Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
emikey wrote:Ja mam tyle dobrze, że nie mam problemów z zębami. Silna kość bo jakoś przesadnie o nie nie dbam. Ani plomby ani wyrwanego zęba. Jedyne co to ukruszylam 5 na pestce i mam kawałek dosztukowany.
Jak bylam mala to leki troche mialy wplyw na organizm. I mowili ze przez to mam zeby kruche. Plus pierwsza ciaza. A teraz tez widze ze sie krusza mimo witamin... Az mi glupio serio. Bo ide do dentysty i tlumacze ze myje po 3 razy dziennie a wyglada jakbym nie dbala bo sie krusza... -
Cześć dziewczyny!
Dawno mnie nie było
Przede wszystkim gratuluję wszystkich wizyt. Super, że u wszystkich jest dobrze
Ja mam prenatalne 26 marca, ale mam jakieś takie obawy, że dzidziuś będzie jeszcze za mały. Niby to będzie 12+4, ale na ostatnim usg okazał się młodszy o ok 4 dni. Jak liczę, że rośnie ok 1mm na dzień (tak się chyba liczy średnio nie?) to nie wychodzi mu jeszcze 4,5cm od ostatniej wizyty.
Poza tym u mnie ciągle nudności i wymioty. Mam wrażenie, że głodze dziecko przez to, że strasznie mało jem. Czy to możliwe? Wiem, że to może głupie pytanie, ale wolę znać Wasze zdanie. A nie jem, bo ciągle odrzut od jedzenia i od wszystkiego niedobrze... -
emikey wrote:Odkryłam po czym mi najgorzej niedobrze. Sama siebie zaskoczyłam bo to takie zdrowe przecież ale na bank to to. Jabłko. Ile razy zjadłam jabłko 20-30 minut później mnie aż nosi z mdlosci.
Emikey mi jest niedobrze i mam zwroty po każdym owocu. Odstawiłam całkowicie. Jeszcze się zmuszałam ale teraz już wiem że cierpię jak zjem coś to wolę nie obciążać żołądka. Dogadzam sobie ogórkami i czekam na dobre pomidory. Teraz już bez mdłości za to rewolucja w drugą stronę się zaczęła. Jak już wejdę w drugi trymestr to mam nadzieję że wrócę do normalnej diety.
Nuska myślę że matka natura mądra babka. Dzidzia na początku żywi się z ciałka żółtego a potem czerpie z krwi wszystkie nasze skladniki. Ty będziesz miała niedobory ale dzidzia będzie odżywiona. Więc póki masz ciężki okres to czerpie z twoich magazynów a potem ty w drugim trymestrze nadrobisz dieta i witaminami.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Nuska, spokojnie, dzidzia dostaje to co trzeba. Miałam podobne obawy w 1 ciąży jak schudłam w 1 trym.7 kg, i niemal nic nie jadłam. Bałam się, że odbije się to na dziecku, bo przecież rozwój wszystkich narządów i w ogóle a ja mogłam przełknąć jedynie bułkę i biały ser i NIC więcej. A Kinia urodziła się zdrowa jak rydz
a teraz sobie odbija, bo pochłania ogromne ilości jedzenia
-
Och, dziewczyny, zabrzmi to bardzo źle i pewnie spójrzcie na mnie krzywo, ale ponieważ jestem plus size walcząc z kilogramami aż pozazdrościlam tego chudnięciem w ciąży
pilnuje się bardzo i kontroluje wagę non stop, ale czuję, że nieubłaganie zaraz przyjdzie moment przebrania na wadze. Nadal jednak liczę, że przytuję tyle ile zaleca się dla kobiet otyłych 7-10 kg, przy czym wolałabym to 7
Kasiulina lubi tę wiadomość
Insta: @CodziennoscM
-
nick nieaktualnyTo moj 4 dzien walki z kaszlem
dusi i dusi, ciagle leze w lozku..nogi podkurczam zeby zlagodzic te wstrzasy. Lekarz dopiero w srode ale i tak wiem, ze nie zrobi mi usg. Chyba sie zastrzele...
nie mam goraczki, mam nadzieje ze ten kaszel nie bedzie dla dzidzi niebezpieczny..
