X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik to moje dziecko nie tknie frytek i nagetsow. Na wakacjach albo wyjeździe każdy patrzył jak moje dziecko jadło zupę albo od nas z talerza wyjadalo co lepsze kaski.
    A najlepsze było na chrzcinach mojego bratanka. Brat zamówił dla dzieci menu dziecięce a moje dziecko pogardzili tymi rarytasami ( frytki z piersią kurczaka) i wyjadą mój rosół a na drugie kaczkę z ziemniakami i brokułami wyjadala mi z talerza :)
    Kaszek ani zup mlecznych do tej pory nie tknie. Nigdy nie robiłam kupnych tylko sama ale jej nie odpowiada konsystencja. Ona na śniadanie woli zjeść kanapki albo jajecznicę, parówki. A jak była malutka to jadła jogurty naturalne albo robiłam jej ryż z jabłuszkiem albo jabłko z biszkoptami ( to w formie musu).
    No i codziennie jest zupa. Moje dziecię uwielbia zupy. Jak nie ma zupy dzień to potem się upomina że chce zupę. No i z zupy wyje wszystko. Nawet szczawiowa na którą osobiście ja nie mogę patrzyć.

    Jupik, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do soczków to pije dwa bidony picia. Rano robię jej domowej roboty sok rozcieńczony z wodą. Dziadek robi co roku dla Judki cała furę soków z owoców. A popołudniu już woda. czasem ma dzień że odrazu chce wodę. Herbatę spróbowała dopiero wczoraj od męża z kubka. A kakao nie smakowało królowej.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Kurczę, ja bym bardzo chciała ograniczyć cukier...tak zdroworozsądkowo oczywiście, ciasto domowe jest dla mnie Ok, kawałek gorzkiej czekolady raz na jakiś czas tez...ale...juz widzę te netelle, kinderki i soczki czy danonki zarówno u moich rodziców, jak i u teściów...było tu już łącznie 7 wnuków i wszystkie dostawały, wiec wiem, ze ja głowa muru nie przebije :/
    Cabrera, jak w domu nie będziesz dawać takich rzeczy to uwierz mi, że nawet u dziadków dziecko nie zje tego nie wiadomo ile, bo je w końcu zemdli od nadmiaru cukru :D a jest bardzo duża szansa, że nauczone jeść zdrowo wcale takich rzeczy aż tak chętnie jeść nie będzie.
    Będzie tak, jak u przedszkolanki :) trochę zje, bo inne dzieci jedzą, a resztą wzgardzi :)

    Moi rodzice wiem, że nie będą dawać słodyczy, bo obecnie już są świadomi, że to syf i co najwyżej domowe ciasto będzie, ale z teściową już pewnie gorzej będzie.

    Jak widziałam, jakie słodycze kupiła na wielkanoc dzieciakom w rodzinie to byłam przerażona, bo ja bym tego nigdy do ust nie wzięła 🙈🙈🙈
    To już pół biedy jakby to była nutella i danonki, bo to przy jej wyborach slodyczowych bym uznała za prawie zdrowe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2019, 13:28

    Cabrera lubi tę wiadomość

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Ja się o dzieciach nie wypowiem bo nie mam, mogę tylko powiedzieć, że nie będę dziecka faszerować cukrem bo sama nie jem i wiem jak ciężko mi się było od tego uwolnić (chodzi o produkty z dodanym cukrem i słodycze - tu np. moja przyjaciółka ma zasadę, że raz w tygodniu jest słodki dzień i dzieciaki się nauczyły). No i nauczę je pić wodę, bo to jest coś czego moi rodzice mnie nie nauczyli.
    Co do porno to ja akurat jestem otwarta w tych sprawach, mąż nie musi się przede mną kryć z tym, zwłaszcza że mamy szlaban na seks przez moje plamienia i szyjkę większość ciąży... Nie czuję się zazdrosna ani zagrożona. Zresztą sama też mogę oglądać i nie powiem, żebym nie korzystała. Dorośli ludzie powinni umieć o takich rzeczach rozmawiać a nie się obrażać :)
    To tak jak u nas mimo, że my nie mamy szlabanu na tararara. Raz jest jego kolej wybierania kategorii raz moja :P ale szczerze powiem, że jak razem ogladamy to raczej się nabijamy z aktorów niż czerpiemy z tego jakąś przyjemność. I wydaje mi się, że dzielenie takich spraw nas też w jakiś sposób zbliża a nie oddała.

    japonka lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dyskusja :D każda ma dwoje zdanie oczywiście, ale nie zgodzę się nigdy ze zdaniem „matka wie co najlepsze dla dziecka”. Nie przekonacie mnie. Miłość a wiedza swoje.

