Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Spakowałam się i na patologie i na poród. Ale mam straszny dylemat z dzieckiem bo jak urodziny to będzie malutki. I ta operacja. Wzięłam ciuszki na 50. Dobrze że ich nie oddałam lalce córki. I jeden zestaw na 56. Pieluchy też 1 chociaż to mniejszy problem bo 0 teraz dostępne w każdej aptece czy Rossmanie.
I przez chwilę miałam zjazd że po co mu właściwie ciuszki pakuje. Ale zaraz odgonilan czarne chmury.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kurcze dziewczyny strach mnie obleciał bo właśnie czytam na FB że dziewczyna z terminem ma 17 Września urodziła dziś rano i to w domu bo jak karetka przyjechała to już miała bóle parte!to jej 2dziecko zagrożenia żadnego nie miała tylko mówi że po stosunku z partnerem o 4 w nocy coś poczuła.Oj mam nadzieję że u nas takich atrakcji nie będzie🙃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 21:15
-
Moni05 mój syn też idzie do pierwszej klasy od września. Też się martwię jak sobie poradzi i kto go dopilnuje jak ja będę w szpitalu. Jest bardzo śmiały i odważny i od razu nawiązuje nowe znajomości także mam nadzieję, że poradzi sobie lepiej z tą sytuacją niż ja 😊 Kokosowa jesteś silna i dzielna. Synek wcale może się tak szybko nie będzie spieszyć i najważniejsze że będziecie pod dobrą opieką.
moni05, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
Ammarylis, moja ma wg mnie strasznie "dojrzałe", ale i na wyrost problemy. Np. że zgubi się w drodze do toalety, że Pani będzie niemiła, że nie będzie mogła usiąść w ławce z najlepszą przyjaciółką... Tłumacze jej, duuuuuuużo rozmawiamy, ale ona bardzo jest zestresowana szkołą. I myślę, że dopiero doświadczenia tam ją "wyleczą" 😉Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Konieczynka wrote:U mnie akurat termin z usg. Bo powiedziałam że nie pamiętam kiedy miałam miesiączkę. Takie klamstewko, bo owulacja była 19dc. Wiem dokładnie kiedy musiało dojść do zapłodnienia bo staraliśmy się rok, a wcześniej męża tydzień nie było i jak wrócił to sexik na powitanie i bez złudzeń że się uda. Cykl miałam spisany na straty a tu II. Taki nasz mały cud.
Więc termin zgadza mi się z terminem poczęcia, powtórzył się w 9 i 14 tygodniu podczas USG. A kiedy urodze kto to wie.
Dziewczyny a wszystkie macie wskazania do cc czy któraś chce na życzenie?
Tak z ciekawości.
Bo ja pomimo trudnego pierwszego porodu nie wyobrażam sobie ze mieliby mnie pokroić. Do tej pory miałam 2 operacje i jakoś tego tak nie przeżywałam jak myśl o cc. -
Moni05 mój zna w klasie tylko jedną dziewczynkę z zerówki ale jakoś się tym nie przejmuje na razie. Panią już też poznał i stwierdził, że chyba lepsza od tej z zerówki bo tamta ich bardzo krótko trzymała. Ale z tym zagubieniem się w szkole też coś wspominał...No wiadomo trzeba z nimi rozmawiać i jakoś pozytywnie nastawić mimo swoich wątpliwości.
moni05 lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Polubilam zamiast zacytowac
2 tyg przed terminem to skonczony 38tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 21:53
-
Jej to ja ciąże donoszona będę miała 17 września w rocznicę ślubu
kto to wie, czy to moje dziewczę nie zrobi nam niespodzianki
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Sarrrra wrote:Mnie wychodzi ze właśnie nie. Ciąża ma 40 tyg ale jak liczylam to wychodzi 39 skończonych tyg czyli 39 tydzień i 6 dni.
-
U mnie dziś mąż miał wolne i też cały dzień latania i załatwiania różnych rzeczy, że jestem zryta jak kobyła
on też. Takie to wolne..
