X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japonka kciuki za prenatalne! Na pewno wszystko będzie dobrze! :)

    Moni05 warto sprawdzić na opakowaniu albo spytać lekarza, ale to tylko szampon jak rozumiem, więc nie powinno zaszkodzić dziecku raczej :)

    Konieczynka mi magnez (albo leżenie) pomogł, ale dopiero po kilku dniach brania. Nie mam już takich bóli,jak wcześniej, ale aktywność też mam znacznie ograniczoną, więc nie wiem, co pomogło.
    Całkiem to się chyba tych skurczy, twardnień itd nie wyeliminuje, bo jednak macica sobie ćwiczy przed porodem.

    Kiniorek Ty mialas sie oszczędzać, a nie cały dzień harować :/
    Maz albo syn pralke włączyć i rozładować to chyba powinni sami sobie dać radę, a nie Ciebie męczyć jeszcze :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 23:57

    moni05 lubi tę wiadomość

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Moja torba do szpitala też juz spakowana.
    Co do stawiania brzucha to też je mam, szczególnie wieczorami i (o dziwo) rano jak wstanę.
    Jesteśmy po 3 prenatalnych. Wszystko bardzo ładnie. Kamil waży 2200 :)

    Agula, super ze na badaniach wszystko ok. A kiedy je miałaś dokładnej? Bo ja trochę przegapilam i najwcześniejszy wolny termin jest kiedy będę miałam już 33+3 a lekarz z medicoveru powiedział mi ze powinno się je zrobic 28-32. I teraz nie wiem czy isc w ogóle czy to już nie będzie miało sensu.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do standardów przy porodzie, nie mam doświadczenia ale już widzę po tym jak położne coś opowiadają na szkole rodzenia, jakie będzie podejście do niektórych spraw. I rzeczywiście info na stronie gdzie rodzic a rzeczywistość to dwie różne kwestie.

    Np po tym jak opowiadają o zzo to widać ze niechętnie podaje się w tym szpitalu znieczulenie. Niby jest na życzenie , ale ... Polozna powiedziała ze to ma różne minusy i jak polozna doradzi żeby nie brać i wytrzymać to żeby jej posłuchać i ze w ogóle ból jest dobry itp. Hmmm.

    Co do nacinania krocza to niby bez zgody tego nie zrobią ale polozna mówiła ze w praktyce 6na 10 pierwiastek ma nacinane, bo pomimo tego ze ona się z tym zgadza ze pęknięcie jest lepsze j się lepiej goi, jest niekontrolowane i nigdy nie wiadomo którego stopnia to będzie pęknięcie wiec jak one widza ze będzie pęknięcie, to nacinają.

    Co do jedzenia i picia to mówiła ze jak najbardziej ona uważa ze czasem zjedzenie czegoś słodkiego daje nowe siły i trzeba pic, ale lekarze i tak zabraniają, w razie konieczności cc.

    Co do pozycji to chyba naprawdę jest dowolna bo powtórzyła to wiele razy ze to od kobiety zależy tylko ze uznają za najgorsza na leżąco na plecach, ze najbardziej utrudnia poród.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc dziewczyny:-)
    Pozdrowienia z Mazur:-).
    Wczoraj dojechaliśmy i poszliśmy pochodzić wieczorem. Potem w planszowki pograliśmy i jak mnie koło 21 złapały bole to wpadłam w panikę. Bolało krocze i cały brzych regularnie. Bałam się że zaczęłam rodzić. Wzięłam nospę i po 2 godz przeszło
    Zaczęliśmy szukać gdzie tu szpital jest
    I coś wyskoczyło w Mrągowie więc i tak kawałek od nas. Aż czaczęłam żałować że się zdecydowaliśmy na tak pozne wakacje. Wiec teraz bede w hotelu glownie a mąż i dziewczunki będą zwiedzali. Szkoda:-(. Ale chwała Bogu że jest ok:-).

