Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karooo93 wrote:Basiu tak jak dziewczyny piszą USG pokazuje wszystko +/- więc spokojnie!
Jasio w dniu porodu na USG miał niby 2800, cały czas się zastanawiali dlaczego taki mały i dlaczego taki mały ... Termin między OM a USG miałam w różnicy prawie miesiąca.
Ale opowiem Wam lepsza sytuację. Moja koleżanka pracuje na porodówce i opowiadała,że przyszła kobieta już z akcją porodowa. No to USG jej robią, drugie w trakcie całej ciąży, pierwsze miała na potwierdzenie. Wszystko ok, akcja porodowa i co się okazuję ... Bliźnięta ...
Jak USG, albo jak lekarz w dniu porodu nie zobaczył bliźniąt ? 🤷
a możliwe jest , ze jakoś jedno za drugie schowane , nie wiem...
-
Emikey kawał chlopa już masz,super🤗
Kokosowa moja też waźyła 2890
lekarka stawiala miedzy 28000-2900 więc trafila ;p
Kiniorek moja Pola ani razu w nim nie spała;p lezy nówka do teraz😀
Monalisa mój mi wczoraj wieczorem,w nocy i rano zrobił harce że od razu mysl czemu nagle tak duzo😂 nie ma-zle, sa jeszcze gorzej😂
Karoo niezła historia :o nie mam pojecia czy to mozliwe by moc nie widziec ;o
Ja wybralam mojemu misiowi kombinezon na wyjscie i ten okres jesienno zimowy wiec po wyplacie zamowimy razem z Gemini 
https://allegro.pl/oferta/kombinezon-gwiazdki-pajac-do-szpitala-r-56-robik-8005184509?reco_id=6853abb7-779f-11e9-926f-000af7f5e410&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 09:00
Moje szczęścia
-
nick nieaktualnyNormalnie jedno dziecko lekarz zmierzył, a drugiego nie szukał, mogło być schowane za tym pierwszym. Dziwne jest raczej, że to usg na porodówce, to było drugie usg w ciąży i że pierwsze usg ciążowe nie wykryło bliźniątKarooo93 wrote:Basiu tak jak dziewczyny piszą USG pokazuje wszystko +/- więc spokojnie!
Jasio w dniu porodu na USG miał niby 2800, cały czas się zastanawiali dlaczego taki mały i dlaczego taki mały ... Termin między OM a USG miałam w różnicy prawie miesiąca.
Ale opowiem Wam lepsza sytuację. Moja koleżanka pracuje na porodówce i opowiadała,że przyszła kobieta już z akcją porodowa. No to USG jej robią, drugie w trakcie całej ciąży, pierwsze miała na potwierdzenie. Wszystko ok, akcja porodowa i co się okazuję ... Bliźnięta ...
Jak USG, albo jak lekarz w dniu porodu nie zobaczył bliźniąt ? 🤷 ta kobieta raczej w ogóle nie chodziła do lekarza w ciąży, bo nawet na nfz są 3 usg albo jest to historia sprzed 30 lat
-
sunshine03 wrote:Normalnie jedno dziecko lekarz zmierzył, a drugiego nie szukał, mogło być schowane za tym pierwszym. Dziwne jest raczej, że to usg na porodówce, to było drugie usg w ciąży i że pierwsze usg ciążowe nie wykryło bliźniąt ta kobieta raczej w ogóle nie chodziła do lekarza w ciąży, bo nawet na nfz są 3 usg albo jest to historia sprzed 30 lat
zauważcie , ze są smutne hstorie, ze lakarze, którzy robili rzekomo usg nie zauważyli, że dziecie nie ma nózek czy rączek.
-
Przedszkolanka, moj maluch jeszcze mi spac daje😋 najwiecej sie kreci rano miedzy 8-9 jak wracam z przedszkola i spokojnie z kawa siade. Uwielbiam to😂 wczoraj teo nie mialam to nagle stres co jest nie tak.
Ale jeszcze bedziemy miec dosc tego wiercenia😂 moja druga cora zawsze sie tak rozpychala ze żebra mnie bolaly a brzuch mialam wiecznie krzywy😂Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Hihi Pola byla delikatna,ale teraz czuję że bedzie piłkarski kop😂Monalisa88 wrote:Przedszkolanka, moj maluch jeszcze mi spac daje😋 najwiecej sie kreci rano miedzy 8-9 jak wracam z przedszkola i spokojnie z kawa siade. Uwielbiam to😂 wczoraj teo nie mialam to nagle stres co jest nie tak.