Ja Kinie kładłam na boczku, raz na lewym, raz na prawym. Mnie bardziej przerażała wizja, że jej się uleje i się zachlysnie, więc zupełnie na plecach jej nie kładłam, tylko na spacerze w wózku. W dodatku w łóżeczku miała moją poduchę ciążową, żeby była bardziej ograniczona, i też pleckami do boku. Długi czas spała dokładnie tak jak ją się położyło, więc zagrożenia nie czułam. Jak zaczęła być bardziej ruchliwa wtedy z łóżeczka ta poducha ciążowa wyleciała. -
Mi z wielkości dziecka ostatnio wyszedł termin na 14 września. Zobaczyny. Chociaz wolałabym wrzesień bo nazwa miesiąca bardziej mi się podoba haha. Ale nie spieszy mi się bo uważam, że każdy dzień w brzuchu matki ważny dla dziecka. Zobaczymy kkiedy jegomość zdecyduje się ruszyć tylek.
Mam nadzieję że i tym razem będzie SN. I nawet nie chodzi o to, że chcemy mieć 3 dziecko a z bliznami często jest problem a o to, że cenie sobie swobodę i możliwość normalnego funkcjonowania już 3h po porodzie. Zwłaszcza przy 2 małych dzieciach w domu.kalcia lubi tę wiadomość
-
Kurde dziewczyny, wy tu już torby spakowane, a ja jedyne co mam kupione do torby to podpaski poporodowe. Nawet torby jeszcze nie mam kupionej. Dzisiaj tak mnie mój mąż wnerwił, że za chwilę zacznę rzucać w niego talerzami. Nie wiem czy tylko ja tak z moim mam, że jakby w ogóle do niego nie dociera, że to już czas żeby zacząć wszystko kupować. Jak gdzieś jesteśmy na zakupach i się zatrzymam, żeby tu np kupić majtki poporodowe, tu jakiś smoczek to stoi jak na skazaniu i mnie ciągle pogania, bo zdążę przecież jeszcze kupić wszystko. Albo dzisiaj w końcu usiadłam i sama się zabrałam za zakupy, kupiłam komodę, chciałam jeszcze zamówić dostawkę i mój koszyk w aptece to odrazu pretensje, że to w przyszłym miesiącu, bo w tym już dość kupiliśmy. Nosz kur.. Ale mi wyszedł żal post
ale no zaraz mnie coś strzeli.
ammarylis lubi tę wiadomość
-
My tam nic nie mamy przygotowane. Przeprowadzamy się w tym momencie. Ja siedzę z małym w Polsce a mąż przenosi graty z mieszkania do domu w UK
zacznę się pakować pod koniec sierpnia
pamiętam, że z Gaba torbę też późno pakowalam. Wszystko zmieściło mi się w 1 torbie i połowy spakowanych rzeczy nie użyłam nawet.
ammarylis lubi tę wiadomość
-
emikey wrote:Mi z wielkości dziecka ostatnio wyszedł termin na 14 września. Zobaczyny. Chociaz wolałabym wrzesień bo nazwa miesiąca bardziej mi się podoba haha. Ale nie spieszy mi się bo uważam, że każdy dzień w brzuchu matki ważny dla dziecka. Zobaczymy kkiedy jegomość zdecyduje się ruszyć tylek.
Mam nadzieję że i tym razem będzie SN. I nawet nie chodzi o to, że chcemy mieć 3 dziecko a z bliznami często jest problem a o to, że cenie sobie swobodę i możliwość normalnego funkcjonowania już 3h po porodzie. Zwłaszcza przy 2 małych dzieciach w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 22:39
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Ja CC wspominam dobrze. Nie brałam żadnych leków przeciwbólowych, zagoiło się szybko. Jedyne co wspominam źle to wenflon i kichanie po operacji. Myślę że planowe CC nawet lepsze bo u nas na cito to stres, panika, skurcze przy znieczuleniu a tu drgnąć nie wolno.
ammarylis lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ja nie mam wskazań do cc póki co (mamy ciąże z in vitro ale to samo w sobie nie jest wskazaniem) ale lekarka dała nam wybor. Wybrałam poród sn, mam jej w środę na wizycie dać znać co zdecydowałam. Mój mąż nie może pojąć tej decyzji, ja sama nie jestem pewna ale jakoś tak czuje. Mam wiele koleżanek po cc. Jedna zniosła to strasznie a cała reszta bardzo sobie chwali. Żadnych komplikacji i już po 2-3 dniach były na chodzie. Najbardziej bym nie chciała się namęczyć przy porodzie jakby się miało okazać w pewnym momencie ze jednak cesarka potrzebna z jakiegoś powodu.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!