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni super że czujesz się lepiej, oszczędzaj się. Wszy nie zazdroszczę bo troche zabawy będzie z myciem a potem wyczesywaniem. Bawiłam się w to 3 lata temu:-(. Ale nigdy potem nie wrociły
    Choć zawsze dzieci po wakacjach łapią bo podzas obozow inne przenoszą:-). Skąd młoda mogła podłapać jak.cały czas z Tobą? Teraz są super specyfiki. Ja stosowałam szampon i on wybił te już chodzące. Larwy wyczesywałam.i jeszcze prostownicą prrzejechałam z 3 razy. Bo ponoć ciepła nie lubią. I trzeba było chyba po 2 tyg powtorzyć proces.

    Japonko za Ciebie też trzymam mocno kciuki by wielowodzie się nie pogłębiało. Brzuch w normie wiec moze wod jest mniej a maluch urosł.

    Kiniorek że tak powiem robiąc coś w ten sam sposób nie można oczekiwać innych rezultatów. Czyli nie wypoczywasz i się przepracowujesz to masz też i bóle. Więc miną tak jak wszystkie poprzednie.


    moni05, sunshine03 lubią tę wiadomość

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mamy nową pralkę i suszarkę. Ale wypas bo zawsze chciałam. Po powrocie zaczniemy prać rzevzy małego
    W suszarce mam funkcję z butelką i smoczkiem czyli dla maluszka. Zastanawiałam się czy to znaczy że potem nie trzeba będzie prasować:-) to było by super:-)Na razie tylko raz używalismy i w ciągu 3 godz miałam pranie i wysuszone ciuchy. Normalnie bajka:-)

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waga 2700 dla Gabriela nie jest już taka wielka. Może on rośnie skokowo? Nie zamartwiaj się trzymamy kciuki by miał max 4 kilo:-). Rodziłam 1 dziecko z wagą 4900 i rozumiem twoje obawy. Bo to fajne wcale nie jest.powodzenia.

  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Agula, super ze na badaniach wszystko ok. A kiedy je miałaś dokładnej? Bo ja trochę przegapilam i najwcześniejszy wolny termin jest kiedy będę miałam już 33+3 a lekarz z medicoveru powiedział mi ze powinno się je zrobic 28-32. I teraz nie wiem czy isc w ogóle czy to już nie będzie miało sensu.
    Ja robiłam w 33t3d Wg usg wyszedł 33t6d takze spokojnie idź. Wszystko było super widać. Jedynie co to mały się mega wiercił i nie mamy żadnego sensownego zdjęcia.

    aga_ni lubi tę wiadomość

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Kiniorek a to nie Twoje spojenie? Polez, spróbuj się zrelaksować. Jeśli nic ponadto się nie dzieje to nie powinno zwiastowac nic złego.
    I odpuść te obowiązki domowe, jedno pranie dziennie to max. A rozwiesic chyba mąż z synem mogą. ;)

    I dziewczyny czy wam naprawdę pomaga magnez na skurcze? Jak weźmiecie to jest lepiej?
    Ja biorę stałe Magne Forte 3/dobe. I jest to jakieś uzupełnienie niedoboru ale czy wezmę czy nie to na dany moment nie ma różnicy. Czasem brzuch stawia się mi częściej, szczególnie przy stresie albo bardziej intensywnym dniu. Raczej teraz nie ma takich dni żeby twardnienie (w moim przypadku bolesne) się nie pojawiły. Każdego dnia o tej porze chwytają mnie takie bóle, do tego kilka w ciągu dnia.

    I jakoś więcej śluzu ostatnio mam. Też tak macie? Bez wkładki się nie ruszam z łazienki, a też zużywa kilka dziennie.

    Torba nie dość że nie spakowana to nawet jej nie mam bo mąż zabrał. Jak przywiezie torbę to ja spakuje ;) I pamiętajcie wodę w butelce z niekapkiem zabrać. Parę lykow nawet albo usta zwilzyc w trakcie porodu.
    Ja piłam normalnie, pomimo kroplowek.