Ale jeszcze bedziemy miec dosc tego wiercenia😂 moja druga cora zawsze sie tak rozpychala ze żebra mnie bolaly a brzuch mialam wiecznie krzywy😂
Mi spac jeszcze tez,ale Pola sie przebudzila dzisiaj i zacząl też szalec😂i u nas 8-9 to spokoj,najbardziej ok.20-21 jak juz odpoczywam 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 09:10
Moje szczęścia
-
przedszkolanka:) wrote:Hihi Pola byla delikatna,ale teraz czuję że bedzie piłkarski kop😂
Mi spac jeszcze tez,ale Pola sie przebudzila dzisiaj i zacząl też szalec😂i u nas 8-9 to spokoj,najbardziej ok.20-21 jak juz odpoczywam 😀
Wieczorem w tych porach do tej pory raz sie krecil. 4 dni temu. Udalo sie ze maz delikatnie pod dlonia poczul:)
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
nick nieaktualnyW niektórych gabinetach, szczególnie nfz, dziecko na usg jest czarną plamą i nic nie widać, więc nawet mnie nie dziwi, że takie błędy się zdarzają albo np. pomyłka płci.Sarrrra wrote:zauważcie , ze są smutne hstorie, ze lakarze, którzy robili rzekomo usg nie zauważyli, że dziecie nie ma nózek czy rączek.
U mojej lekarki prywatnie obraz na usg jest tak wyraźny, że nie ma żadnych wątpliwości, co tam jest, tak wyraźnie wszystko widać.
Natomiast po jednej wizycie w gabinecie na nfz i tym, jak widziałam, jak to usg wygląda, podziękowałam za te wizyty :p -
Moja znajoma kilka lat temu w 34 tc urodzila blizniaczki,dwie coreczki;-)
Cała ciaze chodzila prywatnie,miała czesto usg i od poczatku do samego porodu slyszała ze bedzie chlopiec! jeden chlopiec!
Bardzo sie zdziwili dwiema dziewczynkami,wgl nie byli przygotowani na dwojke...
Male lezaly troche w inkubatorach wiec miala troche czasu zeby ogarnac wyprawke,ale szko byl dla wszystkich
-
U mnie też ma gin super sprzęt. Szkoda tylko że bez drukarki mogę sobie zrobić zdjęcie ekranu. Dzisiaj mi się śniło że robiłam zdjęcie a mały zaczął fikac xD ale jak normalne dziecko takie co uczy się chodzic i było słychać śmiech xD no komedia.
U nas mój mąż poczuł kopniaka w uchoZ I TO takiego solidnego
Dziś mam dobry humor. Ból przeszedł. Wzięłam wieczorem nospe i musiały się mięśnie poluzować
-
nick nieaktualnyBasiu, cały czas o Tobie myślę. Skąd jesteś?? Może ktoś podpowie jakichś swoich sprawdzonych specjalistów? Ja mogę pomów w rejonie Wielkopolski.
Ja bym poszła i do 5 różnych, żeby potwierdzić diagnozę.
Jakiś czas temu poważnie chorowałam, rodzice ciągali mnie od lekarza do lekarza i usłyszeli autentycznie trzy różne diagnozy:
1) nic mi nie jest, leczymy tabletkami
2) już za późno na leczenie, właściwie nic już nie mogą zrobić
3) lekarz powiedział, że nie ma na co czekać, szybka operacja i leczenie dodatkowe.
I to temu trzeciemu lekarzowi zawdzięczam, że jestem tu i teraz z Wami
A co by było, gdyby rodzice posłuchali pierwszego czy drugiego lekarza??
Ja sama w ciąży chodzę do zaprzyjaźnionego z naszą rodzina lekarza. Ufam, że będzie bardziej uważny przy znajomej pacjentce. Mimo to, umówiłam się na połówkowe do innego specjalisty - chcę żeby na ciążę i Malucha spojrzał ktoś z zupełnie innej perspektywy.
Ja cały czas wierzę, że te dysproporcje się u Was wyrównają. Przecież inne narządy i Malucha są w porządku! Problemy z serduszkiem na tym etapie są ponoć dość częste. Też słyszałam wiele historii o różnicach i błędach na usg.
Oczywiście my tutaj możemy Ci tylko doradzić, jakiekolwiek dalsze decyzje należą tylko do Was. Niezależnie od wszystkiego my będziemy Cię tu wspierać. Więc jeśli potrzebujesz się wygadać to śmiało pisz!