    Co do cc, jestem absolutnym przeciwnikiem na zadanie, dlatego Moni jak piszesz, ze twoja córka masz nadzieje, ze będzie miała wybór to nie zgadzam się. Zostałyśmy tak stworzone nie bez powodu i nie bez powodu jest to najlepsze dla dziecka. Cc tylko przy wskazaniach medycznych; waga dziecka, choroby, odklejanie się łożyska, choroby serca, problemy z tętnem i problemy podczas porodu SN. Cukrzyca sama w sobie nie jest przeciwwskazaniem, na świecie nawet zdanie odnośnie wady wzroku już się zmienia- nie każdy lekarz uznaje to za przeciwwskazanie. Ja dla swojej córki chciałabym większej świadomości o tym jak się przygotować do porodu, jak o ciąże dbać o siebie, jak łagodzić bóle naturalnie. Niepodoba mi się kiedy kobiety niemające dzieci mówią , ze jakby były w ciąży to zapłacą żeby mieć cc i się nie męczyć bo to nie te czasy i nikt jej łaski nie robi.

    Co do kp, dla mnie cudowne uczucie, poszło dobrze, byłam dobrze przygotowana, mam spora wiedze. Moje dziecko nie miało kolek i spało cała noc od 2 miesiąca życia. W dzień również spała po 3 godziny.

    Pornografia dla mnie jest czymś złym. Mam podejście takie jakie jest opisane w Biblii. Mój mąż również. Te obrazy zostają w głowie na całe życie, mogą uzależniać i zaburzać realistyczne życie od filmu zrobionego dla rozrywki. Stanowczo mówimy nie, a nasze zysoe sexualne jest cudowne, próbujemy różnych rzeczy i pozycji, zabawek, jesteśmy otwarci na swoje potrzeby i bardzo szczerze o tym mówimy, ale pornografii oboje mówimy nie. Moje ciało jest tylko dla męża. Mąż tylko dla mnie, a kobiety i mężczyźni występujące w takich filmach dla mnie nie maja szacunku do siebie i jest to dla mnie obrzydliwe.

    Jupik, przedszkolanka:), mia4444 lubią tę wiadomość

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój syn je wszystko. Do 1 roku życia nie próbował tylko miodu i grzybów. Jadł indyjskie curry i frytki. Ale nie ma też owocu którego by nie zjadł ani warzywa którym by pogardzil. Woli rodzynki od cukierków ale dostaje I kinderka jak ma ochotę. Kocha zupy. Wszystkie. Oby w zupie było całe udo kurczaka. Oby drugi jadł tak samo.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do CC. Wolałabym sn. serio. Dojście do siebie po CC to męka. Dbanie o ranę. Dbanie o to, żeby się nic nie pajedzilo. U mnie będzie dodatkowym problem, bo mam obwisła skórę i będzie zasłaniać ranę... I będę musiała pilnować żeby się nie wdało zakazenie... Nie można podnosić nic ciężkiego, fotelika itp przez dłuższy czas... To nic przyjemnego. Ale mam wybór? Nie. Nie upre się na sn żeby mi nie poszło spojenie całkiem... Nie chce żeby moje dziecko znowu było bez wód przez parę godzin i się męczyło, a ja w głowie mysli czy nie dusi się. Kasper Wytrzymał się pod miednica o 2 Bez wód. I bez wód byłam do 8 i czekałam na przyjście drugiej zmiany :/ urodził się lekko niedotleniony i w sumie nie wiem czy to przez to, że tyle godzin był bez wód czy przez to, że się zaklinował... I tak jak pisalam, boje się jak cholera tej cesarki. Boje się że znowu czeka mnie narkoza. Że będę sama na sali bez męża i że się wybudze... Dla mnie cholernie ciężki temat

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wody z Gabrielem pekly o 16 a urodził się o 10 rano. Ponad pół doby był bez wód. Urodził się całkowicie zdrowy i dotleniony. Nie pamiętam już dokladnie ale chyba dziecko może być bez wód 24h?

