Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emikey, współczuję, same problemy
a wiedzieli, że mała jest chora?
Mi dzisiaj ręce opadły po prostu. Mamy jechać do moich rodziców za granicę za kilka dni i rozmawiałam z mamą przez telefon i między słowami mówi że ma grypę. Pytam 'jak to grypa? To w takim razie ja nie przyjeżdżam'. No w sumie ona nie wie, może to przeziębienie chociaż wszyscy jej mówią, że to grypa. Pytam ją czy wie co się może stać jak w ciąży się grypę złapie to z takim luzem odpowiada, że no wie. Ale co ona może za to, że jest chora. No wypadało chociaż mi o tym wcześniej powiedzieć albo iść do lekarza. Teraz to już raczej zostaje nam urlop w domu, bo nie będę ryzykować.. -
silent wrote:Dziś czytałam opis 23 tygodnia i idealnie pasuje do Twojego problemu
„W okolicach dwudziestego trzeciego tygodnia ciąży zaczniesz doświadczać problemów ze snem. Będziesz się budzić w nocy, brzuch będzie ci przeszkadzał w znalezieniu wygodnej pozycji. Jeśli sytuacja będzie ci się wydawać beznadziejna, pamiętaj, że z czasem będzie coraz gorzej. ”
Ostatnia linijka boska -
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry Kciuki za wizyty:-)
Emikay jednym slowem przejebane:-(
wyobrażam sobie jaka musisz być wkurzona.
Ja to na plecach wgl leżeć nie mogę,bo nie mogę oddychać w tej pozycji.
Spie na bokach na polbrzuchu
Przedszkolanka no to jestem krok za Tobą..U mnie 101 zostało:-)
W poniedziałek po wizycie u ginka jedziemy po wózek.Zdecydowalam się kupić używany,oczywiscie od dziewczyny która znam i wiem że wózek kupila nowy dla swojego bobasa.Jej maly ma rok więc wózek bardzo malo używany,po roku sprzedaje mi to za pół ceny więc myślę że to niezly interes(200e) Na lato za to kupie malej lepszą spacerowke:-)
-
Dzień dobry
Emikey współczuję. Dziwne zachowanie wśród bliskich. Na szczęście u mnie rodzina z doświadczeniem i choroby i zakażenia traktuje każdy poważnie. Informujemy się nawet o głupim katarze.
Co do męża to ja mojemu też wygarnelam kilka razy że jedzie do mamusi i zachowuje się jak idiota. Więc wziął się za siebie.
Dziewczyny ale chłodno. Wyspałam się w końcu. Aż przespałam budzik. Śniły mi się głupoty ale mimo to czuję się super. W porównaniu z wczoraj.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Emikey współczuję Ci serdecznie mnie by też szlag trafił jak można być tak lekkomyślnym i nie poinformować że dziecko chore i że można się zarazić,ludzie wogole nie myślą o skutkach.Dlugo tam musisz jeszcze zostać?może lepiej rozważyć wcześniejszy powrót?Mi zostało 95dni😉wczorajszy dzień był straszny taka duchota że myślałam że wykorkuje ,dziś za to zdecydowanie przyjemniej.Kciuki za wizyty!miłego dnia🙂
-
Kurcze dziewczyny ale mnie boli pachwina!!! Masakra, macie jakieś sposoby na to?
Udanych wizyt życzęNasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Dzień dobry widzę, że nie tylko ja miałam paskudną noc. Z tej duchoty długo nie mogłam zasnąć, poza tym cały czas skurcze, które mi właśnie nocą się nasilają, no i wycieczki do wc non stop, bo bardzo dużo wody piję w te upały. I jeszcze musiałam o 6 wstać żeby pieskowi oczy zakropić, bo ma jakieś zapalenie i teraz powtarzać co 3 godziny, a ani dla mnie ani dla niego przyjemne to nie jest
będę dziś nieprzytomna
Na ból w pachwinie to chyba tylko nospa i leżenie. U mnie zadziałało.
