Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:Ja Adę urodziłam 2810g w 40tc. Wg usg wychodziła 400g większą. Więc szok po porodzie, była długa (55cm) i chuda. Teraz jej siostra jest wg ostatniego USG na 38 centylu, więc większą raczej nie będzie. Mam nadzieję, że chociaż do 3kg dobije.
Ale ja jestem obciążona tym głupim nadciśnieniem i o ile donoszę to ciąża będzie zakończona w 37 lub 38 tygodniu. Liczę na brak komplikacji i zdrowe dziecko, temat wagi na razie próbuję pomijać w myślach, chociaż strach o hipotrofię powraca
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Moja pewnie nie dobije do 3 kg
Ale ja jestem obciążona tym głupim nadciśnieniem i o ile donoszę to ciąża będzie zakończona w 37 lub 38 tygodniu. Liczę na brak komplikacji i zdrowe dziecko, temat wagi na razie próbuję pomijać w myślach, chociaż strach o hipotrofię powraca
❤Ada&Pola❤
-
Mum2b wrote:Ja urodzilam corke w 40 tc z waga 3 kg ale o hipotrofii nie mowil mi nikt. Chociaz na koniec mialam nadcisnienie. Co ciekawe, na usg wychodzilo mi zawsze 3400- 3500 g.
Mum2b lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Skończone chyba. Moja Mała w 27+4 miała 941g czyli bliżej dolnej granicy normy. Była na 23 percentylu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2021, 09:23
Nalia, Mum2b lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ciekawa tabelka - mnie zawsze zastanawia skąd są te percentyle (który rok, jaki kraj/kontynent), bo nie oszukujmy się dzieci urodzone w Holandii (wzrostowo mają najwyższą średnią), a w Chinach na pewno mają inne proporcje.
Z innych rzeczy, cieszę się, że weekend jest "chłodniejszy". Wczoraj udałam się do ogrodu botanicznego z rana, można było spokojnie pochodzić i podziwiać naturę.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Martka89 wrote:Dziewczyny, które pakujecie luteinę.
Czy zawsze wypływająca wydzielina jest biała…? Zdarza wam się zabarwienie jej na pomarańczowo lub lekko brązowo…..? Jeden lekarz powiedział ze spoko jednak bardzo się martwię ze to jakieś krwawienia
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Martka89 wrote:W pochwie….? Ja bardzo panikuje bo miałam krwotok w 1 ciąży. To są takie brudzenia. Co dziwne w środku nikt nigdy nie widzi żadnego pękającego naczynka, zawsze wszystko prawidłowo….
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
lestaa wrote:Ciekawa tabelka - mnie zawsze zastanawia skąd są te percentyle (który rok, jaki kraj/kontynent), bo nie oszukujmy się dzieci urodzone w Holandii (wzrostowo mają najwyższą średnią), a w Chinach na pewno mają inne proporcje.
Z innych rzeczy, cieszę się, że weekend jest "chłodniejszy". Wczoraj udałam się do ogrodu botanicznego z rana, można było spokojnie pochodzić i podziwiać naturę.
Mi się coś kojarzy ze badania były na szwedzkich płodach. Ale pewna nie jestem. Ja panikowałam w pierwszej ciąży to mnie lekarka uspokajała ze to nie są percentyle na polskich dzieciach.
U mnie tez chłodniej ale wciąż ciepło. Także da się żyć. -
Co do tych siatek centylowych to ja patrzę na to. Teraz już nie mogę się doczekać czwartkowego usg. Ale też jakoś jestem w miarę spokojna, bo po prostu czuję ruchy dużo mocniej niż w pierwszej ciąży i mam większy brzuch niż w pierwszej ciąży. Jedyne co to idę prywatnie do tego samego lekarza na badanie na tym samym sprzęcie co miałam usg I i II trymestru, bo wiem, że pomiary na usg niekoniecznie mają przełożenie na rzeczywistość (starsza córka wychodziła większą), zależy jak kto mierzy, ale też i od innych czynników.
-
Magu wrote:Co do tych siatek centylowych to ja patrzę na to. Teraz już nie mogę się doczekać czwartkowego usg. Ale też jakoś jestem w miarę spokojna, bo po prostu czuję ruchy dużo mocniej niż w pierwszej ciąży i mam większy brzuch niż w pierwszej ciąży. Jedyne co to idę prywatnie do tego samego lekarza na badanie na tym samym sprzęcie co miałam usg I i II trymestru, bo wiem, że pomiary na usg niekoniecznie mają przełożenie na rzeczywistość (starsza córka wychodziła większą), zależy jak kto mierzy, ale też i od innych czynników.❤Ada&Pola❤
-
Magu wrote:W takim sensie, że zwracam uwagę czy jest na odpowiednich centylach (między 10 a 90) i mniej więcej w tej samej okolicy siatki centylowej na kolejnych usg.❤Ada&Pola❤
-
To na pewno, po urodzeniu też przecież rosną skokowo. Nie wspominając, że te pomiary to jest jakiś tam alogorytm długości /szerokości jakichś części ciała. Raz coś dłuższe /szersze, innym razem mniejsze. Poza tym jedno dziecko szczupłe a długie wyjdzie takie samo albo większe wagowo od takiego grubszego z krótszą kością. No to są tylko orientacyjne pomiary.
Nalia lubi tę wiadomość
-
Ja to nie wiem w jakim centylu był mój syn, teraz z córką też nie wiem i wydaje mi się ze to niepotrzebne zaprzątania sobie glowy😅 lekarze widzą u was na usg że dziecko rośnie u się rozwija wiec "szufladkowanie" jest moim zdaniem bez sensu. Dla porównania powiem Wam, ze w Szwecji mnie jedynie ważą i mierzą brzuch centymetrem... po tym niby stwierdzają czy jest okej... natomiast po porodzie tak, wymiary dziecka nakładane są każdorazowo na siatkę ale położna kontroluje każdego dzieciaczka indywidualnie. Co ciekawe siatki "dla Szwecji" sa inne niż dla Polski. W skrócie, w Szwecji dzieci rodza się mniejsze niż u nas. Syn miał 51 cm I 3220g i był przecietnym dzieckiem w Szwecji
Apple Lady lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!!