Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sunshine, udanego urlopu! 😘
Witam tez nowe dziewczyny, fajnie, ze nas tu przybywa i październik rośnie w sile 😊
aga_ni, sunshine03, silent lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
A kiedy doszło do zmiany personelu?meerici wrote:A ja słyszałam, że obecnie większość personelu się tam pozmieniała i nie jest już tak fajnie jak było kiedyś...
Szczerze mówiąc to myślałam o Siemianowicach, bo moim lekarzem jest ordynator. Ale od kiedy chodzimy na szkołę rodzenia pojawia się coraz więcej wątpliwości (informacje są niezgodne z tym co na stronie gdzierodzic) - brak możliwości znieczulenia zzo, od naszego miejsca zamieszkania jedzie się tam 25 minut (tyle co do Gliwic,a szpital w Gliwicach o niebo lepszy) no i parę innych jeszcze drobiazgów, które może nie są jakoś super istotne, ale na pewno nie przemawiają za wyborem tego miejsca.
Dlatego rozważam Gilwice i całkowicie zmianę lekarza prowadzącego (który swoją drogą też z wizyty na wizytę coraz mniej mi odpowiada). A żeby było śmieszniej najbliżej mamy UCK na Ligocie
znów chodzę cała nerwowa, bo myślałam, że ta decyzja za nami i nie muszę o tym myśleć. A jednak nie do końca.
-
A o Zabrzu myślałaś?meerici wrote:A ja słyszałam, że obecnie większość personelu się tam pozmieniała i nie jest już tak fajnie jak było kiedyś...
Szczerze mówiąc to myślałam o Siemianowicach, bo moim lekarzem jest ordynator. Ale od kiedy chodzimy na szkołę rodzenia pojawia się coraz więcej wątpliwości (informacje są niezgodne z tym co na stronie gdzierodzic) - brak możliwości znieczulenia zzo, od naszego miejsca zamieszkania jedzie się tam 25 minut (tyle co do Gliwic,a szpital w Gliwicach o niebo lepszy) no i parę innych jeszcze drobiazgów, które może nie są jakoś super istotne, ale na pewno nie przemawiają za wyborem tego miejsca.
Dlatego rozważam Gilwice i całkowicie zmianę lekarza prowadzącego (który swoją drogą też z wizyty na wizytę coraz mniej mi odpowiada). A żeby było śmieszniej najbliżej mamy UCK na Ligocie znów chodzę cała nerwowa, bo myślałam, że ta decyzja za nami i nie muszę o tym myśleć. A jednak nie do końca.
-
Monalisa88 wrote:Witaj:)
Ciesze sie ze z maluszkiem wszystko ok i trzymam kciuki by tak pozostalo:) ja mam termin z usg dzien przed Toba:)
Dzięki
a jak Twoja forma? Ja mam wrażenie, że się zrobiłam jakaś ociężała dosłownie w ciągu ostatnich kilku dni, może tez dlatego że jestem mocno przeziębiona i przez to nie śpię w nocy. Albo dlatego że stanęłam wczoraj na wagę. Mam +5, wydaje mi się że to dość dużo, w sumie wszystko w ciągu ostatnich 2 miesięcy.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
aga_ni wrote:Dzień dobry Dziewczyny, czy ja tez mogłabym do Was dołączyć? Przyznam, że siedzę ten wątek od kilku tygodni. Bardzo miło się Was czyta, jest tu świetny miks porad, luźnych pogaduszek, szczerego ponarzekania czasem, za to nie ma oceniania i hejtu. Miłe miejsce w internecie
Mam termin na 11 października, czekamy na Franciszka, to moje pierwsze dziecko, wystarane przez kilka lat. Tez jestem z Krakowa jak kilka osób tutaj, wybrałam poród w Żeromskim. Po początkowym stresie związanym z podejrzeniem chorób genetycznych i obrzękiem płodu, za duża przeziernosxia karkową potem magicznie okazało się, że wszystko ok i mam nadzieje że tak już zostanie.
Trzymam dzisiaj bardzo mocno kciuki za Basię, mam nadzieję że ważenie Filipka pokaże jak bardzo już urósł.
Ja mam wizytę jutro i pewnie dostanę skierowanie na krzywa cukrową. Co do urlopu to wolne w pracy mam tez zaplanowane na sierpień i właśnie się zastanawiam czy to nie późno żeby gdzieś wyjechać, chyba za granice będę się bała. Nie mówiąc o tym ze obawiam się o swoją formę wtedy, pewnie będę już wielorybem.
Hej, masz termin w moje urodziny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 09:54
aga_ni lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Witam nowe dziewczyny ♡
I kciuki zaciskam za Basię I Filipka.
Ja wam powiem,że u mnie przy porodzie krecily się dziewczyny studentki i nie przeszkadzały,a wrecz byly pomocne. Co prawda jedna uczyła się zakładać wenflon I tak mi założyła,że 2 tygodnie jeszcze mnie ręka bolała.
-
Ja wam zazdroszczę wakacji... W tym roku to raczej wycieczka do Ustronia tylko i do Czechowic posiedzieć u taty. A tak to w sumie później ten weekend miodowy znajomych i wesele. Lipiec raczej na spokojnie. Pewnie z młodym będę jeździć na wodny plac zabaw.