Co do zakupów to zamówiłam wczoraj monitor oddechu, no nie powiem, jestem ciekawa co to przyjdzie🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ? -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a8297cb81834.jpg
Mój arbuz. Mam wrażenie że od kilku tygodni jak wywaliło piłkę tak stoi w miejscu. Za to dziecko tylko ciaśniej ma bo się kotłuje bardziejKasiaP, silent, kasia1518, wiktoriaa, przedszkolanka:), meerici, _nova, Cabrera, Karooo93, ManiaM, Jupik, mia4444, Kasiulina, brunetka91 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dzień dobry
Emikey współczuję. Serio. Nie wiem co Ci kochana doradzić żeby było dobrze. Mam nadzieję że się mały nie zarazi tym świństwem... Ale ludzi są nieodpowiedzialni
A ja mam może głupie pytanie.
Czy jest możliwe że nie mam tej cukrzycy?
W sensie owszem trzymam dietę. Ale nie mam tych cukrów wywalonych w kosmos
Ani rano ani po żadnym posiłku. Myślałam że będą mi szaleć. A z rana na czczo miałam dzisiaj 79. Wczoraj miałam po śniadaniu 126. Po obiedzie 86 i po kolacji 125. I się zastanawiam czy jest możliwe że wynik wyszedł taki po 2 godz na krzywej bo pobierała z drugiej ręki? Wiem że krew ta sama w żyłach ale szukam zależności.
Pójdę dzisiaj do lekarki za 13 to się może czegoś więcej dowiem. Zapytam się o te skurcze BH bo wczoraj to już myślałam że nigdzie nie znajdę. Chyba z 7 razy miałam. I to nie po 30sek... -
Kookosowa śliczny brzuszek, ja mam chyba trochę mniejszy
ale masz fajny bo taki zgrabny
Kookosowa lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
wiktoriaa wrote:Dziewczyny jak Wy śpicie? Niby do tej pory nie miałam z tym problemu, ale od dwóch dni masakra. W każdej pozycji niewygodnie. Lewy bok, ewentualnie na plecach, ale wtedy mała strasznie kopie. Rano wstaje i cały brzuch mnie boli, pachwiny ciągną, nie wiem czy to ogólnie przez pogodę czy jestem już za stara na ciąże
Chyba wyciągnę już poduche do spania- w pierwszej ciąży mi pomogłaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 09:57
wiktoriaa lubi tę wiadomość
kasia1518
-
przedszkolanka:) wrote:Witam studniówkowo;) 100 dni do porodu😀
Emikey ja teź pod względem zarażania jestem cięta i mnie dosłownie nosi jak widzę taką nieodpowiedzialnosc. Któraś tu z Was pisala jak po porodzie do odwiedzin miała żel antybakteryjny i kradnę ten pomysł ! Co do odwiedzin to teź nie szybciej jak po 3 tyg.od wyjścia. Niestety,rodzimy w najgorzej okresie grypowym,ja ryzykować nie mam zamiaru..
Sunshine Pola miała bujaczek. Przez pierwsze 3 mce oczywiście nie,leżała płasko na macie a później jak robiłam obiad czy chciałam coś ogarnąć to ją wsadzałam na chwilę. Ona uwielbiała ją ,miała tam lekką muzyczkę i ogólnie bujak nam słuzyl baaaardzo dlugo. Teraz dostaliśmy taki bujaczek huśtawkę i również bede uzywala
Wiktoria ja na bokach najlepiej ale nie raz się w ogóle ne mogęe ułożyć. Śpie na szczęście dobrze ,czasem się przebudzam a dzisiaj raz na siku o 4 wstawalam😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 09:58
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
kasia1518
-
emikey wrote:Wykończe się psychicznie i fizycznie w tym Budapeszcie.
Zacznę od tego, że wczoraj wyladowalismy z małym na sorze. Ugryzł szklanke. Złożyliśmy ja ale brakowało 2 kawałków wielkości połowy małego paznokcia. Ma tylko rozciete dziaslo, przelyk cały więc nie wiadomo czy coś polknal czy my nie znaleźliśmy wszystkich kawałków. Mamy obserwować brzuszek i kal. Ponoć szkło najbardziej niebezpieczne w Jamie ustnej i przełyku a to sprawdzili że ok. Powiedzieli nam że szkło to piasek i żołądek sobie poradzi. Ale stres był i nadal jest.
