Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Noe boj sieDreamer wrote:Ja tez potwierdzam ze na usg na NFZ mało co widać. Nawet mi to lekarka wykonująca badanie powiedziała. Ona niby coś tam wnikliwie oglądała ale dla mnie to była ciapa poprostu. Zdjęcia dostałam ale nie mogę rozkminić co na nich jest. I powiedziała żebym poszła prywatnie jak chce dokładnie sprawdzić. W sumie idąc prywatnie to tez nie wiemy jaki lekarz ma sprzęt. Myśle ze nowe gabinety powinny mieć dobre zwłaszcza ze jak kasują po 200 zł za usg to szybko się im zwraca.
Kupiłam duża piłkę i planuje ćwiczyć. Trochę się boje.
na stronie bebio jest plyta dla ciezarnych,Ania Dziedzic ma(ale u niej cięższe). Samopoczucie lepsze,jak nie ma przeciwskazan to polecam 😉
Moje szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Brunetka - w nocy też mam czasami takie bóle, tzn wydaje mi się,że śpię w jednej pozycji za długo, plus pełen pęcherz oraz oczywiście więzadła i inne rzeczy powodują taki ból. Ciężko mi wstać z łóżka wtedy,ale jak już się rozruszam to jest oki.
Na szczęście jest to sporadyczne.
-
A czemu kolejne usg?japonka wrote:Dziewczyny, ja dzisiaj dodatkowe usg po 4 tygodniach od prenatalnych zgodnie z zaleceniami, trzymajcie kciuki, żeby dalej było ok. Po moich historiach też się boję problemów rozwojowych ale liczę nadal że będzie dobrze. 16:40 wchodzę.Paulina
-
Nerki?brunetka91 wrote:Dziewczyny, mam pytanie. W nocy o godz. 2 obudziłam się z ogromnym bólem z lewej strony. Myślałam, że to może od pełnego pęcherza, ale jak go oproznilam to dalej bolało. Skulona wróciłam do łóżka i na początku musiał leżeć ze zgietymi nogami, bo inaczej bolało. Bo jakimś czasie ustapilo i mogłam się wyprostować. Teraz w dzień też mnie tam kłuje. Co to może być? Coś z trzustka? Czy to by tak więzadła bolały? ☹️2017 #1
2019 #2
-
Japonka, trzymam kciuki!
A my pozdrawiamy
dziś robimy ciasto z borówkami
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d59ad13f57f3.jpg
Cabrera, wiktoriaa, Kookosowa, Kasiulina lubią tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI
,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
U mnie w miejsce jest lekarka ginekolog której córka urodziła się bez stopy a koledzy po fachu ani ona sama na usg tego nie zobaczyli. Mąż był przy porodzie to zemdlal jak zobaczył. Są ponoć jakieś kosmyki w wodach plpdowych u niektórych które działają jak żyłka rybacka.Sarrrra wrote:zauważcie , ze są smutne hstorie, ze lakarze, którzy robili rzekomo usg nie zauważyli, że dziecie nie ma nózek czy rączek.
-
Basiu, tule cię kochana i trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze ✊🏻✊🏻
Japonka, również trzymam kciuki!
Mi zaraz stuknie 19 tc, a ruchy czułam może z 3 razy. Myślałam, że już czuję regularnie a jednak to były jelita 😒
Apropo monitora oddechu to co o nim myślicie? Warto kupić? Ja w sumie nie zamierzałam, ale sama nie wiem.12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤
🔸️Mthfr C677T hetero
🔸️Mthfr A12986 hetero
🔸️Pai-1 4G homo
-
Hej kochane.
Basiu, współczuję sytuacji, ale tak jak dziewczyny piszą, szukajcie specjalistów, konsultujcie.
Gratuluję udanych wizyt i dobrych wiadomości.
