Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja krótko do niej chodziłam bo od listopada więc Ty masz zdecydowanie większe pojęcie o nt jej wiedzy . Dobrze ze wam się udało, ale żeby siostrę też źle zdiagnozować. .. ehh masakra. Wydawało mi się ze kobita jest lepsza. Ja się na niej dwa razy zawiodłam . Dwa razy dzwoniłam kiedy potrzebowałam z nią coś pilnego skonsultować to mnie olala skromnie pisząc.
Cieszę się ze to napisałaś bo zmieniłam lekarza i zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam.
A co do ordynatora to widzę że może to zależy od humoru albo dnia ? Eh sama nie wiem. Na necie piszą że właśnie zbyt późno podejmuje decyzję o cc i jest zwykłym chamem . Może się chłop zmienił albo trzeba mieć podejście do niego. Dobrze ze u Ciebie wszystko się szczęśliwie zakończyło dzięki za opinię bo z pewnością mi pomoglasNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Wiesz może też był po wakacjach i miał dobry humor zrelaksowany wypoczęty
Noo te nasze szpitale to jest porażka!! Mama zachorowała 3 lata temu. Miała guza w głowie i ostatnia już operację miała teraz w lutym i o służbie zdrowia a przy tym o klinice mogę książkę napisac. -
Dziewczyny czy Wy piszecie o dr Ewie Świstak? bo jeżeli tak to jestem zdziwiona opiniami, ja kiedyś do niej chodziłam i dużo moich koleżanek i w sumie kazda byla raczej zadowolona. przepisywała odpowiednie badania, problem u mnie też OK zdignozowany.
-
jesslin87 wrote:Wiesz może też był po wakacjach i miał dobry humor zrelaksowany wypoczęty
Noo te nasze szpitale to jest porażka!! Mama zachorowała 3 lata temu. Miała guza w głowie i ostatnia już operację miała teraz w lutym i o służbie zdrowia a przy tym o klinice mogę książkę napisac.
A no tak, Masz rację , to pewnie ten urlop tak pozytywnie wpłynął .
Wiesz co to jest straszne chcesz bliskiej osobie pomoc i nie masz jak. A lekarze taka kasę czepia że się w głowie nie mieści a jeszcze za wszystko im płacić trzeba ...Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Ile ludzi tyle będzie opini na temat lekarza itp. Ciężko stwierdzić od czego zależą ich kompetencje.
Chodziłam kiedyś do gina u mnie w przychodni i na wszelkie bolace miesiączki albo cysty przypisywać chciał antykoncepcję.. nie robiąc nawet wcześniej badań.Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Witam Mamuśki troszkę mnie nie było jakoś nie mam siły na Nic
Dzis zaczynam 33tc ciąży jak ten czas leci
pisałąm również o zmianie lekarza- dałąm sie spokoj jednak zostanę przy moim nie chce mi sie tlumaczyc calej mej historii nowemu a dużo już nie zostało -dam radę.
Cisnienie od 3dni u mnie w miare fajne czasem nawet 126/70 a tak do 135 wiecej nie przekracza.
agus3004 jak u Ciebie z Ciśnieniem? obecnie biore 5x1 dopegyt mam nadzieje ze przy koncówce nie wezną mnie na Cc czego nie chce ...
Lara witaj dopisałam Cie do naszej listy początkowej Pozdrówka
pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 14:10
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Kamenkaa
Tak mi sie przypomniało odnośnie pampersow 1-nek. Nie kupujcie ich za dużo. Max 1-2 paczki. Osobiście polecam newborny z rossmanna z dziurka na pępek. Ewentualnie newborny dady z biedronki.kamenkaa lubi tę wiadomość
-
kamenkaa u mnie ciśnienie nadal podwyższone, najczęściej około 145/80, dopegyt biorę 1 rano, 1 popołudniu i 2 wieczorem. Najdziwniejsze dla mnie jest to,że nie raz jak mierzę w środku dnia na leżąco to ciśnienie jest książkowe 120/80 a jak tylko usiądę to skacze do 140-160 więc nic z tego nie wiem
Jutro mam KTG i tak już co tydzień, w sobotę kończymy 36 tc więc będę spokojniejsza ale też bym nie chciała CC -
Witaj Aguś...
Wiec bierzesz 4tabletki dziennie....
ja mam obecnie 33tydz i biore juz 5 narazie nie przekraczam 150 ogolnie do 140 dobijam ...
Jesli chodzi o mierzenie cisnienia mega mnie ździwiłaś że mierzysz na leżąco - Nigdy na leżaco sie nie mierzy mówili mi o tym w szpitalu i na wizycie u mego Ginka .
Zanim Chcesz zmierzyć musisz usiąść minimum na 15min posiedzieć i potem zmierzyć .
Na leżąco to błedne pomiary wiec nawet sie nimi nie sugeruj...
jak bylas w 33tc jakie mialaś ciśnienie? -
Te co zapisuje na kartce dla lekarza to są te jak siedzę, kiedyś tak z głupa zrobiłam na leżąco i zdziwiłam się, że jest taka różnica
W 33 tc miałam też w okolicach 140-150 ale to było wtedy jak zaczęłam wprowadzać leki i brałam wtedy 2 tab dziennie -
Cześć dziewczyny. Ależ się rozpisałyście, nie jestem w stanie Was nadrobić! Pobieżnie Was poczytałam i postaram się ustosunkować.
