Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:Cześć. Ja od 23 do 1.30 miałam skurcze, bolesne, promieniujące z krzyża do prawej pachwiny, brzuch twardniejący przy skurczu. Czekałam tylko aż D wróci z pracy i modliłam się żeby akcja nie zaczęła się jak go nie ma 🥴
Jak wrócił wzięłam kąpiel (wcześniej bałam się będąc sama w domu), wypiłam melisę, pochodziłam kręcąc biodrami i się wyciszyło.. Przy tych skurczach miałam ciągle wycieki takiej wody, ciekawa jestem, czy to nie wody płodowe się sączą 🤔
Po tym zasnęłam jak bobas i spałam do teraz, a na 10 mam wizytę u kosmetyczki 😄 więc szybko się zerwałam, jem coś i jadę 😊
Czuję, że poród zbliża się wielkimi krokami.
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Kania właśnie nie zawsze jest tak jak piszesz i dlatego to nie jest takie oczywiste.
Dzisiaj jest spokój narazie więc nie wybieram się do szpitala. Jak jest mały wyciek to jest też duża szansa, że przerwa w worku owodniowym zasklepi się.
Nie panikuję, gbs ujemny więc póki nic się nie dzieje to zostanę w domu.
Paski gdzieś mam, to sprawdzę czy faktycznie odczyn jest zasadowy -
Ulaa wrote:Kania właśnie nie zawsze jest tak jak piszesz i dlatego to nie jest takie oczywiste.
Dzisiaj jest spokój narazie więc nie wybieram się do szpitala. Jak jest mały wyciek to jest też duża szansa, że przerwa w worku owodniowym zasklepi się.
Nie panikuję, gbs ujemny więc póki nic się nie dzieje to zostanę w domu.
Paski gdzieś mam, to sprawdzę czy faktycznie odczyn jest zasadowyUlaa lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
A mnie z kolei powoli chyba odchodzi czop śluzowy. Pierw podczas mycia rano, a później w toalecie na papierze zauważyłam. Także miło miło 😊31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:A mnie z kolei powoli chyba odchodzi czop śluzowy. Pierw podczas mycia rano, a później w toalecie na papierze zauważyłam. Także miło miło 😊
Mi już odchodzi od 29 czerwca i coś odejść nie może 😄 chyba za bardzo mnie lubi 🤣 -
No dzieje się
ciekawe czy którakolwiek dotrwa do 40tc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 13:50
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Ula, no bo odejście może niestety trwać tygodniami 😊 i nie u kazfej to zwiastun porodu. Chociaż u koleżanek które znam osobiście odchodził czop i zaraz był poród 🙈 ale u siebie tego nie przewiduje. Oprócz tego że w głowie dzisiaj mi się kręciło to nic poza tym.
Dziś imprezka rodzinna u rodziców, będzie grillik 😊Ulaa lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dziś z mężem poszliśmy sobie do restauracji, pod wieczór jedziemy do znajomych na urodzinowego grilla. Jutro rodzice do mnie wpadają, zapewne po raz ostatni przed porodem.
Korzystamy póki możemy, bo później się zacznie "zabawa"09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualnyJa dziś zaobserwowałam że mi się śluz zmienił, jest bardziej kremowy i są takie malutkie jakby fragmenty galaretowate. Nie wiem jak to nazwać, coś takiego jak zostaje przy żółtku jajka. Sprawdzałam jak wygląda czop śluzowy w necie ale dalej nie jestem pewna czy to to.
Byłam też u hematologa i przed ewentualną cesarką nie muszę mieć dodatkowych badań. To była ostatnia wizyta przed porodem 😱 ale mnie to przeraża że to już -
Czekamy na wypis😀🥰🥳🤩
Ulaa, nat87, Magu, Tusianka, Elena26, majóweczka83, Mimi__, Etoilka, Mum2b, Marianka@87, martuśka737, lestaa, Marcia86, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Mimi__ wrote:Ja dziś zaobserwowałam że mi się śluz zmienił, jest bardziej kremowy i są takie malutkie jakby fragmenty galaretowate. Nie wiem jak to nazwać, coś takiego jak zostaje przy żółtku jajka. Sprawdzałam jak wygląda czop śluzowy w necie ale dalej nie jestem pewna czy to to.
Byłam też u hematologa i przed ewentualną cesarką nie muszę mieć dodatkowych badań. To była ostatnia wizyta przed porodem 😱 ale mnie to przeraża że to już -
Po moich przygodach szpitalnych i możliwością cięcia w czwartek, wypuścili mnie w czwartek ze szpitala😅 dziś byłam na wizycie u mojej gin, duphastonu i magnezu nie biorę od tygodnia, mam już 3,5cm rozwarcia. Pogmerała mi w szyjce i powiedziała że jak dziś się nie zacznie to jutro mam się stawić na 9 do szpitala i będziemy działać. Przepływy słabną i nie ma na co czekać.Łapia mnie jakieś skurcze od podbrzusza ale niebolesne. Nawet podczas badania był skurcz którego nie czułam🤣
-
A mój mąż skręcił dziś szafke i w końcu łóżeczko. Właśnie suszę w suszarce ciuszki i zastanawiam się czy je prasowac czy od razu do szafy. I drugie piora się w pralce. Także polowa będzie ogarnięta. Jeszcze jedna pralkę wypiore i dziś już odpuszczam bo będzie wieczor. Mam skurcze bolesne, wzięłam dwie nospy trochę przeszlo wiec to przepowiadajace. Czop mi chyba odszedł jakieś dwa tygodnie temu.
-
anulka20 wrote:A mój mąż skręcił dziś szafke i w końcu łóżeczko. Właśnie suszę w suszarce ciuszki i zastanawiam się czy je prasowac czy od razu do szafy. I drugie piora się w pralce. Także polowa będzie ogarnięta. Jeszcze jedna pralkę wypiore i dziś już odpuszczam bo będzie wieczor. Mam skurcze bolesne, wzięłam dwie nospy trochę przeszlo wiec to przepowiadajace. Czop mi chyba odszedł jakieś dwa tygodnie temu.
Ja prałam i suszyłam w suszarce na bieżąco jak kupowałam i teraz na początku sierpnia znowu wszystko wrzuciłam do prania i suszenia, poukładałam wg rozmiarów i tyle. Ja nie prasuję większości rzeczy z suszarki, bo tego nie wymagają, chyba że to koszule męża czy jakieś mega wymagające rzeczy to wtedy trzeba przeciągnąć żelazkiem -
Mum2b wrote:A mi wlasnie nie wiem kiedy czop odszedl w 1 ciąży. Nie mialam zadnej galarety, po prostu krwawilam caly czas przez 4 dni (nie jakos hardkorowo)
Też nie wiem kiedy odszedł mi czop w pierwszej ciąży, możliwe, że razem z wodami płodowymi jak chusnęły, w drugiej ciąży tak samo, raczej nie zaobserwowałam, a pęcherz płodowy przebili mi na porodówce już 🤷♀️
Tylko teraz ten czop się tak czai 🤣Mum2b lubi tę wiadomość