Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
I moja Gabrysia drań jakich mało, pełno siniakow bo biega jak szalona. My na podwórku postawiliśmy domek że zjezdzalnia , huśtawkami, piaskownica otwarta ,,w weekend byli dziadki z Pomorza i przywieźli trampolinę... jest po prostu szał i placz jak wracamy do domu. Zosia nie chce do przedszkola chodzić, woli być z nianią i się bawić na podwórku, jak to argumentuje ( oczywiście się nie godzę). Do tego rowerek biegowy, hulajnoga , taczka ... I dzieci nie ma. Z pogoda różnie, ale ostatnio chyba do dziś udało się wychodzić codziennieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 13:33
wiktoriaa, ammarylis, aga90, Konieczynka, Karooo93 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
U nas jest wysadzanie po drzemce,po nocy i przed kąpaniem. Nianią też wysadza w czasie dnia i czasami się udaje zrobić. Gabrysia wola mama sisi ale w momencie kiedy właśnie robi ( trochę za późno). Ze względu że ma czucie, będę w czerwcu zabierać pampersa, liczę że mokre majtki skłonią ją do wołania chwilę wcześniej. U mnie to raczej Niania w dużej mierze będzie odpieluchowywac.Dreamer wrote:Mysle ze mogą Cię odsyłać miedzy dermatologiem a alergologiem. W każdym razie nie wyglada to za ładnie i ja bym szła do specjalisty. Nie wiem jakiego macie pediatrę ale często maja marne pojęcie o takich Zmianach.
Czy myślicie już o odpieluchowaniu ?
Piękne te Wasze Gwiazdy
aż miło jak pomyśle o tych pięknych różowych strojach
Ja jeszcze mam smoczka na noc 🙈 w dzień nauczyła się ze nie ma i przy drzemce nawet nie zapyta, a wieczorem jak tylko wchodzi do łóżka to mówi daaaa, jak próbuje tłumaczyć że nie ma to ryk nie z tej ziemi... chyba ja jeszcze nie jestem gotowa na zabranie smoka na noc bo wiem że nie prześpi całej nocy bez, ajsk ma smoka to są noce bez pobudek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:37
kasia1518
-
Ja jeszcze nie myślę. Kupiłam nocnik i ją posadziłam dwa razy ale zaraz schodzi nie wie jeszcze o co chodzi.poczekam. ostatnio oglądałam odcinek u Agi kaczor o odpieluchowaniu gdzie miała zaproszonych specjalistów także póki co mi się nie spieszy. Ma 1.5 roku więc jeszcze czas.Dreamer wrote:Mysle ze mogą Cię odsyłać miedzy dermatologiem a alergologiem. W każdym razie nie wyglada to za ładnie i ja bym szła do specjalisty. Nie wiem jakiego macie pediatrę ale często maja marne pojęcie o takich Zmianach.
Czy myślicie już o odpieluchowaniu ?
Piękne te Wasze Gwiazdy aż miło jak pomyśle o tych pięknych różowych strojach
A jeśli chodzi o róż w ciuchach to staram się kupować raczej neutralne kolory, typowego różu u nas mało ale jak czasem coś dostaje to niestety nie da się uniknąć.
Dziś postanowiłam odstawić od piersi. Trzymajcie proszę kciuki żeby się udało!
-
Wiktoria kciuki zaciśnięte! U nas smoczek na noc jest jeszcze, a na widok nocnika woła Sisi, siada na nim i na tym koniec...więc chyba jeszcze mamy czas. Co do różu to sobie nie żałuję- muszę sobie odbić siedem lat kupowania chłopięcych kolorków 😁🤣
-
U nas przez 2 tygodnie codziennie była kupa na nocniku, zawsze wieczorem przed spaniem ale miała chyba zatwardzenie i się zrazila, bo siadała chyba z 50 razy i nic nie chciało wyjść więc chwilowo nic nie robi ale siada. Wola ble jak już zrobi w pieluche. Siku bardziej było przypadkowo. U nas też różu raczej nie za dużo, bo ja nie lubię ale staram się bardziej dziewczęco ubierać, bo za każdym razem ludzie brali ją za chłopca i moje matczyne serce zakłuło 😉 A smoka mamy do spania, wkurza mnie ale zanim jej zęby nie wyjdą to nie będę jej zabierac. Z resztą najczęściej zasypia dopiero jak go z buzi wyjmie 😉
-
Aguuula tak u nas wygląda AZS i alergia właśnie. Ale to trudno ocenić na żywo, a go dopiero na zdjęciach.