Trzymam ogromnie mocno kciuki
-
Historia bodajże z ostatnich 6 miesięcy. To prawda skoro miała drugie USG to raczej po leakrzach nie chodziła ... Ale jakoś sam fakt mnie przeraża,że można nie zobaczyć dwójki dzieci mierzących ok 50 cm ... Dla mnie musiał być tam albo bardzo kiepski sprzęt,albo jakiś niedoświadczony lekarz.
-
Ja tez potwierdzam ze na usg na NFZ mało co widać. Nawet mi to lekarka wykonująca badanie powiedziała. Ona niby coś tam wnikliwie oglądała ale dla mnie to była ciapa poprostu. Zdjęcia dostałam ale nie mogę rozkminić co na nich jest. I powiedziała żebym poszła prywatnie jak chce dokładnie sprawdzić. W sumie idąc prywatnie to tez nie wiemy jaki lekarz ma sprzęt. Myśle ze nowe gabinety powinny mieć dobre zwłaszcza ze jak kasują po 200 zł za usg to szybko się im zwraca.
Kupiłam duża piłkę i planuje ćwiczyć. Trochę się boje.
-
Karooo93 wrote:Historia bodajże z ostatnich 6 miesięcy. To prawda skoro miała drugie USG to raczej po leakrzach nie chodziła ... Ale jakoś sam fakt mnie przeraża,że można nie zobaczyć dwójki dzieci mierzących ok 50 cm ... Dla mnie musiał być tam albo bardzo kiepski sprzęt,albo jakiś niedoświadczony lekarz.
Ja myśle ze nie szukała. Rutynowo założyła ze jest jeden. U mnie na pierwszej wizycie jak lekarka zlokalizowala pęcherzyk to długo szukala czy nie ma drugiego. Także to tak od razu nie widać. A jak dzieci są duże to już w ogóle. Ogląda się je po kawałeczku nie w całości wiec oglądnęła jednego i skończyła badanie
Karooo93 lubi tę wiadomość
-
Cabrera wrote:Basiu, cały czas o Tobie myślę. Skąd jesteś?? Może ktoś podpowie jakichś swoich sprawdzonych specjalistów? Ja mogę pomów w rejonie Wielkopolski.
Ja bym poszła i do 5 różnych, żeby potwierdzić diagnozę.
Jakiś czas temu poważnie chorowałam, rodzice ciągali mnie od lekarza do lekarza i usłyszeli autentycznie trzy różne diagnozy:
1) nic mi nie jest, leczymy tabletkami
2) już za późno na leczenie, właściwie nic już nie mogą zrobić
3) lekarz powiedział, że nie ma na co czekać, szybka operacja i leczenie dodatkowe.
I to temu trzeciemu lekarzowi zawdzięczam, że jestem tu i teraz z Wami
A co by było, gdyby rodzice posłuchali pierwszego czy drugiego lekarza??
Ja sama w ciąży chodzę do zaprzyjaźnionego z naszą rodzina lekarza. Ufam, że będzie bardziej uważny przy znajomej pacjentce. Mimo to, umówiłam się na połówkowe do innego specjalisty - chcę żeby na ciążę i Malucha spojrzał ktoś z zupełnie innej perspektywy.
Ja cały czas wierzę, że te dysproporcje się u Was wyrównają. Przecież inne narządy i Malucha są w porządku! Problemy z serduszkiem na tym etapie są ponoć dość częste. Też słyszałam wiele historii o różnicach i błędach na usg.
Oczywiście my tutaj możemy Ci tylko doradzić, jakiekolwiek dalsze decyzje należą tylko do Was. Niezależnie od wszystkiego my będziemy Cię tu wspierać. Więc jeśli potrzebujesz się wygadać to śmiało pisz!
Trzymam ogromnie mocno kciuki
Podpisuję się pod tym, co piszesz.
Kiniorek, mam pościel z tej firmy i uważam że jest dobra. Śpiworek córce też tam kupowałam chyba. -
Dziewczyny, ja dzisiaj dodatkowe usg po 4 tygodniach od prenatalnych zgodnie z zaleceniami, trzymajcie kciuki, żeby dalej było ok. Po moich historiach też się boję problemów rozwojowych ale liczę nadal że będzie dobrze. 16:40 wchodzę.
wiktoriaa, sunshine03, Karooo93, Aguuula;2525, przedszkolanka:), brunetka91, Neroli, Jupik, Kookosowa, Matka30+, Kasiulina, mia4444 lubią tę wiadomość
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