-
Cześć dziewczyny. A mnie moje zaparcia wykończą. Wczoraj wieczorem po kolejnej próbie podejścia do wc na papierze pojawiła mi się kropka gęstego śluzu takiego kawa z mlekiem. Myślałam,że zawału dostanę. Chodziłam, sprawdzałam czysto do tej pory. Nie wiem może było to spowodowane parciem? Sorki ale miała kiedyś któraś coś takiego?
-
Neroli wrote:To moj 4 dzien walki z kaszlem
dusi i dusi, ciagle leze w lozku..nogi podkurczam zeby zlagodzic te wstrzasy. Lekarz dopiero w srode ale i tak wiem, ze nie zrobi mi usg. Chyba sie zastrzele...
nie mam goraczki, mam nadzieje ze ten kaszel nie bedzie dla dzidzi niebezpieczny..
Neroli lubi tę wiadomość
Insta: @CodziennoscM
-
wiktoriaa wrote:Cześć dziewczyny. A mnie moje zaparcia wykończą. Wczoraj wieczorem po kolejnej próbie podejścia do wc na papierze pojawiła mi się kropka gęstego śluzu takiego kawa z mlekiem. Myślałam,że zawału dostanę. Chodziłam, sprawdzałam czysto do tej pory. Nie wiem może było to spowodowane parciem? Sorki ale miała kiedyś któraś coś takiego?
Dziewczyny tutaj polecaly jakiś syrop na zaparcia,chyba dupolac.
Ja jak zaczynam mieć problemy to serwuje sobie taki kompot,zalewam gorącą wodą kilka suszonych śliwek zostawiam na noc rano wypijam i zjadamy śliwki,przeczyszczenie murowane.
-
Dominika32 wrote:Dziewczyny tutaj polecaly jakiś syrop na zaparcia,chyba dupolac.
Ja jak zaczynam mieć problemy to serwuje sobie taki kompot,zalewam gorącą wodą kilka suszonych śliwek zostawiam na noc rano wypijam i zjadamy śliwki,przeczyszczenie murowane. -
CodziennoscM wrote:Och, dziewczyny, zabrzmi to bardzo źle i pewnie spójrzcie na mnie krzywo, ale ponieważ jestem plus size walcząc z kilogramami aż pozazdrościlam tego chudnięciem w ciąży
pilnuje się bardzo i kontroluje wagę non stop, ale czuję, że nieubłaganie zaraz przyjdzie moment przebrania na wadze. Nadal jednak liczę, że przytuję tyle ile zaleca się dla kobiet otyłych 7-10 kg, przy czym wolałabym to 7
Miłego dnia wszystkimu mnie dziś w planach ognisko,a jutro wizyta .. stres jak nie wiem
-
wiktoriaa wrote:Cześć dziewczyny. A mnie moje zaparcia wykończą. Wczoraj wieczorem po kolejnej próbie podejścia do wc na papierze pojawiła mi się kropka gęstego śluzu takiego kawa z mlekiem. Myślałam,że zawału dostanę. Chodziłam, sprawdzałam czysto do tej pory. Nie wiem może było to spowodowane parciem? Sorki ale miała kiedyś któraś coś takiego?
Jest taki syrop, lactulosum bodajże, tylko że brać go można od 4 miesiąca ciąży.
U mnie przeczyszczenie murowane po soku pomarańczowym lub pomarańczy. -
Dominika32 wrote:Dziewczyny tutaj polecaly jakiś syrop na zaparcia,chyba dupolac.
Ja jak zaczynam mieć problemy to serwuje sobie taki kompot,zalewam gorącą wodą kilka suszonych śliwek zostawiam na noc rano wypijam i zjadamy śliwki,przeczyszczenie murowane.
Nie działało na mnie kompletnie nic. Jeszcze wczesniej jadłam błonnik, tez pomagał, mieszałam go z jogurtem ale po czasie nie mogłam juz na nie patrzeć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:10
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Karooo93 wrote:Dziewczyny, a bierzecie jakieś witaminy dla ciężarnych,
Czy tylko kwas foliowy?Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio