Mamy z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak jak Pualina pisze, zależy jaki wózek, jakie mebelki
Na mój wózek miałam czekać tydzień, a że przyszedł zły model to z tygodnia zrobią się ponad 3 tygodnie.
Łóżeczko niby 15 dni, ale że wyjechaliśmy to czekam też tydzień dłużej bo poprosiłam o późniejszą wysyłkę. Materac mam z ikea, więc od ręki. Foteliki też od ręki bo popularne więc mieli na stanie w sklepie akurat
Ja chciałam kompletować ubranka wcześniej żeby załapać się na jakieś promocje i żeby były rożne a nie wszystkie z jednej firmy jeszcze6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dziękuję za informacje
Ja jestem rozbita, bo z jednej strony wolałabym zamawiać większe rzeczy do nowego mieszkania, aby ich nie musieć przeprowadzać potem. Z drugiej strony wykończenie mieszkania planowane jest na koniec września, ja mam termin na 12 października, więc jak mała postanowi urodzić się przed czasem to byłby duży problem... no i tak o właśnie to wygląda, że nie wiem co robić. Małe gabaryty, jak ciuszki i pieluchy itd. to już ogarnę wcześniej myślę, ostatecznie jedno pudło przeprowadzkowe z ciuchami więcej to nie łóżeczko czy szafa...
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Tym_janek mój mąż twierdzi, że wcześniej jak pod koniec lipca się nie wprowadzimy, a ja wtedy wpadam w panikę, że nie zdążę wszystkiego ogarnąć przed porodem jeśli chodzi właśnie o łóżeczko etc także rozumiem co czujesz
ja mam termin na 4 października, ale ostatnio mały był 2 dni młodszy także nie wiadomo kiedy postanowi się przywitać
Edit: i oczywiście w tej panice ciągle mówię, że na pewno do końca czerwca damy radę się wprowadzić. W przypływie paniki już nawet ogarnęłam sama zakup kuchni i jakichś płytek etc w CastoramieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 09:39
tym_janek lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Ja bym na Twoim miejscu przygotowała łóżeczko z miesiąc wcześniej bo ono musi się tez wywietrzyć z zapachu nowości, a jak będziesz rodzić to mąż powinien sobie poradzić, żeby je rozmontować i przewieźć, a pozostałe mebelki jak chcesz jakieś już na nowe
Przewijak możesz kupić na start usztywniany, że sobie go na łóżeczko położysz, nie potrzebujesz od razu meblatym_janek lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Hej, chciałam się pochwalić moje 11,5kg do przodu
(a zgodnie ze zdjęciami nawet 12,5 bo schudłam na początku
)
Serio.. gdzie te kilogramy oprócz brzucha
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bece756e9a55.jpgagniecha2101, darika, PLPaulina, tym_janek, mala_misia lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJa też nie wiem gdzie te kilogramy są..
Fajne te zdjęcia Twojego brzuszka. Super pokazuje jak rośnie!♡ wyglądasz super!
Ja mam juz około +13kg
I mąż mówi, że tylko brzuch mam ogromny.
A jest on typem szczerego człowieka więc jego opini mogę ufać..
Mnie tylko martwi, że jak lekarz zabroni mi aktywności przez te rozejscie spojenia to będę tylko tyla i wyglądała jak hipopotam.
Teraz przy życiu trzyma mnie dieta + basen !