Różowy nigdy nie był moim ulubionym kolorem. Nie lubię jej ubierać jak landrynkę ale czasem tak wychodzi 🙈
Mam mnóstwo ciuchów po kuzynce swojej i męża. Ogólnie mam bardzo dużo ubranek, a może połowa jest różowa lub z czymś różowym. Te kurteczkę z zdjęcia Lidia bardzo lubi, dostała właśnie w spadku. Jest już na nią za mała, kupiłam jej granatowy plaszczyk a on nie cgce go założyć 😫
Sama nie mam ani jednego różowego ciucha.
Nocnik mamy w łazience i póki co jest tylko kolejnym meblem. Widzi jak syn robi siku na stojąco przy sedesie i ona też tak chce. Już mi tak nasikala na dywanik, kilka razy po rozebraniu do kąpieli zrobiła 💩 w wannie lub pod prysznicem. Więc słabo łapie o co z tym nocnikiem chodzi. W żłobku sadzają więc może w końcu coś zatrybi.
Aga moja Lidia też ma taką czuprynę. Czekam na jakieś włosy. 🙈 A wczoraj w żłobku Pani powiedziała że poprawiała kucyki dziewczynkom i Lidka też chciała, więc jej zrobiły. Hehe nie wiem z czego.
Wiktoria POWODZENIA. 18m i i tak mega długo. Ja karmialam 16 i dziś w nocy coś jej się przypomniało i zaczęła mnie szarpać za koszule 🙈 nadal mamy nocki różne. Smoczek też musi być i ja też nie jestem gotowa na zabranie go. Śpimy z Lidia na zmianę żeby co któraś noc się wyspać. Teraz jak robi się wcześnie widno to i Lidia się budzi szybciej. Dziś już o 5.30 ale jeszcze ja jakoś zaglaskalam i godzinę się rzucała po łóżku.
A jak nasze ciężarne się czują? Co u was mamusie?
Lidia jest takim głośnym dzieckiem i tak często płacze lub krzyczy, że nawet jakby mi przeszło przez myślę 3cie dziecko, to zaraz mi przechodzi.
Ogólnie to ostatnio aż się załamuje nad tym że ona jest tak krzykliwa. Zabieramy ją z żłobka często z płaczem bo chce jeszcze zostać, w domu co chwilę spór z bratem o coś, wieczorem jest zmęczona jak wstanie wcześnie a drzemka to tylko 1h. I znowu marudzenie. Aż mi wstyd ale wolę być w pracy niż w domu.Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.
starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka
23.07.2015 - synek
-
Ja praktycznie większość ciuchów kupuje bo ile żeśmy miały dostać to ho ho i tylko bratowa daje ale to już niektóre tylko po domu, on i babcia ciągle kupuje a jej nie przekona że dziecko nie musi być różowa landrynką. Ostatnio ją ubrałam całą na czarno to był lament nie z tej ziemi jak to tak 😁 ogólnie nie mam problemu różowym ale on.
Majka też ma takie dni że wrzeszczy jak opętana chwilami mam ochotę trzasnąć drzwiami i nie wrócić. Ale zaraz tęsknię za nią he he.
Ogólnie to mama mi odradza czemu jej tą pierś chce zabrać i tłumacze że 1.5 roku to jest szmat czasu, planowałam karmić pół roku i tak jest dużo dłużej. A w sumie decyzje pomógł mi podjąć lekarz od usg piersi. Byłam we wtorek a ten mówi że dla dziecka moje piersi to raczej smoczek bo w lewej prawie pusto A w prawej pod samą brodawka jest trochę mleka ale to góra na 3,4 łyki, kanały mleczne są już nieznacznie poszerzone. W Sumie to podejrzewałam bo nie słyszę żeby łykała tylko sobie tak ciumka jak smoczka. Zresztą widzę że i piersi mniej pełne niż jakiś czas temu. Więc myślę sobie teraz albo nigdy. Wzięłam plasterki, zakleiłam sutki, młoda wieczorem standard mama cycy, mówię nie ma cycy chore. Ta otwiera buzię, patrzy zamyka i mówi beee. Chodziła rozkładała ręce i mówiła do wszystkich cycy nie ma. Do spania to samo pokazałam, było trochę płaczu i zasnęła. W nocy się obudziła i dalej mama cycy. Więc analogicznie. Zasnęła. Nad ranem powtórka. I ciągle chodzi i nie ma nie ma. Może pomysł nie jest najmądrzejszy ale póki co skuteczny. Myślałam też żeby kupić ten gorzki paluszek i posmarować sutki. Póki co to zdało egzamin, oby wytrzymać kolejne noce. Dziś się udało. Myślę że gdyby miała smoczka już dawno byłoby po cycusiu jednak smoka nie chciała a teraz już za duża żeby ją uczyć. -
Cześć dziewczyny.