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emikey nie wiem. Miałam 20lat i myślałam tylko o tym żeby urodzić bezpiecznie. Takie myślenie mi zostało. Nie wczytywałem się w to głębiej.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek twoja sytuacja to ewidentne wskazanie do cc, nie masz czym się przejmować. Masz racje, ze to bardzo trudne zadbać o ranę, to jednak poważna operacja na brzuchu, którego mięśnie dźwigają całe ciało, wiec na początku na pewno jest ciężko. Nie martw się na zapas :)

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie na szczęście ani moi rodzice ani teściowie nie mają tendencji do dawania słodyczy. Moja mama w ogóle przeciwniczka, bo mój ojciec całe życie gruby i nam też w dzieciństwie bardzo ograniczała, wnukom to tylko domowe ciacha daje, nic kupnego. Teściowa pewnie by miała większą ochotę, ale się mnie boi, więc bez mojego pozwolenia nie da :-P a ja nie pozwalam. Nie odetnie się dziecku cukru w 100%, zresztą też nie o to chodzi, tylko właśnie o wyrobienie dobrych nawyków żywieniowych.
    Kokosowa, brawo, mam nadzieję, że u mnie też tak będzie ;-) Dzieci mojej siostry jedzą tylko fryty i nugetsy, bo nigdy nie przywiązywala wagi do tego co jedzą, kaszki z cukrem na porządku dziennym, na śniadanie byle coś zjadły, kolacji to w ogóle, warzyw i owoców nie lubią, masakra. U mnie póki co warzywa i owoce rządzą, kanapki, obiady takie jak my. Mam nadzieję, że to się nie zmieni.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Kurczę, ja bym bardzo chciała ograniczyć cukier...tak zdroworozsądkowo oczywiście, ciasto domowe jest dla mnie Ok, kawałek gorzkiej czekolady raz na jakiś czas tez...ale...juz widzę te netelle, kinderki i soczki czy danonki zarówno u moich rodziców, jak i u teściów...było tu już łącznie 7 wnuków i wszystkie dostawały, wiec wiem, ze ja głowa muru nie przebije :/
    Kochana a myslisz,ze u nas jest inaczej? Musisz od razu zaznaczyc NIE i nie ma dyskusji. Albo inaczej dziecka nie zostawisz bez swojego czy meza czujnego oka,no sory. Tez to przeszlam;)

    Cabrera lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalcia, ładnie napisałaś, podpisuję się :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie akceptuje porno chociażby przez to, że mam strasznie niską samoocenę i miałam tak przez całe życie, nie tylko w ciąży. Zawsze się do każdego porównywałam, chociaż jak patrzę w lustro to nie ma tam żadnej szkarady 😃 ja sama nie oglądam, bo po tym jak obejrzałam kiedyś to wymyśliłam sobie operacje plastyczną warg sromowych,bo moje nie wyglądają tak jak aktorek w filmach i jedyne co mnie przed nią powstrzymywało to strach, że może pójść coś nie tak. Więc nie dla mnie takie rzeczy 😄

    Co do CC, to odkąd postanowiłam, że chce być mamą wiedziałam, że w życiu nie zgodzę się na poród SN. Tylko CC wchodziło w rachubę. A jak zaszlam w ciążę to jakoś tak uznałam, że wybiorę to co będzie dla dziecka lepsze,nawet jeśli to jest poród SN. Nadal jestem przerażona, może nie samym bólem, bo o tym staram się nie myśleć, ale tym że popękam albo będę nacinana, ze juz seks nie będzie taki sam i połogu. Dużo tych strachow 😄

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie musimy się tu wszystkie zgadzać na szczęście żeby sobie kulturalnie rozmawiać i szanować swoje poglądy :) nawet przecież metody poczęcia dzieciaków mamy różne, ja to bym dała wszystko, żeby udało się naturalnie i cykl monitorowałam 10 lat a skończyło się na 6 podejściach do in vitro. No nic. Ja jestem bliższa podejściu że ogólnie wszystko jest dla ludzi.
    Co do porodów dla mnie w tej kwestii też wszystko jest dopuszczalne ale bardziej chodzi mi o szczęśliwe zakończenie ciąży i względy zdrowotne niż wygodę, gdybym miała mieć CC. Póki co mam kwalifikację do SN, jeśli to wielowodzie będzie się utrzymywać albo odpukać wyjdzie jakiś problem z małym to zrobię co będzie trzeba i pójdę tam gdzie trzeba, olać prywatne szpitale. Póki co staram się być dobrej myśli i odpoczywać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2019, 14:07

