Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paola no ok wyciagla go i ja mówię że idę a ona nie zostań porozmawiaj ze mną. Także siedzialysmy we dwójkę
Ale powiem wam że ludzie też mają obsesyjna chęć zobaczenia matki karmiącej. Pozyjecie zobaczycie.
Np u mnie teściowa, siostra męża, moja babcia moje ciotki, moi wujkowie!! Mój szwagier. Koleżanki też... Aaaa i karmilam przy mojej siostrze jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 20:38
-
Ludzie są dziwni , cycki każdy widział a gapia się jak dziecko się karmi .
Dla matek, ciotek , sióstr itp to normalne zachowanie jedne się uczą a drugie patrzą czy robisz tak jak one . A dla facetów to pewnie ten moment kiedy mogą na żywca bezkarnie obcy biust pooglądać hehe .
Widzę że Ty już obeznana w tych tematach więc swoje zdanie już masz wyrobione i "oswojona" jesteś z pewnymi zachowaniami
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Może ja jestem jakaś dziwna, ale mnie temat kp przeraża, żeby nie powiedzieć obrzydza. Może zmieni mi się to wraz z upływem czasu, ale jeśli nie to nie mam zamiaru katować się na siłę. Bawią mnie te wszystkie "pozytywne" kampanie na rzecz naturalnego karmienia i niestety u mnie w mózgu wywierają jeszcze większą blokadę. Zazdroszczę tym, którzy nie mają z tym problemu
-
Bbeczka też miałam podobne myślenie że jak to będzie że coś mi będzie wypływać ale to są hormony i powiem Ci że myslalam że będzie gorzej. Oczywiście dopóki się sutki nie przyzwyczaja trochę boli ale jak masz pełno mleka to uwierzyć mi karmienie przynosi niesamowita ulge no i powiem człowiek się przyzwyczaja do karmienia i po pewnym czasie czuje smutek że kiedyś trzeba będzie dziecko odstawić
Ale uważam nic na siłę. W szpitalu karmilam i plakalam i mąż mi mówi jak będzie Cię bolec to nie będziesz karmić a to 2 dni i już było dobrze nic nie bolało ważne jest byś postępowała zgodnie z sobą i wiem z forum że są dzieciaczki co nie chciały jeść z piersi. Mamy przeszły na mm i dziecko było zadowolone no i matki też. Takie przepraszam za słowo katowanie dziecka cycem jak nie chce to też nie jest dobre. Mój to do 6 m był małym ssakiem a teraz je już dużo rzadziej.bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Racja, nie przejmuj się tym karmieniem. Nikt Cię zmusić nie może, jak się zgracie z maluchem to ok a jak nie to jeszcze jest mm. Ważne żebyś jeść dała . Mnie też to przeraża , kiedyś rozumiałam ale mówiłam że karmić cyckiem nie będę. A teraz myślę co ze szkoda jak będę chciała a się nie da
bbeczka91 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Dzięki za pocieszenie Liczę na to, że mi się w głowie wszystko prawidłowo poukłada jak już się mała urodzi
paola89, jesslin87, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
Bbeczka na pewno zawsze jest strach i niepewność ja się z wami podzielę moimi odczuciami
Miałam cesarkę niskie ciśnienie trochę odplywalam i było mi bardzo niedobrze. Wyciągnęli Maksa wyczyscili i mi go pokazują położna mówi mama daj buziaka a ja na to nie! Wszyscy w szoku a ja mówię mogę go poglaskac mówią no proszę i tyle. Byłam zmęczona było mi niedobrze rano wstałam i myslalam o tym jak mnie wszystko nawet nie myślałam o dziecku jak się czuje czy coś byłam przy nim w inkubatorze popatrzyłam i poszlam dopiero następnego dnia poczułam że go mam. Poszłam pod inkubator i plakalam. Czy czułam miłość? Chyba nie....
