Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za komplementy, ale muszę chyba poprosić moją mamę o ocenę na żywo 😉 a to ja grochy bardzo lubię i głównie z tego względu wybrałam taki 😁 tylko przez te falbany optycznie jestem jeszcze większa i czuje się trochę jak w takiej mega małej sukieneczce z której wystają majty 😂
-
nick nieaktualny
-
Hello:-)
Ktoś się pytał o chusty:-). Ja chustowałam na maxa każde dziecko. I polecam chusty bardzo. Najlepiej miec zajęcia z kimś kto.doradzi i nauczy motania. Teraz tez kupie tulę bo m idealną pozycję dziecko jak w chuście ale łatwiej się wiąże.moni05 lubi tę wiadomość
-
Uwemhe wrote:Hello:-)
Ktoś się pytał o chusty:-). Ja chustowałam na maxa każde dziecko. I polecam chusty bardzo. Najlepiej miec zajęcia z kimś kto.doradzi i nauczy motania. Teraz tez kupie tulę bo m idealną pozycję dziecko jak w chuście ale łatwiej się wiąże.
A możesz coś konkretnego polecić? Najlepiej z linkiem, jeśli to nie problembo mi się mega podoba to, a 7 lat temu nie myślałam o czymś takim wcale.
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Trzymam kciuki za wizyty!
Ja się dzisiaj mega kiepsko czuje, jestem cała obolala,zimno mi ... Najbardziej dokucza mi kręgosłup ... Eh!
Pogoda bez komentarza ...
Ja też będę chciała zainwestować w chustę, więc jakby ktoś mógł coś polecić to byłoby super! 😁 -
U mnie bez mdłości i atrakcji podobnych (miałam je 13-15 tydzień, nie rozumiem nadal czemu wtedy) ale teraz mam przeboje jelitowe, raz w jedną, raz w drugą stronę. No i nie wiedziałam że ciąża to jedno wielkie wzdecie ale najwyraźniej tak
super.
W ogóle to obejrzałam co się w ciąży dzieje z organami kobiety i jestem nieco przerażona
https://youtu.be/yE-l1stWkT4
I zdjęcia przed i na koniec ciążytak więc dziewczyny które to już robiły raz lub więcej, podziwiam...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5e673799e67.jpg
Zimri, nuśka91, mia4444, Cabrera lubią tę wiadomość
-
japonka wrote:U mnie bez mdłości i atrakcji podobnych (miałam je 13-15 tydzień, nie rozumiem nadal czemu wtedy) ale teraz mam przeboje jelitowe, raz w jedną, raz w drugą stronę. No i nie wiedziałam że ciąża to jedno wielkie wzdecie ale najwyraźniej tak
super.
W ogóle to obejrzałam co się w ciąży dzieje z organami kobiety i jestem nieco przerażona
https://youtu.be/yE-l1stWkT4
I zdjęcia przed i na koniec ciążytak więc dziewczyny które to już robiły raz lub więcej, podziwiam...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5e673799e67.jpg -
Kookosowa wrote:Wiktoriaa mam długie z Lidla i musiałam je długo rozchodzić zanim się dopasowały. Wcześniej strasznie sztywne były. Co do rozmiaru to jak dla mnie wzięłam rozmiar większe. Nie lubię obcisłych ubrać. A mimo że wzięłam 40 długie to były luźne a w udach cisnely. W lato krotkie wolę przy duże. I tak pewnie bedziemy już puchły.
-
japonka wrote:U mnie bez mdłości i atrakcji podobnych (miałam je 13-15 tydzień, nie rozumiem nadal czemu wtedy) ale teraz mam przeboje jelitowe, raz w jedną, raz w drugą stronę. No i nie wiedziałam że ciąża to jedno wielkie wzdecie ale najwyraźniej tak
super.
W ogóle to obejrzałam co się w ciąży dzieje z organami kobiety i jestem nieco przerażona
https://youtu.be/yE-l1stWkT4
I zdjęcia przed i na koniec ciążytak więc dziewczyny które to już robiły raz lub więcej, podziwiam...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5e673799e67.jpg
W ogóle tego nie czućnawet jak ci nogę w zebra wsadza. Matka natura jest niesamowita
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
nick nieaktualny
-
Brunetka tak normalne. To hormony działają. Możesz już mieć nawet siarę. Mają prawo boleć i się zmieniać.