    W moim obecnym miejscu zamieszkania w szpitalu też nie ma zzo. Wannę maja ale porodów w wodzie nie przyjmują. A jeśli chodzi o pozycję porodowe to przy porodzie SN najważniejsze żeby chodzić, skakać na piłce, ogólnie się ruszać. Najgorsze dla mnie było leżenie pod ktg. Masakra jak trzeba leżeć z brzuchem do góry z skurczami co chwilę. Ale urodziłam leżąc, próby były na stojąco, w kucki, w siadzie. Ostatecznie pozycja jak na filmach - taki standard. Ale ja to miałam mnóstwo czasu przy partych - nikomu nie życzę.

    Agula waga jak u mnie, tylko moja kluseczka młodsza ;P
    Odnośnie magnezu:nie mam skurczy tylko twardnienia ale nie wiem czy to macica bo od poczatku ciąży mam twardy brzuch, nigdy nie miałam miękkiego l, mam taki jakby skóra była mocno naciągnięta. Aczkolwiek zdarza się po ciężkim dniu, że czuję, że brzuch jest mega twardy. Wtedy biore magnez i no spe. Magnez mi nie pomaga na twardnienia. Biorę go raczej zapobiegawczo zeby się nie pojawiły skurcze. No spa pomaga.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Uwemhe współczuję stresu. Też żałuję że nie przełożyłam wakacji na lipiec. Bo musiałam je odwołać przez te wielowodzie. I urlop nam mija na siedzeniu w domu. A wiadomo w domu się nie odpocznie.
    Zaraz się zbieram do laboratorium.
    Miłego dnia :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;)

    Dziękuję za odpowiedzi co do toreb. Poczytalam jeszcze strone naszego szpitala i jeszcze musze dopakować kilka rzeczy.

    Kciuki za wizyty!
    Widze,że coraz częściej i wiecej na wątku skurczy i twardnień. Jeju to juz tak blisko ;oo

    Monia czytaj etykiety,ale wiem ze są preparaty dla dzieci to i dla kobiet w ciazy pewnie tez. Najważniejsze ze wszy nie zagrazają brzuszkowemu.

    moni05 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwemhe, nie zazdroszczę stresu (mam nadzieje, ze mimo zwolnienia tempa uda się Ci fajnie wypocząć :)), ale zazdroszczę nowej pralki i suszarki - to drugie to moje marzenie i jeśli zostanie cos na kupce z budżetu wyprawkowego, to na pewno się skuszę ;)

    Japonka - ✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 08:30

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek z góry z całego serca Cię przepraszam ale chyba musi być brutalnie.piszesz ciągle id 3 miesięcy że coś boli ze coś nie rak a mimo to dalej sobie w tym pomagasz. Jak odejdą ci wody za tydzień z powodu wiecznego coś robienia dla domu to będziesz sie w brodę bić. Mnie odeszły w 35 bo se wymyśliłam kurwa mycie prysznica itd.

    A ty piszesz ze masz tego tyle że nie wyrobisz do 13 września. To co Ty kobieto tam robisz bo ja nie wiem jak ciągle od dłuższego czasu przygotowujesz ta wyprawkę?

    Ja miałam sprzątać szafy i szafy w kuchni. Ale nam to w d.... Zrobię to po narodzinach. Zrób listę mężowi i synowi mimo że mają swoje obowiązki i niech robią. Trudno. Dziecko jest najważniejsze a nie robota w domu. Twój młody nie jest już taki młody z pomocą męża się obsłuży. Resztę zrób po urodzeniu.

    adella1, Konieczynka, Cabrera, paulina2811, moni05, Kookosowa, kasia1518, Neroli, OO83, przedszkolanka:), Jupik, sunshine03, Dominika32, Atyde, ManiaM, meerici, pOla34, Goemi, wiktoriaa lubią tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Wczorajszy wyskok z ciśnieniem nie powtórzył się. Wczoraj po 30 minutach zmierzylam i było w normie. I tak jest do teraz.
    Japonka- kciuki za prenatalne!
    Kiniorek- oszczedzaj się. Dziewczyny dobrze piszą. Będziesz żałować że porządki czy wyprawka była ważniejsza. Trzeba sobie priorytety wyznaczyć.

    moni05 lubi tę wiadomość

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, popieram. Próbowałam też do Kiniorka w ten sposób, ale nie wyszło. Wczoraj znów mi witki opadły. Ale już się nawet nie odzywałam... Przy nakazie leżenia, który ponoć wyraźnie dostałaś Kiniorek nie ma czegoś takiego jak "tylko pranie". Tylko to, tylko tamto... Może weź męża do lekarza i niech posłucha co ona mówi.

