagedon jest w pokoju.
Starsza to już układa na tacy, przynosi do nas i mówi... zrobiłam Wam kolację, bardzo dobrą, proszę wszystko zjeść 😉😄
Zamówilismy im na wiosnę domek ogrodowy taki naprawdę rozbudowywany z 2 huśtswkami, mostek , ściana wspinaczkowa, zjeżdżalnia i domek duży 2x2 + taras ... to tam wyniose im tą kuchnię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2020, 08:00
kasia1518
-
Dziewczyny mam takie dosyć dziwne pytanie w sumie nawet nie wiem jak to napisać żebyście zrozumiały o co mi chodzi. Majka od pewnego czasu jak ją noszę na rękach A mam ją przeważnie bokiem na biodrze żeby było mi wygodniej to czasami robi mi takie dziwne ruchy tłkiem w przód w tył normalnie wygląda to jak nie wiem ruchy faceta podczas seksu? W nocy jak śpi na brzuchu to nieraz też tak daje tyłek góra dół tylko we śnie. Nie wiem co to skąd, czy ją tam coś swędzi, ale to by tak cały czas robiła. Czy co. Reagować na to krzyczeć że nie wolno czy ignorować? W Internecie przeczytałam że dzieci poznają swoją seksualność i różnie może się to objawiać ale coś takiego? Bez przesady. Myślałam o lekarzu ale jakim? Koleżanka twierdzi żeby jej dać czas i samo to minie ale to już jest jakiś czas
-
U nas goracy czas. Chodze do pracy, ogarniam dom na sweitaieta, ostatnio przypaletal sie covid wiec ja na izolacji a maz I Julka na kwarantannie jeszcze do soboty.
Sandrina jezeli chodzi o Julke to zaczela nadrabiac zaleglosci ale ciagle sie rehabilitujemy. Stawia swoje pierwsze kroki I idzie jej to coraz lepiej ale niestety bylo tez kilka bolesnych upadkow. Przy meblach czy pchaczu chodzi ladnie. Bardzo duzo gada ale po swojemu, robi sroczka kaszke wazyla, papa, kosi kosi, czasem cos pokazuje paluszkiem. Z jedzeniem roznie ale nie ma tragedii, dalej jest drobniutka I tak chyba juz zostanie - przestalam sie tym zamartwiac. Do zlobka chodzi sporadycznie bo albo zakatarzona albo zlobek w kwarantannie moze od poniedzialku do swiat cos pochodzi. Noce sa w porzadku ma jedna albo dwie pobudki na mleko I spi od 21:30 do 8. Nie szczepimy teraz na nic, zebow ma 9 albo 10 ciezko jej do paszczy zajrzec. Ale prawie wcale nie placze wiec wynagradza nam wszystkie nieprzespane noce
Sandrina gratulacje!!😍 na kiedy masz termin? -
Wiktoria - ja pracując w żłobku spotkałam się z dwiema dziewczynkami, które się onanizowaly. Fakt obie miały już ok. 2 latek wtedy. Siadały na podłodze i ruszały się na boki (prawo/lewo). Mamy były z tym u lekarza i z tego co pamiętam to lekarz stwierdził,że problemem mogą być pieluszki (za ciasne, mogą jakoś uwierać i stymulować bardziej do takich ruchów) Niestety nie wiem jak to się skończyło po odpieluchowaniu.
Ja myślę,że dałabym Mai czas. Na pewno nie krzyczeć na nią, możesz w tych momentach probowac odwrócić jej uwagę, albo po prostu stawiać na podłodze 🤔
Julka czasami się rusza podobnie jak Maja jak chcę spać, wtedy chce żeby ją bujać .. -
Wiktoria może jej minie z czasem. Ja się nie spotkałam z takim czymś, ale chyba konsultacji to nie wymaga, tak mi się przynajmniej wydaje. Poczekaj jeszcze trochę i jak nie minie to na jakieś wizycie zapytaj pediatre o to.
Jak Zosia była mała ciągle rozkładala ręce... nie było to takie normalne leży na brzuchu i robi samolot . Ona nawet jak się ja nosiło czy przodem czy tyłem to rozkładala mocno do tyłu. Na szczepieniu się mnie zapytali czy to konsultowałam z ortopeda i oczywiście że nie, no ale poszłam... To.mi Pani powiedziała że jestem przewrazliwiona bo to normalne ... teraz jak mam druga Gabrysie , to wiem że jednak normalne to chyba nie było, bo Gabrysia nie miała czegoś takiego. Ale Zosi minęło samo ...moze trochę kladalam nacisk żeby łączyć jej te roczki do przodukasia1518
-
Dzięki dziewczyny! No czytałam na necie że to właśnie onanizm dziecięcy jest! 😱 no nic najczęściej to robi jak ją noszę na boku, zmienię jej pozycję i będę odwracać uwagę. Do naszej pediatry szkoda iść baba starej daty zawału dostanie jak jej powiem co podejrzewam 😂 mam nadzieję że jej minie.
W ogóle kiedyś obudziła się z kupa pierwszy raz w życiu ją odparzyło i teraz jak zrobi kupę czy ją przecieram to ciężko żeby ją tam umyć czy posmarować tak się odgania.