    aga_ni lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko tak czytam to wychodzi na to że tylko ja tu lubię słodkie i to pod każdą postacią. Do 5 miesiąca miałam odrzut ale teraz jak mam ochotę to zjem i to nie tylko ciasto domowe, czy z cukierni ale batona też. Za to nic nie posole bo nie cierpię soli.
    Rodzić bym chciała sn A co wyjdzie to zobaczymy.
    U nas dziś taka parówka że masakra. A jutro ma być jeszcze gorzej.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    syy26iye928jhyb7.png
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiktoriaa wrote:
    O matko tak czytam to wychodzi na to że tylko ja tu lubię słodkie i to pod każdą postacią. Do 5 miesiąca miałam odrzut ale teraz jak mam ochotę to zjem i to nie tylko ciasto domowe, czy z cukierni ale batona też. Za to nic nie posole bo nie cierpię soli.
    Rodzić bym chciała sn A co wyjdzie to zobaczymy.
    U nas dziś taka parówka że masakra. A jutro ma być jeszcze gorzej.
    Spokojnie, nie jesteś sama, ja też z tych uzależnionych od cukru :P przed ciążą jeszcze potrafiłam się opanować i przeżyć chociaż dzień bez słodkiego, ale w ciąży nie ma szans. Nie miałam jeszcze dnia bez czegoś słodkiego. Chociaż dziecka nie chce przyzwyczajać do cukru. Wtedy będę musiała się pożegnać ze słodkim, żeby dawać dobry przykład ;)

    wiktoriaa lubi tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Atyde Autorytet
    Postów: 2393 1416

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o cc - miałam ją z pierwszą córka po 29 godzinnym porodzie i pamiętam to jako wybawienie :) po cesarce bardzo szybko wróciłam do formy. Praktycznie jej nie odczulam. Fakt faktem teraz cesarke mam z powodu bardzo wąskiej miednicy, ale cieszę się z tego że ja będę miała.


    Jeżeli chodzi o pornole to mąż ogląda i ja czasem, nie czuje się przez to gorzej.

    A co do cukru to na jestem bardzo uzależniona, a powoli z mężem ograniczamy, bo nie chce dziecku fundowac tyle cukry. Tym bardziej, że dziadkowie będą za pewne rozpieszczali oliwke od tym względem :)

    Nasza kochana córeczka Jagódka
    20.02.2018r. - 01.03.2018r.

    27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna

    Zostałam mamą!
    Oliwia 🥰 27.09.2019r.

    Zosia 🥰 17.05.2021r.
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:

    Co do CC, to odkąd postanowiłam, że chce być mamą wiedziałam, że w życiu nie zgodzę się na poród SN. Tylko CC wchodziło w rachubę. A jak zaszlam w ciążę to jakoś tak uznałam, że wybiorę to co będzie dla dziecka lepsze,nawet jeśli to jest poród SN. Nadal jestem przerażona, może nie samym bólem, bo o tym staram się nie myśleć, ale tym że popękam albo będę nacinana, ze juz seks nie będzie taki sam i połogu. Dużo tych strachow 😄


    Zzo I jedziesz :P sn nie musi odrazu oznaczać, że będzie się luzniejszym I seks będzie gorszy. Znam dziewczyny, które narzekają bo są ciasniejsze hehe. Ja osobiście nie odczuwam żadnej różnicy. Nie byłam też nacinana ani nic nie pękło. Co do połogu to nie wiem, ja miałam słabszy niż zwykły okres ale moja bratowa twierdzi, że po sn byla bajka a po cc krwawila cyt "jakby świni łeb ucieli". Mówi też, że po cc okres stał się bardziej bolesny.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 11 sierpnia 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiktoriaa wrote:
    O matko tak czytam to wychodzi na to że tylko ja tu lubię słodkie i to pod każdą postacią. Do 5 miesiąca miałam odrzut ale teraz jak mam ochotę to zjem i to nie tylko ciasto domowe, czy z cukierni ale batona też. Za to nic nie posole bo nie cierpię soli.
    Rodzić bym chciała sn A co wyjdzie to zobaczymy.
    U nas dziś taka parówka że masakra. A jutro ma być jeszcze gorzej.
    Tez lubie słodkie :) ale musi to być coś dobrego a nie byle cukierek czy ciastko. Bounty albo Ferrero Roche. Czekolada z orzechami z Lidla np. Takie byle jakie słodycze mogą leżeć mi przed nosem i nie ruszę. I nigdy nie miałam problemów z zębami ani z cukrem. I czasem ciężarne koleżanki się mnie pytają, jak ja to zrobiłam że pierwszy trynest na cukrze I majonezie i cukier dobry a one na salacie I cukrzyca ciążowa.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
‹‹ 924 925 926 927 928 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