Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała Matylda, dziś druga noc bez piersi i wychodzi na to że młody sam się odstawił. Spał ciągiem od 19.50 do 5.40 w łóżeczku, później leżał z nami i spał do 8.30 🤪 wychodzi na to, że sam się odstawił...po mojej walce o każdą krople mleka wynagrodził nam to łagodnym zakończeniem kp 💪 teraz oby każda nocka była taka jak ostatnia 🤩
Mimi__, Mała Matylda, Marcia86 lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Moje doświadczenie z odstawianiem dzieci od piersi było takie ze jak przespali pierwsza noc bez jedzenia to już w kolejne również przestali się budzić. Natomiast na takie nocne wybudzenia to smoczek daje radę. Dlatego mam obawy o nasze noce jak w końcu go zabiorę.
Wczorajsze usypianie w miarę ok. Dzisiaj bez awantury ale nie mogła usnąć 1,5 godziny.
Wstaje rano z zaklejonymi oczami. Chyba trzeba isc do lekarza. Ale nie tak łatwo się dostać.
U nas w rodzinie zagościła tym razem angina 🙈 już nie wiem czy się śmiać czy płakać. Moi narazie nie złapali. Czekamy. -
Mimi__ wrote:Przybijam piątkę. U nas krzyki jak przy egzorcyzmach jak tylko się zbliżamy do sypialni. Też było spanie w łóżku o 19 teraz nie startujemy przed 20. Drzemka to samo, dziś zasnęła ze zmęczenia od płaczu, ale nie dało się nijak inaczej. Może nawet nie od płaczu a ryku na całe gardło. No niezła jazda
Ula, dużo siły i zdrowia, żebyś też czegoś nie złapała
Jak tam u Was jest poprawa? U nas ciut lepiej ale zmiany w spaniu są ewidentne. Nocne spanie dłuższe. Drzemka bardzo późno. Wiec musimy się na nowo przeorganizować.
-
nick nieaktualnyDreamer wrote:Jak tam u Was jest poprawa? U nas ciut lepiej ale zmiany w spaniu są ewidentne. Nocne spanie dłuższe. Drzemka bardzo późno. Wiec musimy się na nowo przeorganizować.
Wczoraj moja mama wzięła ją na spacer na drzemkę więc chociaż tam bez krzyku zasnęła. Na noc bez krzyku ale układała się 1.5h. najpierw skoki w łóżeczku, później krzyk że na ręce, później ze mną leżała godzinę i wierciła się w każdą stronę. Strasznie długo to trwa, ale spała do 5, mleko i pobudka o 7. Więc jeśli brak krzyku to progres to jest trochę lepiej 🙈 -
Ech wróciłam z dziećmi od okulisty, zapłaciłam tyle kasy, że ludzie nie zarabiają tyle w miesiac ;/
Janek dostał okulary, kupiliśmy już mu oprawki, szarpie to, ściąga, nie chce, ja nie wiem jak to bedzie. Okulistka pociesza, że jak dostanie już dobre szkła to nie będzie ściagal. Jakoś sobie nie mogę tego wyobrazić.
Coreczka miala 2 lata i troche jak założyla, od razu normalne "dorosle" a janek wyglada jak w tych do plywania. -
Hania szybko wczoraj zasnęła, ale później obudziła się z temperaturą 38.5, po chwili lekko zwymiotowała, dotykała uszu. Było to tym bardziej niepokojące, że 3.5h wcześniej dostała ibuprofen bo wychodzi jej ząb i widać że bardzo jej dokucza. Zaliczyliśmy wizytę na nocnej pomocy, według lekarza osłuchowo czysto, gardło i uszy ok. Możliwe że coś dopiero zaczyna się rozwijać. Dzisiaj doszedł lekki katar.
Dreamer, jak u Was zdrowie?
U mnie nocne odstawienie od piersi i pierwszą przespaną noc u starszej dzieliło kilka miesięcy. Potem przerabiałam różne etapy, z pobudkami i bez, z samodzielnym zasypianiem, gdzie po przeczytaniu książeczki dawałam buziaka i wychodziłam, a obecnie muszę siedzieć w fotelu. Chyba przy dzieciach pewne jest tylko to, że wszystko może się zmienić 😜. Aktualnie starsza budzi się 1-2 razy na siku, a mała ma co najmniej 3 pobudki.