Dziś po basenie nie czuje się najlepiej.. chodzę szurajac stopami bo nóg podnieść nie mogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 20:35
-
Marta, piękny brzuszek! Ale na prawdę aż ciężko uwierzyć, że to aż 11,5 kg na plus. Jakbym miała strzelać na oko to dałabym pewnie z 7-8 kg. Za to ja chudłam równo do 18 tygodnia, a od 18 tygodnia teraz waga stoi w miejscu i nie idzie anie dalej na minus (na szczęście), ale też nie idzie nic na plus. Więc mój aktualny wynik względem wagi sprzed ciąży to -9 kg. W sumie nie pogniewałabym się, jakbym finalnie wyszła na 0
tym bardziej, że ginka mówi, że wyniki mam super, a mała rośnie książkowo
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek nie pocieszasz mnie, zresztą Ty Marta też, bo Twoje 11,5kg w 30tc to i tak chyba nic, że ja ledwo połowa, a już mam 7-8kg na plus, hahaha
a ogólnie też jestem taka szczupła jak Ty Marta i jakoś nie jem baaaaaardzo dużo od początku ciąży, tak normalnie
Ja dziś pierwsze zakupy w biedrze - podkłady do przewijania, płyny do prania, termometr bezdotykowyczekam na dzień dziecka, bo wtedy są różne promocje w sklepach z ciuszkami, a mam kilka rzeczy upatrzonych na stronie Pinokio to wtedy zamówię, potem po połówkowych też jadę na pierwsze łowy. I tak powoli będę wszystko zbierać, bo żeby kupować wszystko na koniec to za duży wydatek dla Nas przy wykańczaniu domu, a najwyżej potem Mąż będzie miał troszkę więcej do noszenia, dla swojej księżniczki da radę
-
nick nieaktualny
-
Mala_misia w 19 miałam 2kg na plusie potem mi ruszyło.. ale najpierw 3 kg mi spadły. Jej jakby mi spadło 9 to bym ważyła 44kg o jej.. moja najniższa waga w dorosłym życiu to 45.5 jak zbijalam ja na zawody sportowe
przed ciąża miałam niecałe 53. Tym Janek życzę Ci żebyś wyszła na 0 albo tak +3 do 4
Paulina pewnie tak źle się czujesz przez ten upał... ja mam tak obolale i opuchnięte stopy że masakra.. wymoczylam je w wodzie zimnej, teraz posmarowałam żelem na opuchnięte nogi i położyłam na poduszce żeby były wyżej. Może basenu nie zabroni
I się pochwale młody waży z tego niecałe 1,6kgmala_misia, PLPaulina, tym_janek lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Moje stopy też są obolałe.. Strasznie szybko się męczą. A tu jeszcze do pracy i trzeba je "więzić" w balerinach
No jasne, że zrzucimy, ja ogólnie nie martwię się moimi kilogramami, ważne, by maleństwo było zdroweMoże nawet nie będę zrzucać aż tak dużo, bo ja np. jestem dość niska i przed ciążą ważyłam 47-48kg, a zawsze chciałam mieć to 50kg chociaż
-
Dziewczyny nie martwcie się dodatkowymi kilogramami! Szybko zrzucicie, zapewniam was. Ja 3 dni przed porodem miałam +16kg. Teraz (7 tyg po porodzie) został 1kg. I ani nie ćwiczę (bo jeszcze nie byłam u gin) ani nie karmie piersią, jem, co mi wpadnie w ręce
. Zresztą po 7 dniach po porodzie było już ponad 10 kg mniej niż w ciąży
. I waga sama leciała z dnia na dzień.
Marta..a, PLPaulina, tym_janek lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
mala_misia wrote:Moje stopy też są obolałe.. Strasznie szybko się męczą. A tu jeszcze do pracy i trzeba je "więzić" w balerinach
No jasne, że zrzucimy, ja ogólnie nie martwię się moimi kilogramami, ważne, by maleństwo było zdroweMoże nawet nie będę zrzucać aż tak dużo, bo ja np. jestem dość niska i przed ciążą ważyłam 47-48kg, a zawsze chciałam mieć to 50kg chociaż
to miałaś moją wymarzoną wagę! a ile masz wzrostu? Ja 159cm6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Kurduple takie
w poniedziałek znowu ubranka w Lidlu, chyba zakochałam się w tej koszuli lnianej dla chłopcówkupię może rozm jakiś większy żeby miał na przyszły rok
I pościel w chmurki jest śliczna. Oczywiście body tez mnie kuszą bo są rozpinane całe ale maż chybaby mnie zabił6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydarika wrote:Dziewczyny nie martwcie się dodatkowymi kilogramami! Szybko zrzucicie, zapewniam was. Ja 3 dni przed porodem miałam +16kg. Teraz (7 tyg po porodzie) został 1kg. I ani nie ćwiczę (bo jeszcze nie byłam u gin) ani nie karmie piersią, jem, co mi wpadnie w ręce
. Zresztą po 7 dniach po porodzie było już ponad 10 kg mniej niż w ciąży
. I waga sama leciała z dnia na dzień.
U mnie stale 7 kg na plusie. Choć ja miałam przed ciążą niedowagę te 3 kg. Jakby nie patrzeć. Chcę te 4 kg zrzucić a ni w ząb
Niestety dziewczynki, nie nadrobię was.
Widziałam brzucha! Śliczny... ah ten stan ciążowy piękna sprawaJak znosicie upały?
-
nick nieaktualnyMarta..a wrote:Kurduple takie
w poniedziałek znowu ubranka w Lidlu, chyba zakochałam się w tej koszuli lnianej dla chłopcówkupię może rozm jakiś większy żeby miał na przyszły rok
I pościel w chmurki jest śliczna. Oczywiście body tez mnie kuszą bo są rozpinane całe ale maż chybaby mnie zabił
A ja Ci powiem, że body kopertowe są super na pierwsze 2 tygodnie. Później mnie już wkurzały te zapięcia.
My mamy kilka ubranek z Lidla i właśnie te kopertowe się rozciągają przy ramionach. Na długość w sam raz a na górze mały ma odsłonięte ramiona. Nie podoba mi się to.