A jak waga u was? U mnie +6.5kg na dzień dzisiejszy
-
Witajcie nowe Dziewczyny. Cieszę się ze przybywa osób z Krakowa bo bardzo nas mało na tym wątku. Będę miała pewnie do Was pytania o opinie na temat krakowskich szpitali. Bo ja osobiście nie mam pojęcia gdzie będę rodzic. W Krakowie jest taki problem ze w każdym szpitalu coś jest nie tak i nie ma takiego, który ewidentnie jest najlepszy.
Ja po poronieniu byłam w uniwersyteckim. To było święto wiec luz ze studentami. Ale następnego dnia jak już był dzień roboczy to masakra z nimi. Siedzą z otwarta buzia, przyglądają się, nic nie mówią. Zle to wspominam ale rozumiem ze musza się gdzieś uczyć i nie ma dyskutowania ze się nie chce. -
U mnie na plusie od wagi startowej 0,7kg.
ManiaM lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
aga_ni wrote:Dzięki a jak Twoja forma? Ja mam wrażenie, że się zrobiłam jakaś ociężała dosłownie w ciągu ostatnich kilku dni, może tez dlatego że jestem mocno przeziębiona i przez to nie śpię w nocy. Albo dlatego że stanęłam wczoraj na wagę. Mam +5, wydaje mi się że to dość dużo, w sumie wszystko w ciągu ostatnich 2 miesięcy.
Zaczynam coraz gorzej sypiac. U mnie waga od poczatku idzie szybko do przodu. +5 mialam na wizycie w maju;) przy moim wzroscie bardzo niskim i ze zawsze chudzielec bylam to mam wrazenie ze to duze obciazenie;)Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Co do studentow mialam ich przy porodzie 1 corki. 10 lat temum
W 1 fazie nie bylo tylko 2 polozne czy tam pielegniarki.. Studenci (cale stado😂) pojawili sie jak przyszedl lekarz i mialam przec. Bylam juz na takiej fazie ze mi wisialo co widza ze sa itd😂
Przy drugim porodzie ich nie bylo bo rodzilam z nocy. No a teraz sie zobaczy. W sumie wiem ze przy porodzie sa takie momenty ze juz nie rusza mnie czy sa czy nie. Wazniejsze by porod przebiegl sprawnie i z dobrym zakonczeniem:)Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Sarrrra wrote:A co to za grupa na fb jest?
To grupa rodzę w 2019. Bardzo liczna. Ale mnie denerwuje takie podejście. Np pytanie - ile kosztuje Was mleko modyfikowane miesięcznie ? I odpowiedzi w stylu jak można nie karmić piersią? Albo ze pierś nic nie kosztuje... nosz kurde.
Albo pytanie o te nieszczęsne ochraniacze do łóżeczka. I zamiast grzecznie wyrazić opinie to skakanie do gardeł ze chce dziecko zabić. Nie lubię czegoś takiego
moni05, Dominika32, kasia1518, Kookosowa, silent lubią tę wiadomość
-
Monalisa88 wrote:Zaczynam coraz gorzej sypiac. U mnie waga od poczatku idzie szybko do przodu. +5 mialam na wizycie w maju;) przy moim wzroscie bardzo niskim i ze zawsze chudzielec bylam to mam wrazenie ze to duze obciazenie;)
Ha! też sobie to tak będę tłumaczyć ja startowałam z wagą 49 kg i też jestem bardzo niska, więc to pewnie ma jakiś wpływ ;p
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
moni05 wrote:U mnie na plusie od wagi startowej 0,7kg.
No to ładnie poszalałas z ta waga:p
A obwód brzucha się zmienia ? Bo ja mam cały czas 92 pod pępkiem. I od dłuższego czasu się nie zmienia. Może przez to ze macica idzie w górę i powiększa się na gorze.
-
Ja nie mam wpływu na to chyba, w pierwszej ciąży start z 52kg i +12kg na koniec. Teraz start miałam z waga większa zdecydowanie, po leczeniu hormonalnym i operacji na szyjkę, ale jem normalnie i rzeczy, które jadłam do tej pory, pozwalam sobie czasem dość słusznie 😋 taka reakcja organizmu, póki mały jest w siatkach centylowych to ja się nie przejmuje 😊 waga drgnęła ku gorze i właśnie te 0,7kg przyszło w tym miesiącu.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Brzuch mam ogromny 😋 schudłam w nogach i ramionach. 🤷🏻♀️Dreamer wrote:No to ładnie poszalałas z ta waga:p
A obwód brzucha się zmienia ? Bo ja mam cały czas 92 pod pępkiem. I od dłuższego czasu się nie zmienia. Może przez to ze macica idzie w górę i powiększa się na gorze.
Dreamer lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Sarrrra wrote:u mnie plus 6,8 kg. Coś dużo:/ a teraz podobno najwięcej będziemy tyć ważyłam 64 a teraz 70,8 kg. chciałabym przytyć maksymalnie do 75 kg
Niekoniecznie teraz będziemy szybciej tyć. Teraz może będzie tylko bobas przybierał. Ja np przytyłam 7 kg łącznie ale od 5 tygodni kompletnie nic. Może przez upały. Mam tylko nadzieje ze malutki będzie przybierał.
Dużo osób twierdzi ze w trzecim trymestrze już tak waga nie szła do góry.
