Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dreamer wrote:Potwierdzam Alladyn super.
Mnie tez ciągnęło i kłuło w kroczu a okazalo się ze szyjka się wydłużyła. Także bez paniki.
W tej wyprawce to mnie kosz Mojżesza zaskoczył. Tego bym się spodziewała. A ubranka się się przecież przydadzą. Co to jest jeden pajac więcej. Nie narzekajcie. Większość z nas nic nie dostanie.
Miłego dnia. U Nas znowu swieci -
Dreamer wrote:Potwierdzam Alladyn super.
Mnie tez ciągnęło i kłuło w kroczu a okazalo się ze szyjka się wydłużyła. Także bez paniki.
W tej wyprawce to mnie kosz Mojżesza zaskoczył. Tego bym się spodziewała. A ubranka się się przecież przydadzą. Co to jest jeden pajac więcej. Nie narzekajcie. Większość z nas nic nie dostanie.
Miłego dnia. U Nas znowu swieci -
Super, w Łodzi nie dostałam nic, a teraz mają dawać body z nadrukiem łódki
szkoda, że podatków do Wawy nie odprowadzam..
Z tą laktacją to różnie może być, ja musiałam się nieźle napocić, żeby ją rozkręcić, szału nie było nigdy, po 4 mcu musiałam już wprowadzać marcheweczki, bo na moim mleku dziecko by chyba z głodu zeszło, po 6 wprowadziłam mm, i skończyłam dokarmiać swoim w 10, ale cały ten okres to była walka o każdą kroplę. A na forum kwietniowek była kobita, co 6 mczna dziewczynkę miała o wadze 11 kg (moja ma 13 mcy i waży 10..) i była tylko ma cycu, bo mleko tłuste i w ilościach niesamowitych.. -
Cześć Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!
Bardzo dawno się nie odzywałam, podczytują raz na jakiś czas i cieszę się, że u większości wszystko przebiega bez poważniejszych problemów.
Zazdroszczę tym, które już czują ruchy dziecka, u mnie nadal nic, więc nadal nie czuję się specjalnie ciążowo. W zeszłym tygodniu przyznałam się szefowi w pracy, reszta zespołu jeszcze nie wie, chociaż kilka osób się domyśliło.
Wyniki całkowicie w porządku, płód rozwija się prawidłowo, badania połówkowe 7 czerwca. Jedyne na co zwróciła mi uwagę lekarka, to że mam mocno spięte mięśnie dna miednicy. Także obecnie chodzę na rehabilitację i mam nadzieję, nauczyć się je rozluźniać, bo bardzo przyda się przy porodzie.
Jeśli ktoś jest z Krakowa to polecam: http://pelvica.pl/pl
japonka lubi tę wiadomość
-
Kosz Mojżesza zawsze można sprzedać bo jest dość drogi i jest moda na niego albo komuś sprezentować. Ja bym przyjęła taki prezent ale kupować na tak krótko to mi żal.
Ja tez nigdy nic nie dostałam i teraz tez nie dostanę. Do becikowego, 500 plus tez jestem zabogata:p kiedyś w krk dawali 1000 zł za urodzenie ale tez dla zameldowanych. 500 plus na pierwsze dziecko chyba tez ma być tylko do końca roku. -
kkkaaarrr wrote:Ale ekstra news. A skad macie to info i czy wiecie co w tej wyprawce?? Bo mam nadzieje, ze chodzi o jakis konkret, a nie jedno body z napisem 'jestem z ciebie dumna' czy jakos tak, jakie dostal moj Borys 3 lata temu z urzedu dzielnicy
Edit: juz doczytalam, wyprawka o wartoscio 550zl na wniosek dk 1msc po urodzeniu. W srodku wiele rzeczy. Slabe tylko to, ze wiekszosc zcrzeczy z tej wyprawkj i tak trzeba kupic zanim dziecko sie urodzi, wiec potem wyladuje sie np z 2 termometrami czy szczoteczkami.. powinna byc chociaz konkretna lista tych rzeczy, najlepiej z info o markach -
sunshine03 wrote:Mają obsuwę, bo przetarg był opóźniony i ponoć od lipca dopiero mają te wyprawki w Warszawie rozdawać
sunshine03 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kkkaaarrr wrote:Warunkiem jest odprowadzanie podatku w Warszawie. Choć w moim przypadku moje dzieci są już 4 pokoleniem Warszawiaków i nie powiem, jestem z tego dumna
-
Dreamer wrote:Kosz Mojżesza zawsze można sprzedać bo jest dość drogi i jest moda na niego albo komuś sprezentować. Ja bym przyjęła taki prezent ale kupować na tak krótko to mi żal.