Ja byłam wczoraj u doktorki w luxmedzie, po 2 msc, bo miała jakiś dłuższy urlop, i trochę mnie rozczarowała.jak jej powiedziałam, że zdecydowałam prowadzić ciąże u tego drugiego lekarza, a do niej chodzić po skierowania, to trochę mnie olala. w kartę ciąży nic nie wpisała bo po co mi dwie (bo od mojego dr mam drugą), spytała od niechcenia, czy chce badanie na fotelu, chciałam bo od niedzieli macica mi twardnieje, no to ok. I powiedziała, że jak nie prowadzę u niej ciąży, to ona nie może mi wypisywać skierowan, bo się ich czepiaja, ewentualnie jak chce to co dwa miesiące mogę przyjść to coś tam może wypisze. Rozumiem to, ale kurcze skąd ktoś miałby wiedzieć, że ona mi tej ciąży faktycznie nie prowadzi. Fajna babka, ale na prawdę się trochę rozczarowalam. Nawet nie spojrzała na wyniki badań, które mialam. Chyba sobie w takim razie odpuszczę wizyty u niej. Na badania majątku nie wydam, i nie będę zawracać głowy ani sobie, ani jej.
I od tygodnia czuje delikatne pukniecia, to chyba TO 🙂 ale też nie codziennie i wiem, że to jeszcze wcześnie, ale się martwię. We wtorek idę do mojego lekarza, to chwilę podejrzymy dzidzie 🙂
-
Olliiii wrote:Basiu, tule cię kochana i trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze ✊🏻✊🏻
Japonka, również trzymam kciuki!
Mi zaraz stuknie 19 tc, a ruchy czułam może z 3 razy. Myślałam, że już czuję regularnie a jednak to były jelita 😒
Apropo monitora oddechu to co o nim myślicie? Warto kupić? Ja w sumie nie zamierzałam, ale sama nie wiem.
Z tymi ruchami mam to samo. No ale maluch na każdym usg do tej pory spokojnie sobie leżał, a i mam łożysko na przedniej ścianie. Więc może przez to te ruchy są słabiej odczuwalne.
Monitora nie zamierzam kupować, do tej pory obywalam się bez niego. Co nie znaczy że byłam spokojniejsza, szczególnie przy pierwszym dziecku. Pierwsze miesiące to czuwanie i sprawdzanie czy maluch oddycha. Naczytalam się o śmierci lozeczkowej i nie dawało mi to spokoju. -
Do 10 tygodnia nic nie było widać nieprawidłowego i jak poszliśmy na prenatalne jakoś na takim etapie jak w tej ciąży, 12+coś to się okazało, że z kręgosłupem jest nie tak i wszystkie organy są poza brzuchem. Masakra. Powiedzieli mi że od początku musiało być źle ale mały był za malutki, żeby dobrze to zobaczyć wcześniej. Teraz wszystko wygląda dobrze ale lekarz chce być ostrożny i widzieć małego częściej niż raz na dwa miesiące.Karooo93 wrote:Japonka trzymam kciuki!
A możesz mi powiedzieć czy w poprzedniej ciąży od razu było widac,że coś jest nie w porządku, czy po prostu miałaś robione rutynowe USG i wtedy wyszła wada rozwojowa?
Oczywiście jeśli nie chcesz mowic to nie naciskam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 12:36
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) -
To są pasma czy taśmy owodniowe, czasami nic nie robią, czasami zacisną się np na paluszku czy na stopie i może być amputacja, a czasami idą przez brzuch, klatkę piersiową albo głowę i wtedy może być bardzo źle... To co się u nas zadziało poprzednio nie ma znanych przyczyn ale jest kilka teorii i pasma to jest jedna z nich. Ręce, nogi, głowa i serce były ok ale tak jakby coś poszło środkiem brzucha.emikey wrote:U mnie w miejsce jest lekarka ginekolog której córka urodziła się bez stopy a koledzy po fachu ani ona sama na usg tego nie zobaczyli. Mąż był przy porodzie to zemdlal jak zobaczył. Są ponoć jakieś kosmyki w wodach plpdowych u niektórych które działają jak żyłka rybacka.
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