Do tego pamiętacie jak wam pisałam, że wywalilam z domu mojego bratanka bo okazało się, że ma mieczaka zakaznego (pochodną ospy) ? Miałam straszne wyrzuty sumienia. Przyjechaliśmy tu i co się okazało? Bratanica męża ma to samo. 1 dnia chodziła w rajstolach i tubice na długi rękaw więc nie było widać. Bawili się razem karmila Gabe swoim widelcem. 2 dnia zobaczyłam 2 krostki na jej czole które wyglądały jak te u mojego bratanka. Powiedziałam mężowi ale uznał że mam paranoja i teraz każda krosta będzie mi wyglądała na to. Zreszto jakie prawdopodobieństwo że akurat 2 rodzeństwa ciotecznego w 2 różnych krajach ma to samo? Wczoraj byliśmy na basenie i jak zdjela kostium zobaczyłam że jest cała w tym. Zapytałam żone szwagra i tak ma to samo co mój bratanek od kilku miesięcy. Mąż był tu już w maju z małym. I teraz bawili się 3 dni. Chyba strzele sobie w łeb jak Gabriel to złapie bo przecież wcześniej czy później zarazi noworodka.
Do tego z każdym dniem pogarsza mi się stan fizyczny. Nie chodzi o Daniela ani ciążę ale o alergie. Mam alergie na koty a tu jest siersciuch. Jego sierść jest wszędzie w jedzeniu, meblach no wszędzie śpię na łóżku uslanym sierścia. Skóra mnie tak swędzi że najchętniej bym zdrapala. Z każdym dniem gorzej. Nie mogę spac bo się drapie. Mąż kocha tego kota bardziej niz mnie więc nic do niego niedociera. To ja przesadzam i stroje fochy.
Tematu teściów już nawet nie poruszam. Tyle tylko, że za kszdym razem przy nich mój mąż jest innym człowiekiem. A jego zachowanie nasuwa tylko jedno słowo do głowy - rozwód. Ale żona jego brata też ma taki sam problem ze swoim. Nie wiem czemu rodzice mogą mieć tam zły wpływ na dzieci.
Myślę, że powinniście być już w drodze do domu... Jeżeli mąż nie chce niech zostanie albo zainscenizuj, jak fatalnie się czujesz w większej skali. To jest chore co oni robią. A po powrocie może idź z małym do lekarza może uda się go jakoś wzmocnić? Choć pewnie jak mia to złapać to już jakieś zalążki sie pojawiły. Ja bym nie wytrzymała i z moim wybuchowym charakterem pewnie by się to skończyło porządną awanturą. -
Dominika32 wrote:Dzień Dobry Kciuki za wizyty:-)
Emikay jednym slowem przejebane:-(
wyobrażam sobie jaka musisz być wkurzona.
Ja to na plecach wgl leżeć nie mogę,bo nie mogę oddychać w tej pozycji.
Spie na bokach na polbrzuchu
Przedszkolanka no to jestem krok za Tobą..U mnie 101 zostało:-)
W poniedziałek po wizycie u ginka jedziemy po wózek.Zdecydowalam się kupić używany,oczywiscie od dziewczyny która znam i wiem że wózek kupila nowy dla swojego bobasa.Jej maly ma rok więc wózek bardzo malo używany,po roku sprzedaje mi to za pół ceny więc myślę że to niezly interes(200e) Na lato za to kupie malej lepszą spacerowke:-)
Haha DOminika a ja za Tobą - 102 dniMy też będziemy kupować używany ale jednak szukamy taiego w naprawdę dobrym stanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 10:11
-
kasia1518 wrote:Też mam w tym problem, śpię na bokach ale mi szybko drętwieja. Kładę się chwilę na plecach to brzuch się napina ( A poza tym tak się spać już nie powinno) I głównie mam tak że śpię po 4-5h na dobę- będziemy zahartowane już i przy maluszkach nie będzie problemu ze wstawieniem ☺
Chyba wyciągnę już poduche do spania- w pierwszej ciąży mi pomogła
No mi się póki co najlepiej na plecach śpi ale mała strasznie kopie wtedy i brzuch się czasem robi twardy, a potem nad samym tyłkiem plecy mnie bolą cały dzień. Matko a gdzie to do końca