Ja tez nigdy nic nie dostałam i teraz tez nie dostanę. Do becikowego, 500 plus tez jestem zabogata:p kiedyś w krk dawali 1000 zł za urodzenie ale tez dla zameldowanych. 500 plus na pierwsze dziecko chyba tez ma być tylko do końca roku.2017 #1
2019 #2
-
Uwemhe wrote:Hej:-)
Ja na imfekcje nie brałam ale lekarz raczej wie co robi. Możesz ewentualnie skonsultowac z swoim jeszcze. Ja wlasnie w lożku a moje młode ogarniają mi niespodziankę na śniadanie więc zabroniły mi się ruszaćjeju one są moim największym błogoslawienstwem:) plus mąż oczywiście:-).
Od piątku mam coś z kroczem, ciągnie mnie tak jakby i boje sie ze to szyjka się skraca. Jak leże to jest ok. Więc od piątku cały czas leże prawie. 30 mam wizytę więc zobaczę. Wczoraj jedynie do kina poszłyśmy na aladyna. Dziewczyny cuuuudowny:-) polecam. Dorosli sie super bawili i starsze dzieci:-)
Miałam to samo, pobolewało krocze, wzgórek łonowy. Chodziłam jak kaczka. Lekarka przebadała pod kątem czy nie rozchodzi się spojenie łonowe, ale było ok, szyjka długa i zamknięta. Wyjaśniła, że to normalne w ciąży bo ciało przygotowuje się do porodu i będą się rozciągać niektóre części ciała. Myślę, że bym poczekała do wizyty 30 maja. -
Aaga wrote:A tak w ogóle dziś zaliczyłam pierwszy trening dla ciężarnych w zaciszu domowym i jakoś od razu mi lepiej
Moje plecy już ledwo żyją więc czas najwyższy coś ze sobą zrobić bo zaraz nie wstanę sama z łóżka...
-
Czy teściowej też się powinno złożyć życzenia na dzień mamy? Akurat mąż wyjechał (zakładam, że jej napisał smsa) a ja byłam u niej na działce i biłam się z myślami- składać czy nie składać. W końcu nie złożyłam, bo dla mnie mama to ta co urodziła, z drugiej strony do teściowej też mówię per mama.. no i dalej rozkminiam
-
Jupik wrote:Czy teściowej też się powinno złożyć życzenia na dzień mamy? Akurat mąż wyjechał (zakładam, że jej napisał smsa) a ja byłam u niej na działce i biłam się z myślami- składać czy nie składać. W końcu nie złożyłam, bo dla mnie mama to ta co urodziła, z drugiej strony do teściowej też mówię per mama.. no i dalej rozkminiam
-
Jupik wrote:Czy teściowej też się powinno złożyć życzenia na dzień mamy? Akurat mąż wyjechał (zakładam, że jej napisał smsa) a ja byłam u niej na działce i biłam się z myślami- składać czy nie składać. W końcu nie złożyłam, bo dla mnie mama to ta co urodziła, z drugiej strony do teściowej też mówię per mama.. no i dalej rozkminiam
Nie. Mama to mama. Teściowa to teściowa. Ja osobiście nie zwracam się per mama bo nawet bym nie potrafiła. Mąż dzwonił do swojej mamy, ja swojej kupiłam kwiatka.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Aaga wrote:Miałam to samo, pobolewało krocze, wzgórek łonowy. Chodziłam jak kaczka. Lekarka przebadała pod kątem czy nie rozchodzi się spojenie łonowe, ale było ok, szyjka długa i zamknięta. Wyjaśniła, że to normalne w ciąży bo ciało przygotowuje się do porodu i będą się rozciągać niektóre części ciała. Myślę, że bym poczekała do wizyty 30 maja.
Kurcze dzięki
Mnie boli.tak.pośrodku krocze tak jakbym.okrez miała dostac i takie mam jakby parcie i ciągnięcie w ďoł. Spojenie to nie jest bo mnie z dziewczynami bolało. Kurcze mam parę spraw do.podomykania w pracy wiec chciałabym mieć jeszcze ten miesiąc conajmniej na domknięcie tal.by nie zostawić po sobie bałaganu. No ale priorytetem.jest dziecko. Mąż oczywiście już mowi ze nie powinnam ryzykowac i zwolnienie.
Poczekam.do 30 i zobaczę co na usg mi.powwie. szkoda że to nie moj a spec pd usg. No ale on chyba szyjkę też może sprawdzic? -
Kookosowa wrote:Nie. Mama to mama. Teściowa to teściowa. Ja osobiście nie zwracam się per mama bo nawet bym nie potrafiła. Mąż dzwonił do swojej mamy, ja swojej kupiłam kwiatka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2019, 21:14
moni05, ManiaM, ammarylis, przedszkolanka:), Kookosowa lubią tę wiadomość