Byłam dziś w Biedronce i szorty to śmiech na sali. W Pepco takie za dychę kupię. To zwykle spodenki dresowe. Ale kupiłam rożek niebieski z jakimiś gwiazdkami, teterki, i sobie bluzkę ciążowaakurat jedną jedyną w paski była
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Jupik wrote:Moje koty (mam 3) też lubią przytulać się do brzuszka. W pierwszej ciąży też tak było. Coś tam na pewno czują
-
Sarrrra wrote:Masz 3 koty?a mieszkasz w domu? Ja nam jednego newke ale myślimy o drugim do jej towarzystwa. Zastanawiam się tylko czy to dobry pomysł przy drugim dziecku.
jednego. 8 lat, drugiego 7 mamy i ja nadal toksonegatywna jakby co. No a znając charaktery kotów to jeden będzie leżał obok i robił za poduszkę / dał się tarmosić a drugi wejdzie na najwyższą półkę i będzie obserwować z góry
-
Sarrrra wrote:Masz 3 koty?a mieszkasz w domu? Ja nam jednego newke ale myślimy o drugim do jej towarzystwa. Zastanawiam się tylko czy to dobry pomysł przy drugim dziecku.
Mam 3 koty i psakoty niewychodzące- oprócz jednego najstarszego, którego razem z psem w wakacje przejmuje moja mama i hasa po działce (w sensie tylko wtedy wychodzi). Mieszkamy w mieszkaniu, ale nie blok i klitka, tylko kamienica. No cóż, u nas wszystko było przed dzieckiem, więc przecież nie wywalę ich z domu. Od początku wprowadziłam tylko zasady- koty nie śpią z nami i dzieckiem w sypialni- mają do dyspozycji resztę mieszkania (minimalizujemy ryzyko ze podczas snu któryś jej spadnie na łeb, bo 1 z nich to isnty słoń w składzie porcelany), no i zamieniliśmy kuwety na kryte. A reszta sama się ułożyła, 1 kot omija Kinie, 1 kot najpierw dawał się tarmosić, ale potem zaczął ją uczyć czego nie wolno (dostała od niego parę razy), a 3 to pół na pół, raz omija, raz cierpliwie znosi pieszczoty. Zależy jakiego chcesz wziąć kotka i kiedy- mały może być o tyle kłopotliwy, że mu trzeba też czas poświęcić, uczyć go, no i pewnie nie ma wyczucia co mu wolno co nie.
japonka lubi tę wiadomość
-
Mój kot przed porodem ważył 10 kilo. Tak się stresował maluchem w domu że schudł strasznie. Nie spał jak ona płakała, ciągle koło niej siedział.
W trakcie ciąży też go odzwyczaiłam spania z nami. I teraz sam już się nie pcha wieczorami do nas. W dzień jak pilnowaliśmy to spał obok niej ale nie tknął jej. No i lubi się z nią bawić. Judka od początku uczona jest szacunku do niego, ani razu go nie pacnela ani nie ciągnęła za nic. Jak go głaszcze to tak delikatnie. No i żyją w konszachtach kanapkowych. Już podpatrzyła że my go dokarmiamy i ona mu daje wędlinie z kanapek hehe
Mój kot ma 16 lat więc to już dziadek. Teraz drugiego kota bym nie wzięła. By był strasznie zazdrosny o małe kocie.
No i powiem wam że mój kot wybrał mi męża. Jak Piotrek pierwszy raz do mnie przyszedł to mój kot nasikał mu w plecak. I po tym jak zareagował ( śmiał się i go głaskał) to stwierdziłam że to facet na całe życie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2019, 20:50
Jupik, brunetka91, Karooo93, Cabrera lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
japonka wrote:Ja mam dwa i dziecko cóż, będzie trzecie
jednego. 8 lat, drugiego 7 mamy i ja nadal toksonegatywna jakby co. No a znając charaktery kotów to jeden będzie leżał obok i robił za poduszkę / dał się tarmosić a drugi wejdzie na najwyższą półkę i będzie obserwować z góry
Japonka, ja się bardzo doedukowalam w kwestii kotów i toksoplazmozy (też jestem toksonegatywna)- największe ryzyko złapania od małego kotka z podwórka. Generalnie koty przez całe życie mogą zarażac tylko ok.14 dni, i też jakieś 2 tyg.od czasu jak same złapią. Jak koty są niewychodzące i nie jedzą surowego mięsa ryzyko żadne. A i surowe mięso, które wcześniej było zamrożone (a ja zawsze mroze) też nie stanowi zagrożenia. Mi lekarz od zakaźnych (byliśmy kiedyś z mężem) powiedział, że większe ryzyko, że złapię właśnie przez surowe mięso, niemyte owoce itp. niż od moich kotów.Kookosowa, japonka lubią tę wiadomość
-
Ja mam psiaka jednego i w sumie boje się trochę bo ma swój charakter. Będzie ciężka przeprawa żeby się przyzwyczaił...
Remik mi urządza dzikie harce na pecherzu tak że mnie cała cewka boli
A dostałam smaka na pieczone udko z kaczki z buraczkami i kluskami