Smoczek był u nas tylko do zasypiania, jesienią na chwilę zupełnie odstawiliśmy, ale Hania zaczęła wstawać o 4 rano. Po kilku dniach wróciliśmy do podawania smoczka nad ranem. Teraz próbujemy zupełnie go wyeliminować podcinając co kilka dni tą silikonową część w nadziei, że przestanie być atrakcyjny i sama łagodnie z niego zrezygnuje.
-
U nas 5 noc bez piersi i znowu przespana od 20 do 6. Później przeniesiony do łóżka naszego i dosypia jeszcze 2 godziny 🙂 chwili trwaj! U nas ewidentnie cycek go wybudzal i sprawiał, że sen był rwany co 3 godziny.
Co do kręcenia się przed drzemkami to możliwe, że za wcześnie kładziecie. Około 16 miesiaca zmieniają się okna aktywności, pierwsze jest dłuższe i trwa ok 6 godzin. U nas się to sprawdziło. Myślę, że do końca miesiąca wejdziemy już na stałe godziny pobudek i drzemek bo na razie wszystko jest takie nowe że aż sama w to nie wierzę 😅🙈Marcia86 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:U nas 5 noc bez piersi i znowu przespana od 20 do 6. Później przeniesiony do łóżka naszego i dosypia jeszcze 2 godziny 🙂 chwili trwaj! U nas ewidentnie cycek go wybudzal i sprawiał, że sen był rwany co 3 godziny.
Co do kręcenia się przed drzemkami to możliwe, że za wcześnie kładziecie. Około 16 miesiaca zmieniają się okna aktywności, pierwsze jest dłuższe i trwa ok 6 godzin. U nas się to sprawdziło. Myślę, że do końca miesiąca wejdziemy już na stałe godziny pobudek i drzemek bo na razie wszystko jest takie nowe że aż sama w to nie wierzę 😅🙈Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
U nas nocki byly juz super, odzyczailismy od jedzenia mleka w środku nocy. Zasypiał 19-20 i budził się 5-6 zjadl mleko i spal jeszcze do 7-8. A teraz się zrąbało...potrafi się budzić co godzinę, jak zje mleko to jeszcze dospi do 6... Budzi się teraz częściej niż siostra, często też właśnie ją budzi. Nie wiem czy go zeby tak męczą czy co się tak zepsuło, bo ma ostatnia 4 zeby wyszla I właśnie jest bardzo nabrzmiała i czerwona, a kilka dni temu dwie 3 na raz wyszly
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
U nas o dziwo choroba nic nie zmieniła w spaniu. Julek jak zasypia około 20 tak śpi do 6 u siebie i jak go wezmę do nas do sypialni to jeszcze do tej 7.30 dociągnie ☺️
U nas kluczem jest syta kolacja popita jeszcze mlekiem na dobranoc. Czasami w nocy dajemy mu trochę wody do popicia, ale to rzadko się budzi.
Teraz idą mu trójki więc ślini się na potęgę, trochę gorszy ma apetyt, ale poza tym nieźle znosi.
Dzisiaj tak naprawdę zaczynamy ferie zimowe, a za tydzień będziemy już w górach 😍 -
U nas choroby w miarę opanowane. Syn chodzi trzeci tydzień do przedszkola. W przedszkolu 21 na 25 dzieci obecnych. Także jakieś światełko w tunelu ze te wirusy odpuszczają.
U nas tez się bardzo wydłużyło pierwsze okno aktywności. Ale późno chodzi spać wiec wstaje o 8. Drzemka późno wiec wszystko się rozjeżdża. Jakoś nie umiem tego na nowo poukładać. Bo bardzo tez nie chce przesuwać wieczornego spania. Jestem tak zmęczona wieczorem wież marze tylko o tym żeby poszła wreszcie spać.
Dziewczyny ewidentnie to czas dużych zmian w spaniu. Na fb tez dużo narzeka ze się zrypalo. Musimy przeczekać. Ja jeszcze ten smoczek chyba w złym czasie chce odstawiać. -
A może to spanie jest do bani przez smoka? U nas byłam pewna że będą pobudki z rykiem w nocy a tu niespo. Nawet nie na tych dziwnych przerw na gadanie, które trwały średnio 2.godziny. nigdy bym nie przypuszczala, że to wina karmień nocnych. Trzeba spróbować wszystkiego.