Szpital w Mikołowie - generalnie ma dobre opinie i powinnam tam rodzić (wg. starej rejonizacji) ale wybrałam Gliwice. Dlaczego? W 18 tc. strasznie mnie wkurzyli. Pewnego wieczoru pojawiły się u mnie wodniste upławy. Wystraszyłam się, że to wody płodowe więc pojechałam na ip do tegoż szpitala w celu sprawdzenia. A tam na ip mi powiedziano, że muszę iść na oddział się położyć, na co im tłumaczę, że chcę żeby mnie tylko skontrolowano, a jak wyjdzie coś poważnego to oczywiście zostanę. Nie nie i nie. Zgodziłam się w końcu, zbadano mnie i okazało się, że to najzwyklejsza grzybica! Dwa razy dziennie musiałam brać tabletkę i kwitłam tam 3 doby! Jak się okazało wcześniej powiedzieli że mnie nie wypuszczą, bo inaczej im NFZ za mnie nie zapłaci. Co więcej - leżałam na sali z dziewczyną w 13 tc, która krwawiła. Przez 3 dni nie zrobiono jej usg, nie sprawdzili jej tętna płodu - nic!!! Laska nie wiedziała, czy jej dziecko w ogóle jeszcze żyje. Przeraziło mnie to i postanowiłam, że moja noga więcej tam nie postanie.
Dr. Kiełbasiński - uważałam go za fajnego lekarza, i poleciłam go mojej koleżance która była w ciąży. Co z tego, że jej ciąża zakończyła się tragedią (w pełnym tego słowa znaczeniu) bo tenże lekarz nic nie widział na usg, albo nie chciał widzieć
Co do wyprawki to wrzucałam na marcówkach listę hitów i kitów. Oto kopia, może któraś skorzysta:
HITY
1) nakładki na sutki firmy Canpol Baby
2) poduszka do karmienia - myślałam, że jest to niepotrzebny gadżet. Poduszkę wygrałam w konkursie na warsztatach dla przyszłych rodziców. Teraz nie wyobrażam sobie karmienia bez niej.
3) termometr elektroniczny Beurer tf90 - zakupiłam po poleceniu Kasi i był to strzał w dziesiątkę. Używam go codziennie.
4) wielorazowe wkładki laktacyjne KoKoSi - tanio i ekologicznie
5) laktator ręczny Avent - teraz używam bo bardzo rzadko, ale na początku przygody z kp zrobił dobrą robotę.
6) przewijak na łóżeczko - niezastąpiony. Jeśli muszę przebrać synka w miejscu, gdzie nie ma przewijka to mnie szlak trafia.
7) wózek coletto florino
8 ) maść bephanten - więcej używam jej do smarowania sutków, ale spełniła swoją rolę na pupie synka, kiedy pojawiło się zaczerwienienie
9) kocyk polarowy i minky
10) stanik do karmienia
11) płatki kosmetyczne Cleanic
KITY
1) chusteczki Kindii - suche, nie można nimi wytrzeć pupci. Mam wrażenie, że spowodowały zaczerwienienie.
2) łapki niedrapki
3) płatki kosmetyczne Babydreampaola89, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
Mamuśki a któraś z was używa smoczka albo może coś polecić ? Dostaliśmy na warsztatach jednego z NUKa i zastanawiam się czy jest sens kupować jeszcze jakiś a jeśli tak to jaki ?
Na serio przerażają mnie lekarze .. ta ich wiedza i chęci są wręcz powalajace .. aż nie wiem co napisać bo to przykre .Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
agus3004 wrote:Te co zapisuje na kartce dla lekarza to są te jak siedzę, kiedyś tak z głupa zrobiłam na leżąco i zdziwiłam się, że jest taka różnica
W 33 tc miałam też w okolicach 140-150 ale to było wtedy jak zaczęłam wprowadzać leki i brałam wtedy 2 tab dziennie
No właśnie dlatego też pytam bo może mi za tydzien podskoczyć Ty i tak jestes na dobrej pozycji lepszej niż ja bo bierzesz mniej tabletek i działają a mi dolozyli 5ta bo nie dzialało.. -
Karolina a moglabys napisać coś więcej o przypadku koleżanki? Nie ukrywam że planuje u niego 2 dziecko.
Troszkę mnie to dziwi mogłam do niego dzwonić o każdej porze dnia i nocy. Jak nie odebrał to do godziny oddzwanial. Na 3 prenatalnym nie był do końca pewien czy serduszko jest całe i zdrowe też dlatego że Maks był źle ułożony abjak tylko wyczuwał badanie to od razu uciekał w inne miejsce i powiem Ci że potem jeszcze na 2 wizytach dokładnie sprawdzał serce dla pewności.
Mnie jeszcze świstak odrzuciła jak zaszlam w ciążę byłam u niej i nie sprawdzili mi na 2 wizytach wogole ciśnienia a na pytanie o kartę ciąży powiedziała że mamy czas a był już 9 tydzień i 5 dzień. Powiedziała że jak ciąża się utrzyma do 12 tygodnia to będziemy mogli założyć. Ogólnie miała jakieś dziwne podejście odkąd zaszlam w ciążę. Bardzo lekceważąco.
A jak przyszłam i powiedzialam że zrobiłam 3 testy ciążowe i są pozytywne to powiedziała że wcale nie muszę być w ciąży mogę być np chora i stad fałszywe wyniki.
Tak zawsze ją chwalilam ale może dlatego że nigdy nie byłam wymagająca wobec niej.
Tak to jest ile lekarzy tyle opinii...
I tak prawda 1 mi wystarczyło jedno opakowanie. W sumie takie są czasy że sklepy otwarte więc jakby co można kupić pampki
Tak samo mm. W wielu wyprawkach pisze żeby kupić opakowanie mleka 1. Ja nie kupiłam daliśmy radę kp. A gdyby było ciężko to sklepy otwarte i można dokupić.