Ja ostatnio byłam z Julka na szczepieniu. Waży 8700 i ma 76cm. Ubranka nosimy na 74/80. Rozmiar buta 19. Ogólnie jestem malutka. Coś tam gada, ale niewiele. Jaś,mama, tata, dzidzia, pić, spać,siusiu, miś. No dźwięki zwierząt wydaje dużo 😉 ma 15 zębów, czekamy na ostatnią trójkę.
Ogólnie jest grzeczna, ale też potrafi pokazać charakterek. Szczypie, albo tupie noga i to mo!
Wspina się wszędzie, na stol ciągle włazi ... 🙄
Śmiga na biegowym i biegiem lata.
Siusiu wolą jak ma pampersa, jak zakładam jej majteczki to sika w majty 🤷
Lubi towarzystwo dzieci, zabawy w kółeczku idt. W domu widzę,że samej jej się trochę nudzi.
W weekend prawdopodobnie będziemy ją przenosić do Jasia pokoju, więc pewnie będzie ryk,bo zasypia przytulona do nas, a od wczoraj próbuje,żeby zasypiala sama w łóżeczku ...
Ja ogólnie mam słabe dni, wkurza mnie wszystko i denerwuję ..
Chyba przesilenie wiosenne mnie dopada ... I nie tylko mnie w moimi domu.
Eh 🙄
-
A tam to ja ogólnie tez poddenerwowana. Młody mnie wyprowadza z równowagi jak ciagle krzyczy, jęczy i wszystko rykiem wymusza. I to ciagle eeeeeee jak chce coś powiedzieć a nie umie. Już mnie głowa od tego boli.
Ogólnie to jest strasznie absorbujący. Ze słodyczami jest masakra. W domu nie mamy wiec luz. Ale jak gdzieś idziemy to dostaje szału na sam widok. I mi tez żal mu nie dać jak wszyscy jedzą. Ale potem mu bije. Biega, robi fikołki. Świruje ogólnie i nie może się wyciszyć. Uwielbia podpijac kawę ode mnie. Na rowerku mu słabo idzie. Ogólnie jak mu nie wychodzi to szybko się zraża i idzie do tej zabawki która ogarnia. Jest faza na odkurzacz. Całymi dniami by sprzątał ale w mojej asyście oczywiście.
Ja już mam połówkowe w środę wiec stresik się włącza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2021, 07:10
aga90, wiktoriaa, Karooo93, ammarylis, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Ja też mam długie, gęste. Mąż gęste, a dziewczyny obie cieniutkie i mało, jedynie loki ... Bo mąż ma kędzieżawe i jak ma troche dłuższe to od razu się zawijają w lokiammarylis wrote:Piękne te Wasze dzieciaczki 😍Zimiri zazdroszczę długich włosów ! U nas z włosami tragedia... Ja mam całe życie długie i gęste włosy więc się nastawiłam że córka po mnie odziedziczy a tu rzadkie siano na razie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 13:34
kasia1518
-
I u mnie jakiś nerwowy tydzień... wszystko mnie wkurza. Gabrysia w środę tak mi w nocy dala do wiwatu ... od 2.30 do 5 nie spala. A w piątek w dzień tak mnie wkurzała ze na noc jej nie dałam smoka... był chwilę placz , ale po 40 min zasnęła. Przebudziła sue o 2 wiec dałam jej smoczka, chwilę pociumkala i wypluła. I tak do 5.30 , później jej dałam mleko i do 8 spala, więc pierwsza noc całkiem całkiem. A od rana wola siku ... nie chcę na nocnik, tylko na nakładce do wc, sadzam i robi ... Tu mnie strasznie zaskoczyła.kasia1518
-
aga90 wrote:U nas też w domu każdy nerwowy. A jakie macie rowerki biegowe bo jak szukałam to wszystkie już wysokie. Hania nosi rozmiar 80/86 raczej 86 i wszystkie za wysokie.
My mamy coś takiego. Do stricte biegówki nie dosięga jeszcze karaluch 😂
https://naforum.zapodaj.net/0606f5e906ca.jpg.html
aga90 lubi tę wiadomość