Co robicie na dzień babci i dziadka?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualnyRany, u nas to totalne zwariowanie z tym spaniem, mam nadzieję że to minie bo ten tydzień śpimy po 3 godziny bo królewna o 1 się budzi i śmiechy i gada i płacze na zmianę. Jezusie, o ile teraz zasypia moment to to rozbudzenie w nocy trwa i 3 godziny. Oby to minęło bo jestem nieprzytomna w pracy
-
U nas pierwsza drzemka o 12, wstajemy po 6. Wszystko okej by było tylko on się budzi i płacze, nawet nie płacze, tylko ryczy. To jest takie męczące, 30 min potrafi trwać. Ani dospac go, ani utulić.
O Dreamer to pokrzepiające co piszesz, my jeszcze tydzień w domu i będzie Jasio wracał do żłobka. -
U nas sen nawet nie tak źle oprócz tego, że nie chce iść spać Taki się zrobił.
My w przyszłym tygodniu mamy zabieg w szpitalu na wędzidełko, więc w tym roku prezent z okazji dnia babci i dziadka, pewnie się opóźni
Wybrałam żłobek i mam nadzieję, że będzie Ok. Nie jest łatwo znaleźć kameralny żłobek (nie grupy 25 osobowe) z dobrą opieką, aby dzieci wychodziły zimą na dwór. W jednym, który jest bardzo polecany i rzeczywiście panie były bardzo sympatyczne, usłyszałam, że nie wychodzą zimą, bo za dużo ubierania. W innym niby wychodzą, ale jak pytałam się o ostatnie dni, to jednak nie wyszły... A wszystko to prywatne placówki. W jeszcze innym ogród spoko, wychodzą, ale będą powiększać i otwierać salę na piętrze dla roczniaków+... Jakoś to dla mnie dziwne, aby młodsze dzieci były na górze.
Dziwnie będzie posłać do żłobka, bo Młody w domu z nianią zawsze pod ręką
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
lestaa wrote:U nas sen nawet nie tak źle oprócz tego, że nie chce iść spać Taki się zrobił.
My w przyszłym tygodniu mamy zabieg w szpitalu na wędzidełko, więc w tym roku prezent z okazji dnia babci i dziadka, pewnie się opóźni
Wybrałam żłobek i mam nadzieję, że będzie Ok. Nie jest łatwo znaleźć kameralny żłobek (nie grupy 25 osobowe) z dobrą opieką, aby dzieci wychodziły zimą na dwór. W jednym, który jest bardzo polecany i rzeczywiście panie były bardzo sympatyczne, usłyszałam, że nie wychodzą zimą, bo za dużo ubierania. W innym niby wychodzą, ale jak pytałam się o ostatnie dni, to jednak nie wyszły... A wszystko to prywatne placówki. W jeszcze innym ogród spoko, wychodzą, ale będą powiększać i otwierać salę na piętrze dla roczniaków+... Jakoś to dla mnie dziwne, aby młodsze dzieci były na górze.
Dziwnie będzie posłać do żłobka, bo Młody w domu z nianią zawsze pod ręką
U nas są dwie grupy po 7 dzieci, wychodzą zima i mają też taras gdzie spędzają wszystkie popołudnia wiosna i w lecie.
Pamiętaj, że w żłobku i w przedszkolu panie nie mogą wyjść z dziećmi gdy są przekroczone normy zanieczyszczeń, więc to nie zawsze kwestia zimy. -
He he dziewczyny z tym wychodzeniem w zimie… No mnie trafia jak mam z dwójka wyjść. Jak wychodzimy cała rodzina to najczęściej z mężem warczymy na siebie ze złości. Ale fakt dzieci w placówkach czuja większa dyscyplinę. Nam na początku kazali kupić spodnie na śnieg. Miały jedno podejście żeby wyjść i sie nie udało. Ten nie ma spodni, ten nie ma śniegowców itp.
Ja na dzień babci jak co roku kwiaty i fotoksiążka ze zdjęciami dzieci z całego roku. Jestem przeciwna kupowaniu gratów i gadżetów. No i na bardziej materialne prezenty są inne okazje w roku.