    Dzieki za rady. Zaraz z pomocą mamy musimy wyprać pościele, maskotki i pidzamy. Chociaż nie moglam już dzisiaj nic u niej znaleźć. U jej ojca jest kilka podworkowych kotów i mąż mówił, że może to wszy zwierzęce. Ale one długo by nie pozyly na ludzkiej głowie i nie składają jaj. Miło by było alby to było tylko zapobiegawczo, te preparaty.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adella, bardzo się cieszę 😊

    Trzymam kciuki za wszystkie badania dzisiaj ✊🏻✊🏻😘

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra brawo ! Od kilku dni miałam ochotę napisać takiego posta ale nie chciałam być źle odebrana.

    Ja tez bardzo nie rozumiem czemu Ty Kiniorek ciągle coś robisz? Przecież jest mąż i syn którzy świetnie sobie dadzą radę ze wszystkim. Do tego mama Ci pomaga. Wyprawka to naprawdę temat do ogarnięcia w kilka dni i to na luzie bez żadnej spiny. Do tego ciągle sprzątasz- macie dom 500 metrów że Ty ciągle musisz sprzątać i coś robić? Teraz powinnaś skupić się na tym żeby dbać o maluszka A robisz wszystko żeby urodzić wcześniej!

    moni05, sunshine03, wiktoriaa lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez sie gryzlam w język..i to Kiniorek nie jest atak na Ciebie a zwykla troska.
    Ja mam zdecydowanie mlodsze dziecko i też w domu robotę,ale bez przesady z tym sprzątaniem. Mąż też ma ręce, syn również. Ty masz niespelna miesiąc do operacji,musisz być pelna sił bo późiej lżej nie będzie! To Twoja ostatnia szansa by nabrać sił i w ogóle dotrwać do terminu. Zwlaszcza,ze syn zaraz do szkoły idzie. Ja sprzatam raz w tygodniu z mezem,dwa prania i tyle. Może nie zawsze blyszczy,ale czy ktoś to oceni i doceni? Mam to w nosie! I Ty tez powinnas mega wyluzowac..

    moni05, sunshine03, Dominika32, wiktoriaa lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny a wiecie co jest najgorsze że ja nie mam torby ze sobą a już miałam wizję tego że na mazurach urodzę.
    No nic tutaj prawie nic nie będe robiła qle jak trzeba to trzeba. Już bliżej niż dalej:-).

    Kiniorek a twoj mąż umie wstawić pranie? Może go naucz? Moje młode pakują się gdy ja siedzę. Wyciągają z szaf ja im mowię ile sztuk. Tyle sprzątasz wiec pewnie masz porzadek w jego.szafce wiec bedzie prosto..siedzisz i.mowisz 5 par skarpet i on.przynosi
    5 par majtasow. Spodnie dresowe, bluzy itd:-). Ja jestem.zwolenniczką samodzielnych dzieci. Powiem ci że ja już Ci wspolczuje jak mały sie urodzi bo będziesz miała noworodka plus obsługę całej reszty. Łatwiej nie będzie:-(

    moni05, kkkaaarrr, sunshine03 lubią tę wiadomość

  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, jak trzeba leżeć to nie może być :zrobię tylko to i tamto.. Wiem sama po sobie. Dowiedziałam się, że mam krwiaka to myslalam:a posiedzę w domu, trochę pomogę przed świętami i przejdzie. A dopiero jak miałam skurcze to było mi wszystko jedno. Dom mógł się zawalic nawet q bym nie wstała.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
‹‹ 949 950 951 952 953 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suplementy w ciąży – co naprawdę jest potrzebne?

Ciąża to czas pełen radości, ale i wyzwań. Jednym z najważniejszych aspektów, o które należy zadbać, jest odpowiednie odżywianie. Kobiety w ciąży często słyszą o konieczności suplementacji, ale które składniki są naprawdę niezbędne?

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