X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie z Śląska - łączymy się :)
Odpowiedz

Mamusie z Śląska - łączymy się :)

Oceń ten wątek:
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola no ok wyciagla go i ja mówię że idę a ona nie zostań porozmawiaj ze mną. Także siedzialysmy we dwójkę :)

    Ale powiem wam że ludzie też mają obsesyjna chęć zobaczenia matki karmiącej. Pozyjecie zobaczycie.

    Np u mnie teściowa, siostra męża, moja babcia moje ciotki, moi wujkowie!! Mój szwagier. Koleżanki też... Aaaa i karmilam przy mojej siostrze jeszcze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 20:38

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzie są dziwni , cycki każdy widział a gapia się jak dziecko się karmi :P.
    Dla matek, ciotek , sióstr itp to normalne zachowanie jedne się uczą a drugie patrzą czy robisz tak jak one ;). A dla facetów to pewnie ten moment kiedy mogą na żywca bezkarnie obcy biust pooglądać hehe .

    Widzę że Ty już obeznana w tych tematach więc swoje zdanie już masz wyrobione i "oswojona" jesteś z pewnymi zachowaniami :)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może ja jestem jakaś dziwna, ale mnie temat kp przeraża, żeby nie powiedzieć obrzydza. Może zmieni mi się to wraz z upływem czasu, ale jeśli nie to nie mam zamiaru katować się na siłę. Bawią mnie te wszystkie "pozytywne" kampanie na rzecz naturalnego karmienia i niestety u mnie w mózgu wywierają jeszcze większą blokadę. Zazdroszczę tym, którzy nie mają z tym problemu ;)

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbeczka też miałam podobne myślenie że jak to będzie że coś mi będzie wypływać :) ale to są hormony i powiem Ci że myslalam że będzie gorzej. Oczywiście dopóki się sutki nie przyzwyczaja trochę boli ale jak masz pełno mleka to uwierzyć mi karmienie przynosi niesamowita ulge :) no i powiem człowiek się przyzwyczaja do karmienia i po pewnym czasie czuje smutek że kiedyś trzeba będzie dziecko odstawić ;)

    Ale uważam nic na siłę. W szpitalu karmilam i plakalam i mąż mi mówi jak będzie Cię bolec to nie będziesz karmić a to 2 dni i już było dobrze nic nie bolało :) ważne jest byś postępowała zgodnie z sobą i wiem z forum że są dzieciaczki co nie chciały jeść z piersi. Mamy przeszły na mm i dziecko było zadowolone no i matki też. Takie przepraszam za słowo katowanie dziecka cycem jak nie chce to też nie jest dobre. Mój to do 6 m był małym ssakiem a teraz je już dużo rzadziej. :)

    bbeczka91 lubi tę wiadomość

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja, nie przejmuj się tym karmieniem. Nikt Cię zmusić nie może, jak się zgracie z maluchem to ok a jak nie to jeszcze jest mm. Ważne żebyś jeść dała :P. Mnie też to przeraża , kiedyś rozumiałam ale mówiłam że karmić cyckiem nie będę. A teraz myślę co ze szkoda jak będę chciała a się nie da ;)

    bbeczka91 lubi tę wiadomość

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pocieszenie :) Liczę na to, że mi się w głowie wszystko prawidłowo poukłada jak już się mała urodzi :)

    paola89, jesslin87, kamenkaa lubią tę wiadomość

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbeczka na pewno :) zawsze jest strach i niepewność ja się z wami podzielę moimi odczuciami :)

    Miałam cesarkę niskie ciśnienie trochę odplywalam i było mi bardzo niedobrze. Wyciągnęli Maksa wyczyscili i mi go pokazują położna mówi mama daj buziaka a ja na to nie! Wszyscy w szoku a ja mówię mogę go poglaskac mówią no proszę i tyle. Byłam zmęczona było mi niedobrze rano wstałam i myslalam o tym jak mnie wszystko nawet nie myślałam o dziecku :( jak się czuje czy coś byłam przy nim w inkubatorze popatrzyłam i poszlam dopiero następnego dnia poczułam że go mam. Poszłam pod inkubator i plakalam. Czy czułam miłość? Chyba nie....

    Jak na trzeci dzień mi go w końcu przynieśli i wzięłam go w ramiona dopiero poczułam taka fale miłości od razu go przystawilam do piersi i wtedy czułam że on jest mój i że go kocham. Także spokojnie hormony i serce matki zadziałają prawidłowo.

