Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My robimy pokój dla dziecka, ale łóżeczko na początku będzie stało w sypialni. Odnośnie zakupów dziecięcych to ja pojedyncze ciuszki kupuje, kilka rzeczy dostaliśmy od znajomych. Jakoś nie przemawia do mnie to "zapeszanie". Pewne rzeczy i tak trzeba kupić przed porodem, a odpukać może się coś stać w trakcie. Nie wiem dla mnie to tak jak " nie wykupię wakacji do urlopu bo mogę zginąć w wypadku". Wszystko się może zdarzyć, a skoro sprawia mi to radość i powoduje poczucie bezpieczeństwa kompletowanie wyparki to wolę to robić teraz niż na wariata po porodzie, w szpitalu, na telefonie.
Cabrera, sunshine03, Snow White, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Nie ma co czekać z wyprawka czy remontami. Zapeszyc to można i dzień przed porodem a po porodzie nikt nie będzie miał czasu ani siły szykować i prac wszystkiego. Połowa za nami. Nawet się nie obejrzymy jak będziemy czekać i liczyć skurcze czy to to czy jeszcze nie.
moni05, sunshine03, Cabrera lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Spirit wrote:Mi by też nie wyrzucił. Raczej pierogi,białe pieczywo,drożdżówki itp
Ale jak się je coś słodkiego, to pomiar po godzinie ma mniejszy sens bo wyrzut szczytowy z reguły jest szybciej niż po godzinie, dlatego warto sprawdzić po 30 minutach od zjedzenia, czy cukier był ok i wtedy jeszcze po godzinie
-
Kiniorek91 wrote:Dzień dobry
Emikey współczuję. Serio. Nie wiem co Ci kochana doradzić żeby było dobrze. Mam nadzieję że się mały nie zarazi tym świństwem... Ale ludzi są nieodpowiedzialni
A ja mam może głupie pytanie.
Czy jest możliwe że nie mam tej cukrzycy?
W sensie owszem trzymam dietę. Ale nie mam tych cukrów wywalonych w kosmos
Ani rano ani po żadnym posiłku. Myślałam że będą mi szaleć. A z rana na czczo miałam dzisiaj 79. Wczoraj miałam po śniadaniu 126. Po obiedzie 86 i po kolacji 125. I się zastanawiam czy jest możliwe że wynik wyszedł taki po 2 godz na krzywej bo pobierała z drugiej ręki? Wiem że krew ta sama w żyłach ale szukam zależności.
Pójdę dzisiaj do lekarki za 13 to się może czegoś więcej dowiem. Zapytam się o te skurcze BH bo wczoraj to już myślałam że nigdzie nie znajdę. Chyba z 7 razy miałam. I to nie po 30sek...
A trzymasz się odpowiedniej ilości węglowodanów na dobę? Bo może jesz ich mniej niż zalecane? Stąd cukry niższe w pomiarach domowych. -
Ja śpię na boku z poduszka albo kołdra między kolanami. Bardzo pomaga. U mnie to się lepiej sprawdza niż rogal. Rogal zaduzy i jakoś nie umiem go ogarnąć. Preszkadza mi w nocy jak się kręcę. Spróbujcie na początek z poduszka. Jak nie pomoże można rogala dokupić.
-
Ja znowu wychodziłam z założenia że nawet jak coś się stanie to będę mieć większe zmartwienia niż to że wydałam kasę na kilka ubrań czy nawet wózek.Aaga wrote:My robimy pokój dla dziecka, ale łóżeczko na początku będzie stało w sypialni. Odnośnie zakupów dziecięcych to ja pojedyncze ciuszki kupuje, kilka rzeczy dostaliśmy od znajomych. Jakoś nie przemawia do mnie to "zapeszanie". Pewne rzeczy i tak trzeba kupić przed porodem, a odpukać może się coś stać w trakcie. Nie wiem dla mnie to tak jak " nie wykupię wakacji do urlopu bo mogę zginąć w wypadku". Wszystko się może zdarzyć, a skoro sprawia mi to radość i powoduje poczucie bezpieczeństwa kompletowanie wyparki to wolę to robić teraz niż na wariata po porodzie, w szpitalu, na telefonie.2017 #1
2019 #2
-
Dziewczyny byłam dziś u swojej hematolog i powiedziałam jej o hemoglobinie bo wynik mam 11.6. Ona zapytała czy żelazo jest w porządku, a u mnie jest w normie nawet przy górnej granicy. I była w szoku jak powiedziałam, że lekarz stwierdził stan przed anemia i dał 2x1 Tardyferon. Ona twierdzi, że jeśli żelazo w ciąży jest ok to spadająca hemoglobina nie jest wynikiem anemii a po prostu ciąży. Mówiła, że na pewno spadnie mi do 10 bo odzywiam dziecko.
moni05 lubi tę wiadomość
Paulina
-
kasia1518 wrote:Też mam w tym problem, śpię na bokach ale mi szybko drętwieja. Kładę się chwilę na plecach to brzuch się napina ( A poza tym tak się spać już nie powinno) I głównie mam tak że śpię po 4-5h na dobę- będziemy zahartowane już i przy maluszkach nie będzie problemu ze wstawieniem ☺
Chyba wyciągnę już poduche do spania- w pierwszej ciąży mi pomogła
Właśnie miałam pisać ze na problemy ze spaniem polecam poduszkę. Dzięki niej brzuch jest wyżej i nic nie uciska. Ja z nią zasypiam a potem jakoś w nocy porzucam
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
sunshine03 wrote:Dziewczyny, jeśli komuś dopisać coś do naszej listy to dawajcie znać!!!
Dzisiaj mam czas, żeby to ogarnąć
To ja poproszę 11.10 Franek, Krakow23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Olliiii wrote:Ja idę na wesele we wrześniu, będę w 36 tygodniu 😀 ciekawe czy dam radę 😱
A czy robicie pokoje dla maluchów? My mamy wolny pokój dla małego, ale szczerze mówiąc chcemy go dopiero zrobić jak Ignaś będzie miał conajmniej pół roku lub rok, bo tak to będzie spać w naszej sypialni.
Oliii ja tez, idę na wesele we wrześniu, miesiąc przed terminem, jeszcze mój mąż jest świadkiem. Idziemy tez na wesele w sierpniu, nie mam zadnej sukienki póki co.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
wiktoriaa wrote:Ja mam wesele 12 października u kuzyna więc chyba sobie podaruje chyba że iść siedzieć i jeść.
A jakie te poduchy polecacie? Faktycznie takie wygodne do spania?
Ja kupiłam na stronie supermami, taka prosta długą (są różne kształty) i jestem bardzo zadowolona.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
sunshine03 wrote:Dziewczyny, jeśli komuś dopisać coś do naszej listy to dawajcie znać!!!
Dzisiaj mam czas, żeby to ogarnąć
Sunshine, jak możesz to dopisz mi dziewczynkę, Lublin i zmień termin porodu na 27.10, chociaż do tego aż tak się nie przywiazuje bo różnie może byc