Jak na trzeci dzień mi go w końcu przynieśli i wzięłam go w ramiona dopiero poczułam taka fale miłości od razu go przystawilam do piersi i wtedy czułam że on jest mój i że go kocham. Także spokojnie hormony i serce matki zadziałają prawidłowo.
A i na pewno miałam depresję poporodowa jak to mówi mój mąż ciągle plakalam. Plakalam najpierw że nie dostalam dziecka potem plakalam że nie możemy jeszcze wyjść a w domu trzymalam dziecko i plakalam że nie urodziłam SN że nie było kontaktu skóra że skóra że nie kangurowalismy sie. Mąż siedział i gadał że mam depresję i musi iść do lekarza ale potem się wyrownalo -
Jesslin, fajnie ze się podzielilas swoim doświadczeniem bo na pewno się to nam przyda , pierwszy dzidziuś więc nigdy nie wiadomo jaka będzie reakcja.
powiem Wam ze sa takie dni kiedy mala kopie a ja tak patrzę na ten brzuch i łzy mi leca siedzi w tym brzuchu i jestem już z niej dumna. Ale póki jej dotknąć nie mogę to tak do końca to wszystko do mnie nie dociera. jeszcze trochę i będę mogła ja tulic i macac cały czas .. a z drugiej strony boję się tego że właśnie jakaś depresja mnie dopadnie. Z jednej skrajności w drugą ...jesslin87 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Wiesz powiem Ci że od urodzenia już popełniła masę błędów wychowawczych kupilam tony nie potrzebnych rzeczy których wogole nie używałam. Tak naprawdę rzeczą niezbędną to jest jednak tetra na chwilę obecną nie mogłabym bez niej żyć tetra jest do wszystkiego do karmienia jak ma zły dzień i nie chce dać sobie założyć sliniaka do zasypiania do zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 07:14
-
Ja mam 10 i powiem Ci że na początku to głównie pralam właśnie tetry bo tu mu się ulali tu przy karmieniu się zbrudzila właściwie jak karmilam przez pierwsze 4 miesiące to po każdym karmieniu tetra była mokra
Aaaa i wkładki laktacyjne najlepiej Johnsona są droższe ale super chłonne ja wyprobiwalam wszystkie i po jednym karmieniu z innych firm musiałam zmieniać tak to jest że jak dziecko je to leci z każdego cycka a przy innych przy jednym karmieniu nasiakaly tak mlekiem że można je było wykręcać już nie mówię jak jest nawał a jesteś w sklepie i tylko czujesz jak masz całe cycki Mokre a to wiadomo od razu stanik Mokry no i bluzka. Z tych innych firm to zakladalam po 4 na raz -
No właśnie z babyono mam ale jak się człowiek nie zna to nie wiadomo czy będą ok i tak jeszcze dokupie z canpola bo jedna paka to pewnie za mało .
A jesteś jesteś ale mam termin na 11 sierpnia i mam nadzieję ze młoda się zmieści w tym terminie . A to synuś się nie spieszyl na świat ze we wrześniu urodzilas?Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Tak przenosilam ja rodzilam w Mikołowie u mojego ginekologa i jak mnie badała inna lekarka to mówi dużo wód dziecko małe ona by jeszcze tydzień poczekała było to w SB 12 ale mi gin powiedział że w nd będzie CC bo on już nie będzie czekał. Wywoływanie nic nie dało. A Maks się urodził w zielonych gęstych wodach z wagą 3750
Jakbyśmy poczekalni jeszcze z tydzień to bysmy już chyba nie dotrwali...
Ja Murcki -
Ja Cię podziwiam ze tyle wytrzymalas! Juz myślałam że przy następnej wizycie powiem mojemu gin ze max czekam do 40tc a jak nie to niech się martwi co ze mną zrobić ... Ja tu już odliczam dni a jakbym miała tyle jeszcze czekać co Ty to bym oszalala ja straszny nerwus jestem ...
kurde murcki to rzut beretem może się z dziećmi kiedyś spotkamyNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r.