    A i na pewno miałam depresję poporodowa jak to mówi mój mąż ciągle plakalam. Plakalam najpierw że nie dostalam dziecka potem plakalam że nie możemy jeszcze wyjść a w domu trzymalam dziecko i plakalam że nie urodziłam SN że nie było kontaktu skóra że skóra że nie kangurowalismy sie. Mąż siedział i gadał że mam depresję i musi iść do lekarza ale potem się wyrownalo :)

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesslin, fajnie ze się podzielilas swoim doświadczeniem bo na pewno się to nam przyda , pierwszy dzidziuś więc nigdy nie wiadomo jaka będzie reakcja.
    powiem Wam ze sa takie dni kiedy mala kopie a ja tak patrzę na ten brzuch i łzy mi leca :) siedzi w tym brzuchu i jestem już z niej dumna. Ale póki jej dotknąć nie mogę to tak do końca to wszystko do mnie nie dociera. jeszcze trochę i będę mogła ja tulic i macac cały czas :).. a z drugiej strony boję się tego że właśnie jakaś depresja mnie dopadnie. Z jednej skrajności w drugą ... :/

    jesslin87 lubi tę wiadomość

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz powiem Ci że od urodzenia już popełniła masę błędów wychowawczych kupilam tony nie potrzebnych rzeczy których wogole nie używałam. Tak naprawdę rzeczą niezbędną to jest jednak tetra ;) na chwilę obecną nie mogłabym bez niej żyć :D tetra jest do wszystkiego do karmienia jak ma zły dzień i nie chce dać sobie założyć sliniaka do zasypiania do zabawy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 07:14

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tetre się już zaopatrzylam ale jeszcze dokupie bo 5 to pewnie za mało ? :P

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 10 i powiem Ci że na początku to głównie pralam właśnie tetry bo tu mu się ulali tu przy karmieniu się zbrudzila :) właściwie jak karmilam przez pierwsze 4 miesiące to po każdym karmieniu tetra była mokra :)

    Aaaa i wkładki laktacyjne najlepiej Johnsona są droższe ale super chłonne ja wyprobiwalam wszystkie i po jednym karmieniu z innych firm musiałam zmieniać ;) tak to jest że jak dziecko je to leci z każdego cycka :) a przy innych przy jednym karmieniu nasiakaly tak mlekiem że można je było wykręcać :) już nie mówię jak jest nawał a jesteś w sklepie i tylko czujesz jak masz całe cycki Mokre a to wiadomo od razu stanik Mokry no i bluzka. Z tych innych firm to zakladalam po 4 na raz :)

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dokupie żeby potem nie prać codziennie :). O widzisz zastanawiałam się które te wkładki wziąć. Chcociaz nie sądzę żeby z moich cycek się tak lało :P to zaopatrzyć się muszę ;)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie miałaś podkłady poporodowe ? Bo zastanawiam się nad tymi z canpola. Pytam bo z tych rzeczy jeszcze nic nie mam a jeszcze się nie znam :P i nie mam kogo męczyć

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam i canpola i baby ono i się sprawdziły. Dostalam w spadku od koleżanki z belli i tandeta jakich mało. :)

    Jasne pytaj :)

    74diqps6a69lyc94.png
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo Paola widzę że jesteś sierpnioweczka 2016 ja też jestem ale 2015 :) mam nadzieję że lato będzie mniej upalne :)

    Co prawda urodziłam już w wrześniu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 21:08

    paola89 lubi tę wiadomość

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie z babyono mam ale jak się człowiek nie zna to nie wiadomo czy będą ok :) i tak jeszcze dokupie z canpola bo jedna paka to pewnie za mało :/.
    A jesteś jesteś ale mam termin na 11 sierpnia i mam nadzieję ze młoda się zmieści w tym terminie :P . A to synuś się nie spieszyl na świat ze we wrześniu urodzilas? :)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie za bardzo :( chociaż i tak miałam termin na 31 a urodziłam 2 tygodnie później :)

    A gdzie będziesz rodzic? I z której dzielnicy Katowic jesteś? :)

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli przenosilas do 42 tc?

    Najprawdopodobniej na lubinowej , a dzielnica Dąbrówka Mala a Ty?

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak przenosilam ja rodzilam w Mikołowie u mojego ginekologa i jak mnie badała inna lekarka to mówi dużo wód dziecko małe ona by jeszcze tydzień poczekała było to w SB 12 ale mi gin powiedział że w nd będzie CC bo on już nie będzie czekał. Wywoływanie nic nie dało. A Maks się urodził w zielonych gęstych wodach z wagą 3750 :)

    Jakbyśmy poczekalni jeszcze z tydzień to bysmy już chyba nie dotrwali...

    Ja Murcki :)

    74diqps6a69lyc94.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Cię podziwiam ze tyle wytrzymalas! Juz myślałam że przy następnej wizycie powiem mojemu gin ze max czekam do 40tc a jak nie to niech się martwi co ze mną zrobić ... Ja tu już odliczam dni a jakbym miała tyle jeszcze czekać co Ty to bym oszalala :P ja straszny nerwus jestem ...
    kurde murcki to rzut beretem :P może się z dziećmi kiedyś spotkamy :P

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